Skocz do zawartości
IGNORED

Kolumny z kolcami, a panele?


Adzikus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Jak wygląda sytuacja z kolumnami na kolcach i umiejscowienie ich na panelach? Czy kolumny w zestawie rozumiem, że posiadają dodatkowe podkładki pod tego typu podłoża?

 

Czy dobrym rozwiązaniem będzie jak postawie na kolcach (bez podkładek) na dywanie?

 

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/141540-kolumny-z-kolcami-a-panele/
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Witam!

 

Jak wygląda sytuacja z kolumnami na kolcach i umiejscowienie ich na panelach? Czy kolumny w zestawie rozumiem, że posiadają dodatkowe podkładki pod tego typu podłoża?

 

Czy dobrym rozwiązaniem będzie jak postawie na kolcach (bez podkładek) na dywanie?

Na parkiecie drewnianym zostaną Ci dziury po kolcach, nawet ja położysz na grubym dywanie to i tak raczej uszkodzisz podłogę.

 

W komplecie powinny być podkładki, Soundcare Superspikes to dobre rozwiązanie aby nie porysować sobie podłogi i nie męczyć się z układaniem zwykłych podkładek.

Tak, tylko sonicznie nie każdemu odpowiada jak zmienia się dźwięk po użyciu tych kolców.

-----------------

Kolce wymyślono do tego, by przebić się przez dywan i oprzeć się o twarde podłoże, by kolumna się nie bujała na grubym dywanie. Jak kolumna ma stać na twardym podłożu, kolce są niepotrzebne, tylko fama głosi, ze być muszą, bo gra lepiej, ale to wymysł sprzedawców dla zysku.

 

Jak kolumna ma gniazda z gwintem, można w nie wkręcić śruby z łbem stożkowym, z naklejonym filcem lub korkiem, i będzie dobrze.

 

Canton dawał kiedyś do kolumn 2 komplety: nóżki i kolce, a w instrukcji pisał, kiedy i po co które mają być stosowane. Nie wiem, czy i teraz to stosują, bo w epoce chorobliwej kolcomanii prawie nikt już by nóżek i tak nie zakładał.

Jesli glosniki stoja na dywanie na panelach, to zachowaj kolce a pod dywan (pod glosnikami) poloz kawalek cienkiej sklejki albo blachy (troche wiekszej niz glosniki), by nie uszkodzic kolcami paneli.

Dzwiekowo bez znaczenia, ale glosniki stoja stabilnie.

Tak, tylko sonicznie nie każdemu odpowiada jak zmienia się dźwięk po użyciu tych kolców.

Ciekawe w sumie to pierwsze słyszę że komuś może przeszkadzać dodanie kolców.

 

Jak kolumna ma stać na twardym podłożu, kolce są niepotrzebne, tylko fama głosi, ze być muszą, bo gra lepiej, ale to wymysł sprzedawców dla zysku.

Myślę że nie jest istotne czy podłoże jest twarde tylko czy jest stabilne, niepodatne na przenikanie drgań pochodzących od kolumny. Np. Panele są twarde ale taka podłoga może mniej lub bardziej pływać i sprawdza się na niej nie tylko użycie kolców ale i położenie pod kolumnę np. płyty z granitu. Wtedy dopiero bas jest czysty bez względu na poziom głośności.

 

Czyli ewentualne podkładki dołączone do kolumn wystarczą, aby stały stabilnie i nie pływały po panelach?

Jak widzisz że podłoga ewidentnie pracuje jak się staje w danym miejscu to może nie wystarczyć niemniej jeżeli puszczasz muzykę trochę głośniej i czystość dźwięku się nie pogarsza to jest OK nie ma się czym przejmować.

Panele z natury będą się bujać. Więc jak ma być w niarę stabilnie, to trzy punkty, a nie cztery. A jak bardzo stabilnie to płyta granitowa.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Myślę że nie jest istotne czy podłoże jest twarde tylko czy jest stabilne, niepodatne na przenikanie drgań pochodzących od kolumny. Np. Panele są twarde ale taka podłoga może mniej lub bardziej pływać i sprawdza się na niej nie tylko użycie kolców ale i położenie pod kolumnę np. płyty z granitu. Wtedy dopiero bas jest czysty bez względu na poziom głośności.

 

Czy zastanawiales sie nad tym, skad by sie te drgania pchodzace od kolumny biora i w jakim kierunku sa one skierowane (gora/dol, przod/tyl, lewo/prawo)? A jesli odpowiesz sobie na to pytanie to nastepne byloby, na jakiej zasadzie te kolce postawione n.p. na plycie granitowej niweluja te drgania?

  • Moderatorzy

Ciekawe w sumie to pierwsze słyszę że komuś może przeszkadzać dodanie kolców.

Tak, ale sondspikes to nie są typowe kolce. Trzech moich znajomych miało je u siebie i każdy z nich bardzo szybko się ich pozbył. Powód u każdego był taki sam - problem z basem, który mocno się zmieniał i wg. każdego z nich na niekorzyść.

