Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[soundchaser]

O tak. Disco jest nie do podrobienia.

Może zmieniać nicki , ale chamskiego stylu już nie potrafi. ;-)

[sly30]

 

 

... co nie znaczy, że nie słucham płyt z gramofonu, tyle że jest on dosyć kiepski

i lepsze brzmienie mam jednak z tych ripów zrobionych profesjonalnie

i na wysokiej jakości sprzęcie.

 

Pewnie tak co nie zmienia faktu, że trudno tu mowić o analogu! Chyba to rozumiesz.

Materiał wpierw jest cyfrowy, potem cyfrowo trochę się go obcina żeby "wszedł" na czarną płytę. Następnie twój znajomy na cyfrowym komputerze przy pomocy cyfrowego softu ripuje ten materiał do....cyfrowych plików, których ty słuchasz później na...cyfrowym odtwarzaczu czy DAC-u....który teź przecież jest...cyfrowy a dane pobiera z twardych dysków....oczywiście cyfrowych! Tak więc mowa o analogu i twoje wpisy w tym wątku to....sam rozumiesz...a może jednak nie... :-)

[paul_67]

O tak. Disco jest nie do podrobienia.

Może zmieniać nicki , ale chamskiego stylu już nie potrafi. ;-)

Jest Pan i jego wierny przyjaciel kot-klakier , czyli wszystko wróciło do normy:)))

 

Można się spierać ale po co? Wystarczy rzucić okiem na całość sprzedawanej na świecie muzyki. Na vinylach to jest ułamek tego co w cyfrowej postaci, mimo że na świece są miliony gramofonów, lepszych, gorszych, starych i nowszych.

No i co z tego? podpierasz się liczbami? Czy zawsze większość ma rację? Ilu z tej większości naprawdę słucha muzyki?

Odpowiedz sobie na te pytania!

[excel]

- soundchaser - z całym szacunkiem, ale nie widzę większego sensu w robieniu ripów z winyla - tutaj częściowo muszę przyznać rację argumentom przedstawianym przez sly30 - przecież ta cała obróbka cyfrowa powoduje nieuchronną degradację dźwięku - jedyny sens byłby w zgraniu winyla na taśmę, ale na porządnego szpulowca i to z prędkością 19 cm/s - być może wtedy zbyt dużo byśmy nie utracili - tylko po co to robić ? - już przy kilkuset winylach jest to pomysł zaiste paranoiczny...pzdr..

[Dominic2509]

+1

[soundchaser]

...z całym szacunkiem... przecież ta cała obróbka cyfrowa powoduje nieuchronną degradację dźwięku

 

Z całym szacunkiem, ale nie masz racji.

Wytłumacz mi na czym polega ta degradacja, skoro cały proces odbywa się w wysokich rozdzielczościach

24/96 lub 24/192.

Degradacja jest jedynie w stosunku do brzmienia sprzętu, z którego jest robiony rip, ale nieznaczna.

Natomiast taki rip przetworzony z wysokiej jakości sprzętu zagra lepiej niż ta sama płyta winylowa odtworzona na marnym gramofonie.

[Gość Wireless]

Z całym szacunkiem, ale nie masz racji.

Wytłumacz mi na czym polega ta degradacja, skoro cały proces odbywa się w wysokich rozdzielczościach

24/96 lub 24/192.

Degradacja jest jedynie w stosunku do brzmienia sprzętu, z którego jest robiony rip, ale nieznaczna.

Natomiast taki rip przetworzony z wysokiej jakości sprzętu zagra lepiej niż ta sama płyta winylowa odtworzona na marnym gramofonie.

Tylko jednego nie rozumiem - po co te całe korowody? Jeśli twierdzisz, że taki rip gra lepiej od winyla (i od CD również), to może sprzedaj to całe ustrojstwo, którym teraz odtwarzasz muzykę, i kup sobie po prostu lepszy odtwarzacz CD/plikowy ... ? Bo skoro degradacji nie ma wg Ciebie w Twoim "domowym laboratorium" ;), to tym bardziej nie ma jej w studio podczas nagrywania materiału w formacie cyfrowym, było, nie było - nie uważasz ? Ergo - że tak powiem, - "cyfra rządzi", hehe, a winyl jest do bani - prosty wniosek z Twoich eksperymentów :).

No chyba, że Universum, ale to inna bajka zupełnie ...

Edytowane 30 Listopada 2013 przez Wireless

[Gość rochu]

Natomiast taki rip przetworzony z wysokiej jakości sprzętu zagra lepiej niż ta sama płyta winylowa odtworzona na marnym gramofonie.

 

CD Rotel 02, DAC Cambridge3 , DVD Denon 3910 i monitory aktywne Yamaha HS80 to wg ciebie wysokiej jakości sprzęt?

źródełko:

http://www.audiostereo.pl/ankieta-kto-slyszy-kable-a-kto-nie_83891.html/page__st__3200#entry2737847

[paul_67]

CD Rotel 02, DAC Cambridge3 , DVD Denon 3910 i monitory aktywne Yamaha HS80 to wg ciebie wysokiej jakości sprzęt?

