Dźwięk w salonie jak w kinie

[wemibo]

Pytanie: Jak uzyskać taką jakość dźwięku w salonie jak w kinie ?

I nie chodzi mi raczej o super mega czystość, detale, ale o przestrzenność dźwięku, potwornie niskie schodzenie basu - ale takie nie dudniące/zlane z innymi dźwiękami, ale wyodrębnione. W kinie 'taki byle jaki' detal dźwiękowy - np. jakiś grzmot - to ciarki przechodzą po usłyszeniu. W salonie ten dźwięk jest o rząd albo dwa rzędy wielkości bardziej spłaszczony/stłamszony.

Czytając dyskusje nt sprzętu (wzmacniacz, kolumny, kable) odnoszę wrażenie, że 99% upgrade'u na lepszy sprzęt dotyczy albo zmiany brzmienia w stylu: miękkie/twarde, ciepłe/zimne,  jakiś detal słychać w takim a takim zakresie,  tu góra bardziej wyrazista, tam dół. A więc takie subiektywne i wyrafinowane detale przy zakupie sprzętu na inny. 

Czy to wogóle możliwe do osiągnięcia zakładając niewielki budżet (kilka tys.zł) oraz brak możliwości adaptacji salonu do zbliżonego do warunków kinowych. Obecnie na powierzchni (łącznie salon+aneks kuchenny + korytarz) 60m2 korzystam z Nad C372 i B&W 603s2. Słucham stereo z CD oraz filmy poprzez DAC do wzmacniacza.

pzdr

[r4c]

2 godziny temu, wemibo napisał:

potwornie niskie schodzenie basu

Jeśli potwornie niskie schodzenie basu to Eminent Technology TRW-17 Rotary Subwoofer

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[adamgdansk]

Mysle, ze jakbys nie patrzyl napotkasz problem natury czysto fizycznej i akustycznej. Sala kinowa ma jako pomieszczenie odsluchowe wymiary koncertowe. Niskie czestotliwosci moga tam 'rozwinac skrzydla' - zobacz ile metrow ma fala takich dzwiekow rzedu 20-40Hz I zmierz czy ci sie w salonie 'zmiesci'. W normalnych warunkach te 'niskie basy' to tylko zageszczenia powietrza - rownie dobrze moglbys w sluchawkach slucha, w koncu tam tez jest bas I czasami bardzo przekonujacy. To tak jak z organami - ile razy slucham icj w nature w jakiejs milej gotyckiej katedrze to zdumiewa mnie ze mimo tej potei brzmienia rzadko kiedy jest tam jakis subsoniczny bass co mi trzewia by laskotal - a odtworz taki rozmach brzemienia w pokoju 20-30m. Glosnosc to nie wszystko, pasmo przenoszenia to nie wszystko - fizyki nie przeskoczysz. Reasumujac - myle sie byc moze ale moim zdaniem w domowych warunkach to mozna co najwyzej 'emulowac' dzwiek sali kinowej niz miec dokladnie to samo ;)

[S4Home]

5 godzin temu, wemibo napisał:

Pytanie: Jak uzyskać taką jakość dźwięku w salonie jak w kinie ?

I nie chodzi mi raczej o super mega czystość, detale, ale o przestrzenność dźwięku, potwornie niskie schodzenie basu - ale takie nie dudniące/zlane z innymi dźwiękami, ale wyodrębnione. W kinie 'taki byle jaki' detal dźwiękowy - np. jakiś grzmot - to ciarki przechodzą po usłyszeniu. W salonie ten dźwięk jest o rząd albo dwa rzędy wielkości bardziej spłaszczony/stłamszony.

Czytając dyskusje nt sprzętu (wzmacniacz, kolumny, kable) odnoszę wrażenie, że 99% upgrade'u na lepszy sprzęt dotyczy albo zmiany brzmienia w stylu: miękkie/twarde, ciepłe/zimne,  jakiś detal słychać w takim a takim zakresie,  tu góra bardziej wyrazista, tam dół. A więc takie subiektywne i wyrafinowane detale przy zakupie sprzętu na inny. 

Czy to wogóle możliwe do osiągnięcia zakładając niewielki budżet (kilka tys.zł) oraz brak możliwości adaptacji salonu do zbliżonego do warunków kinowych. Obecnie na powierzchni (łącznie salon+aneks kuchenny + korytarz) 60m2 korzystam z Nad C372 i B&W 603s2. Słucham stereo z CD oraz filmy poprzez DAC do wzmacniacza.

pzdr

Akustyka to, moc wzmaka i dynamika jego - podstawa. Posłuchaj z wyższych serii Moon'a i porównaj z budżetowym wzmakiem w ten czas będziesz miał czarno na białym jak dwa różne wzmaki potrafią wygenerować jeden dźwięk, z czego jeden zaskoczy cię na tyle iż przejdą ci ciarki po rękach, a drugi po po prostu zagra. Polecam kawałek do odsłuchu  "Ghost Rider - Make Us Stronger". Kolumny również mają znaczenie, ale to temat bajka. Jak chcesz to jestem w stanie zbudować Ci taki system co powali większość na kolana, ale swoje to kosztuje. W takim wypadku musisz pamiętać że bardzo ważny jest aspekt akustyczny. Z tym można zrobić cuda ? 

[Q21]

Akustyka oczywiście jest bardzo istotna ale także bardzo droga i jeśli ktoś nie ma pojęcia co zrobić i będzie chciał na siłę samemu coś poprawić to efekt finalny może być gorszy niż początkowy. W takim przypadku zostaje jedynie udać się do akustyka i wyłożyć na stół parę tysięcy za profesjonalne pomiary. Firma Mega Acoustic potrafi zdziałać cuda i warto do nich uderzać w sprawie akustyki.

[S4Home]

21 godzin temu, Q21 napisał:

Firma Mega Acoustic potrafi zdziałać cuda i warto do nich uderzać w sprawie akustyki.

Zgadzam się ?