Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[slawekk]

Sam rozglądam się za dobrym gramofonem. Na razie badam temat. Mam 30 tyś PLN budżetu

Jeśli ma być cały tor analogowy z prawdziwego zdarzenia to nawet na porządny DIY za mało

[Bald]

W DIY nie chodzi o to by osiągnąć jakiś sukces komercyjny, lecz własne zadowolenie.

 

No właśnie niczym nieuzasadnione samozadowolenie dijajowców i ich klakierów to jest zasadniczy temat dyskusji. Ich "produkty" biją na łeb wszystko w galaktyce. Zwykle jedynie w ich umysłach. Najlepszym przykładem był nieżyjący senicz. Kiedyś jeden bolo w Krakowie chciał tjuningować moją integrę Krella (kiedy to było hehehe) bo mu się kondy za kiepskie wydawały. No to zamiast ją naprawić sp...lił i musiał przepraszać. Zadośćuczynienie (zrobił to bez mojej wiedzy) mu odpuściłem. Strachu się najadł chłopina bo na odkupienie nigdy nie byłoby go stać. No ale ambicje były.

 

Jeśli ma być cały tor analogowy z prawdziwego zdarzenia to nawet na porządny DIY za mało

 

Jeśli ma być więcej to będzie. Zobaczymy co pokażą odsłuchy.

[Gość masza1968]

Jeśli ma być więcej to będzie. Zobaczymy co pokażą odsłuchy.

 

Hehe... nie ma takiej kwoty, która gwarantuje, że za wyższą nie będzie lepiej :)

[Bald]

masza1968, zawsze może być lepiej.

[slawekk]

pokażą odsłuchy.

fajne określenie

[Dzius]

Bum1234, StaryM, Soundchaser i im podobni.

Ja nie mówię że zgadzam się zawsze z tym co pisze Soundchaser. Wiele razy prowokował mnie do ciętej riposty, ale byłem w stanie się opanować. Innych prawie nie znam, więc nie pamiętam jakiś dziwnych wypowiedzi. Zresztą po co.

 

Kiedyś jeden bolo w Krakowie chciał tjuningować moją integrę Krella (kiedy to było hehehe) bo mu się kondy za kiepskie wydawały. No to zamiast ją naprawić sp...lił i musiał przepraszać.

No cóż tacy również we mnie nie budzą we mnie szacunku. Jak wszędzie można znaleźć szarlatanów. Ale przy pewnym stopniu wiedzy łatwo ich rozpoznać. Teraz rozumiem wasze uprzedzenia.

Obecnie świat jest taki że umiejętności techniczne zanikają. Ludziska podstawowych rzeczy nie potrafią zrobić, bo są tylko konsumentami gotowych produktów i nic więcej. Prawdziwych DIY stopniowo jest coraz mniej i jest to zjawisko ogólnoświatowe, nie tylko polskie. Tym nie mniej również na audiostereo.pl można takich znaleźć, zapewniam.

 

Zostawmy jednak te poboczne tematy i wróćmy do winylu. Winyl mnie fascynuje bo mimo wielu niedoskonałości technicznych potrafi brzmieć dobrze, czasem lepiej niż analogiczne (choć nie w 100%) takie samo nagranie cyfrowe.

(Nie proszę nie przypominajcie w tym miejscu rzekomych ułomności CD, bo nie to tutaj chodzi.)

No to można się zapytać to po co te cyfrowe wysiłki skoro stara i wyrzucona do lamusa technologia daje to samo?

Ok nowa jest poręczniejsza. Ale czy tylko to ? Pewne teorie na ten temat już opisywałem. Zrobiłem też jeden praktyczny eksperyment techniczny pokazujący jeden z elementów różniących zasadniczo winyl od CD, ale nie będę się powtarzał i pisał i tym raz jeszcze. Drugą próbą wyjaśnienia jest odwołanie się do tego w jaki sposób słyszymy. Czyli do psychoakustyki. Trochę mi się wydaje, że jak zrozumiemy na czym polega fenomen winylu, to zrozumiemy jak robić lepszy sprzęt audio. Ogólnie wiadomo że lepsze odtwarzanie muzyki nie wynika tylko z tego że sprzęt ma dobre parametry techniczne, trzeba jeszcze czegoś innego. Pewną wiedzę na ten temat już posiadamy. Wiemy np. jak "zepsuć" wzmacniacz by grał nieco lepiej zmieniając jego THD. Ale to jest dosyć proste, a dobre granie nie ogranicza się tylko do tego.

