Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, ASURA napisał:

 Niestety na indukcji tak jak na gazie nie można poczarować stąd poszła do ludzi... tęskno dale troszeczkę mimo obecnie kolby

Zawsze coś nam dojdzie, teraz tuninguję sobie dyszę do spieniania mleka. stare otwory (w zapasowej) zaślepiam i wiercę nowe co by pianka z mleka miała TE bąbelki

Ja od lat tylko czarne, bez zmian. Espresso lub nieznacznie słabsza, więc problem układów z mlekiem na szczęście odpada a moim przypadku.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6347890
Udostępnij na innych stronach

Hej Kawosze!

Znacie tę kawę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czym ona się różni od tych dyskontowych np. Jacobs Kronung/Gold/Velvet?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348046
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, soundchaser napisał:

Hej Kawosze!

Znacie tę kawę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czym ona się różni od tych dyskontowych np. Jacobs Kronung/Gold/Velvet?

Co do samej kawy, to rzuć okiem na ofertę wyspecjalizowanych w niej sklepów, np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tu jest dopiero wybór. Setki, jak nie tysiące rodzajów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348055
Udostępnij na innych stronach

Mi już kawatak neismakuje z kolby, chyba to przez młynek już jak pisałem mocno dogorywa, i będę musiał zrobić sobie prezent na swięta i kupić eureke single dose a w rpzyszłym może wymiana  ekspresu na jakiś profitec. I spróbowanie kawairki

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348175
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szkice napisał:

Mi już kawatak neismakuje z kolby, chyba to przez młynek już jak pisałem mocno dogorywa, i będę musiał zrobić sobie prezent na swięta i kupić eureke single dose a w rpzyszłym może wymiana  ekspresu na jakiś profitec. I spróbowanie kawairki

Kup taki co by w młynku zmielona kawa nie zostawała, całkiem możliwe że to też jest przyczyną że kawa gorzej smakuje. Poza tym dokładnie wyczyść kolbę, ja zdejmuję sitko codziennie i jednak kawa jest wtedy fajniejsza mz.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348243
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ASURA napisał:

Kup taki co by w młynku zmielona kawa nie zostawała, całkiem możliwe że to też jest przyczyną że kawa gorzej smakuje. Poza tym dokładnie wyczyść kolbę, ja zdejmuję sitko codziennie i jednak kawa jest wtedy fajniejsza mz.

ja po akzdej kawie czyszcze dokałdnie kolbę i sitko oraz prysznic, na końcu jeszcze spruskuje para z dyszy i wycieram. U mnie kolba jest z mosiądzu jakiegoś a chciałbym stalową. Kawy zostaje sporo w  tym młynku fred lelit, Na pewno chce płaskie żarna 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348247
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Szkice napisał:

ja po akzdej kawie czyszcze dokałdnie kolbę i sitko oraz prysznic, na końcu jeszcze spruskuje para z dyszy i wycieram. U mnie kolba jest z mosiądzu jakiegoś a chciałbym stalową. Kawy zostaje sporo w  tym młynku fred lelit, Na pewno chce płaskie żarna 

Znaczy z nierdzewki, pamiętam co było Twoją przyczyną tych co kawę "natręctw" Tego młynka nie idzie trochę w stronę wylotu pochylić co by mniej kawy zostawało? dużą gruszkę lekarską do irygacji kup sobie w aptece i przedmuchuj od wsypu. Ja takie przedmuchiwanie robię pokrywką chopera ale coś fajniejszego sobie zrobię co by więcej powietrza na żarna szło

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348390
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, ASURA napisał:

Znaczy z nierdzewki, pamiętam co było Twoją przyczyną tych co kawę "natręctw" Tego młynka nie idzie trochę w stronę wylotu pochylić co by mniej kawy zostawało? dużą gruszkę lekarską do irygacji kup sobie w aptece i przedmuchuj od wsypu. Ja takie przedmuchiwanie robię pokrywką chopera ale coś fajniejszego sobie zrobię co by więcej powietrza na żarna szło

Ja go walę z piąchy i mam dwie gruszki taką do elektroniki z dużym dzyndzlem i po każdej kawie przedmuchuje. Dmucham w wylot i tam gdzie żarna. Sporo kawy wylatuje. Ale jak wykręcam raz na 2 tyg żarna to wokół żaren jest taka obwódka z kawy i w młynku, w tych szczelinach, których jest sporo.

