PC bez bluetooth -> gośnik BT

[Hubert80]

Witam,

 

Miałem do tej pory zwykłe głośniki komputerowe podłączone do zintegrowanej karty dźwiękowej PC. Głośniki zaczęły ostatnio szwankować, a ja własnie stałem się posiadaczem głośnika bluetooth więc pomyślałem że mógłbym zamienić te komputerowe głośniczki na ten głośnik BT. Mam jednak pewien problem, ponieważ jeśli podłączam go na kablu jack to inne urządzenia nie mogą się łączyć przez BT. Z kolei PC nie ma BT, a co gorsza ta zintegrowana karta nie jest chyba zbyt dobra, bo zwyczajnie szumi.

Zwykle ludzie mają problem w drugą stronę, mają BT w urządzeniu i potrzebują odbiornik. Wyczytałem że wtedy dobrze jest kupić odbiornik z obsługa profili np. aptX A2Dp i innych

Mój głośnik obsługuje te profile, pytanie czy kupując nadajnik też muszę wybrać jakiś specjalny, czy wystarczy jakikolwiek?

Z tych tańszych znalazłem ASUS USB-BT400 (50zł), LogiLink BT0015 (35zł)

Droższe to np. Sennheiser BTD 500 USB (180zł)

 

Będzie jakaś różnica?

 

Ewentualnie wchodzi też w grę zewnętrzna karta dźwiękowa z obsługa BT, ale to chyba dość drogie rozwiązanie, więc nie wiem czy w ogóle ma sens.

[marek.pap]

Adapter z obsługą kodeka apt-x zapewnia lepszą jakość dźwięku.

Są też tanie takie adaptery np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qbakos]

Moim zdaniem połączenie przez BT w ogóle nie zapewni Ci dobrej jakości dźwięku. No chyba, że to ma tylko tak sobie brzdąkać to wtedy ok.

[Hubert80]

Zdaje sobie sprawę, że ten sprzęt nie zapewni wysokiej jakości. Ale w gruncie rzeczy to tylko głośnik do komputera, a nie wyrafinowany zestaw HiFI, skoro już go mam, to chciałbym wykorzystać. A możliwość obsługi wielu urządzeń dzięki BT tez jest dość fajną funkcją. Tak więc w uproszczeniu to rzeczywiście bardziej brzdąkacz, choć nie taki najgorszy.