Skocz do zawartości
IGNORED

testy w HI-FI i Muzyce' - kabaret


mike27

Rekomendowane odpowiedzi

>PMD Porównanie z lampą jest, moim zdaniem, błędne. Technicznie lampa ma nawet lepsze parametry od tranzystora i wzmacniacz może byc tez super. Najgorzej z transformatorami...

W przypadku gramofonu za niewielka kasę ma sie urządzenie słabej jakości....I nic tu nie pomoże.

jeszcze jedno, pracując nad nim, mam namyśli m.in. dobór pre, wkładki..., ale jeśłi sie nie mylęto suma kosztów poniesionych na te elementy jest i tak wyraźnie mniejsza niżcena nowego CD o ktorym była wyżej mowa. Proszę tego nie odnosić do zakupu samego gramofonu tak jak stoi.

Frank - ja też się wychowałem na kasecie i gramofonie, potem była ok 10-letnia przerwa i grało CD. Teraz mam jedno i drugie - porównując tą samą płytę z CD i analogu - jeżeli tylko nie jest ona w wersji winylowej zniszczona (to faktycznie problem) gramofon jest wyraźnie górą. Być może jest to nieoptymalne połłączenie dla CD ale raczej wątpię. Cd słucha się inaczej, jest czyściej, dynamiczniej, więcej basu - jednak dźwięk jest zdecydowanie uboższy. Jest to też spowodowane częściowo moimi preferencjami - nie lubie natarczywego dżwięku zwłaszcza na przełomie góry i środka - takie też jest brzmienie cd - nie do końca naturalne, za to bardzo przyjemne.

CD to 17II (nie KI), A Kenwood to KD-7010 (raczej wysoki model) wkładka Goldringa 1022GX i pre Abraxasa. W tym przypadku więc jest miejwięcej 1:1 w warosci obu torów.

Jednak przy szybkim porównaniu jeszcze gdy miałem budżetowy wzmacniacz arcama gramofon wyposażony w podstawwą i co tu duzo mówić słabą wkładkę ortofona też wydawał się grac lepiej niż cd (tam jednak różnica nie była aż tak wyraźna i można to zwalić na "aurę nowości") Z porządnym wzmacniaczem CD było górą nawet pomimo wymiany wkładki na Goldringa, natomiast sytuację zupełnie zmienił pream Abraxasa.

Być może porównanie dźwięku Reloopa do Naima było niezbyt szczęśliwe, ale jak popatrzy się na testowane gramofony to wynik wcale mnie nie dziwi - konkuręci Reloopa to plastikowa zabawka Denona i Project właśnie z mizernym ortofonem OMB5 (gazetki nie miałem w rękach ale chyba o te 3 maszynki chodziło).

jeszcze o kosztach - jakoś w pale mi się nie miesci cena nowego Marantza (5999zł) więc z tym 1:1 porównuję do tej którą zapłaciłem za swoje CD (nowy, gwarancja itd itp) - 3,2kzł

 

na spotkaniu było parę osób w różnym wieku z różnym ale ogólnie bogatym lub bardzo bogatym doswiadczeniem (DeltaStudio, vasa, osiek, PMD)

to muszę przeprosić za nieścisłość, ale byłem przekonany, że cenowo to wychodziło znacznie mniej.

Za to dodam, że miałem też możliwość posłuchać jakiegoś modelu technicsa - gramofonu, znów nie wiem jaka wkładka, lecz właściciel wspominał, że jest to zwykły model, w którym niczego nie zmianiał, gra jak był kiedyś kupiony. System składał się z pre abraxas`a i końcówki mocy audioneta. W porównaniu z Cd audionota, czarna płyta wypadła jak dla mnie (i właściciela systemu) ciekawiej.

Być może różnice są mniejsze , właśnie w odpowiednio droższych systemach?

  • Redaktorzy

Frank, nieporozumienie. Ja polemizowałem z twoją opinią "Z reguły gramofon daje przyjemniejszy,przytulniejszy dzwięk i tu kończą się zalety", i tylko z tą. A ty mi odpowiadasz na coś zupełnie innego! Co do klasy brzmienia tanich gramofonów to nie zamierzam jej przeceniać, natomiast co do charakteru dźwięku to uważam tak, jak tam napisałem. Oczywiście, są gramofony i gramofony, tak jak są cedeki i cedeki. Trudno wszystko ładować do jednego wora.