 

Konstrukcja mlynka jest taka, że żarna nakręca się w takie plastikowe rowki i kawa tam wchodzi i nie ma szans tego wydmuchać, trzeba wykręcić żarna i pędzelkiem to wyczyścić. Kiedyś zrobiłem zdjęcia po kilkuch kawach jak wygląda środek młynka i na grupie na fb wszyscy byli w szoku.

Więc czekam na promocję jakieś eureki bo caedo za drogie. Są jeszcze te chinczyki giota czy df4 ale wolałbym coś z Włoch 

Edytowane przez Szkice
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348395
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Szkice napisał:

Ja go walę z piąchy i mam dwie gruszki taką do elektroniki z dużym dzyndzlem i po każdej kawie przedmuchuje. Dmucham w wylot i tam gdzie żarna.

 

Konstrukcja mlynka jest taka, że żarna nakręca się w takie plastikowe rowki i kawa tam wchodzi i nie ma szans tego wydmuchać, trzeba wykręcić żarna i pędzelkiem to wyczyścić.

Więc czekam na promocję jakieś eureki bo caedo za drogie. Są jeszcze te chinczyki giota czy df4 ale wolałbym coś z Włoch 

Zauważyłem na litrażu i czasu ekstrakcji przy obecnej częstej zmianie wilgotności powietrza a co za tym idzie i ziaren kawy że do mojego Mazera precyzer by się przydał.

Ten dzyndzel do regulacji przemiału zamocowany do obrotowej tarczy jest za krótki i przestawienie niewiele o stopień kątowy bywa upierdliwe co by nie przeskoczyć...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348400
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, ASURA napisał:

Zauważyłem na litrażu i czasu ekstrakcji przy obecnej częstej zmianie wilgotności powietrza a co za tym idzie i ziaren kawy że do mojego Mazera precyzer by się przydał.

Ten dzyndzel do regulacji przemiału zamocowany do obrotowej tarczy jest za krótki i przestawienie niewiele o stopień kątowy bywa upierdliwe co by nie przeskoczyć...

A jaki model mazzera masz?

 

 

Zaglądał ktoś z was do ekspresu do środka, ciekawe jak wygląda po kilku latach bojler?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6348790
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Szkice napisał:

A jaki model mazzera masz?

Mini Electronic-A

 

Przy odważaniu każdorazowej porcji kawy a do tego zmierza perfekcja w jej robieniu czasowe mierzenie (automatyzacja gramatury wagi kawy) jest mi zupełnie nie potrzebna (i innym to polecam jak kawę robimy dla siebie a nie dla gości- do tego drugiego są automatyczne ekspresy co by całe spotkanie nie stać przy ekspresie i być niejako wykluczanym z większej ilości rozmów)  a nawet Choper.

Z Choperem jedyny przydatny element co by go nie zdejmować to jest zasuwka ale... można przecież dorobić taki element zasuwkowo-przedmuchujący i coś mi chodzi po głowie co by go sobie jak będzie czas dorobić na spokojnie i sam młynek położyć na boku 45 stopni jak to mają topowe konstrukcje z zerową retencją za +20 kilo cebulionów.

W Mazerze to co jest najlepszego zostaje czyli żarna układ regulacji i silnik zostaje i to jest w nim bezcenne. Nie wiem czy jak w topowych konstrukcjach jest sens ? dodawania elektroniki regulacji obrotów, falowniki nie są takie tanie... a może już potaniały-dawno nie oglądałem, nie miałem takiej potrzeby

Warto się na jednej paczce otwartej  o te minimalne stopnie przesuwać przy tym samym czasie ekstrakcji na kolbie nawet dwa razy na dzień bo kawa wtedy wychodzi genialnie!

 

Przyjmuję strategię ciśnienie, temperatura, tamper i czas constans a rządzi młyn bo inaczej z regulacją tylu zmiennych szło by zwariować, lub tracić bezcenne ziarenka w zlewie...

Oczywiście na wstępie przy nowej dostawie tej samej kawy z tej samej palarni warto coś tam lekko skorygować a nawet uratować bo i takie sytuacje są! Przypominam zbiory kawy są do 4x w roku i za każdym razem jest inna pogoda i plantatorzy nieźle muszą się nakombinować z obróbką zebranej kawy co by za każdym razem smakowała podobnie bo tak samo to tylko życzeniowe podejście...

