Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[mamel]

Bo właśnie zastanawiam się, jakie by tutaj sensowne cd sobie sprawić...

nie ma sensownego cd za sensowne pieniądze, dacka trzeba kupić / zamówić / zrobić - to jedyna sensowna opcja IMHO

[Accu]

Oczywiście że jest. Czasem lepszy niż te wszystkie współczesne DACki.

Edytowane 30 Lipca 2013 przez Accu

[mamel]

ja taki kategoryczny w ocenach nie jestem

każdy ma prawo słuchać jak chce, na czym mu się podoba i nikomu nic do tego

lecz żadna opinia na tym forum, bez maleńkiego dopisku "moim zdaniem", nie jest miarodajna

zwłaszcza gdy mamy do czynienia z preferencjami zdefiniowanymi w awatarze (to nic osobistego, wielu tak robi)

[Accu]

mamel, dziś mam Accuphase jutro Krella a za tydzień Levinsona. Preferencje to u mnie tylko półka jakościowa poniżej której nie schodzę.

[soundchaser]

Accu vel disco, rochu, arek i cała ferajna - pozdrówka znad upalnego jeziorka. :)

[Violet]

Dla zainteresowanych ciekawy artykuł/głosowanie w C/NET:

Poll: If digital audio is so great, why didn't it kill the LP?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[octavarium]

Bo właśnie zastanawiam się, jakie by tutaj sensowne cd sobie sprawić... słucham i słucham, i słyszę, że tanio nie będzie.

 

Meridian to dobry trop,panuje opinia,którą potwierdzam,że te odtwarzacze mają w swojej sygnaturze brzmieniowej pewną analogowość,nie dają odczuć,że to cyfra,zręcznie ukrywają ten fakt.

Od 2-mcy cieszy moje ucho G08.2,kawał dobrego brzmienia.Gdybym miał jednak wybierać między 508.20 a G08.2 byłby to ciężki orzech do zgryzienia,w dobrych,korzystnych konfiguracjach jednak przy jednym jak i drugim może przejść nam ochota na zmianę źródła i/lub formatu.Z czystym sumieniem mogę polecić jako uzupełnienie gramofonu-jak u @elcancara lub jako jedyne źródło.

[Gość Wireless]

Dla zainteresowanych ciekawy artykuł/głosowanie w C/NET:

Poll: If digital audio is so great, why didn't it kill the LP?

 

http://news.cnet.com...ftag=CAD767ae48

A ciekawe dlaczego nikt nie wpadł na dość prostą, przecież, odpowiedź: winyle (i gramofony, no - większość gramofonów :) ) są po prostu ładne, a CD - hmmm - no, są "ładne inaczej". Mężczyźni,

a to oni stanowią, IMHO, większość kupujących (dla lubiących generalizować: napisałem większość, a nie wszyscy:) ), są wzrokowcami, no i .... rozwiązanie nasuwa się samo - kupujemy winyle

i gramofony, bo ... są ładne :)

[jajacek1410]

A ciekawe dlaczego nikt nie wpadł na dość prostą, przecież, odpowiedź: winyle (i gramofony, no - większość gramofonów :) ) są po prostu ładne, a CD - hmmm - no, są "ładne inaczej". Mężczyźni,

a to oni stanowią, IMHO, większość kupujących (dla lubiących generalizować: napisałem większość, a nie wszyscy:) ), są wzrokowcami, no i .... rozwiązanie nasuwa się samo - kupujemy winyle

i gramofony, bo ... są ładne :)

Oj, chyba nie masz racji. To raczej kobiety bardziej dbają o estetykę otoczenia. Istnieje przecież coś takiego jak współczynnik WAF (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Chłop to się ubierze w byle co, zeżre byle co, prześpi byle gdzie ( niektórzy nawet z byle kim:)) i wcale mu nie przeszkadza, że się potyka o kable głośnikowe. Moja Pani, mimo uwielbienia dla muzyki i wyrafinowanego gustu muzycznego, najchętniej cały sprzęt grający widziałaby sprowadzony do jednego klocka, a wszelkie połączenia to najlepiej bezprzewodowe - wszak to wszystko jest siedliskiem kurzu i mieszkaniem dla pająków. Winyle natomiast cuchną rozkładem papieru i rozsiewają roztocza tudzież inne drobnoustroje. I ma w tym wszystkim dużo racji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Winyle natomiast cuchną rozkładem papieru i rozsiewają roztocza tudzież inne drobnoustroje. I ma w tym wszystkim dużo racji.

