DAC RME ADI-2 czy aż taki dobry...?

[przemak]

14 minut temu, marcinmarcin napisał:

Najbardziej mnie bawi że wszyscy pomiarowcy jak ognia się boją porównania na słuch 😂

Mnie porównania na słuch nie bawią, robię to za pieniądze już 40 lat. Mniej doświadczonym życzę powodzenia w kształceniu słuchu. 

17 minut temu, Ajothe napisał:

Nie wiem jak Ty realizujesz muzykę bez zasilaczy liniowych 🤭

Co więcej, nie używam nawet analizatora na sumie, co jest jakby dość powszechną praktyką. Tylko ze ja słyszę, a nie jak tu piszą że słyszą. 

[marcinmarcin]

Teraz, przemak napisał:

Mnie porównania na słuch nie bawią, robię to za pieniądze już 40 lat. Mniej doświadczonym życzę powodzenia w kształceniu słuchu. 

Ale ja nie pisze do Ciebie - nie zauważyłem żebyś był tak zasadniczy i jednoznaczny jak mniej doświadczeni koledzy 😉

Dla mnie osobiście trudno uwierzyć że przy dobrym system ktoś może nie usłyszeć różnicy między zasilaniem impulsowym a dobrym liniowym... 

[przemak]

4 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Ale ja nie pisze do Ciebie - nie zauważyłem żebyś był tak zasadniczy i jednoznaczny jak mniej doświadczeni koledzy 😉

Ja jestem bardziej zasadniczy. Tylko po co tu o tym pisać, tu fakty są niemiłe widziane. 

 

5 minut temu, marcinmarcin napisał:

Dla mnie osobiście trudno uwierzyć że przy dobrym system ktoś może nie usłyszeć różnicy między zasilaniem impulsowym a dobrym liniowym... 

W takim razie ja nigdy nie miałem "dobrego systemu", a cały świat pro też nie wie, co traci. To, że wszystko, czego słuchacie, przechodzi przez przetworniki AD (czyli bardziej wrażliwe niż DA) zasilane impulsowo, to oczywiście nie ma znaczenia. 

[Ajothe]

Trzeba mieć wrażliwy system i wadliwe impulsówki 😋

[marcinmarcin]

9 minut temu, przemak napisał:

To, że wszystko, czego słuchacie, przechodzi przez przetworniki AD (czyli bardziej wrażliwe niż DA) zasilane impulsowo, to oczywiście nie ma znaczenia

Nie ma najmniejszego - szczerze mówiąc mam to gdzieś 😉, ważne co przechodzi u mnie i jaki jest tego efekt... 

[ProjectPi]

11 minut temu, przemak napisał:

Ja jestem bardziej zasadniczy. Tylko po co tu o tym pisać, tu fakty są niemiłe widziane. 

😄

[msankowski]

Najbardziej mnie bawi że wszyscy pomiarowcy jak ognia się boją porównania na słuch

A ci "pomiarowcy" którzy się boją słuchania, to kto oni są właściwie?

[marcinmarcin]

Ok, wygraliście ✌️ Rme Adi 2fs dac to świetnie brzmiący przetwornik i nie potrzebuje zasilania liniowego... 😂

[ProjectPi]

22 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Dla mnie osobiście trudno uwierzyć że przy dobrym system ktoś może nie usłyszeć różnicy między zasilaniem impulsowym a dobrym liniowym... 

Gdy sie wie, ze i jedno i drugie moze byc wystarczajaco dobre, by sprzetowi nie czynilo roznicy dajacej sie uslyszec, wtedy i "wiara" przestaje byc potrzebna.

[przemak]

4 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Nie ma najmniejszego - szczerze mówiąc mam to gdzieś 😉, ważne co przechodzi u mnie i jaki jest tego efekt... 

Ma duże - bo niniejszym stwierdzasz, że wszyscy realizatorzy są głusi a Ty jedyny słyszysz. 

[marcinmarcin]

2 minuty temu, ProjectPi napisał:

wtedy i "wiara" przestaje byc potrzebna.

Wiara w pomiar i ASR to już twoja domena. 

Ja wybieram co mi się podoba i często nie są to rzeczy droższe czy bardziej wymlaskane po forach... więc mi tu o mojej wierzę nie bajaj 😉

[przemak]

4 minuty temu, msankowski napisał:

 

A ci "pomiarowcy" którzy się boją słuchania, to kto oni są właściwie?

Ja na przykład. Bo kręciłem wyłączonym korektorem i słyszałem roznice. Żebym tylko ja - ale to było "dodaj jeszcze... jeszcze trochę... Nie, teraz za dużo, zdejmij trochę... O, teraz ok" 

I potem, jak zauważyłem, że diodka się nie świeci, dylemat - powiedzieć czy nie? Tym większy, że przecież doskonale słyszałem różnice 😉

[marcinmarcin]

6 minut temu, przemak napisał:

Ma duże - bo niniejszym stwierdzasz, że wszyscy realizatorzy są głusi a Ty jedyny słyszysz. 

