Zasilacze impulsowe do lamp

jurek · 8 Lutego 2020

Od jakiegoś czasu używam wyłącznie zasilaczy impulsowych we wzmacniaczach tranzystorowych i "cyfrowych".

Nie próbowałem jeszcze w lampiakach. Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym zakresie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

szpakowski · 8 Lutego 2020

Jakieś doświadczenia ma ale nie z tym zasilaczem do którego link podałeś a z impulsowym zasilaczem napięć żarzenia 6.3V o wydajności 25-30A.

jurek · 8 Lutego 2020

Były jakieś problemy?

PS. 6 watów z jednej el84? Jakieś turbo?

**ampman** · 8 Lutego 2020

Za tyle, to można 2 porządne trafa kupić... a przetwornica jak "pierdyknie", to zwykle nie ma co z niej zbierać, popalone wsio.

jurek · 8 Lutego 2020

Jeśli doliczyć do trafa dobrą filtrację ( kondensatory, dławiki) to cenowo wychodzi podobnie. Dużą zaletą jest o wiele mniejsze sumaryczne grzanie się zasilania.

szpakowski · 8 Lutego 2020

1 godzinę temu, jurek napisał:

Były jakieś problemy?

Raczej nie było problemów, rzecz dotyczyła sprawdzenia i przetestowania możliwości zastosowania zasilacza impulsowego do żarzenia wielu lamp w czym test wypadł pomyślnie.

szpakowski · 8 Lutego 2020

Godzinę temu, ampman napisał:

a przetwornica jak "pierdyknie", to zwykle nie ma co z niej zbierać, popalone wsio

Nic nie ma prawa "pierdyknąć", a przynajmniej nie w przypadku zasilaczy przeze mnie użytych (2 miliony godzin bezawaryjnej pracy, policz sobie ile to jest lat).

51 minut temu, jurek napisał:

Jeśli doliczyć do trafa dobrą filtrację ( kondensatory, dławiki) to cenowo wychodzi podobnie. Dużą zaletą jest o wiele mniejsze sumaryczne grzanie się zasilania.

Cenowo może wyjść nawet drożej ale... w przypadku zasilania kilku prądożernych (jeśli idzie o żarzenie) lamp jest to w zasadzie jedyne rozsądne rozwiązanie, zwłaszcza gdy chce się mieć stabilizowane napięcie żarzenia. Koszty zaimplementowania zdecydowanie są niższe niż te które należałoby ponosić z powodu konieczności częstej wymiany lamp, po prostu zasilanie żarzenia napięciem stałym zdecydowanie wydłuża czas "życia" lamp.