To ostatnie utrudnienie jest dobre dla osób lubiących zmieniać kawy ot pogoda za nich to robi-rozjechany parametr to też parametr 😉 

Przy nowej otwartej paczce "budowa od nowa" nawet na tej samej partii parzonej kawy. Ogólnie preferuję paczki 250-200 gram bo wtedy ten świeży aromat po otwarciu opakowania jest między wymianami opakowań intensywniejszy. Niby pierdoła ale np. jak nie ma możliwości zakupić kawy w 250 gramowych opakowaniach, to kupuję kilówkę i zaraz po po otwarciu przesypuję do czystych po poprzedniej kawie 4 strunowych w aluminium opakowań 250 gram i szczelnie z jak najmniejszą ilością wolnej przestrzeni z powietrzem zamykam. Przyszedł mi pomysł na pakowanie próżniowe ale nie mam z tym doświadczenia teoretycznie powinno być lepiej ale.. pudełko "Pandory" zwane świetną (dla kogo?) kawą non stop otwarte

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6349316
Udostępnij na innych stronach

Ja sobię robię ostatnio robustę z roastians. I dawno takiego zapachu nie czułem robiąc kawę, czekolada unosiła się w powietrzu, mimo że estrakcja zaczynała się dopiero od 10 sekundy i kończyła na około 40 z czego wyszło z 17.5 jakieś 30 gram. Kawa świeża palona na początku września.

U mnie ciśnienie mogę regulować ubiciem lub zmieleniem drobniej czy grubiej kawę 

A co do Mazzera to krążą legendy już o jego żarnach czy silniku. 

Widzę, że sporo frajdy masz z robienia kawy. Ja muszę pomału wymienić sprzęt o level wyżej i spróbować też kawiarki w końcu. 

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6349477
Udostępnij na innych stronach
mimo że estrakcja zaczynała się dopiero od 10 sekundy i kończyła na około 40 z czego wyszło z 17.5 jakieś 30 gram.

Dziwne. 40 sekund ekstrakcji, i to robusty? Czy to nie jest gorzkie? Podobno 25 sekund to juz granica gorzkosci.
Probowales zmielic grubiej albo mniej ubic, aby sie zmiescic w krotszym czasie?
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6349497
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem już grubiej i nie smakowało mi tak jak teraz. Estrakcja zaczynała się od 5 sekund albo wcześniej i mieściło się w 30 sekundach. Ale to zależy od kawy co i jak smakuje. Tu estrakcja jest mega gęsta ogólnie robusta to mega crema. Do teraz czuję jest czekoladowy podmak i cała kuchnia nią pachnie, chyba mi się nos odblokował po covidzie 😂

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6349505
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Szkice napisał:

Próbowałem już grubiej i nie smakowało mi tak jak teraz. Estrakcja zaczynała się od 5 sekund albo wcześniej i mieściło się w 30 sekundach. Ale to zależy od kawy co i jak smakuje. Tu estrakcja jest mega gęsta ogólnie robusta to mega crema. Do teraz czuję jest czekoladowy podmak i cała kuchnia nią pachnie, chyba mi się nos odblokował po covidzie 😂

A czy wiesz o tym, ze ta megacrema trzeba by wywalac, bo to ona zbiera te gorzkie skladniki w kawie unoszac je na powierzchnie i de facto psujace smak kawy.

Chyba ze sie to gorzkie lubi

 

 

Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6349531
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Szkice napisał:

Ja sobię robię ostatnio robustę z roastians. I dawno takiego zapachu nie czułem robiąc kawę, czekolada unosiła się w powietrzu, mimo że estrakcja zaczynała się dopiero od 10 sekundy i kończyła na około 40 z czego wyszło z 17.5 jakieś 30 gram. Kawa świeża palona na początku września.

U mnie ciśnienie mogę regulować ubiciem lub zmieleniem drobniej czy grubiej kawę 

A co do Mazzera to krążą legendy już o jego żarnach czy silniku. 

Widzę, że sporo frajdy masz z robienia kawy. Ja muszę pomału wymienić sprzęt o level wyżej i spróbować też kawiarki w końcu. 

