Sprowadzanie sprzętów z zagranicy

[Godplayer]

Witam,

Czy ktoś ma przetartą ścieżkę kupowania sprzętu z norweskiego portalu FINN? Ja nie mam nikogo mi znanego w Norwegii i nie wiem jak podejść do tematu. Chcialbym zapytać sprzedającego o chęć wysyłki do Polski, ale bez logowania nie mogę. Macie może jakieś sugestie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lukag72]

Bez znajomości trudna sprawa , zawsze dodatkowo z krajów poza UE może dojść do dodatkowych opłat na granicy . Z reguły Norwedzy nie chcą , wysyłać nic pocztą po za Norwegię .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal735r]

Z Finn bez czlowieka na miejscu nic nie zdziałasz. Po pierwsze to serwis typu OLX, więc kase przelewasz w ciemno. Po drugie cła i inne duperele o ile w ogóle znajdziesz jakąkolwiek firme, która przyjmie paczkę.

Kupiłem trochę złomu z tamtąd, ale trzeba mieć kontakt i człowieka który przewali coś przez granicę bez opłat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Dawid Hare]

Potwierdzam, bez znajomości ciężko.

Ja miałem okazję osobiście podjechać do sprzedającego i sprawić sprzęt, który później i tak odmówił posłuszeństwa. Naprawa okazała się trudna i kosztowna niestety.

 

Nakłonić Norwega, żeby wysłał do Polski paczkę, którą jeszcze musi porządnie zabezpieczyć graniczy z cudem.

Po pierwsze im się nie chce,a po drugie im się nie chce :) Do tego zdecydowanie preferują płatność gotówką na miejscu.

 

Z mojego skromnego doświadczenia, wynika, że wielu Norwegów i tzw. Norwegów, których tam wielu... nie dba o sprzęt tak bardzo jak mogło by nam się wydawać. Wiadomo, zdarzają się ci co dbają, ale ocenić to jesteś w stanie tylko i wyłącznie na miejscu. Inaczej kupujesz kota w worku.

 

 

Pozdrawiam !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomek4446]

Współpracuję z Norweską firmą budowlaną koło Oslo i paroma projektantami , zdarzyło mi się bywać i zawsze zwracałem uwagę na sprzęt jaki posiadają w domach. Powiem tak , w ciemno to bym od nich używanej taczki nie kupił. Statystyczny Norweg generalnie nie dba o sprzęt ,jak coś się zepsuje to żadko korzysta z serwisu po gwarancji, bo usługi cholernie drogie, więc będzie piłował i wciskał guziki dopóki dym nie pójdzie, a jak już sprzęt całkiem siądzie to na szrot. Kupuje nowy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Ludzie jak ludzie, wrzucanie wszystkich to jednego worka jest błędem. To że nie dbają o sprzęt jest raczej normą, druga strona medalu jest taka ,że jest też sporo entuzjastów. Mają kasę l lubią nowości,przy okazji pozbywają się szybko tego co już mają w fajnych cenach. Mam parę klocków od norków i jakoś nie narzekam.

[Dawid Hare]

Ludzie jak ludzie, wrzucanie wszystkich to jednego worka jest błędem. To że nie dbają o sprzęt jest raczej normą, druga strona medalu jest taka ,że jest też sporo entuzjastów. Mają kasę l lubią nowości,przy okazji pozbywają się szybko tego co już mają w fajnych cenach. Mam parę klocków od norków i jakoś nie narzekam.

 

tomek4446 napisał "statystyczny norweg"... zakładając,że statystyka czasami lubi kłamać, bo nie można aż tak generalizować, to naprawdę często można spotkać Norwegów którzy zachowują się dokładnie tak jak kolega napisał. Usługi serwisowe w Norwegi to jakiś kosmos. Mało komu opłaca się naprawiać lub po prostu poddać starszy sprzęt konserwacji. To że mają kasę l lubią nowości,przy okazji pozbywają się szybko tego co już mają w fajnych cenach to jasna sprawa. Tylko trafić na takie okazje nie jest łatwo. Podsumowując... nic w ciemno bym od Norwega nie kupił. Jedynie odbiór osobisty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )