Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

z Wlk.Brytanii spraw kilka;

 

3 sprawy:

 

kupujemy wszystkie LP dostepne, zas grupy ciekawe, a drogie oraz niepublikowane na inylu rarytasy, np koncerty i out-takes ew. na CD, z tym ze CD kupione za £10/£12 szt trudno odsprzedac na £2, za to winyl - bez problemu, dealer bierze za £4, nawet £ 4.50.

 

3 grupy

 

melomani, audiofile, kolekcjonerzy plyt = trzy inne swiaty

 

kolekcjonerzy plyt, rzadko zbieraja CD, dziela sie na hoarders (10.000-100.000 i wiecej krazkow, wszystko jak leci), specjalistow, np. jazz junkies - tylko jazz, punk junkies - tylko punk itp., i rarity collectors - tylko plyty winylowe wydane w nakladach 99 do 400 egz. (najchetniej Hendrix na czerwonym winylu, znane 5 egz.)

 

audiofile - rozmaicie, jednak pismo Record Collector coraz mniej pisze o CD

 

melomani - rozmaicie, PRZEWAZNIE MUZYKA NA ZYWO, ciut CD w aucie, na lotnisku, w pociagu, w domu gramofon.

a propos cyfrowej jakosci hi-end, przypomina sie taka sytuacja:

 

Pan mowi do Pana:

 

na filmy chodze tylko do kina Olympic,

tam JEST najlepsze 3D,

dzis graja Mega Force Squad 7.

 

inny Pan: a ja mam cz.bialy film na kasecie VHS, jakis polski, cos o wodzie..

pytanie o wode, czy jakis taki tytul

constantine 86,

 

tylko wyjazd na 2-3 dni do Berlina, tanie noclegi w schroniskach (youth hostels) od 25e/noc, i chodzenie po salonach audio i sklepach 2hand (dane w necie). Plus Pchle Targi.

 

constantine86,

 

10 lat temu byl w Szczecinie dealer wzm amplifon - mega przezycia! zob strone amplifon

Zgrywam płyty analogowe w gęstym formacie i póki co to jestem bardzo zadowolony.

Nie jestem w stanie odróżnić co gra analog czy gęsty format.

Jak dla mnie to jest rewelacja.

A opowieści wielorybnicze, że gesty format jest bee to można sobie w buty wsadzić.

Ja nie widzę różnicy czy gra gęsty czy winyl.

Wszystko zależy co siedzi na nośniku.

Nagrywam w DSD 1-bit/5.6 MHz

 

VIS

 

Mógłbyś wysłać na jakiś serwer próbkę tego co potrafi to cacko

 

pozdrawiam

buhhhda

"Dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD?"

 

ale to tylko sprawa preferencji, technologia ergonomia muzyka i wszystko oprocz nietypowego dzwieku vinyla przemawia za cd, wiec jesli masz potrzebe na jakies nietypowe czy specyficzne (niestety nienaturalne) brzmienie i akurat takie preferujesz i jeszcze jakies twoje wewnetrzne glosy przemawiaja za vinylem mimo problemow to sluchaj vinyla... w przeciwnym razie pozostan przy cyfrze naprawde bedziesz mial spokoj i unikniesz problemow pozostanie jedynie wybor cd-ka lub(co trudniejsze) odtwarzacza plikow+dac

chwilowy brak działalności w audio.

Fajne to stwierdzenie że dźwięk z winyla jest nie naturalny czyli sztuczny, nie wpadłbym na to nigdy. Należy domniemywać w takim razie, że dźwięk z cd jest naturalny ale chyba z turystycznego tv jest jeszcze lepszy niż z cd, zapomniałem jest jeszcze dźwięk z komórki, it's the best.

Dźwięk z winyla mnie porusza, zachwyca,dodaje sił witalnych.Dlaczego tak jest?Nie wiem, ale nie mogę już słuchać CD i dobrze mi z tym:)

"Dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD?"

 

ale to tylko sprawa preferencji, technologia ergonomia muzyka i wszystko oprocz nietypowego dzwieku vinyla przemawia za cd, wiec jesli masz potrzebe na jakies nietypowe czy specyficzne (niestety nienaturalne) brzmienie i akurat takie preferujesz i jeszcze jakies twoje wewnetrzne glosy przemawiaja za vinylem mimo problemow to sluchaj vinyla... w przeciwnym razie pozostan przy cyfrze naprawde bedziesz mial spokoj i unikniesz problemow pozostanie jedynie wybor cd-ka lub(co trudniejsze) odtwarzacza plikow+dac

 

 

Nie mam gramiaka od 10 lat ale takie stwierdzenie poruszyło mnie do głębi swą bzdetną wymową.