 

Coś silnik forum nie działa bo na urządzeniach przenośnych nie działa zaznaczanie wybranego fragmentu cytowanego tekstu ale ad rem

Fajny sposób na zmniejszenie złych smaków robusty znalazłeś, po prostu obniżasz temperaturę ekstrakcji w kolbie tak drobnym mieleniem. 17 sekund kapania jest "święte" ale powalcz jeszcze o te 25 gram naparu znaczy jeszcze drobniejsze mielenie lub mocniejszy tamper. Ja preferuję to drugie co by pompa przepychała ale wtedy nadgarstek jest bardziej obciążony i po czasie może siąść. Kurna znów wydatki 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  lub trzeba sobie samemu praskę zrobić

 

 

Co do Mazera to dobry szlif i dobry materiał żaren mają oraz dobre bezluzowe łożyskowanie.

Na razie machnąłem na nim 12tysięcy kaw i nie robi mi dodatkowego pyłku tylko przemiał o konkretnej gradacji

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6349941
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, xajas napisał:


17 sekund minimum, czy 17 sekund maksimum?

W obie strony smak kawy odchodzi od Graala i te 17 sekund to mądrzejsi ode mnie rozkminili w praktyce

Oczywiście odmian kawy, zbiorów w roku i sposobu palenia jest tyle że trzeba jednak cały czas eksperymentować ale znacznie ułatwia na szybko trafienie w kawowy punkt G

Edytowane przez ASURA
na szybko

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350002
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, ASURA napisał:

W obie strony smak kawy odchodzi od Graala i te 17 sekund to mądrzejsi ode mnie rozkminili w praktyce

I z tym bym sie zgodzil, ale dawniej temu zapierales sie, ze u ciebie przelatuje w kilka sekund.

Moze juz zmieniles zdanie 🙂

BTW.

Odnosze wrazenie ze nie na kazdej maszynce te 17s jest rownowarte 17s

Ja mam prosta maszynke z pompa wibracyjna i pierwsze kropelki pojawiaja sie po 5s

Sasiad ma wielka maszynke z pompa rotacyjna i pierwsze kropelki pojawiaja sie blyskawicznie

Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350053
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, xajas napisał:

I z tym bym sie zgodzil, ale dawniej temu zapierales sie, ze u ciebie przelatuje w kilka sekund.

Moze juz zmieniles zdanie 🙂

W kilka sekund to życie przelatuje a kawa wymaga czasu nawet żeby dojrzeć w filiżance. Ci co od razu walą kawę na gorąco nie wiedzą co tracą...

Na syfiastej kawie z biedry schodziłem na 10-12 sekund...

Z kimś mnie pomyliłeś

 

Ostatni łyczek kawy z filiżanki jest u mnie najlepszy, skrobię dno co by się resztek doszukać 🙂 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350055
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, ASURA napisał:

W kilka sekund to życie przelatuje a kawa wymaga czasu nawet żeby dojrzeć w filiżance. Ci co od razu walą kawę na gorąco nie wiedzą co tracą...

Na syfiastej kawie z biedry schodziłem na 10-12 sekund...

Z kimś mnie pomyliłeś

 

Ostatni łyczek kawy z filiżanki jest u mnie najlepszy, skrobię dno co by się resztek doszukać 🙂 

Zdecydowanie nie pomylilem

Argumentem bylo takze, ze dzieki temu masz wiecej czasu na rozmowy z gosciami 🙂

Dlatego to sobie zapamietalem 😉

Ale to jest niewazne 

Wazne jest, ze dojrzelismy do 17 sekund 

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350072
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, ASURA napisał:

Coś silnik forum nie działa bo na urządzeniach przenośnych nie działa zaznaczanie wybranego fragmentu cytowanego tekstu ale ad rem

Fajny sposób na zmniejszenie złych smaków robusty znalazłeś, po prostu obniżasz temperaturę ekstrakcji w kolbie tak drobnym mieleniem. 17 sekund kapania jest "święte" ale powalcz jeszcze o te 25 gram naparu znaczy jeszcze drobniejsze mielenie lub mocniejszy tamper. Ja preferuję to drugie co by pompa przepychała ale wtedy nadgarstek jest bardziej obciążony i po czasie może siąść. Kurna znów wydatki 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  lub trzeba sobie samemu praskę zrobić

 

 

Co do Mazera to dobry szlif i dobry materiał żaren mają oraz dobre bezluzowe łożyskowanie.

Na razie machnąłem na nim 12tysięcy kaw i nie robi mi dodatkowego pyłku tylko przemiał o konkretnej gradacji

 

Wytłumacz te 17 sek bo chyba nie kumam. Estrakcja ma być of 17 sek czy trwać ma 17 sekund?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350101
Udostępnij na innych stronach

To by się zgadzało tzn jak robię typowe espresso to zaczyna się od około 5 do 7 sekund i trwa do 25.