Koledzy,

recenzent tez człowiek, choćby nie wiem jak sie starał, zawsze jego opinia, recenzja, bedzie naznaczona większą lub mniejszą dozą subiektywizmu

i nie ma co moim zdaniem roztrzasać, czy KMornik miał rację, czy niemiał - napisał tak jak odebrał dzwięk tych urządzen. Nie ma czegoś takiego jak obiektywna w 100% opinia, która zadowoli każdego

A cały ten wątek to tylko kolejny dowód na to, że recenzje należy traktować z duuużą dozą rezerwy. I słuchac samemu przed ewentualnymi decyzjami.....

wszyscy jstescie znawcami ,kierujcie sie wiec sluchem .Pzatym jak mi sie cos nie podoba nie kupuje i nie obrabuiam tylka faqcetom, ja kupuje to pismo ,bo lektura sprawia mi przyjemnosc ,i to tyle

pal, byc moze czasem wyszloby na dobro niektorym czytelnikom pisma i autorom testow

 

swoja droga, troche dziwne dla mnie ze osoba ktora jakis czas temu nie miala fizycznej stycznosci z gramofonami je testuje.

 

Dosc kontrowersyjne testy powinny byc poparte kolejnymi testami w innych konfiguracjach sprzetowych/osobowych/pokojowych. Dla mnie wlasnie tak powinna wygladac porządna redtorska robota. W innym przypadku wychodzi jak wychodzi, czyli malo wiarygodnie i troche do niczego. Trudno popierac takie cos i powolywac sie na, jak dla niektorych, nienaruszalna i niekomunistyczna zasade braku cenzury i nadzoru merytorycznego. Mnie takie testy nie odpowiadaja.

 

Z całym szacunkiem dla odczuc Kornika podczzas odsluchu tego reloopa, ale dla mnie to mało staranna konkluzja z odsluchu. Nie smiem jej podwazac, tylko ile ona warta dla nas?

  • Redaktorzy

Wiesz, tomecz, miałem ostatnio podobne wątpliwości, robiąc drugą dalszy ciąg tego testu (powyżej 1000 pln). Różne konfiguracje, itp. Ale: to wciąż jest test najtańszych klocków na rynku, pracujących z dołączonymi wkładkami. W przypadku poprzedniego testu jest to 600-700 złotych za komplet, u mnie jakieś 1500. W końcu posłuchałem tego porządnie ze swoim sprzętem, z dwoma preampami, wyciągnąłem wnioski i wystarczy. Grało nieźle, ale tak czy inaczej jest to coś w rodzaju testu hamburgera. A w przypadku klocków za 600 złotych hamburger jest drobiowy...

Pomyslec by mozna, ze kupowanie HFiM jest obowiazkowe - wystarczy przejrzec przed zakupem i podjac decyzje czy warto kupic czy nie - a nie potem zoladkowac sie publicznie nad wyrzuconymi 12 pln.

No ale Jozwa wniosek jest taki, że Naim 5 to hamburger drobiowy albo i gorzej:)

No ale chyba ten Naim to jednak przynajmniej schabowy:)

Pzdr.

PS

Obiektywność a przyjemność to dwie różne sprawy. Nawet na żywo czasami nie jest przyjemnie chodź obiektywnie dobrze. Własna przyjemność jest zawsze subiektywna ale pomimo tego trzeba umieć obiektywnie ocenic klocek. Nie jestem przekonany czy Kornik to potrafi:(

Pzdr.

  • Redaktorzy

Lepiej niż drobiowy. Kornikowi wyszło, że Naim jest jednak lepszy. Natomiast drób ujawnia się niezbicie przy porównaniu z lepszym gramofonem. I słusznie, dziwne żeby było inaczej.

najważniejsze w tym numerze jest zdjęcie Stryjeckiego. Kupuję ten magazyn od lat i po raz pierwszy zobaczyłem jak Nadredaktor wygląda. Jestem trochę zawiedziony - wyobrażałem sobie nobliwego pana w słusznym wieku, a tu masz - wygląda mi na małe 35-40 lat. Ponieważ kolejne zdjęcie Naczelnego pojawi sie dopiero za jakieś 50 numerów uważam grudniowe HFiM za egzemplarz kolekcjonerski i wart swojej ceny. Na opinie prezentowane w testach nie zwracam szczególnej uwagi. Każdy ma inny gust.

Hubi

 

Zdjęcia nadredaktora były już wcześniej. Pamiętam jakiś wczesny numer(tzn, taki czarno-biały, cienki, grafika typu xero) w którym nadredaktor prezntował się w jakimś kostiumie, operowym chyba...

nadre na audioshol czesto bywa (to dla lowcow autografow sugestia)

 

 

 

andrea29

tez wyzej cenie audio video, mam nawet 2 ostatnie numery:)

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

-> gonarek: jest tak, jak piszesz, hihi

A poza tym chciałem w tym miejscu powiedzieć, że generalnie nie chciałbym publicznie zjechać nieudanego (e, bo cóż to znaczy ?) urządzenia. Wolę milczeć.