Pomijam, że bardziej fałszywe jest zdanie kolegi niż brzmienie z winyla.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

24 min ~ 2 giga.

Zgrane płyty trzymam na dysku 1TB w RAID 1 (mirroring).

Tak zgadzam się robi kawał dobrej roboty.

Sam słyszałeś i widziałeś.

 

Vis - zgrywasz to na Korga MR-2000S?

Mógłbyś wysłać na jakiś serwer próbkę tego co potrafi to cacko

 

pozdrawiam

buhhhda

 

1. mam słabe łącze.

2. na czym chciałbyś to odtworzyć ?

bo to jest problem !

 

VIS

 

Vis - zgrywasz to na Korga MR-2000S?

 

Korg MR-1000

 

VIS

Edytowane przez vis

ad2. AudioGate KORGA

 

trudno, poszukam w sieci może opublikowali jakieś demonstracyjne ścieżki

 

Chyba nie zrozumiałeś co zostało napisane, AudioGate KORGA służy do obróbki tego co zostało nagrane na Korgu.

Owszem odtworzysz pliki, ale dźwięk będzie taki jaki wypluje komputer.

I zapomnij, że usłyszysz to co zostało nagrane na Korgu.

Ogranicza Cię sprzęt !

 

Chyba, że plik zostanie wrzucony na Korga wtedy to ma sens.

 

VIS

Edytowane przez vis

I tak tego nie rozgryziecie co jest lepsze. Ten temat bedzie sie ciagnol w nieskończoność. jak bedziecie starymi dziadkami audiofilami to tez bedziecie na siebie szczekac i podnocic laske. Nie to vinyl gra lepiej. Nie to nie prawda to cd gra lepiej.

A ja słucham winyla bo mam taki kaprys! Generalnie temat nie do przedyskutowania bo gdzie 2 polaków tam 3 opinie... Ciężko będzie nawracać niewiernych i pozbawiać wiary tych co wierzą w moc analogu :)

Parę słów ode mnie, a to dlatego że wydaje mi się że audiofile często żyją złudzeniami. Do mojego sprzętu audio zrobiłem ostatnio przedwzmacniacz gramofonowy „Le pacific”, który gra dobrze i pozwala na ocenę dźwięku z płyty winylowej. Zauważyłem że dobry winyl gra świetnie, bardzo przyjemnie dla uszu i w wielu przypadkach można powiedzieć, że lepiej niż płyta CD. Ale z drugiej strony patrząc na to świeżym okiem mogę powiedzieć że mimo że winyl ma bardzo ładny dźwięk instrumentów, jest w sumie mniej naturalny. Zadałem sobie pytanie dlaczego? Mam tu na myśli oczywiście wszelkie instrumenty akustyczne, w tym głos ludzki, a nie muzykę generowaną elektronicznie. Wg mnie mamy tu do czynienia ze swoistym paradoksem. Dlaczego ? A to dlatego że płyta winylowa ma szereg niedoskonałości technicznych. Po pierwsze zapis czytany przez wkładkę magnetyczną trzeba poddać przetworzeniu wg charakterystyki RIAA. Oznacza to że częstotliwości poniżej 1kHz są ze stopniowo coraz bardziej wzmacniane aż do +20dB przy 20Hz, a powyżej odwrotnie osłabiane aż do -20dB przy 20kHz. Czy jest tu szansa na bardzo wysoką jakość biorąc pod uwagę że płyta jest w sumie odtwarzana mechanicznie ? Audiofile twierdzą że tak.