 

Pytanie tylko skąd się wzięło to 17 sekund? Z doświadczenia baristów? Im dłużej trwa estrakcja tym więcej tych "petowych" smaków 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350154
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Szkice napisał:

To by się zgadzało tzn jak robię typowe espresso to zaczyna się od około 5 do 7 sekund i trwa do 25.

 

Pytanie tylko skąd się wzięło to 17 sekund? Z doświadczenia baristów? Im dłużej trwa estrakcja tym więcej tych "petowych" smaków 

Wstawiłem ERRATĘ rano ale wcięło za tym odniosę się konkretnie do Twojego tego  postu.

U mnie zaczyna się po 3,5-4,5 sekundy mimo mocnego tampera bo jest większe od 10 Barów ciśnienie na pompie a przerywam ekstrakcję licząc od startu- 0 sekund po 17 sekundach i jak jest te 25 gram przerywam jak jest mniej to też przerywam i następną kawę grubiej mielę. Jeśli po 17 sekundach jest więcej naparu niż 25 gram zaczynam przestawiać młynek na drobniejsze mielenie co by wodnista kawa nie wychodziła.

U mnie kawa z 25 sekundami idzie do zlewu i w ostatnim Twoim zdaniu jest tak jak piszesz. Jedynie przy dobrych ale również wybaczających kawach jest to wybaczalne i pijalne ale wypasem kawowym i skrobaniem dna w filiżance nie jest

Crema robi się mierząc od 0 sekund po 12 sekundzie i dobrze jak jest! bo bez niej te kwaśne syfy w kawie zostają w środku i świadczy to o tym że coś zepsuliśmy na samym początku z którąś nastawą typu młyn ciśnienie, temperatura! tamper.

Oczywiście jak super crema wyjdzie to zbieramy ją z wierzchu filiżanki i wyrzucamy do zlewu gdyż w niej są te wszystkie niechciane kwaśne smaki wynikające z nieodgazowania do końca po paleniu ziaren kawy ( zaworek powietrza w opakowaniu  tylko częściowo coś tam pomoże). Kawa odgazowuje po tych 12 sekundach bo nagrzane ciastko kawowe zaczyna wtedy uwalniać resztki gazu w niej zawarte stąd to bąbelkowanie i spienianie naparu na wierzchu

 

Oczywiście pewne osoby lubią takie kwachole podobnie jak miłośnicy kiełbas kiełbasę spaloną nad ogniskiem na węgiel i z tym ostatnim szkoda dyskutować, no jesteśmy jednak różni i to nie jest rasizm tak ewoluowaliśmy wieki 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350326
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję te 17 sekund, muszę trochę grubiej zmielić bo obecnie  przy 17 sekundach będzie  około 15 gram naparu. Zresztą w filiżance zauważyłem drobinki zmielonej kawy więc ciśnienie przepchało przez sitko. 

To takie risretto wychodzi wtedy -  mniejsza wersja espresso.  

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350335
Udostępnij na innych stronach

p.s. tej cremy wyrzucamy jakieś 1,5 do 2 gramów za tym faktycznie z wagą porcji możemy dobić do 27,5 grama ale po zdjęciu pianki mamy "święte" 25 gram😂

Moim zdaniem jak wyjdzie nam 21-24 gram to też jest OK tylko wtedy dużo zależy ile procent zrobiliśmy ekstrakcję, polecam Zeissa refraktometr i obserwacje, obserwacje, obserwacje i wyciąganie właściwych wniosków co by mniej baboli robić

1 minutę temu, Szkice napisał:

Zresztą w filiżance zauważyłem drobinki zmielonej kawy więc ciśnienie przepchało przez sitko

Za tym trafna obserwacja że z drobnym przemiałem przesadziłeś...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350336
Udostępnij na innych stronach

Idę robić kawy mam zlecenie na więcej za tym można się też podciągnąć w powtarzalności lub doprecyzować non stop rozjeżdżającą się procedurę w wyniku zewnętrznych czynników typu wilgotność powietrza, etc o których wcześniej pisałem

Ech ta walka z samym sobą ale bezcenne 😄 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/151203-kawa/page/93/#findComment-6350340
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.