Problem w tym, że poza Divaldim i w niewielkim stopniu kilkoma innymi kolegami, nikt tego tak nie widzi, i nie był zainteresowany takimi sprawami. Jak wątek ten się ożywił, to myślałem że znajdę tu coś ciekawego, ale niestety ....

[Gość rochu]

Dzius,

Czy do ciebie nie dociera, że istnieją ludzie dla których klocki DIY są poza sferą ich zainteresowania?

Bo się sparzyli, bo ich nie urzekło, bo ktoś ich naciął, bo się boją sfajczyć chałupę, bo stać ich na normalne klocki audio...

Jest tysiąc powodów aby mieć ten cały dijaj w d...

Przestań truć i idź sobie gdzie indziej.

[soundchaser]

Przestań truć i idź sobie gdzie indziej.

 

Dla mnie to bardzo ciekawy temat i bądź łaskaw uszanować ten offtop.

Twoje chóry gregoriańskie natomiast mam głęboko w d...

i z tym tematem idź sobie może gdzieś na jakieś forum stworzone przez stetryczałych audiofilów. ;-)

Edytowane 20 Listopada 2013 przez soundchaser

[Gość rochu]

Dla mnie to bardzo ciekawy temat i bądź łaskaw uszanować ten offtop.

 

Mareczku, dla ciebie wszystko. No prawie ; )

Nie dąsaj się tylko bo ci brewka leci.

[soundchaser]

Chociaż raz zachowałeś się jak prawdziwy mężczyzna. ;-)

[sly30]

Kolego Dzius....że tak zapytam....ale o co chodzi? Do czego zamierzasz i czego oczekujesz? Znów muszę zgodzić się z Rochem, choć człowieka nie znam, na oczy nie widziałem. Owszem na swój sposób szanuje te udane dokonania DIY ale komercyjnie zupełnie mnie nie interesują i raczej nigdy nic takiego nie kupie. Muszę kupić?... Nie muszę przecież. Ale gdy z DIY ktoś pójdzie dalej i wejdzie w profi ofertę jak np Gigawatt to bardzo chętnie.

 

Dzius....Quo Vadis Domine....a może Quo Vadis DIY ?

[Davis]

ja wybrałem diy oprócz oczywiście gramofonu, posiada sie wtedy cos niepowtarzalnego i oryginalnego choć trudno odsprzedawalnego. Ma się przy tym dużo zabawy, a kupienie czegoś jak się ma pieniądze to żadna sztuka ...

[soundchaser]

A ja mam własnoręcznie zrobione kable sieciowe DIY i nikomu ich nie sprzedam, bo "grają" lepiej niż te po tysiąc i więcej zł (porównywałem). ;-)

[sly30]

ja wybrałem diy oprócz oczywiście gramofonu, posiada sie wtedy cos niepowtarzalnego i oryginalnego choć trudno odsprzedawalnego. Ma się przy tym dużo zabawy, a kupienie czegoś jak się ma pieniądze to żadna sztuka ...

 

No i fajnie, źe kolega jest zadowolony. Jeden lubi wódkę a drugi whisky. Nie widzę nic złego w sprzęcie DIY jeśli komuś taki pasuje ale powodów do mega zachwytów teź nie widzę. Natomiast tekst, że kupienie czegoś jak się ma pieniądze to żadna sztuka był niepotrzebny. Czyli co? Ktoś kto ma pieniądze jest gorszy? Mniej kumaty czy może nie ma klasy i jako jeleń kupił sprzęt markowy, a kolega Dzius to taki super gość, który tak się nie zeszmacił? Bo w sumie taki jest przekaz tego wpisu. Ale po co tak oceniać innych?

To powiem koledze, źe mając pieniądze ma się tysiąc razy większy wybór i możliwości różnych konfiguracji i dużo trudniej jest dobrać tą optymalną. A poza tym wpierw trzeba umieć te pieniądze zarobić co jak się okazuje takie proste dziś nie jest, i z reguły choć nie zawsze to ci którzy pieniądze mają, aż tacy głupi nie są skoro potrafią je zarobić.