A czemu używam daca bardzie pro niż konsumenckie Rme? 

Choć przyznaje bez bicia  choć mam niezłego Strata (kopia, ale z tych lepszych - Hathor) , to jeszcze w Clarett nie zagościł 😂

Edytowane 17 Października 2023 przez marcinmarcin

[przemak]

Teraz, marcinmarcin napisał:

A czemu używasz daca bardzie pro niż konsumenckie Rme? 

Mniej pro. Tego babyface mam bo kolega nie chce odebrać. Ja używalem avid/digidesign bo nie było innej opcji (zasilacz impulsowy wbudowany) a teraz używam ferrofisha (zasilacz impulsowy zewnętrzny). Tylko ja wiem, że jeśli urządzenie dostaje 9 czy 12VDC a potrzebuje w środku przynajmniej +/-15 to jedyne, czym zasilacz impulsowy może zaszkodzić, to śmieciem w sieć. Ale jak ktoś ma duży monitor LCD to mu żadne inne zakłócenia niestraszne. 

[ProjectPi]

7 minut temu, marcinmarcin napisał:

Wiara w pomiar i ASR to już twoja domena. 

Ja wybieram co mi się podoba i często nie są to rzeczy droższe czy bardziej wymlaskane po forach... więc mi tu o mojej wierzę nie bajaj 😉

Wierzyc moglbym w krasnoludki, ale to juz pozostawiam zainteresowanym.

[marcinmarcin]

8 minut temu, przemak napisał:

Mniej pro. Tego babyface

Literówka 😉 chodzilo mi o to że sam używam interfejs który wytrzymuje porównania przynajmniej z kilkukrotnie droższymi dacami audiofilskimi.. 

Ale zasilanie liniowe na serio poprawia zdecydowanie mój odbiór dźwięku z tego klamota... I nie chcą to być niuanse.. 

Gra z liniowym to gitary grają jak moja gitara... Brzmi to jakoś podobnie. Przepne na impulsowy siada, płasko, płytko, gitary gdzieś w tle, wysokie ostre... 

8 minut temu, przemak napisał:

czym zasilacz impulsowy może zaszkodzić, to śmieciem w sieć

Może i tak być ze zakłóca mi wzmacniacz... oceniam efekt końcowy. Claret ma przetwornice i 2 lub 3 inne napięcia w środku... 

Edytowane 17 Października 2023 przez marcinmarcin

[ProjectPi]

A jak sie podpina ADC na wyjsciu sygnalu, to choc ma sie mozliwosc oceny co i na co wplywa, zamiast bajac w przestworzach.

[msankowski]

I potem, jak zauważyłem, że diodka się nie świeci, dylemat - powiedzieć czy nie? Tym większy, że przecież doskonale słyszałem różnice

Tutaj stres pracy i interakcja z ludźmi pewnie grała rolę. Parę razy zdarzało mi się kręcić gałkami korektora albo kompresora który faktycznie był w torze pominięty, ale się raczej wkurzałem na siebie, że nie słyszę zmian i chyba głuchnę. Ale to było w domowym zaciszu, a nie z klientem patrzącym na ręce.

[przemak]

8 minut temu, marcinmarcin napisał:

zasilanie liniowe na serio poprawia zdecydowanie mój odbiór dźwięku z tego klamota... I nie chcą to być niuanse.. 

Oczywiście. Wierzę. Jak pisałem, kręcenie wyłączonym korektorem powoduje słyszalne zmiany, tak u krecacego jak i sluchajacego. Tylko jedni z tego wyciągają wnioski, a inni nie. 

2 minuty temu, msankowski napisał:

 

Tutaj stres pracy i interakcja z ludźmi pewnie grała rolę. Parę razy zdarzało mi się kręcić gałkami korektora albo kompresora który faktycznie był w torze pominięty, ale się raczej wkurzałem na siebie, że nie słyszę zmian i chyba głuchnę. Ale to było w domowym zaciszu, a nie z klientem patrzącym na ręce.

Ja tam przy pracy z Just 5 się nie stresowałem 😉

Nie chodzi o mnie, ale o producenta. Widział zmiany i słyszał zmiany, przesadziłem, chciał mniej. To jest dość znane zjawisko, gdzieś w audio mitach jest filmik jak Ethan Winer o tym mówię na aesie. Ponieważ główny jego adwersarz Paul Gowan nigdzie nie wspomina o tym zjawisku, to oznacza, że słabym realizatorem jest 😉

Edytowane 17 Października 2023 przez przemak

[marcinmarcin]

12 minut temu, przemak napisał:

Oczywiście. Wierzę. Jak pisałem, kręcenie wyłączonym korektorem powoduje słyszalne zmiany, tak u krecacego jak i sluchajacego. Tylko jedni z tego wyciągają wnioski, a inni nie. 

To wytłumacz mi jeszcze czemu liniowy tańszy gra mi lepiej od tego droższego? 

[przemak]

1 minutę temu, marcinmarcin napisał:

To wytłumacz mi jeszcze czemu liniowy tańszy gra mi lepiej od tego droższego? 

Jak wyżej. 

[marcinmarcin]

I czemu odbiór osób którym nie mówiłem jak ja odbieram jest identyczny - wyczyszczenie wysokich - szczególnie słyszalne na talerzach perkusji...

Może warto spróbować kiedyś... 

[przemak]

Kurde, sąsiedzi piętro niżej grilla odpalili. Cóż, piwo w lodówce jest 😉

[marcinmarcin]

1 minutę temu, przemak napisał:

Jak wyżej. 

Nie wynika to z tego, drozszy i lepszy musi grać lepiej 

Teraz, przemak napisał:

Kurde, sąsiedzi piętro niżej grilla odpalili. Cóż, piwo w lodówce jest 😉

To co tu jeszcze robisz... 😃👍

[przemak]

1 minutę temu, marcinmarcin napisał:

I czemu odbiór osób którym nie mówiłem jak ja odbieram jest identyczny - wyczyszczenie wysokich - szczególnie słyszalne na talerzach perkusji...

Może warto spróbować kiedyś... 

No przecież pisałem - producent nie wiedział, że nic się nie zmienia, a słyszał zmiany. 

[marcinmarcin]

Miłej imprezy

[przemak]

Teraz, marcinmarcin napisał:

To co tu jeszcze robisz... 😃👍

Zbyt trzeźwy jestem żeby po hiszpańsku gadać 😉

[msankowski]

To wytłumacz mi jeszcze czemu liniowy tańszy gra mi lepiej od tego droższego? 

Marcin, a jak swój Clarett łączysz ze wzmacniaczem, symetrycznie czy niesymetrycznie?
A wzmacniacz, ma zasilanie w 1 czy 2 klasie ochronnej? Z bolcem czy bez?

[przemak]

6 minut temu, marcinmarcin napisał:

Nie wynika to z tego, drozszy i lepszy musi grać lepiej 

A na audiostereo.pl nie pisali, że liniowy lepszy zawsze? 😉

 

6 minut temu, marcinmarcin napisał:

Miłej imprezy

Ja w takim większym Mielnie jestem, znaczy na Majorce. I co z tego, że u młodego co tu już szósty rok - imprezownia nawet u lokalsów 😉

2 minuty temu, msankowski napisał:

Marcin, a jak swój Clarett łączysz ze wzmacniaczem, symetrycznie czy niesymetrycznie?
A wzmacniacz, ma zasilanie w 1 czy 2 klasie ochronnej? Z bolcem czy bez?

Clarett ma wyjścia symetryzowane tylko impedancyjne - tak myślę, ale i tak nie ważne bo przecież nie jest w pełni zbalansowany, więc wyjścia symetryczne to oszustwo, więcej można zyskać kablami i oczywiście zasilaczem 😉

[marcinmarcin]

36 minut temu, msankowski napisał:

Marcin, a jak swój Clarett łączysz ze wzmacniaczem, symetrycznie czy niesymetrycznie?
A wzmacniacz, ma zasilanie w 1 czy 2 klasie ochronnej? Z bolcem czy bez?

Wcześniej miałem końcówke na module Hypex NC252 - wejście symetryczne, uziemiona.

Teraz mam Arcam A29 - wejścia wyłącznie RCA, wzmacniacz w 2 klasie (bez bolca). (z Clarett łączę go kablem RCA - Jack TS 6,3mm - jest taka opcja nawet w manualu Clarett)

I znowu te audiofilskie pierdy będą subiektywne i nieprofesjonalne 😄 ale tego się nawet nie da porównać - Arcam gra kilka klas lepiej od tego badziewia D klasowego... i nie wspomnę już nawet że Arcam jest idealnie cichy bez muzyki (zero szumów w głośnikach) a na dodatek przy cichym słuchaniu idealnie klarowny i czytelny (A klasa?), podczas gdy na Hypex nie szło rozróżnic i odseparować cichych dżwieków... - budowanie sceny, przestrzeń itp audiofilskie bajki, to już nawet nie wspomnę jak olbrzymia jest różnica, bo mi nikt nie uwierzy  😉 

34 minuty temu, przemak napisał:

wyjścia symetryczne to oszustwo, więcej można zyskać kablami i oczywiście zasilaczem 😉

efekt końcowy się liczy...

nie zawsze symetryczne musi być lepsze jak widać, choć zapewne przy podobnej klasy wzmocnieniu symetryczne połaczenie powinno by wygrać...

Wracając do kabla - szkoda mi było pruć lepsze a raczej droższe RCA i Jacki 6,3 dolutowałem do zwykłej,taniej fioletowej  Melodika - efekt jest tak dobry z Clarett+ że brak chęci na grzebanie w czymkolwiek....

Edytowane 17 Października 2023 przez marcinmarcin