Ja sam chciałem je przetestować, bo takie rozwiązanie by mi odpowiadało z racji tego, że mam parkiet drewniany. Ale zniechęcony opiniami znajomych i wysoką cena produktu odpuściłem.

-----------------

Tak, ale sondspikes to nie są typowe kolce. Trzech moich znajomych miało je u siebie i każdy z nich bardzo szybko się ich pozbył. Powód u każdego był taki sam - problem z basem, który mocno się zmieniał i wg. każdego z nich na niekorzyść.

Ja sam chciałem je przetestować, bo takie rozwiązanie by mi odpowiadało z racji tego, że mam parkiet drewniany. Ale zniechęcony opiniami znajomych i wysoką cena produktu odpuściłem.

może bas stał się bardziej kulturalny?

De gustibus non est disputandum

  • Moderatorzy

może bas stał się bardziej kulturalny?

Może.

W każdym razie, każdy z nich ocenił jednak zmiany na minus, a to doświadczone chłopaki i bynajmniej nie fani buczącego basu. Więc ja już nie ryzykowałem.

-----------------

Może.

W każdym razie, każdy z nich ocenił jednak zmiany na minus, a to doświadczone chłopaki i bynajmniej nie fani buczącego basu. Więc ja już nie ryzykowałem.

z doświadczenia mam inne odczucia ale....każdy słyszy inaczej to samo.

De gustibus non est disputandum

U Ciebie soundpiskes się sprawdziły?

Tak byłem zadowolony do momentu kiedy przerzuciłem sie na kolumny podstawkowe.Wtedy zacząłem stosować typowe kolce z podstawkami.

De gustibus non est disputandum

Czy zastanawiales sie nad tym, skad by sie te drgania pchodzace od kolumny biora i w jakim kierunku sa one skierowane (gora/dol, przod/tyl, lewo/prawo)? A jesli odpowiesz sobie na to pytanie to nastepne byloby, na jakiej zasadzie te kolce postawione n.p. na plycie granitowej niweluja te drgania?

No jak to skąd się biorą drgania, w kolumnie siedzi krasnal i wali w bęben na wszystkie strony. Same kolce nie niwelują drgań kolumny ale w pewnych warunkach zmniejszają poziom drgań przenoszonych do otoczenia. Tak przynajmniej wynika z prostych obserwacji. Czy one są trafne to już inna sprawa w sumie widzę że opinie dostępne na Internecie są podzielone. Zakładam że podstawową rolą płyty granitowej jest dociśnięcie podłoża przez co powstaje układ o małej podatności na drgania a czy zastosujemy gumy czy kolce będzie miało drugorzędne znaczenie.

Same kolce nie niwelują drgań kolumny ale w pewnych warunkach zmniejszają poziom drgań przenoszonych do otoczenia.

 

Bzdura jakich mało- kolec w żadnym wypadku nie niweluje drgań, a wręcz przeciwnie, lepiej je przenosi od materiału podatnego, czy sprężystego, jak korek albo guma. Wiedziano o tym już setki lat temu, konstruując skrzypce- przecież tzw "dusza", czyli element przenoszący drgania z podstrunnicy na pudło rezonansowe, to ociosany kołeczek, który jest podobny do dwustronnego kolca (choć tępego).

Zakładam że podstawową rolą płyty granitowej jest dociśnięcie podłoża przez co powstaje układ o małej podatności na drgania a czy zastosujemy gumy czy kolce będzie miało drugorzędne znaczenie.

Też nie- płyta ma sama robić za opokę- dzięki swej bezwładności, a jeśli jest większa od podstawy kolumny, tym lepiej dla stabilności. Nacisk jednostkowy na dywan płyty formatu chodnikowej jest zaskakująco mały, choćby w porównaniu do ludzkiej stopy, czy nóżki kolumny.

W tym układzie kolce pod kolumną to już pomysł totalnie bez sensu. Najlepiej sprawdza się korek, lub bluetack. (Albo podobne lepiszcze.)

Bzdura jakich mało- kolec w żadnym wypadku nie niweluje drgań, a wręcz przeciwnie, lepiej je przenosi od materiału podatnego, czy sprężystego, jak korek albo guma. Wiedziano o tym już setki lat temu, konstruując skrzypce- przecież tzw "dusza", czyli element przenoszący drgania z podstrunnicy na pudło rezonansowe, to ociosany kołeczek, który jest podobny do dwustronnego kolca (choć tępego).

 

Też nie- płyta ma sama robić za opokę- dzięki swej bezwładności, a jeśli jest większa od podstawy kolumny, tym lepiej dla stabilności. Nacisk jednostkowy na dywan płyty formatu chodnikowej jest zaskakująco mały, choćby w porównaniu do ludzkiej stopy, czy nóżki kolumny.

W tym układzie kolce pod kolumną to już pomysł totalnie bez sensu. Najlepiej sprawdza się korek, lub bluetack. (Albo podobne lepiszcze.)

.

Wiele jest obecnie takich trendów- nagminne i nieuzasadnione stosowanie: kolców, podwójnych terminali w kolumnach, malowanie strzałek na przewodach, itd.

 

projektują techniczni dyletanci

 

Nie- tak działa marketing.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.