straganowy impresjonizm -exemplum w opraciu o mistrza gatunku

[yezu]

w poscie o nazwie "ciekawostka..." wyjasnilem pokrotce co okreslam jako "straganowy impresjonizm" w dziennikarstwie audiofilskim, czas na male exemplum, wybralem oczywiscie niekwestionowanego krola tego gatunku czyli M.Stryjeckiego, recenzja z ostatniego hi-fi i muzyka, kolumny elac 101 i elac 103 -

 

preludium - "sa na tym swiecie rzeczy lepsze i gorsze..."

 

pierwsza madrosc zyciowa - "i choc cuda sie zdarzaja ( tak jak przypadki, ze corka starsza od matki), wole ufac fizyce..."

 

glos rozsadku - "rozum i czasopisma sa od tego, zeby wybrac madrze..."

 

glos serca - "wybieram 101, w ciemno..."

 

kalambur (nieudany) na rozgrzewke - "calosc sztywna jak pal azji"

 

mistrz gatunku po rozgrzewce - "bas refleks patrzy do tylu, a ksiegowy w koszta..."

 

dowod wlasnej kompetencji - "calkiem sensowa zwrotnica rozdziela pasmo miedzy 2 glosniki..."

 

szczypta rubasznosci - " niskosrednotonowiec to juz elac pelna geba..."

 

suche fakty - "ma polipropylenowa membrame z cienka warstwa aluminium, polozona przez anodowanie..."

 

jak gra ? - "gdy postawicie monitorki w pokoju rzedu 12 m, szczeka wam opadnie..."

 

schodzimy na ziemie - "tak tylko sobie marzylem..."

 

tzw "zart srodowiskowy " - "zeby zagralo, potrzebny jest mcintosh.."

 

prosto z mostu - "o basie nie napisze bo go nie ma..."

 

jesze jedna madrosc - " rzeczywistosc ma jednak to siebie, ze jak medal, ma dwie strony, a czasem na dodatek stanie na kant..."

 

impresjonizm "klasyczny"- "podczas testu wpadl do mnie sasiad..."

 

bez ogrodek - "to niemozliwe by cos tak malego tak gralo..."

 

tzw. "plynne przejscie" - "a teraz z innej manki.Te obudowy sa super..."

 

element konfesyjny - " kazdy czlowiek przy zdrowych zmyslach powie, ze zrobilem z siebie durnia..."

 

zart tzw "niesrodowiskowy" - "wewnetrzne wytlumienie to gabka, troche mniejsza od tej do zmywania naczyn..."

 

"impresjonizm straganowy" samopuentujacy sie -- "dorosly czlowiek powinien wiedziec, kiedy zaczyna sie osmieszac..."

 

i tyle drodzy forumowicze

[glista]

O kurde aleś się uwziął na niego, dlaczego? babę Ci wygrzmocił i była zadowolona?

[Tuba]

Poznaję ten styl... Tak jeden z uczestników Forum podsumował kiedyś test Betleya w Audio, napisany przez M. Frydrysiaka...

[glista]

O kurde, Tuba poznający, to dobry początek....

[Gość Paul do Tuba]

a pamietasz jak tamten recenzent sie nazywal?:)

[Gość Tuba -> Paul]

"ożeszwmorde" - sprawdziłem

[maleo]

ożeszwmorde

[glista]

pięknie nam się rozwija audiofilska dyskusja...

[Paul]

ja tez, ozesz w morde:) ale u Yezu widoczny jest ciag logiczny, wiec spoko w przeciwienstwie do glisty i Krytyka ( ten ma tylko raz na jakis czas dobry dzien i napisze cos normalnego).

[glista]

nie badźcie świnie, powiedzcie który wątek

[maleo]

ożeszwmorde yezu ma talent ,marnujesz się ,może cie wezma do HFIM, co?

[Tuba]

Załóżmy, że wezmą, i co wtedy?

[yezu]

panowie -- spokojnie i nie bijcie , ten post z frydrysiaka to nie moj, a do M.Stryjeckiego nic nie mam, podkreslam, ze to tylko exemplum, wybralem M.S , bo to najbardziej jaskrawy przyklad niefrasobliwosci niektorych recenzentow

[maleo]

ROGER chwila prawdy cz.IV

[Tuba]

No dobra, ale widać, że manierę pisania p. Frydrysiak i red. Stryjecki mają podobną (czytaj: równie paskudną)

[Gość krytyk]

czemu dyskutujecie z tymi chamami?>yezu i glista co za paskudy i kanalie -to już krytyk lepszy,

idźcie na czat ,nie śmiećcie tu

[Tuba]

Dlaczego nazywa Pan kolegę "yezu" kanalią? Za kilka słów PRAWDZIWEJ KRYTYKI redakcyjnego pajaca? Pan się zastanowi.

