Argos Beta - wrazenia z odsluchu

[Decao]

Po pewnych perturbacjach dotarla do mnie dzisiaj silna ekipa z Bydgoszczy - panowie Waldek i Bartosz, ktorzy wtaszczyli na 2 pietro swoje blisko 40kg dzieci.

'Odsluch' to moze duzo powiedziane, bo mialem niecala godzine, skoncentrowalem sie wiec na nagraniach, ktore dobrze znam, zeby wychwycic roznice i ich skale.

'The Blues And The Abstract Truth' zabrzmialo czysciej, dynamiczniej niz pamietalem i przede wszystkim bardzo przestrzennie i stereofonicznie. To nie bylo nagranie, ktore powiedzialoby prawde o basie, przerzucilem sie wiec na 'Blues & Roots' i 'Oh Yeah' Mingusa i 'New Orleans Suite' Ellingtona. Moje obawy sie rozwialy - basu nie byl moze duzy (co nie znaczy, ze bylo go za malo), ale za to jaki! Po raz pierwszy uslyszalem 5 kawalem z plyty Ellingtona tak, jak powinien brzmiec. Pozniej wybieralem juz nagrania wylacznie dla przyjemnosci i przyznam, ze trudno mi sie bylo oderwac. Najlepiej brzmialy nagrania, w ktorych generalnie mnej sie dzieje, spokojniejsze - 'Out there' Erica Dolphy zabrzmialo po prostu wspaniale, podobnie jak 'Coltrane plays the blues' i 'Bye bye blackbird' Jarretta. U wspomnianego mingusa braklo troche dynamiki, ale to moglo wynikac z cieplego brzmienia MF A3.2 (no wlasnie, zapomnialem napisac z czym to gralo). Naprawde chcialo sie sluchac.

Na koniec p. Bartosz zapuscil cos swojego - to juz bylo naprawde imponujace - bas jak na moje ucho wrecz wzorowy - schodzil nisko - jak na moje przewidywania co do zamknietych monitorow, brzmial czysto (a nie jakby ktos jezdzil mokra szmata po podlodze) i odpowiednio dynamicznie.

Odsluch byl naprawde krotki, ale Bety przekonaly mnie do siebie i... do kwoty, jaka trzeba za nie zaplacic. Jeszcze tylko porownanie z Impetusami i ostateczna decyzja...

 

P.S. Logicznie myslac to na AudioShow Baltlab mial problem, nie Bety. Wypada mi dodac, ze p. Waldek i p. Bartosz to naprawde rowni goscie...

[Parsec]

Decao -> Piszesz : "Logicznie myslac to na AudioShow Baltlab mial problem, nie Bety. "

Moze ani Batlab ani Bety nie mialy problemy, lecz ich zestawienie razem. Moze synergia nie byla obecna.

[McGyver]

Miałem okazję słuchać ich dzieła w innych warunkach niż Audioshow, i wrażenia jak najbardziej pozytywne. Audioshow nie ma się co przejmować, tam mało co grało na akceptowalnym poziomie.

 

A Waldek i Bartek to rzeczywiście goście z klasą

[Decao]

No tak, masz oczywiscie racje Parsec. Logiki w tym niewiele :) Po prostu w komentarzach na temat AS wine przypisywano kolumnom, nie wzmacniaczowi...

[mchwala]

Nie słuchałem jeszcze Bet (czekam, aż będą przejeżdżać przez "południe"), natomiast nie mogę sobie odmówić przyjemności wyrażenia mojego głebokiego podziwu co do wiedzy oraz zaangażowania panów Waldka i Bartka.

Można sobie tylko życzyć więcej kontaków z ludźmi takiego formatu (zwłaszcza w odniesieniu do niekórych sklepów z jakimi miałem doczynienia) a twórcom Argosa więcej równie zadowolonych klientów.

[Decao]

Na pewno zasluguja na sukces :)

Napisz o wrazeniach, jak juz do Ciebie trafia.

[Marcin (g)]

Miałem dziś okazję powtórnie posłuchać Bet Argosa.

 

Wrażenia istotnie różne od tych, które wyniosłem z Audio Show. Tam nie podobało mi się zupełnie (o czym wspomniałem w innym wątku), teraz było raczej pozytywnie. Pokrótce:

 

Grało w jakichś 30m2 z YBA Integre i SF CD1, kabelków nie zauważyłem, standy - mało hi-endowe. Biorąc pod uwagę metraż pomieszczenia i konstrukcję (obudowa zamknięta) basowi nic nie można zarzucić. Dobra kontrola, czytelny, dobry kontur i wypełnienie, choć siła umiarkowana - ale, jak mówiłem, pomieszczenie było dla nich raczej za duże, w małym pewnie byłoby ok. Przejrzyste, dość czyste, szczegółowe, choć odniosłem wrażenie lekkiego "wypchnięcia" przełomu środka i góry. Stereofonia poprawna, choć w porównaniu z niektórymi innymi konstrukcjami nieco mniej powietrza, trochę węższa scena. Dźwięk ogólnie dobry, choć w górze lekko przypiaszczony i chropawy (dziwne, nie?), zróżnicowanie barw niezłe, acz nie wzorcowe, środek mogłby być bardziej plastyczny i miękki; mnie osobiście brakowało nieco gładkości, płynności, emocji - lub, jak kto woli, "typowo" pojmowanej muzykalności. Wady te łatwo jednak zwalić na niezbyt wyrafinowaną elektronikę sterującą, nieodpowiednio dobrane kable i bylejakie standy.

 

Ogólnie: głośnik raczej udany, choć nie w każdym zestawieniu i nie każdemu musi się podobać.

 

Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję posłuchać w/w głośników w lepszym towarzystwie; wrażenia powinny być interesujące.

[ARGOS]

----> Marcin(g)

 

Naprawdę miło że pomimo niezbyt korzstnych wrażeń z pierwszego odsłuchu naszych kolumn na AS , poswięcił Pan czas na kolejny odsłuch. Tym bardziej się cieszę , że kolumny tym razem pozostawiły po sobie bardziej korzystne wrażenia. Warunki sklepowe zawsze odbiegają od idealnych i myslę że w domowych mogłoby być jeszcze odrobinę lepiej.....

 

 

 

Pozdrawiam

 

Waldek