Skocz do zawartości
IGNORED

Stan SACD


Parsec

Rekomendowane odpowiedzi

Istnieją wzmacniacze w czystej klasie B które grają lepiej od AB. Wszystko to kwestia aplikacji. Te szkolne rysuneczki powyżej niczego nie dowodzą.

To wszystko rozbija się o kwestie nazewnicze. Widziałem np. konstrukcje nazywane klasą B gdzie rzeczywiście tranzystory "końcowe" miały pole martwe w okolicach zera, jednak w zerze dostarczanie prądu do wyjścia przejmował poprzedni stopień, pracujący już w klasie AB. Tu jest przykład, z dalszą dyskusją:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284031
Udostępnij na innych stronach

Tak słyszę różnicę między system CD i SACD. Objawia się to w wielu aspektach. Wykorzystania pasma do 70kHz nie ma /co najwyżej do ponad 40kHz/, jednak te właściwości wpływają na odbiór. Sprowadzanie tematu do jednej harmonicznej nie ma sensu nawet gdyby była nie odtwarzana. Lepsze odwzorowanie sygnału to lepsze właściwości soniczne a to daje nowsze opracowanie czyli SACD DSD. Powtarzam gra całość. System, który radzi sobie z sygnałami o szerokim spektrum pasma. Np. kolumny czy wzmacniacz nie przystosowany mogą źle grać. Mogą pracować nie stabilnie, można odnieść wrażenie, że jest gorzej niż z CD. W skrajnych przypadkach nie przystosowane konstrukcyjnie głośniki wysoko tonowe mogą uledz uszkodzeniu. Amplituner np. posiada takie opracowania jak: DC Phase Linearizer, pozwalający na prace z liniowa fazą. Poniżej 40Hz faza u mnie jest kontrolowana na subie.

dcphaselinealizer.jpg

Tranzystory, szybkie FETy, pracują w zimnej technologii /są wolne od Thermal Modulation Distortion/. Sygnał jest wolny od zniekształceń przejścia przez zero typowy dla par komplementarnych tranzystorów /Crossover Distortion/. Oto przykład błędów przejścia przez zero typowy dla konwencjonalnych wzmacniaczy klasy B.

crossdistortion.jpg

 

Posiada cyfrowa regulację wzmocnienia /Pulse High Volume Control/ wolną od problemów typowych potencjometrów dając idealna pracę dla każdego wzmocnienia ze stałą wysoką rozdzielczością sygnału. Dwu stopniowy niskoszumowy i wydajny zasilacz impulsowy. Całość powoduje, że przekaz jest spójny i transparętny i wyjątkowej jak na klasę sprzętu jakości.

 

 

>Mlb

 

Spytaj się Neomammuta o co mu chodziło? Był zaproszony na odsłuch i nie był zainteresowany. Po co, tuż zaraz po olanym zaproszeniu, zaczął pisać o porównywaniu amplitunerów? Mentalność dziecka w/g mnie i tyle.

 

technics te same sciemy zaczal w latach `90 glosic a w przeczywstosci one nie graly mimo tych super technologii i klas aa i innych marketingowych sciem - az w koncu upadla

widze ze sony robi to samo...

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284049
Udostępnij na innych stronach

Kolega Arton55 odpoczywa przez najbliższe 3 dni, więc ewentualnie można go pytać przez PW.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284069
Udostępnij na innych stronach

Myślę że te wszystkie nawalanki nir mają większego sensu. Zwolennicy 16 bitowych CD zakopali się na dobre, Diskomaniak sam przed paroma dniami rozpoczął wątek o tym, jak to źle się ma SACD, teraz krzyczy że ktoś inny powiela tematy.

Panowie- jedna uwaga, bijemy się od lat o to, żę kabel za 1000zł brzmi o niebo lepiej od tego za 990, więc jeśli SACD brzmi choćby o ten 1% lepiej od CD to gra jest warta świeczki dla każdego audiofila. Ten 1% to prawdziwa przepaść.

Ja osobiście jestem zwolennikiem vinyli, ale jak juz wielokrotnie pisałem, rozumiem wszystkich audiofili szukających poprawy brzmienia swpjego zestawu. Dla niedowiarków polecam opis odtwarzacza SACD Luxmana w sierpniowym Audio- tu autor pisze wprost o przepaści między najlepszymi odtwarzaczami CD, a odtwarzaczami SACD odtwarzającymi oczywiście płyty SACD.