Z drugiej strony mamy do czynienia z ograniczeniem dynamiki zapisu . Zazwyczaj dynamika sygnału na płycie winylowej ograniczona jest w przypadku bardzo dobrych płyt do 60dB. A w „wyznaniach” kogoś kto winyle produkował dla bezpieczeństwa produkcji często jest to tylko, o ile dobrze pamiętam, do 40dB. I tu właśnie wg mnie tkwi paradoks bowiem zakres dynamiki płyty CD jest znacznie większy, przynajmniej dwukrotnie. Tu tytułem uzupełnienia parę słów na temat samej muzyki. W artykule „Construction of a 20W class-A amplifier „ Jean Hiraga , który można znaleźć pod adresem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) podaje ładną tabelkę dynamiki gry klasycznych instrumentów symfonicznych. Z tabelki tej wynika że do prawidłowego słuchania muzyki potrzeba dynamiki sygnału co najmniej 80dB. Ciekawie przekłada się to na potrzebną moc wzmacniacza. Do słuchania fletu w naturalnych poziomach głośności, czyli bez zniekształceń liniowych, potrzeba 2W, dla fortepianu już 67W, orkiestry 15 muzyków aż 300W, a pełnej symfonicznej 2200W !!! Na usta ciśnie się pytanie kto tak słucha na co dzień ? Jedynie słuszna odpowiedź brzmi chyba nikt !! Nasze wzmacniacze działają w naszym mieszkaniach co najwyżej na kilku watach mocy. Wracając to tematu skąd więc przewaga winylu skoro jest taki niedoskonały ? Odpowiedź brzmi z powodu jego słabości. Ograniczona dynamika pozwala na usłyszenie więcej i wyraźniej niż z CD, bo zapis na winylu skompaktowany jest do mniejszego zakresu głośności jaki właśnie wykorzystujemy do słuchania na co dzień. Czyli tych kilku watów. Nie wiem jak inni, ale ja podczas słuchania winyli to słyszę. Tzn. to że wersja winylowa ma mniejszy zakres dynamiczny niż rzeczywistość i CD. Przypomina mi to fotografię cyfrową w której ograniczenia dynamiki sygnału można obejść techniką HDR. Na takim zdjęciu złożonym z zapisu kilku różnie naświetlonych klatek widzimy wszystko dokładnie, mimo że do uzyskania obrazu użyto co najmniej kilku klatek o zakresie dynamicznym każdej większym niż to co mamy w wydruku na papierze, czy odbitce na papierze światłoczułym. Mamy więc do czynienia z paradoksem mniejszy zakres dynamiczny zapisu pozwala zobaczyć więcej. Wg mnie podobnie jest z muzyką. Ja np. często nie lubię z CD słuchać pełnej orkiestry symfonicznej, bo czasem są fragmenty ciche, a zaraz za nimi bardzo głośne. Czasem to męczy zbytnio. A na płycie winylowej muzyka z konieczności jest zacieśniona do mniejszego zakresu i w sumie ładniej to brzmi. Ale z drugiej strony słyszę że muzyka z winylu nie jest tak rzeczywista jak dobry zapis CD czy inny cyfrowy. Oto i cała tajemnica lepszego brzmienia winylu. Prawda że bardzo prosta ?

Można powiedzieć że jesteśmy ofiarami sukcesu technologii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiele zależy od tego jak płyta jest nagrana. Np. Oscar Peterson - solo - dźwięk jest jakbym zamiast kolumn miał fortepian> Sam gram po kilka godzin dziennie, wiec wiem jak brzmi instrument. Aczkolwiek jest w tym dużo racji, że dźwięk z winyla jest lekko hm, zmiękczony, w sposób przyjemny, ale braku dynamiki bym nie zarzucił. Tak samo serie Red Seal series 5, np. koncert Horowitza, czy Rubinsteina - brzmi bardzo realistycznie, jest przestrzen, czuć tą filharmonie, na CD tego jednak nie ma. Winyl i CD ma rózne wady i zalety, myśle, że taki temat można brnąć w nieskończoność.Na pewno za porzadny odtwarzacz CD trzea zapłacić wiecej, jeżeli chcemy się zliżyć do poziomy choćby pro-jecta debut III, ale z kolei płyty winylowe to majątek. Sam słucham w 90% winyli. Troche mi to przypomina spór narty/snowboard:) (wole narty:P)

A wolno zapytać jaki kolega ma sprzęt do słuchania vinyli? Bo jeśli kolega wyraźnie słyszy przewagę dynamiczną CD nad vinylem, to jest tu coś grubo "nie tak", najprościej mówiąc.