[glista]

fajny ten audiofilizm, podoba mi się, takie ciekawe tematy się tu porusza, takie audiofilskie ...zapewne

[glista]

"yezu i glista co za paskudy i kanalie " -Bóg zapłać za ciepłe słowo

[Gość Zbig do yezu]

Gratulacje. Też myslałem o zrobieniu czegoś podobnego, ale mi czasu zabrakło. Strasznie męczące jest wyławianie konkretnych informacji z czytanej recenzji spośród masy takich pseudo ozdobników. Stryjecki chyba usiłuje naśladować sarkastyczny ton angielskich recenzentów, ale średnio mu to wychodzi. Ale to nie tylko w tej branży. Wystarczy na przykład posłuchać naszych i angielskich komentatorów na mistrzostwach łyżwiarstwa figurowego.

 

Ciekawe jak recenzują Niemcy? Ktoś czytał w oryginale? Czy rzeczowo, ze śmiertelną powagą i bez żadnych dowcipasów?

[maleo]

te wszystkie "skarpetki spadły","szczęka opadła"itd są wzięte z angielskojęzycznych magazynów "Stereophile" i "What Hi-Fi" i może innych .kiedyś mi się wydawały b. oryginalne

dopóki nie natknąłem się na nie w w/w magazynach-raczej anglicy i amerykanie polskiej prasy nie czytaja ,więc nasi redaktorzy muszą przepisywać od nich...

[zeneca]

Te wszystkie opadające skarpetki i takież szczęki to jeszcze nic. Redaktor Stryjecki opisując moc basu, w którychś z zestawów głośnikowych ujął to dobitnie w słowach "aż się klapa w kiblu sama samyka" czy coś w tym stylu zbliżonego. Nie pamiętam jakież to kolumny opisywał, ale warto je mieć skoro klapy się same zamykają. To faktycznie musi być potężny basior :-)

[glista]

poczytajcie dupki własne opisy, to dopiero jest popis nieudolności

[jozwa maryn]

Wiesz glista, opisz cos tak, zeby ci sie klapa otworzyla, to pogadamy.

[glista]

a może ty coś napiszesz "gastairbajterze" ?

[Hiena-podrobka]

oglaszam wszem i wobec IGNORA dla glisty. Nie odpowiadajcie mu, nie dawajcie sie wciagac do polemiki. Kto mu odpowie ten sam jest glista:)

[glista]

Hahaha, inkwizytor się znalazł, czym cie podrabiano, trzonkiem o szczotki klozetowej?

[dzarro]

Analiza stylu Stryjeckiego dokonana przez "yezu" jest moim zdaniem trafna. Tylko jakie wnioski z tego wyciągać? Czy recenzowanie sprzętu audio jest w ogóle zajęciem poważnym? Takie wątpliwości budzi nawet działalność w stylu krytyki literackiej, czy mówiąc szerzej - artystycznej... A pisanie o stereo bliższe jest niestety bzdetom jakie można wyczytać w pismach motoryzacyjnych. Nie wiem, czy wiecie ale ludzie z tzw. branzy nazywają audiofili mianem "mulersów"(od mulenia) i - niestety - w 90% przypadków jest to w pełni uzasadnione. Te wszystkie kretyńskie dyskusje o toroidach, lampach, tranzystorach, co z czym gra, jakie kable itd - najwięcej mulą ci, którzy niewiele słuchają dyskutując bez końca nad recenjami i zasłyszanymi opiniami... Postawa Stryja byłaby w tym sensie oznaką zdrowego dystansu do mocno porąbanej branży i jeszcze bardziej porąbanych hobbystów. Nie zmienia to faktu, że styl Stryja zbyt często zadowala się grafomańskimi schematami(bas silny jak cios Tysona, obudowa ciężka jak dowcip rolnika, itd) przy której grafomania - tak przez niego nielubianego - Wojwódzkiego(patrz: recenzje płyt we Wprost) jest szczytem rafinady.

[Gość yezu do dzarro]

nie widze w pisaniu M.S "dystansu do tematu ", z jego recenzji wiecej sie dowiadujemy o nim samym niz o tym co recenzuje, grafomania czesto chodzi w parze z egocentryzmem, a ja chce kupujac takie pisemko po prostu przeczytac o elementarnych wrazeniach odsluchowych i konstrukcji urzadzenia, humor oczywiscie pozadany ale nie moze byc tak, ze recenzja jest tylko ( sic ! ) pretekstem do wlasnych watpliwej jakosci popisow literackich, czasami nie kazde urzadzenie, ktore nas interesuje dostepne jest w naszym miejscu zamieszkania, niekiedy trzeba sie wybrac wiele kilometrow, co czwiazane jest z kosztami, takie wyjazdy czesto sa wywlywane przez entuzjastyczne recenzje jakiegos urzadzenia, chicalbym wiec zeby recenzja byla w miare rzeczowa i wole juz nude (rzeczowa nude z dawnego magazynu "hi-fi" ) niz fajerwerki "straganowego impresjonizmu"

[glista]

A kto wam Mulersi każe kupować i czytać to pismo? Nie podoba się? - możecie czytac coś innego np Audio Kisiela. A jak znajomość języków (ale obcych:) pozwala, to może coś innego, a wogóle to znacie Mulersi, jakieś pismo, które wam sie podoba? Czy wszystkie są bee....?