Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz do Anthony Gallo zamiast lampy


Olo78

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni,

 

po latach spokoju od "audiophilia nervosa" znów staję przed wyzwaniem i liczę na Waszą pomoc. Otóż pewne względy pozamuzyczne w osobie potomka (a właściwie potomkini) skłaniają mnie do zmiany wzmacniacza w moim, stojącym w salonie, systemie. Na ten moment pięknie gra tu zestaw Auralic Aries + Vega + MingDa MC3008-AB + Anthony Gallo Reference 3. Dźwiękowo nie ma się do czego przyczepić, a połączenie tego chińskiego wzmaka (po podregulowaniu i zmianie lamp na porządne) z kolumnami od Anthonego uważam za wręcz synergicznie - kiedy je kupowałem, to sam ówczesny dystrybutor po próbnych odsłuchach u mnie, zamówił taki wzmacniacz dla siebie. Niestety pojawił się kochany problem w postaci małych, ciekawskich paluszków, które w zestawieniu z przyciągającą wzrok estetyką wzmacniacza i absurdalnie wysokimi napięciami na lampach 805 oraz wydzielaną przezeń temperaturą, są proszeniem się o tragedię. Stąd decyzja o sprzedaży MingDa i potrzeba zastąpienia go czymś bardziej praktycznym a przede wszystkim bezpiecznym.

 

Wstępnie zastanawiałem się nad monoblokami Auralic Merak, co zapewne byłoby jeszcze sporym upgradem dźwięku, ale przypomniałem sobie, że chciałbym do tego systemu podłączyć jeszcze kiedyś gramofon, więc powinienem skupić się na integrze. Wzmacniacz ma być możliwie małym kompromisem (zawsze jakiś jest), nie chcę sprzętu na przetrwanie tylko coś już bardziej docelowego, co udźwignie ewentualną zmianę kolumn w nieco dalszej przyszłości. Na razie Gallo zostają, bo one dla odmiany są bardzo dziecioodporne ;)

 

Konstrukcja zbalansowana będzie miała u mnie dodatkową przychylność, jako że z Vegi mogę wyjść XLRami, a jestem z tych ostrożnie sceptycznych którzy wolą nie zagłębiać się w audiofilską biżuterię i kabelki za wielokrotności średnich krajowych ;)

 

Nadmienię jeszcze, że system do "wyczynowego" słuchania mam w innej części domu i w tym salonowym zależy mi na praktyczności, wspomnianym wcześniej bezpieczeństwie oraz ogólnie pojętej przyjemności odbioru muzyki. Repertuar niestety nieograniczony, począwszy od klasyki, przez jazz, rock, hard-rock aż do metalu, z delikatnym uwzględnieniem elektroniki oraz różnego "plumkania". Dopóki nie znajdę sposobu zabezpieczenia gramofonu przed ciekawością dziecięcia, odtwarzam muzykę wyłącznie z plików flac (Aries+Vega) oraz Tidala, ale w przyszłości gramofon ma stać się pełnoprawnym źródłem dla tego zestawu.

 

Jeżeli chodzi o budżet - absolutny próg bólu to 20k, ale liczę że uda się znaleźć coś sensownego w wyraźnie mniejszych pieniądzach. Oczywiście zakładam odsłuchy u siebie przed zakupem, więc nastawiam się na sprzęt dostępny w polskiej dystrybucji. Sprawa nie jest super pilna, bo zanim Maluch osiągnie w pełni autonomiczną mobilność minie jeszcze kilka miesięcy ;)

 

Będę Wam wdzięczny za wszelkie propozycje i sugestie oparte na własnym doświadczeniu, odsłuchach i wiedzy. Celowo nie wymieniam modeli na które już wstępnie zwróciłem uwagę, aby nie sugerować żadnych rozwiązań. Liczę, że w razie rozwoju dyskusji, będzie okazja o nich wspomnieć i zebrać Wasze opinie na ich temat.