źródełko:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W

Wysokiej jakości sprzęt to ten którym dysponuje Bald, Sly i Ty oczywiście! Przecież to takie proste!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Ależ Paul...o klasie sprzętu nie decyduje jego posiadacz. Nie jest tajemnicą, że wyżej wymieniony sprzęt nie jest wysokiej klasy. I takie są fakty. Tego Denona w nowszej wersji 3930 używałem przez wiele lat.

[paul_67]

Ależ Paul...o klasie sprzętu nie decyduje jego posiadacz. Nie jest tajemnicą, że wyżej wymieniony sprzęt nie jest wysokiej klasy. I takie są fakty. Tego Denona w nowszej wersji 3930 używałem przez wiele lat.

Na pewno nie, ale czytając niektóre wypowiedzi takie można odnieść wrażenie."Jeśli nie masz tego co ja, a nie masz bo cię nie stać, to co ty możesz wiedzieć o brzmieniu?" Ciągle czytam coś na ten wzór...

[soundchaser]

CD Rotel 02, DAC Cambridge3 , DVD Denon 3910 i monitory aktywne Yamaha HS80 to wg ciebie wysokiej jakości sprzęt?

 

A gdzie ja napisałem, że to wysokiej klasy sprzęt?

Napisałem jedynie, że to w swojej klasie cenowej bardzo dobry sprzęt, który zapewnia brzmienie, któremu nic nie można zarzucić pod każdym względem... łącznie z tzw. zjawiskiem "odrywania się" dźwięku od głośników, które u mnie występuje.

Wysokiej klasy sprzęt jest zaangażowany do tworzenia ripów, ale ja go nie posiadam.

Wszystko Ci się pokręciło, rochu. ;-)

[sly30]

Tyle że stety albo niestety jest w tym sporo prawdy ale w sensie, że nie musisz mieć akurat to co ktoś inny tylko coś odpowiedniej klasy. Jeśli nie masz możliwosci słuchania danego materiału audio na sprzęcie odpowiedniej klasy to też skąd masz mieć pojęcie o brzmieniu równie wysokiej klasy.

[Gość masza1968]

Chwila bo się pogubiłem a dawno mnie tu nie było...

To w końcu teraz cyfra jest już cacy tylko mastering specjalnie niszczony na cyfrowe nośniki jest be?

[Gość rochu]

soundchaser,

pokażesz wreszcie ten swój pokój czy dalej będziesz się cykał?

[soundchaser]

Tego Denona w nowszej wersji 3930 używałem przez wiele lat.

 

Używałeś go ale do czego?

Bo z pewnością nie do odtwarzania dobrze zrobionych ripów z winyli.

Jakbyś miał trochę wiedzy w tym temacie, to wiedziałbyś, że ten odtwarzacz nie nadaje się do niczego innego niż właśnie do płyt audio DVD, czy SACD, a także do filmów DVD.

Natomiast Ty go używałeś do płyt CD co jest nieporozumieniem... znafco. ;-)

 

Z drugiej strony to jeśli używałeś go przez wiele lat, to chyba dlatego że był dobry, czy się mylę? Bo jakieś sprzeczności Tobą miotają. ;-)

 

soundchaser,

pokażesz wreszcie ten swój pokój czy dalej będziesz się cykał?

 

Mogę Ci wysłać na priv, jak tak bardzo chcesz.

Tylko po co? Nie wiesz jak wyglądają Yamahy HS80M?

Chcesz zobaczyć jak są rozstawione względem słuchacza?

Zapewniam Cię, że optymalnie.

Edytowane 30 Listopada 2013 przez soundchaser

[piano]

Rochu,

 

Wczoraj miała być filmowa bomba w "Metronome.."

Wszyscy czekali z chipsami, popcornem i beczką coli i nic(!)

Liczyłem, ze na otarcie łez, Sound wrzuci parę fotek, ale nie wrzucił:(

.., i tak, obżarty, napity colą i zawiedziony, udałem się na spoczynek:(

Coming Soon:))

[sly30]

Ty zawsze soundchaser wiesz lepiej… :-) Jak poszperasz w starych wpisach to znajdziesz to co pisałem o tym Denonie. Służył do oglądania filmów na DVD. Ale robiłem też na nim testy porównawcze między formatami.Podobnie jak na nowszym Denonie SACD 25.. nie pamiętam dokładnie symbolu.

W obu przypadkach było tak że z SACD grało znacznie lepiej niż z CD. Ale już na Esoteric-u K-01 tych różnic praktycznie nie było.Wniosek prosty. Te Denony mają niezłe odtwarzanie SACD(i innych formatów w przypadku modelu 3930) ale fatalnie zrealizowaną opcję pod CD. Trzeba też mieć świadomość że to modele z okresu gdy jeszcze wierzono w sukces SACD i musiało być tak zrobione żeby było słychać że SACD gra lepiej.

Najłatwiej to zrobić "psując" trochę opcje CD lub nie przykładając się do niej należycie.

[Gość rochu]

Mogę Ci wysłać na priv, jak tak bardzo chcesz.

Tylko po co? Nie wiesz jak wyglądają Yamahy HS80M?

Chcesz zobaczyć jak są rozstawione względem słuchacza?

Zapewniam Cię, że optymalnie.

 

Wrzuć na forum, tak jak ja to zrobiłem.

Inaczej się nie liczy.

 

Yamahami HS80M bawiłem się kilka lat temu w czasach moich bezsensownych prób z pc-audio.

[paul_67]

Wrzuć na forum, tak jak ja to zrobiłem.

Inaczej się nie liczy.

 

Yamahami HS80M bawiłem się kilka lat temu w czasach moich bezsensownych prób z pc-audio.

Teraz sensownie Cię wyrzucili z kartonami po butach na poddasze:)

[soundchaser]

Te Denony mają niezłe odtwarzanie SACD(i innych formatów w przypadku modelu 3930) ale fatalnie zrealizowaną opcję pod CD.

 

Właśnie o tym pisałem. A najlepiej się sprawdzają jako odtwarzacze DVD-Audio.

W takim razie na jakiej podstawie Ty i Twój kolega Bald uważacie, że to jest kiepski odtwarzacz?

Bo zbyt tani? Bo jakiś za 50 tys. zagra lepiej?

Czy może na podstawie słabości podczas odtwarzania CD?

[Pilot353]

No dosłownie jak dzieci neo!!!!!

[soundchaser]

Wrzuć na forum, tak jak ja to zrobiłem.

Inaczej się nie liczy.

 

Nie mogę, bo komornik może zobaczyć i zabierze. ;-)

 

Yamahami HS80M bawiłem się kilka lat temu w czasach moich bezsensownych prób z pc-audio.

 

Rzeczywiście to były bezsensowne próby.

[sly30]

W takim razie na jakiej podstawie Ty i Twój kolega Bald uważacie, że to jest kiepski odtwarzacz?

 

 

Na takiej że jako odtwarzacz CD gra bardzo słabo. Natomiast jako DVD do filmów rewelacja.

[soundchaser]

Sly - sam sobie w tym momencie zaprzeczyłeś, ale w końcu doszliśmy do jakiegoś konsensusu.

 

Od dawna słyszę, że Denon 3910 to kaszana głównie spod "pióra" wszystkowiedzącego Balda,

do którego nic nie trafia, a okazuje się, że on też cały czas ma o nim zerowe pojęcie, bo bierze pod uwagę jedynie jego funkcję jako playera CD.

[Gość rochu]

Nie mogę, bo komornik może zobaczyć i zabierze. ;-)

 

A co?

Masz na sumieniu jakieś niezapłacone należności, że się obawiasz?

 

Od dawna słyszę, że Denon 3910 to kaszana głównie spod "pióra" wszystkowiedzącego Balda,

 

Kup sobie PlayStation One za 80 zł, potrzymaj pod prądem kilka dni a potem zapodaj jakąś płytke CD.

Podziękujesz mi później.

[sly30]

No tak ale 99% materiału jest na CD a SACD to jedynie ciekawostka. Twoja teza o ripach z vinyli jest dla mnie jasna bo akurat na tym odtwarzaczu zagra to lepiej tylko, że to jest bez sensu. Po co dodatkowa konwersja skoro można od razu ściągać pliki studio master i ich słuchać. Ripowanie vinyli jest non sensem. To tak jakby kupić super wołowinę na steki a następnie ją zmielić jak na burgery po czym z tej mielonki próbować uśpić kotleta wmawiając sobie, że to ten sam stek co na początku. Ty po prostu wolisz dobrą cyfrę a nie analog. Problem w tym, że jesteś tego nieświadom.

[paul_67]

Jaki jest temat wątku? Już się pogubilem:)

[soundchaser]

Ripowanie vinyli jest non sensem.

 

Jak dla kogo. Pisałem Ci wcześniej dlaczego dla mnie ma sens.

 

Ty po prostu wolisz dobrą cyfrę a nie analog. Problem w tym, że jesteś tego nieświadom.

 

Jestem świadom, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, że płyta winylowa po obróbce cyfrowej i nagrana na cyfrowy nośnik dalej brzmi jak płyta winylowa, chociaż już nią nie jest. :)

[Lucass]

Zawsze wydawało mi się, że w całej historii przemysłu muzycznego winyli wyprodukowano sporo więcej niż płyt CD.

Ten wykres nieco mnie zadziwia.

 

 

Wychodzi z tego, że winyle wyparła nie płyta CD lecz kaseta magnetofonowa.

Druga sprawa, płyt CD wyprodukowano sporo więcej niż płyt winylowych.

 

Jeszcze źródełko:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Razem z milionami taśm choćby dla Commodore i CD dla na nagrywarek Philips-a , faktycznie statystyka wrażenie robi :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 30 Listopada 2013 przez Lucass