Pisać dobrze o fajnym sprzęcie - żadna sztuka, frajda ino ;) No i miło jest pochwalić ;)

 

A dużo knotów widzisz wokól na 3 lub

Rownie "wesoly" test jest w Audio 12/2004 - zestawienie Denona DVD 3910 z Sony SCD XA3000. Widac, ze p. Labanowski lubi jak mu muli na dole i jest bezplciowo wyzej. Sluchalem obu odtwarzaczy i zgadzam sie tez z recenzjami z innych (renomowanych) pism, ze Denon i owszem ladny daje obraz, ale dzwiek to cienizna w porownaniu z ta sama polka.

->andrea

 

Czy duzo? Nie, a przynajmniej w tzw. srednim przedziale cenowym, ale czytajac A/V moznaby uwierzyc, ze nie produkuje sie słabizny WOGOLE ;)

Pod koniec ubieglego wieku (97-99) czytalem regularnie i zawsze mialem wrazenie jakiejs takiej poprawnosci politycznej - nawet jezeli z samej recenzji wynikalo ze jest kiepsko, to i tak ocena byla powyzej 10 pkt, a potem jak wprowadzili gwiazdki to * lub ** sie nigdy nie zdarzylo.

-> gonarek: nie ukrywam, że też mam takie wrażenie "oprawności poTYlicznej" ;)), hehe

Ale co wymagać od redaktorów, kiedy sam wolę nie zjeżdżać publicznie knota ? (Za to wcześniej czy później zrobią to inni. Miło mi wtedy, że ktos się odważył, a ja nie jestem odosobniony w słabej ocenie.)

* * *

A co do Twojego problemu, to odejmij po jednej gwiazdce w każdym wersie i gitara ;)

 

Trzymaj się ;)

  • 1 rok później...

Pozwalam sobie odswiezyc stary ale jakze jary watek.

A wiec tak,moje zamilowanie do hi-fi zaczelo sie od czytania Hi-Fi i Muzyka juz 98 roku.

Pismo bylo fajne z barwnymi recenzjami,mysle wie wiekszosc z was wie o czym mowie.

Pozniej byly przerwy i od roku-dwoch kupuje znowu.

Ale w miedzy czasie moja edukacja psychoakustyczna poczynila duzy postepy,wiele roznych pomieszczen,mieszkan,kupa sprzetu i muzyki.

Nazbieralo sie troche tej makulatury i ostatnio z niebraku czasu czytam wszystko pokolei,stare i nowe HFiM,Audio,Audio Video i kilka ostatnich Hifi_choice PL.

I co?

A wic najbardziej mierza mnie testy w ktorych malo doswiadczony dziennikarz testuje kilkakrotnie wzmacniacze kompakty i kolumny powyzej i w okolicach 10 tys. na zestawie cambridge audio,creek4330,miniaturowe dynaudio 42.

Za kazdym razem cos sie zmienia w systemie,niewiele jest na temat pomieszczenia a przeciez wiadomo ze ma ono olbrzymi wplyw na odbior muzyki.

Jaki sens ma dla nas,czytelnikow test kiedy recenzent szuka na wzmacniaczu lampowym poweru i dynamiki bo testuje sprzety na Kornie lub plaskim Plecebo?

Takie urzadzenie dostaje 3-4 gwiadzki i oczywiscie jest skazane na porazke.

 

A moze recenzent by posluchal tez innej muzyki,moze troche skrzypiec,duze sklady,jazz.

A przede wszystkim powinien zestawic testowane urzadzenia z kilkoma roznymi sprzetami i to nie tylko na swoim 12 metrowym strychu czy poddaszu?

 

Moze wiekszosc z Was bedzie sie czepiac,ze recenzent ma duzo roboty i nie ma czasu na takie pitu-pitu.

Ciekawe kto zgadnie co to za dziennikarz?

 

Natomiast lubie tesy M.Malinowskiego i troche mniej J,Klosa-czytajac je wiem 10 razy wiecej niz z testow K.

ale i tak mam niedosyt,troche za malo porownan w skali bezwzglednej.

 

Kiedys Audio wydawalo mi sie denne i nieciekawe,te techniczne wykresy i pomiary...brrr.

Ale ostatnio konfrontujac z rzeczywistoscia sa bardziej obiektywne i przynajmniej nie musze czytac miedzy wierszami.

Szczegolnie plecam jednego z autorow ktory ma juz swoj miesiecznik :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.