[soundchaser]

Ty sly to strasznie wrażliwy jesteś. Ciągle Cię coś oburza i obraża ;-)

[sly30]

Wcale nie ale wyczuwam podtekst czy teź myśl autora wpisu. Moźe to faktycznie jest pewnego rodzaju wrażliwość.

Edytowane 21 Listopada 2013 przez sly30

[Davis]

ja przedstawiłem tylko swoje zdanie i nie było ono do nikogo skierowane i nie bawię się w naczelnego psychologa tego wątku czytając miedzy linijkami :)

[sly30]

Fajnie, że przedstawiłeś swoje zdanie a ja swoje i kilka osób teź swoje. Są one rozbieżne ale to nic złego. Taki jest świat. Ty masz DIY i jesteś zadowolony a ktoś inny nie weźmie tego nawet za darmo.

[Davis]

Ty masz DIY i jesteś zadowolony a ktoś inny nie weźmie tego nawet za darmo.

 

jak myślisz, że mnie sprowokujesz to się mylisz, nie będę się zniżać do poziomu takich wpisów.

[JacekPlacek]

Koledzy, ignorujcie naczelnego psychologa i buca tego forum bo inaczej te pyskówki będą trwały do kónca świata. Gość jest niereformowalny podobnie jak paru innych, którym kasa uderzyła w łepetynę.

Od rana do wieczora siedzi na necie bo ma chyba jakąś nerwicę.

[sly30]

O dawno nie wpisywał się ten wyjątkowy niebuc. Fajnie źe jesteś bo bez ciebie forumowe źycie traci smak.

 

 

 

jak myślisz, że mnie sprowokujesz to się mylisz, nie będę się zniżać do poziomu takich wpisów.

 

Tu nie ma prowokacji bo taka jest prawda. Dla kogoś DIY jest fajną opcja a dla kogoś innego nie przedstawia realnej wartości i nie chciałby tego mieć w ogóle.

Edytowane 21 Listopada 2013 przez sly30

[Davis]

zgadzam się gdy sprzęt audio kupuje się oczami a nie uszami, jednak uważam że w przypadku diy taka samą jakość dzwięku można mieć kilka razy taniej biorąc jeszcze pod uwage fakt, że dzisiejsze urządzenia fabryczne mają coraz gorszy współczynnik VFM.

[sly30]

Czyli ci którzy nie chcą DIY a wolą sprzet markowy to są osoby które kupują sprzęt oczami a ci którzy wolą DIY kupują uszami?.... :-) ...bez komentarza.

 

A co do wartości sprzetu to nie jest tajemnicą, że sprzety firmowe ostatnimi laty poszybowały z cenami w regiony absurdu i tu się zgadzam. Ale porównanie wartosci do ceny takie proste nie jest. Jakiś czas temu miałem okazję słuchać 2 sprzętów z działu zaawansowanego DIY. To znane w Polsce firmy. Jeden zagrał poprawnie ale bez rewelacji za to jakość wykonanie skandaliczna. Nawet nie pytałem o cenę bo za darmo bym nie wziął. Drugi wykonany był całkiem ok ale zagrał słabo, na poziomie 4-5x tańszych sprzętów firmowych. I w tym przypadku to DIY okazało się zbyt drogie.

 

I jest jeszcze ważny czynnik ewentualnej przyszłej odsprzedaży. Różnie w życiu bywa i czasem ludzie chcą coś wymienić. Bywa że nawet są do tego zmuszeni bo np maja nowe kolumny, albo kable. I wtedy trzeba sprzedać swój sprzęt nim kupi się inny.

Odsprzedaż sprzętu DIY jest praktycznie niemożliwa a na pewno bardzo trudna.

I wtedy w nowym świetle widać współczynnik stosunku ceny do wartości.

