Doradźcie mi odpowiedni CD

[smog]

Szukam CD w cenie około 2500 zł za nowy.

Zależy mi przede wszystkim na dobrej średnicy (wokale) i dobrej przestrzennosci. Z drugiej strony chciałbym, że nie ucierpała przy tym zbytnio dynamika i bas. brzmienie chętnie lekko ocieplone.

W torze posiadam Rotel 980BX, Paradigmy studio20, kimber 4TC,

+ sygnałowy VdH102 - ew. do zmiany.

Nie dam rady odsłuchać wszystkiego co jest na rynku. Doradzcie na jakich cd powinienem się skupić. Koniecznie chodzi o nowe w tej cenie (kupię pewnie używany, ale cena nowego jest łatwym odniesieniem)

[Arek]

CA D500SE - nowy 1840zł

jesli chcesz wiecej - moje zdanie masz w "opiniach"

[Toszek]

Właściwie wszystkie te kryteria spełnia AA Paganini..... tylko, że cena nowego jest troszke wyższa od tej co podałeś...... ;)

[Piotr]

posłuchaj sobie Regi CD Planet 2000 - brzmi "analogowo" co sprzyja muzyce klasycznej, jazzowi i ogólnie akustycznej. Bardzo "akustyczna", poprawna przestrzeń i przekazanie całej składowej techniki gry muzyków. Dodatkowo - jeśli masz dobre remastery starych ale porządnych nagrań to efekt może być genialny. Taki kulturalny CD - na pewno nie do filmowego basu czy imprezy

[dzarro]

Obok Regi i NAD-a warto wziąć pod uwagę Thule(ok. 2900 zł) - ponoc bardzo dobrze odtwarza wokale.

[dzarro]

...jeszcze Rotel z serii Z, kosztuje poniżej 2500 zł.

[smog]

A co myslicie o MF, np. e61, chociaz myslalem o czyms nieco wyzszej klasy. A2 jest ciężko znaleźć.

Wybieram się tez na odsłuch sherwooda 980. Czy ktoś mial to słyszał?

[Piotr]

MF Elektra 61 ma kilka świetnych cech i kilka nienadzwyczajnych.

Jest bardzo "przyjazna" ale nie w stereotypowy sposób. Wokale i akustyka są niezwykle nasycone a jednocześnie nie ma przejskrawień - osiągnęli to poprzez ograniczenie dynamiki makro ale mikro jest bardzo dobra.

Jeśli słuchasz wokali w małych składach, baroku, klasycyzmu itd oraz spokojnego jazzu to będzie to rewelacyjny kompakt. Ale duże składy symfoniczne są już w pewien sposób ograniczone - ten kompakt zawsze "wypycha" scenę a orkiestra zostaje po prostu ściśnięta do ram sceny między kolumnami.

Za to zawsze brzmienie będzie miłe dla ucha. Średnica zawsze była domeną Anglików (Boże, co za truizm!).

Do tego miły i całkiem pojemny basik nie odznaczający się super szybkością.

[Gość smog -> Piotr]

Czyli uważnie trzeba go odsłuchać w swoim systemie. Ja lubię różną muzykę i na tym polega też problem. Ostatni mój cd to cyrus dad1 - dynamika, analitycznosc, energia. Ale brakowalo mi muzykalnosci, a Diana Krall za mało otwierała usta.

Z jakim interkonektem używales MF?

Obawiam się ze moj VdH102 moze nie pasowac.

[Papamek]

Jaki masz w tej chwili CD? Może warto poszukać dla niego zewnętrznego DAC-a?