Pozdro,

Yul

Wiele zależy od tego jak płyta jest nagrana. Np. Oscar Peterson - solo - dźwięk jest jakbym zamiast kolumn miał fortepian> Sam gram po kilka godzin dziennie, wiec wiem jak brzmi instrument. Aczkolwiek jest w tym dużo racji, że dźwięk z winyla jest lekko hm, zmiękczony, w sposób przyjemny, ale braku dynamiki bym nie zarzucił. Tak samo serie Red Seal series 5, np. koncert Horowitza, czy Rubinsteina - brzmi bardzo realistycznie, jest przestrzen, czuć tą filharmonie, na CD tego jednak nie ma. Winyl i CD ma rózne wady i zalety, myśle, że taki temat można brnąć w nieskończoność.Na pewno za porzadny odtwarzacz CD trzea zapłacić wiecej, jeżeli chcemy się zliżyć do poziomy choćby pro-jecta debut III, ale z kolei płyty winylowe to majątek. Sam słucham w 90% winyli. Troche mi to przypomina spór narty/snowboard:) (wole narty:P)

 

- zgadzam się, tym bardziej że akurat mam tego Petersona - solo - ja słucham 100 % winyli i cd nawet nie biorę do ręki. Oczywiście winyl ma wady, ale te wady w kontekście tego co nam daje, możemy winylowi wybaczyć. Technologia rodem z ubiegłego wieku, a tyle przyjemności i satysfakcji, do tego stare winyle przyjemniej się słucha !

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

A ja chodze do kolegow, systemy maja calkiem pokazne sluchamy CD , potem wlaczaja gramofony a ja im mowie ..."o u mnie tak brzmi CD "..wiem oni maja takie miny jak wy teraz kiedy to czytacie......

Parę słów ode mnie, .....................................Ale z drugiej strony słyszę że muzyka z winylu nie jest tak rzeczywista jak dobry zapis CD czy inny cyfrowy.

Oto i cała tajemnica lepszego brzmienia winylu. Prawda że bardzo prosta ?

Można powiedzieć że jesteśmy ofiarami sukcesu technologii.

 

Tak szczerze mówiąc, napisane jest masło maślane.

Zlepek różnych myśli !

 

To co zostało napisane nie wyjaśnia nam, dlaczego vinyl brzmi lepiej niż CD !

Dołączam fotkę, tak przy okazji KORG'a

Bo różnica między CD czy inny cyfrowy jest ogromna.

 

Zapytam też słowami Yul'a

"A wolno zapytać jaki kolega ma sprzęt do słuchania vinyli?"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cytat:

 

''vinyl is the real art, the digital copy, just a mere print: as a glossy paper reproduction of an oil painting;''

 

in a perfect world, it'd be great to stand in front of Hendrix, and listen, as it's not likely anymore, vinyl pressing is the only format to get us somehow close, followed by a cassette copy of such vinyl, or a tape copy of vinyl on the air''

 

(opinia inz dzwieku)

 

''jeszcze: pracuje z obrobka cyfrowa, Cheryl (zona) dodaje, kontroluje software wyrobu 2 typow margaryny, na codzien jem maslo...

Tak szczerze mówiąc, napisane jest masło maślane.

Zlepek różnych myśli !

 

To co zostało napisane nie wyjaśnia nam, dlaczego vinyl brzmi lepiej niż CD !

 

Kto ma uszy do słuchania niech słucha, kto ma oczy do patrzenia niech czyta. Moja wypowiedź nie pretenduje do prawdy absolutnej. Prezentuję swój

pogląd na tę sprawę. Jeżeli ktoś nie rozumie szczegółów trudno, może nie rozumie co to jest dynamika sygnału, nie wiem i nie będę się z nikim

w tej sprawie przepychał. Sens ogólny jest taki że zawężenie dynamiki sygnału w naszym mniej lub bardziej niedoskonałym sprzęcie, powoduje że brzmi ona lepiej na niskich poziomach głośności przy których dynamika nie może być zbyt duża, bo nie będziemy wszystkich szczegółów słyszeć poprawnie. Wpływać to może na wiele jeszcze innych cech sygnału o których nie będę pisał bo będzie za długo. Inaczej mówiąc czasem mniej znaczy więcej i to jest ten paradoks o którym piszę. Sprzęt w tym przypadku nie ma znaczenia o ile jest dobry.Ja też twierdzę że dobra płyta winylowa wydaje się brzmieć lepiej ! Więc chyba nie mnie za co gryźć ;-) Co do różnej dynamiki zapisu winyl vs Cd nie ma co dyskutować bo to są absolutne fakty i z nimi nie wypada dyskutować, oczywiście płyta płycie nierówna ale ogólne fakty są właśnie takie. Ta ostatnia uwaga do kolegi Tomasza_Pianisty.