 

Z pozdrowieniami,

Olo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

polecam włoską szkołę jak wyżej, Monrio, Norma (no spore ceny)...albo Audię Flight, czasem pojawiają się na ebayu. A jeśli nie to to zwykły Baltlab Epoca 2 za śmieszne pieniądze i będziesz myślę zadowolony, ewentualnie 3 jeśli zamiast magii średnicy i barwy wolisz trochę więcej "efektu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nic nie zmieniał. Rozumiem Twoje obawy, ale przerabiałem taki sam temat i miałem te same dylematy. Da się to spokojnie zabezpieczyć. Masz kratkę na lampy? Jeśli nie to zamów, dorób...Jak tam będzie temperatura? Na pewno nie grozi ciężkim oparzeniem. Po za tym dzieci nie są takie głupie. Wierz mi, że rozumieją słowa typu nie ruszaj, gorące, itp. A jeżeli z ciekawości go tyknie, to tylko jeden raz :) Także nie nerwowo słuchałbym sobie dalej. Tym bardziej, że masz drugi system, więc nie ma co podejmować żadnych ruchów. Sam ocenisz za parę miesięcy. Zmienić zawsze zdążysz, a po co masz żałować zmiany, skoro teraz jesteś bardzo zadowolony?

 

To tak jak z połknięciem monety 5zł:

Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.

Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argumentacja sensowna, natomiast aspekt bezpieczeństwa nie jest jedynym który skłania mnie do zmiany. Tak jak wspomniałem, system abdykował z głównego odsłuchowego na "salonowy", gdzie istotna jest również wygoda użytkowania. O ile w przypadku "wyczynowego" słuchania nie miałem problemu z odtańczeniem całego rytuału przygotowania sprzętu, rozgrzania lamp, etc., to w salonie chciałbym coś co mogę niezobowiązująco i szybko odpalić na chwilę a później tak samo szybko wyłączyć.

 

Monrio jakoś mnie nie przekonuje, co do Baltlaba, to myślałem o modelu Endo 2, macie porównanie z proponowaną Epocą 2/3? Warto dopłacić?

 

Generalnie nie fiksowałbym się tak mocno na odwzorowaniu lampy w tranzystorze, może zbyt silnie to zasugerowałem. Ma być dobre, angażujące, atrakcyjne brzmienie z uwzględnieniem ewentualnej zmiany kolumn na trudniejsze za kilka lat - może Naim by się nadał?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozważ Lyngdorfa TDAI 2170 - do salonu jak znalazł - gra od strzału zajmuje mało miejsca, pożera mało prądu jest cichy i się nie grzeje. Dodatkowo ucieka Ci z zestawu DAC i mozna sobie zrobić korekcję akustyki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naim; słuchałem kilku i ciężko o konkurencję w kategorii naturalności.

Oczywiście są inne, ale mówimy o cenach w granicach rozsądku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

Audię odradzam, problematyczne klocki. Moim zdaniem Naim nie jest zbyt naturalny, choć ma wiele innych zalet.

to najlepsze klocki jakie słyszałem, mam i nie zamierzam na nic zmieniać. Możesz określić w czym są problematyczne? Z jakim żródłem je poznałeś, kolumnami i kablami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozważ Lyngdorfa TDAI 2170 - do salonu jak znalazł - gra od strzału zajmuje mało miejsca, pożera mało prądu jest cichy i się nie grzeje. Dodatkowo ucieka Ci z zestawu DAC i mozna sobie zrobić korekcję akustyki

 

Gdyby nie fakt, że mam już bardzo porządnego DACa oraz chęć podłączenia do systemu gramofonu, to koncepcja byłaby bardzo sensowna. Ale w mojej sytuacji to więcej komplikacji niż korzyści. Chociaż sprzęt wydaje się zacny i pewnie kiedyś się z nim zapoznam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to najlepsze klocki jakie słyszałem, mam i nie zamierzam na nic zmieniać. Możesz określić w czym są problematyczne? Z jakim żródłem je poznałeś, kolumnami i kablami?

 

To był preamp Strumento 1 i końcówk Strumento 4. Obsługa preampu była tragiczna. Soft do dupy zupełnie. Brzmieniowo było ok, ale nie porywało. Mieliśmy to w pokoju Sveda Audio na AVS 16.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

To był preamp Strumento 1 i końcówk Strumento 4. Obsługa preampu była tragiczna. Soft do dupy zupełnie. Brzmieniowo było ok, ale nie porywało. Mieliśmy to w pokoju Sveda Audio na AVS 16.

ja mam AF3 (starsza wersja) i to zakończyło moje poszukiwania, ic oyaide jest tu ważnym elementem, sprzętu który wymieniasz nie znam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest Waszym zdaniem sens poszukiwania wzmacniacza z wejściami pass-through aby ominąć preamp i podać sygnał z DACa (z cyfrową regulacją głośności) bezpośrednio na końcówkę? Widziałem takie wejścia w Atollach, pewnie są też u innych producentów. Ciekawi mnie również czy są takie wejścia w wariancie symetrycznym (XLR), czy tylko RCA.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.