 

Jak ktoś nie dba o czystość i porządek to płyty CD też będą "cuchły" i rozsiewały roztocze. ;-D

[geelo07]

ale jaja, "panowie szlachta" - dziś w Wyborczej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 9 Sierpnia 2013 przez geelo07

[Dominic2509]

A ciekawe dlaczego nikt nie wpadł na dość prostą, przecież, odpowiedź: winyle (i gramofony, no - większość gramofonów :) ) są po prostu ładne, a CD - hmmm - no, są "ładne inaczej". Mężczyźni,

a to oni stanowią, IMHO, większość kupujących (dla lubiących generalizować: napisałem większość, a nie wszyscy:) ), są wzrokowcami, no i .... rozwiązanie nasuwa się samo - kupujemy winyle

i gramofony, bo ... są ładne :)

ktoś kiedyś na tym forum porównał gramofon do chłopa.

Czego chłopa nie dopieprzy to doliże

A czego gramofon nie dogra, to dowygląda.

[Zoska]

dziś w Wyborczej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety poziom merytoryczny artykułu z GW pozostawia wiele do życzenia...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

<br />kupujemy winyle<br />i gramofony, bo ... są ładne :) <br />

- pudło ! - prawda jest prosta jak przysłowiowy drut - kupujemy winyle, bo lepiej brzmią niż płyta cd ! - ale dla wielu jest to równie niezrozumiałe, jak to, że Ziemia jest okrągła i ciągle wynajdują nowe teorie aby wyjaśnić ten winylowy fenomen...

[Gość rochu]

- pudło ! - prawda jest prosta jak przysłowiowy drut - kupujemy winyle, bo lepiej brzmią niż płyta cd ! - ale dla wielu jest to równie niezrozumiałe, jak to, że Ziemia jest okrągła i ciągle wynajdują nowe teorie aby wyjaśnić ten winylowy fenomen...

 

Powinieneś raczej napisać, że kupujesz winyle bo nie możesz odżałować kasy na przyzwoity odtwarzacz CD i jaką-taką resztę toru.

Bo chyba taka jest właśnie prawda.

Zgadłem?

[excel]

 

 

Powinieneś raczej napisać, że kupujesz winyle bo nie możesz odżałować kasy na przyzwoity odtwarzacz CD i jaką-taką resztę toru.

Bo chyba taka jest właśnie prawda.

Zgadłem?

- rochu, nie zgadłeś ! - wiele razy już pisałem, że moim zdaniem pies jest pogrzebany w płycie cd - tam nie ma już dobrego dźwięku - żadne superodtwarzacze nic tu nie pomogą - informacja została utracona - entropia wzrosła - jak wiesz, jest to proces nieodwracalny...pzdr.

[jarex]

jak spalanie i ścięcie białka

[Gość rochu]

- rochu, nie zgadłeś ! - wiele razy już pisałem, że moim zdaniem pies jest pogrzebany w płycie cd - tam nie ma już dobrego dźwięku - żadne superodtwarzacze nic tu nie pomogą - informacja została utracona - entropia wzrosła - jak wiesz, jest to proces nieodwracalny...pzdr.

 

Mów co chcesz. I tak wiadomo, że idzie o kasę (lub jej brak).

[Vlado]

Mów co chcesz. I tak wiadomo, że idzie o kasę (lub jej brak).

Czyżbyś sugerował drogi rochu postrzeganie audiofilizmu naszego excelka poprzez pryzmat zasobności portfela? To oburzające, profanujesz ikonę, wstydź się!

[jajacek1410]

"Ciemna masa - trzeszczy mocno

i jest w ogóle nie do słuchania"

 

 

. . .... ..... ( Czesław Niemen, koncert w Operze Leśnej)

Edytowane 10 Sierpnia 2013 przez jajacek1410

[thrak]

Niestety poziom merytoryczny artykułu z GW pozostawia wiele do życzenia...

Artykuł jak artykuł ale film może być fajny.

[Pilot353]

 

 

Powinieneś raczej napisać, że kupujesz winyle bo nie możesz odżałować kasy na przyzwoity odtwarzacz CD i jaką-taką resztę toru.

Bo chyba taka jest właśnie prawda.

Zgadłem?