Edytowane 21 Listopada 2013 przez sly30

[Davis]

Czyli ci którzy nie chcą DIY a wolą sprzet markowy to są osoby które kupują sprzęt oczami a ci którzy wolą DIY kupują uszami?.... :-) ...bez komentarza.

po pierwsze wolący diy nie kupuja sprzetów tylko cześci więc nie maja czego przed kupnem słuchać, poza tym diy nie przedstawia wartości chyba tylko dla tych co kupują oczami wiec chyba nie do końca mnie zrozumiałeś

[sly30]

Myśle że dobrze zrozumiałem. Sprzety DIY można teź kupić. Nie każdy ma zdolności do majsterkowania a są teź tacy którzy nie mają na to ochoty. A co do wartości to nie ma sensu ciagnąć tematu. To nie ten wątek. Dla ciebie sprzęt składany w domu jest super a dla wielu innych osób juź taki super nie jest. Jeśli uważasz że tylko dlatego że oni kupują oczami a nie uszami to żyj sobie dalej w tym przeświadczeniu i bądź szczęśliwy.

[soundchaser]

Odsprzedaż sprzętu DIY jest praktycznie niemożliwa a na pewno bardzo trudna.

 

Niby dlaczego? To taki sam sprzęt jak firmowy.

Przecież nikt go w ciemno nie kupuje, tylko najpierw słucha i testuje.

Więc jeśli sprzęt DIY gra dobrze, to tak samo znajdzie nabywcę jak dobry sprzęt firmowy.

Poza tym może rzeczywiście okazać się dużo tańszy.

Edytowane 21 Listopada 2013 przez soundchaser

[Davis]

Myśle że dobrze zrozumiałem. Sprzety DIY można teź kupić. Nie każdy ma zdolności do majsterkowania a są teź tacy którzy nie mają na to ochoty. A co do wartości to nie ma sensu ciagnąć tematu. To nie ten wątek. Dla ciebie sprzęt składany w domu jest super a dla wielu innych osób juź taki super nie jest. Jeśli uważasz że tylko dlatego że oni kupują oczami a nie uszami to żyj sobie dalej w tym przeświadczeniu i bądź szczęśliwy.

po pierwsze to ja wcale tak nie myślę że jest super i nie ma nic lepszego, ale jest to najlepsza alternatywa dla tych co chca miec dobrze grający sprzęt z rozsądne pieniądze bez dokładania się do marketingu i innych kosztów firm, poza tym nie trzeba majsterkowac samemu, diy można zamówić znam ludzi robiacych świetne kolumny i dobre wzmacniacze ...

 

Niby dlaczego? To taki sam sprzęt jak firmowy.

Przecież nikt go w ciemno nie kupuje, tylko najpierw słucha i testuje.

Więc jeśli sprzęt DIY gra dobrze, to tak samo znajdzie nabywcę jak dobry sprzęt firmowy.

Poza tym może rzeczywiście okazać się dużo tańszy.

racja diy odsprzedawałem w najgorszym przypadku 10% poniżej kosztów, za sprzet firmowy jak sie weźnie 50-60% ceny sklepowej to już jest dobrze

[sly30]

A przed chwilą pisałeś że DIY to ktoś sobie zamawia części i nie ma jak wcześniej posłuchać. A teraz piszesz że jednak moźe być i czesto jest inaczej.

Na pewno DIY jest jakaś opcją i powinna to być duźo tańsza opcja. Ale z jakością wykonania różnie bywa podobnie jak z brzmieniem.

Edytowane 21 Listopada 2013 przez sly30

[Davis]

A przed chwilą pisałeś że DIY to ktoś sobie zamawia części i nie ma jak wcześniej posłuchać. A teraz piszesz że jednak moźe być i czesto jest inaczej.

Na pewno DIY jest jakaś opcją i powinna to być duźo tańsza opcja. Ale z jakością wykonania różnie bywa podobnie jak z brzmieniem.

no bo miałem wtedy na myśli siebie, a potem pisałem ogólnie o wszystkich których by zainteresowało diy a nie maja czasu lub umiejętności. Ja tez bym kupił coś sklepowego bo tak jest szybko i wygodnie, ale żeby poprawić dźwięk tego co teraz mam musiałbym wydać jak dla mnie zbyt dużo ...

Edytowane 21 Listopada 2013 przez Davis

[sly30]

No nie ważne. Ważne, że jesteś zadowolony i że, fajnie gra muza. U mnie teraz gra z telewizora i teź jest fajnie.