Steven Wilson, 17.02.2018 Zabrze

s1ayto · 18 Lutego 2018

Witam, czy ktoś był na ww. koncercie i podzieli się wrażeniami z nagłośnienia? Przyznam, że byłem zszokowany. Moje uszy krwawiły. Zastanawia mnie, czy ktoś ma podobne odczucia. Znajomym bardzo nie przeszkadzało, ale akurat to mnie nie dziwi. Z powodu mojego ograniczenia, co do opisywania dźwięku, nie będę na razie za dużo pisał. Ale partie mocniejsze, bogate w dźwięki były tak świszczące, jakby ktoś w domu sobie przesterował sprzęt i tego słuchał. Talerz perkusji? Patrzę jak uderza perkusista i nic prawie nie słyszę. Skojarzenia z loudness war. Przynajmniej taki sam efekt został uzyskany. Po pierwszej części wyszedłem, jakbym dostał kijem po głowie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grzegorz_69461 · 18 Lutego 2018

Również byłem na wczorajszym koncercie i nie mogę się jeszcze „otrząsnąć” jak fatalnie został nagłośniony. Szukam opinii na ten temat i czytam że nie jestem odosobniony = to dobrze bo już myślałem że ze mną coś nie tak. Na razie jest to najgorszy koncert pod względem nagłosnienia w jakim udało mi się uczestniczyć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JarekStonawski · 18 Lutego 2018

Czesc. Dzwiek byl okropny. Bylem juz na duzo koncertach Porcupine Tree/ Dream Theater / Opeth / Riverside, ale tak zle jeszcze niebylo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mgrkleszcz · 19 Lutego 2018

No właśnie.

Taka muzyka musi być dobrze nagłośniona.

O co chodzi?

Dobrze, że nie byłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

archive · 19 Lutego 2018

Żal mi d.... ściskał że mnie tam nie było, ale jak czytam chyba bym się rozczarował.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tezet · 19 Lutego 2018

Uuu, aż trudno uwierzyć, że Wilson ze swoim przywiązaniem do detalu takie coś dopuścił. Słabo...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**iro III** · 19 Lutego 2018

Czyli bajania o podążaniu HajEndu w stronę brzmienia live, jakoś słabo przystają do rzeczywistości.

Ma ona, ta rzeczywistość wiele ograniczeń i dodatkowych warunków do spełnienia - a to gatunku, konkretnego miejsca, realizatora nagłośnienia.

W tym przypadku mamy grajka słynącego z dopieszczania brzmień, jednak w studio, sala (byłem wielokrotnie) - co najmniej dobra akustyka (nigdy nie narzekałem), gatunek muzyki - do ogarnięcia jak najbardziej - i? Lipa jak się okazuje - nikt nie chce w domu zbliżać się nawet takiego brzmienia "live".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

19 Lutego 2018

Czyli bajania o podążaniu HajEndu w stronę brzmienia live, jakoś słabo przystają do rzeczywistości.

Ma ona, ta rzeczywistość wiele ograniczeń i dodatkowych warunków do spełnienia - a to gatunku, konkretnego miejsca, realizatora nagłośnienia.

W tym przypadku mamy grajka słynącego z dopieszczania brzmień, jednak w studio, sala (byłem wielokrotnie) - co najmniej dobra akustyka (nigdy nie narzekałem), gatunek muzyki - do ogarnięcia jak najbardziej - i? Lipa jak się okazuje - nikt nie chce w domu zbliżać się nawet takiego brzmienia "live".

Wiele realizacji Live "drze gębę"...to chyba jak w rzeczywistości...a my głupi się czepiamy, że to zła realizacja...i chcemy żeby brzmiały miło i przyjemnie ;-)

darky · 19 Lutego 2018

Cześć.

Dziękuję za założenie wątku.

Byłem na tym koncercie. Wyszedłem z koncertu po pierwszych trzech utworach z obawy przed "utratą" słuchu. Oprócz odczuć estetycznych które były fatalne, uważam również że było też zdecydowanie za głośno tam gdzie siedziałem.

Przez chwilę myślałem, że to dlatego, iż miałem słabe miejsce na balkonie zbyt blisko głośników.

Byłem na wielu koncertach i myślę że mam już jakiś układ odniesienia. Jednak oceny osób w sieci mówią o nieziemskich zachwytach i genialnym koncercie. Czy możliwe jest że to PR czy po prostu mocno subiektywna ocena? Możliwe, że efekty wizualne były dobre, ale ja pytam o dźwięk/nagłośnienie. Mam być tam za niedługo na koncercie Camel i jestem pełen obaw. Co sądzicie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

s1ayto · 19 Lutego 2018

Witam i dziękuję za podzielenie się własnymi odczuciami. Ja siedziałem na balkonie, mniej więcej po środku. Również zastanawiam się jak to możliwe, biorąc pod uwagę, że Wilson to raczej osoba, która nie jest tylko muzykiem, ale zna się również na dźwięku (przynajmniej tak to rozumiem, skoro tworzy własne masteringi i ponoć dobre!). Ja właśnie po pierwszych piosenkach miałem zamiar opuścić salę. Głośność rzeczywiście była na poziomie wysokim, ale najgorsze były jakieś zniekształcenia, które również z wysoki db uderzał w głowę. Jednak wróciłem i 2. część jakoś przeżyłem. Nadal było źle, ale nie bolała mnie już głowa (pewnie lekko już ogłuchłem, heh). Spokojne momenty brzmiały całkiem w porządku i przyjemnie, ale każdy bardziej skomplikowany moment kończył się tak samo. Co do zachwytów? No cóż. Może to kwestia doświadczenia. Nie każdy na co dzień obcuje z lepszym dźwiękiem. Doświadczenia z koncertów, czy imprez rockowych raczej też nie rozpieszczają zmysłu słuchu. Może nawet powodują powstanie pewnych deficytów (sam raz straciłem część słuchu w jednym uchu na kilka dni). Pytanie jak wyglądają inne koncerty w tym miejscu. Czy to pojedynczy przypadek (i nikt kurde nie weryfikuje tego przed koncertem?!?), czy taka to już sala i akustyka. Moim zdaniem wystarczyło zejść z decybeli i może byłoby już znośniej. Więc czemu nikt tego nie zauważył? Genialne to może było, ale opierdzielenie przez Wilsona flaszujący telefonami z kilku metrów uczestników ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )