Przebicia?

[erka]

>Brencik

Założyciel wątku napisał wyraźnie-wtyczka nie ma bolca-więc nie chodzi o II klasę ochronności

No i na marginesie: jednych nie nauczono w podstawówce fizyki,innych polskiego, w którym to języku istnieją znaki diakrytyczne.No ale w zapale pedagogicznym ,niektórzy zapominają.

[Brencik]

erka przepraszam ze zburze twoj porzadek swiata, ale II klasa ochronnosci to wtyczka bez bolca (raczej bez dziury..)

[Gość discomaniac71]

Panowie moze nie na temat ale mam wrazenie ze forumowicze Brencik w tym watku i liamk w innym sa po prostu pozbawionymi kultury zwolennikami jednej jedynej idei ktora uwazaja za prawdziwa - wlasnej idei. Nie potrafia spokojnie i logicznie wymieniac spostrzezen. Co o tym myslicie?

[Brencik]

discopolomaniaku, lasnie zreczowoo, spokojnie i logicznie a przy tym FACHOWO przedstawilem wlasnie spostzrezenia a nie zadne teorie i mity jak wiekszosc z was "audiofile". Nie chodzi o zadna idee tu tylko o kwestie technicze, czyste i proste jak drut i do wyjasnienia pzrez nie tylko fachowca...

[zyzio]

Ja tam do Brencika nic nie mam, choć często się z nim nie zgadzam, to taki folklor na forum :-)

[Gość discomaniac71]

Brencik swoim chamstwem tylko potwierdzasz moja teorie. Wyobraz sobie ze disco mialo rozne odcienie a nie tylko disco polo ale za duzy z ciebie gowniarz a jesli nawet nie to ignorant zeby sie na tym znac. Wyobraz sobie ze na codzien zajmuje sie tym w duzej i dobrej stacji radiowej nalezacej do Polskiego Radia. To praca. A zainteresowania muzyczne mam zupelnie odmienne. Ale z plebsem nie bede sie tym dzielil.

Moj odwieczny oponent Zyzio ( pozdrowionka:):):):)) ma w sobie przynajmniej kulture i potrafi wymieniac spostrzezenia mimo ze czesto dziela nas poglady. Na szczescie jak sam powiedzial: liamk i ty to folklor i jestescie odosobnieni bo inaczej mnie by tu nie bylo.

[Dreamer_1]

Czyli to nie ładunek kopie?A jak się naelektryzujesz to Cie pewnie kolega kopnie jak dotkniesz czegoś połączonego z ziemią?? Wiesz,też kończyłem kursy ale taki "wielki" to się nie robie!!

 

Coś Ci kolego za bardzo ego rośnie albo jakiś niedowartościowany jesteś i na siłe chcesz wszystkich zrównać z ziemią.

 

Patrząc z drugiej strony czy to co napisałem jest w praktyce niemożliwe?Czy na obudowie nie może się zbierać pewien potencjał,który przez ciało jest rozładowywany? Wyjaśnij mi czemu kondensator tuż po zwarciu wykazuje pewne napięcie? Wyłapuje z otoczenia z pól elektromagnetycznych. Zasilacze impulsowe niestety generują różne niepotrzebne fale o szerokim widmie częstotliwości więc czemu nie mogłoby się to odkładać na obudowie,która nie ma dobrego odprowadzania tego potencjału do masy? Czy to są takie wyssane z palca głupoty? Co do filtrów to ok,powinny spełniać swoją role ale jeśli są uszkodzone i/lub poprostu nie spełniają swojej roli to co? To jest tylko elektronika i wszystko się może niby bez powodu uszkodzić czy działąć wadliwie.

 

Tak na koniec uważam,że zwracanie komuś uwagi czy kreatywna krytyka jest potrzebna ale trzeba mieć chociaż minimum kultury aby swoją arogancją i pychą nie obrażać innych. Naucz się tego chociaż minimalnie.

[Dreamer_1]

Pozatym jakby to stało u mnie to bym doszedł co jest nie tak i skończyłaby się dyskusja o sprzęcie,którego nie mamy przed sobą!! To są właśnie minusy doradzania na forum.Coś się zaproponuje,a to się nie spodoba i jest afera bo głupoty opowiadamy i mieszamy ludziom w głowie!!

 

Pozatym Brencik sam się nieraz ze mną w opiniach zgadzałeś,a teraz uświadomiłeś mi,że niestety jesteś miły jak coś Ci pasuje ale jak ktoś myśli (proponuje) inną niż Ty ewentualność to tragedia się dzieje.

[Brencik]

discomaniak, moze dla ciebie rzetelna wiedza i logiczne myslenie to folklor, w koncu jestesmy w Polsce i sa tu ludzie tacy jak ty.. niestety... nie jestem odosobniony, tylko to wy audiofile jestescie wlasnie odosobieni i krzyczycie na wszystkie strony o swoich gownoprawdaracjach bo nie macie ZADNYCH logicznych i sensownych argumentow na nic, nawet prawo oma neguja co niektorzy itp. wiec nie przebijecie sie za chiny waszym bełkotem o kabelkach i innych "niewyjasnionych zjawiskach" (odkrytych chyba tylko na tym forum bo zaiste dziwne to ze nikt wczesniej nie wykryl ze kable itp maja wplyw na dzwiek a technika audio istnieje od wielu lat...)

 

dreamer, ja nie pisalem ze ładunek elektryczny nie "kopie" tylko ze to nie o ladunek elektryczny tu chodzi w tym przypadku... DVD podlaczone do 230V posiadajace zasialcz ito to nie naelektryzowany sweterek... a na obudowie zaden ładunek nie jest w stanie sie zebrac, zawsze zostanie odprowadzony pzrez stosunkowo mala impedancje miedzy obudowa np DVD a ziemia i pzrez pojemnosci doziemne. Poducz sie troche.

 

a kondenstator po rozladowaniu ma napiecie gdyz zachodzi zjawisko absorpcji w dielektryku.. a nie zadne wylapywanie jakis fal czy cos tam ci sie przysnilo...

a co do elektroniki to bez powodu nic sie nie psuje, zawsze jest jakas przyczyna (konkretna!!!) tylko czasem trudno ja ustalic poprostu.

zaklocenia odkladane na obudowie? no toc panie zlap sie za głowe!!

 

Ja poki co nie obrazanm i nie unosze sie bez powodu sam, tylko wtedy odpowiadam gdy kto probuje mi ciemnote wcisnac i pier.. li od rzeczy, nie zana sie i jeszcze chce wszystkim wmowic ze on ma racje

[erka]

>Brencik

Co do klas, to faktycznie masz rację ,tylko co w takim razie w twoim wcześniejszym wpisie robi przewód PE?

[mariusz05]

Witam ,czy ktoś tutaj zadał sobie odrobine trudu i zajrzał do obecnie produkowanych dvd , w większosci są zasilacze impulsowe które aby spełnić norme emisji zakłóceń muszą mieć filtry przeciwzakłuceniowe po stronie siec (230V),w najprostrzej wersji są to 3 kondensatory ,jeden 100nf i dwa (4,7nf) połaczone szeregowo między doprowadzenia zasilania tzn.sieci 230v ,środkowe połaczenie tych kondensatorów jest połaczone z obudową i masą urządzenia w tym przypadku dvd ale pewnie jest tak samo w telewizorach i komputerach.

[liamk]

>Panowie moze nie na temat ale mam wrazenie ze forumowicze Brencik w tym watku i liamk

>w innym sa po prostu pozbawionymi kultury

 

a jak myslisz o kims kto kompletnie bezcelowo wtraca sie do watku w korym nie ma nic do powiedzenia i wytyka, ze komus tam czegos brakuje ? :D

 

>Nie potrafia spokojnie i logicznie wymieniac spostrzezen.

 

otorz, spokojnie i wieloktrotnie tlumaczylem wszytko aczkolwiek samo tlumacznie nie starcza - trzeba jeszcze rozumiec !

Natomiast Ty w tym nieszczsnym watku o dlugosci kabli nie podales ani razu logicznej i sesownej odpowiedzi tylko pisales cos, ze jestes dziennikarzem i pracujesz w radiu i ze ja nie mam kultury ;)

 

>Co o tym myslicie?

 

nie masz argumentow wiec szukasz "sprzymierzencw" :D

[Dreamer_1]

Ja się poddaje.Interpretacja zależy od osoby i na to nie mam wpływu.

 

Jednak zamiast określeń pseudofachowiec itp. wolałbym: "Nie masz racji ponieważ ... oraz ... więc jest tak..." Wtedy Ty wychodzisz na osobę z większą wiedzą,kulturą,a ja się dokształcam!! Wilk syty i owca cała. Jednak niestety jest tak : "wypisujesz głupoty,dokształć się, itp."

 

Tak pozatym,skoro na obudowie nie jest w stanie zebrać się ładunek to co kopie i czemu nie trzyma dłużej jak tylko przez moment przeskoczenia iskry?

 

Zjawisko absorbcji w dielektryku występuje ponieważ występują POLA ELEKTROMAGNETYCZNE (nie fale jak żeś to przytoczył).

 

Zakłocenia odkładane na obudowie... Tak nie napisałem. Jednak czyż ekran pełniący funkcje obudowy (lub odwrotnie) nie ma właśnie za zadanie zbierania tych śmieci?? Jakoś się pod wpływem tej elektroniki "ładuje" tylko sprowadza to do masy powodując mniejszą emisie niepotrzebnych "śmieci".

 

Myle się gdzieś?? Pytam również innych forumowiczów.

[jar1]

Przyczyn pewno może być dużo. Jedna z nich to napewno ładunki elektrostatyczne, chociać bardziej zebrane na człowieku niż sprzęcie. Mając na sobie różne ciuszki, chodząc po wykładzinach ładujemy się do naprawde dużych potencjałów. Wystarczy dotknąc czegoś metalowego a uziemionego i juz wali.

[Dreamer_1]

Wiesz Jar1. Czasem poprostu padam ze śmiechu jak coś czytam. Jakby Brencik chociaż dobrze cytował,nie zamieniał słów i nie robił z kogoś debila na siłe to byłoby ok.Mnie nie raz kopneło jak naelektryzowany dotknołem drzwi metalowych.Fajne uczucie.Tylko tutaj kolega napisał o tym,że nie chodził tylko kolejno odłanczał DVD więc już dawno ładunek z niego zostałby rozładowany,a coś nadal kopało.Więc albo to antena albo zebrał się ładunek na obudowie na której nie może się zebrac:)

 

Na marginesie nie będę jednak kazał się rozbierać facetowi,porozłańczać wszystkich klocków,rozładować się dotykając kaloryfera kazać kolejno dotykać klocków sprawdzając,który "kopie":)

 

Mam już dość.Kończe zanim jeszcze jestem spokojny i mam fajny humor:)

[kazik]

Ja też miałem takie coś jak miałem podpięty do wzmaka tuner, a do tuner antenę. Obudowa mrowiła, a neonówka przykładana do niej świeciła (zasilaczy impulsowych nie posiadam). Ale to pewnie mi się śniło

[Brencik]

mariusz05 masz racje.

 

co toza roznica czy pzrewod PE czy nie? tylko klasy ochronnosci.

jak go nie ma to kondensatorki sa wlaczone pomiedzy pzrewody sieci a mase uzradzenia albo jak on jest to tak samo tylko PE jest wtedy polaczony z masa...

 

a ze kopie tylko chwile to mozna wyjasnic tym, ze czlowiek ma jakis tam potencjal. a chwila doknieca obudowy DVD (itp) jego potencjal zmienia sie i nie odczuwa juz on tego jako porazenia pradem, mimo iz znajduje sie pod napieciem i pewiem prad na drodze kondensator-czlowiek-ziemia płynie. czlowiek poprostu zminia parametry obwodu powodujac jego inne dzialanie, jednak z chwila "komutacji" (dotkniecia) jest odczucie porazenia.

 

nie jest to kwestai zgromadzenia sie jakiegos ładunku na obudowie DVD tylko wystepowania takich a nie innych napiec w obwodzie zasilania tegoz DVD.

 

a co do wyładowan elektrostatycznych naladowanego sweteka itp to zupelnie inna kwestia, nie tylko zreszta rozladowanie i iskra moze byc przy dotkniecieu metalowego obiektu ale takze typowego izolatora (dzis sam sie pzrekonalem w pracy..)

 

a samo uziemnianie i zerowanie nie słuzy zasadniczo odprowadzaniou ladunkow statycznych czy jakichkolwiej z obudowy i zasadniczo słuzy tylko OCHRONIE PRZECIWPORAZENIOWEJ i zmniejszeniu zaklocen popzrez sprowzdznie ich do gleby

[Dreamer_1]

W każdym razie strasznie szybko się naelektryzował:)

 

Owszem,ochrony przeciwporażeniowej ale jeśli jest wystarczająco mała rezystancja między masą lub PE,a glebą to jedynym możliwym wytłumaczeniem takiego kopnięcia jest właśnie ładunek na człowieku.Inne przypadki poprostu nie mają racji bytu bo wszystko byłoby odprowadzane do jedynej słusznej masy czyli ziemi.Tak samo nie powinno być takiej możliwości aby przy połączeniu z ziemią przez człowieka płyną jakiś prąd.Przecież człowiek ma dużo większą rezystancje niż obudowa urządzenia posiadającego mase w ziemi.(w przenośni)

[Brencik]

tak, tylko ze tu akurat jest mowa o urzadzeniu w II klasnie ochronnosci,a wiec odizolowanym o ziemi i nie posiadajacym pzrez to pzrewodu PE.

[jar1]

To po jaka cholerę dawać dwa kondensatory na wyjściu filtra, z ze środka wyprowadzić połączenie do obudowy metalowej?

[Brencik]

polecam ksiazke prof. Hołowni o tłumieniu zaklocen.

 

Po to zeby wysymetryzowac mase urzadzenia wzgledem pzredwodo seici nizaleznie od polozenia wtyczki sieciowej. i w celu tłumienia zaklocen niesymetrycznych. dla symetrycznych jest kondensator pomiedzy pzrewodami sieci.

[jar1]

Owszem Brencik, ale to raczej dotyczy urządzeń bardziej przemysłowych niz audio a szczególnie tego z wyzszej półki. Walka z zakłóceniami jest zawsze kompromisem. Powiem szczerze, osobiscie nie rozbierałem dotąd DVD ale CD to już parę. I to nie za 10 kPLN ale tych bardziej 'normalnych' W żadnym nie widziałem zasilacza impulsowego (co nie oznacza, że takich nie ma) i nie było również żadnych takich filtrów. Symatryzację masy audio względem ziemi stara się uzyskać poprzez dobrej jakości transformatory a nie przez wymuszanie potencjału równego połowie zasilania z sieci. To naprawde dla urządzeń audio, jest szkodliwe.

[Brencik]

no ale czesto gesto wlasnie DVD i to nie tlyko za 200 zl maja wlasnie zasialnie impulsowe. w sumie DVD to nie audio, tak jak telewizor to tez nie audio...

[jar1]

Cyfrówka nie ma takich wymagań. Tam poziom szumów i zakłóceń od sygnału uzytecznego jest duzy. Nie ma takiego problemu z prądzikami rzedu mikroamperów. Przy analogówce o wzmocnieniach układów nierzadko 100dB w otwartej petli i to szerokopasmowo juz jest kłopot. W aparaturze medycznej też raczej takie 'zerowanie' jest nie do przyjęcia. Pewno i w dobrej pomiarówce równiez. Stosuje sie symetryzatory sieci...

[KwasCoNiePamietaHasla]

widze że lubicie sobie podyskutować. Może każdy z was powie swoje zdanie - poprostu czy to wzmaczniacz jest popsuty, czy nie ?, i kolejna moja obserwacja nawet jak przestawie + z - : ) to i tak nadal kopie, ale dopiero po tym jak włącze wzmaczniacz i nastepnie ustawie na "stand by" puki nie włącze "stand by" to nic nie kopie ( o ile mam wtyczke właściwie włożoną ). Oczywiscie kiedy cinche ani nic wogule nie jest podłączone.

 

Ciekawi mnie jeszcze jedna żecz pozyczyłem bardzo słabe dvd od kolegi i dzwiek audio i mp3 byl całkiem niezły, a jak podłaczyłem kablem dosc wysokiej jakosci do komputera to dzwięk był tragiczny ( to przez to ze kabel od komputera ma az 10m? ) i jeszcze jedna rzecz jesli podłącze kabel od dvd to głośność dzwięku nie zmienia się kiedy krece pokretlem glosnosci w dvd (jest nie zależna od niego ) , a jak podlacze pod komputer albo tv to sie zmienia, dziwne : P

[McGyver]

To że kopie, to normalne. Wynika to z istnienia pojemności pomiędzy uzwojeniami transformatora sieciowego. Wtyczka sieciowa powinna być wetknięta do gniazda w takim położeniu, w którym pomiędzy obudową wzmacniacza (do którego nie jest podłączone żadne urządzenie) a uziemieniem napięcie jest niższe.

"Kopanie" jest niegroźne, z powodu dużej rezystancji izolacji trafa szkodliwe dla człowieka natężenie prądu nie wystąpi.

[BeerfaN]

Panowie - pogubiłem się trochę w tym wątku

 

Mój panel radmora5102 potrafi walnąć tak, że się jasno w pokoju robi. Czy jeśli zmienię wtyczkę na taką z uziemieniem, a przewód uziemienia podłączę do obudowy, to radmor przestanie się przede mna bronić :)?

 

I czy czegoś szlag nie trafi?

[mariusz05]

ja na twoim miejscu bym nieryzykował, pujdziesz z radmorem do kogoś a tam bolec zerujący będzie podłaczony do fazy przez domorosłego elektryka i nieszczęscie gotowe.Z objawów twojego wzmacniacza by wynikało że od strony sieci w radmorze masz wlutowany kondensator przeciwzakłuceniowy który ma upływność i przepuszcza prąd na obudowe, proponuje albo go wywalić albo wlutować nowy, co do transformatora małe szanse że ma przebicie bo z tego co wiem to izolacja transformatora powinna wytrzymać 1500V