 

Od samego początku, gdy wchodziłem w winyle przestrzegali mnie koledzy przed kosztami. Winylomania to drogie hobby. Więc skąd nagle taki tekst że ktoś ma brak kasy na przyzwoity CD i resztę toru?

Ile kosztuje jeden przyzwoity winyl? Ile kosztuje 100 winyli? A ile ok 2000 winyli? Jaki jest koszt wszelkich dodatków do pielęgnacji winyli, niby groszowe sprawy, folie, koperty a robią się duże sumy. O igłach, wkładkach już nie będę wspominał. Co mamy w zamian? Ci którzy słuchają i lubią winyle wiedzą. Nie żałuję nawet zlotówki wydanej na ten sport a naprawdę mogłem mieć przyzwoity odtwarzacz CD, kupę płyt CD i kleić głupa jaki to jestem szczęśliwy. Winyl rulez!!

[Gość masza1968]

Winylomania to drogie hobby.

Owszem, dla audiofila to może być i droższa i usłana kolcami droga do dobrego dźwięku z winyla niż w przypadku cyfry.

Ale... mówimy o universumie, mf100 i płytach melodia po 2 zł. Nie ma co sie oszukiwać, nasz excel musi być melomanem :)

[Gość rochu]

Ile kosztuje jeden przyzwoity winyl?

 

O czym ty pleciesz?

Nie sadzę aby Nasz Zielony Bohater wychodził ponad 1-2 zł za jednego winyla.

[Pilot353]

A skąd to wiesz??? Domysły?? Wszyscy to biedacy żyjący za 1 zeta dziennie a jeden jaśnie wielmożny roszek to pan?

 

Domyślam się że można kupić płyty po 1 zeta, tylko co one są warte?? Zresztą, idąc takim tokiem myślenia to ilu tu piszących CD'maniaków kupuje swoje płyty z marketowego koszyka?

Każde hobby ma swoją cenę a maniactwo kosztuje dwa razy tyle. Excel to winylowy maniak, zresztą nie tylko on. Dzięki takim maniakom winyle podnoszą się po długoletniej przerwie.

 

 

Excel, rzuć jakieś foty płyt innych niż melodia. Udowodnij że też kupujesz lepsze wydania.

Edytowane 10 Sierpnia 2013 przez Pilot353

[Gość rochu]

Mania czy też maniactwo to jednostka chorobowa.

[Pilot353]

Dokładnie. Czy tu jest ktoś zdrowy?? Część słyszy że winyl super brzmi, część podnieca sie dźwiękiem z CD a jeszcze inni poowijali sobie uszy kablami bo te najlepiej słychać. Same chorobowe jednostki :) Tylko że nikt nie chce się z tego leczyć.

[Gość rochu]

A skąd to wiesz??? Domysły?? Wszyscy to biedacy żyjący za 1 zeta dziennie a jeden jaśnie wielmożny roszek to pan?

 

Wiem z obserwacji.

Czasami bywam na rożnych giełdach i widzę w jakich cenach panowie z chodnika oferują wysmażone w słońcu płyty takiej Melodii czy Balkantonu.

 

BTW. Nie wiedziałem że z ciebie taki Robin Hood.

 

Dokładnie. Czy tu jest ktoś zdrowy?? Część słyszy że winyl super brzmi, część podnieca sie dźwiękiem z CD a jeszcze inni poowijali sobie uszy kablami bo te najlepiej słychać. Same chorobowe jednostki :) Tylko że nikt nie chce się z tego leczyć.

 

Gorycz przez ciebie przemawia.

A może też zawiść?

Edytowane 10 Sierpnia 2013 przez rochu

[Pilot353]

A spróbuj zrozumieć to co napisałem. Nie wpatruj się w słowa tylko w sens słów. To przecież takie proste jest.

[Gość rochu]

Nie wiem czy warto - w twoim wypadku.

 

BTW. Etap fascynacji winylem i stawiania go na piedestał mam gdzieś od 10 lat za sobą.

Wiem jak to jest gdy człowiek się nasłucha, naczyta o (rzekomych) przewagach a potem próbuje w to wierzyć.

Życie jest bardziej skomplikowane a w dochodzeniu do swojego audio nie ma reguł, natomiast wszelka ideologia i fanatyzm tylko są przeszkodą.

Zrozumiesz to za kilka lat.

Edytowane 10 Sierpnia 2013 przez rochu