(Widzę że chyba nie robicie cyfrowych zdjęć HDR)

Edytowane przez Dzius

CD może zagrać tak jak vinyl nigdy tego nie dokona.

 

Vinyl z kolei nigdy nie przegra bezpośredniego porównania.

 

Przyczyny są w technice.

Cały dżwięk w CD to prąd z elektronicznych układów.

Cały dżwięk w LP to prąd z mechaniczno-elektrycznego przetwornika, gdzie powstaje najzwyklejsza SEM.

 

Dżwięk z CD to dżwięk z kondensatora.

Dżwięk z LP to dżwięk z drutu, z przewodnika.

 

Kondensator dla DC nie jest przewodnikiem, tylko dla AC i to jeszcze w ograniczonym fizyką zakresie.

Drut w wkładce gramofonowej jest przewodnikiem i dla DC i dla AC.

 

Proszę teraz sprawdzić ile kosztują najdroższe kondensatory, a ile najdroższe transformatory mało-sygnałowe.

Po prostu natura sygnału z LP jest o wiele bardziej wygodna do dalszego wzmacniania, czy przetwarzania.

Zdolność do oddawania zmian dynamicznych jest nieporównywalna.

Z kolei są inne poważne ograniczenia.

Mechanika zapis-odczyt nastręcza ogromne problemy z liniowością, szczególnie upośledzone są małe sygnały dalszych planów tzw "wewnętrzne".

Słuchając CD mamy wrażenie bogactwa i liniowości w głąb sceny, dobrej barwy nawet delikatnych subtelnych sygnałów.

Brak jednak rzeczywistości, ona niby jest, wydaje się, że już jest, ale po każdym bezpośrednim porównaniu z gramofonem, okazuje się, że jeszcze nie taka jak właśnie z niego i że to raczej niemożliwe kiedykolwiek takie poczucie uzyskać.

Układy elektroniczne są za wolne i nie chodzi tu o część analogową, bo może być jak AudioNote, ale raczej transport i wszelkie zasilania, ich możliwości pozostawiają w większości przypadków dużo do życzenia.

 

Tyle w wielkim skrócie, ale można jeszcze bardzo długo, oczywiście moim zdaniem.

Pozdrawiam.

Dziwi tylko to, że mamy juz prawie połowę 2011 roku, a tu ciągle jest ktoś kto broni 16 bitowychg płyt CD. Przecież świat juz dawno zapomniał o tym 16 bitowym badziewiu, najpierw wszyscy przeszli na audiofilskie płyty SACD/DVDAUDIO, a teraz wszyscy słuchaja gęstych plików aż do postaci 32/192, więc co powoduje że to forum jest ślepe ? Czy serio ktoś jeszcze ogląda filmy z VHS na CRT ? Czy ktoś jeszcze mysli że FullHD to coś dobrego, przecież każdy z nas czeka juz na UltraHD i przyjmie z radością to rozwiązanie. Co więc powoduje że ciągle ktoś odważy sie publicznie głosić, iż jest w stanie słuchać 15 bitowych płyt i że w dodatku sprzwia mu to przyjemność.

Z drugiej strony mamy vinyle ze swoją analogową doskonałością, plus do tego cały seans w postaci czyszczenia, mycia, dobierania wkładki, przedwzmacniacza, samego wyjmowania płyty z koperty itp itd.

 

Jeszcze jedna uwaga- padło tu sporo amatoeskich słów na temat dynamiki- zapamiętajcie raz na zawsze- 16 bitowa płyta CD ma największą wadę w postaci niskiej dynamiki, sam byłem świadkiem wielu pojedynków w których z vinylu uzyskiwano ultraniskie dźwięki rodem z płyt nagranych w DTS-ie, polecam tu nagrania DMM-a choc nie tylko. W bezpośrednim porównaniu płyta CD przegrywa, choć oczywiście można tu wiele nadrobić stosując przetworniki 24/192 rodem z odtwarzaczy DVD itp. ale czy o to chodzi ? Jeśli ktoś zechce posłuchać gęstego cyfrowego nagrania to kupi oryginał na DVDAUDIO, zamiast przerabiać 16 bitową płytę CD na coś lepszego.

Pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.