Rozumiem również zwolenników gęstych plików, bo kto przy zdrowych zmysłach dałby głowę że jakiekolwiek płyty (poza vinylami) utrzymają rynek ? Oczywistym jest że będą to gęste pliki. Jeśli chodzi zaś o 16 bitowe płyty CD to napiszę raz jeszcze- największą ich bolączką jest mały wybór tych dobrze nagranych, około 99% płyt CD na świecie to badziewie. Takich ludzi jak ja, posiadających w swojej kolekcji gęste płyty HDCD (plus odpowiedni odtwarzacz z dekoderem), XRCD które są 3 razy droższe od płyt SACD, nie mówiąc już o płytach SHMCD jest bardzo mało. Do tego wszyscy ci producenci płyt przesiadają się właśnie na SACD- patrz SHMCD, MFSL i inni. Jeśli więc porównać w kategoriach bezwzględnych ilość i cenę płyt SACD czy DVDAUDIO to jest ich więcej (tych wartych kupienia) niż 16 bitowych płyt CD. Sami audiofile przyznają że na słuchanie zwykłych koszmarnych 16 bitowych płyt CD szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284214
Udostępnij na innych stronach

Sami audiofile przyznają że na słuchanie zwykłych koszmarnych 16 bitowych płyt CD szkoda czasu.

 

Nie wiem jakich audiofili masz na myśli - Ci których ja znam, zazwyczaj słuchają CD i winyli, na rzeczywiście dobrych odtwarzaczach. Widzę natomiast w tej nawalance jeden pozytyw - mam nadzieję że ci rzekomi audiofile zaczną masowo wyprzedawać swoje płyty CD za bezcen, tak jak to kiedyś było z winylami (przy okazji - gdyby ktoś chciał oddać swoją kolekcję CD za flaszkę to proszę o info na PW!). Po czym przesiądą się na równie kiepskie odtwarzacze SACD, które rzeczywiście grają nieco lepiej od kiepskich odtwarzaczy CD. I tak będą sobie na tych odtwarzaczach słuchać aż przyjdzie moment gdy dostępny będzie format audio 2MHz/64bit - i znowu nastąpi przesiadka, bo w kolorowych pisemkach oczywiście pojawi się lawina ochów i achów nad tym jaki ten nowy format jest doskonały :)

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284238
Udostępnij na innych stronach
Gość romekxxx

(Konto usunięte)

Myślę że te wszystkie nawalanki nir mają większego sensu. Zwolennicy 16 bitowych CD zakopali się na dobre, Diskomaniak sam przed paroma dniami rozpoczął wątek o tym, jak to źle się ma SACD, teraz krzyczy że ktoś inny powiela tematy.

Panowie- jedna uwaga, bijemy się od lat o to, żę kabel za 1000zł brzmi o niebo lepiej od tego za 990, więc jeśli SACD brzmi choćby o ten 1% lepiej od CD to gra jest warta świeczki dla każdego audiofila. Ten 1% to prawdziwa przepaść.

Ja osobiście jestem zwolennikiem vinyli, ale jak juz wielokrotnie pisałem, rozumiem wszystkich audiofili szukających poprawy brzmienia swpjego zestawu. Dla niedowiarków polecam opis odtwarzacza SACD Luxmana w sierpniowym Audio- tu autor pisze wprost o przepaści między najlepszymi odtwarzaczami CD, a odtwarzaczami SACD odtwarzającymi oczywiście płyty SACD.

Rozumiem również zwolenników gęstych plików, bo kto przy zdrowych zmysłach dałby głowę że jakiekolwiek płyty (poza vinylami) utrzymają rynek ? Oczywistym jest że będą to gęste pliki. Jeśli chodzi zaś o 16 bitowe płyty CD to napiszę raz jeszcze- największą ich bolączką jest mały wybór tych dobrze nagranych, około 99% płyt CD na świecie to badziewie. Takich ludzi jak ja, posiadających w swojej kolekcji gęste płyty HDCD (plus odpowiedni odtwarzacz z dekoderem), XRCD które są 3 razy droższe od płyt SACD, nie mówiąc już o płytach SHMCD jest bardzo mało. Do tego wszyscy ci producenci płyt przesiadają się właśnie na SACD- patrz SHMCD, MFSL i inni. Jeśli więc porównać w kategoriach bezwzględnych ilość i cenę płyt SACD czy DVDAUDIO to jest ich więcej (tych wartych kupienia) niż 16 bitowych płyt CD. Sami audiofile przyznają że na słuchanie zwykłych koszmarnych 16 bitowych płyt CD szkoda czasu.

 

"Jeśli więc porównać w kategoriach bezwzględnych ilość i cenę płyt SACD czy DVDAUDIO to jest ich więcej (tych wartych kupienia) niż 16 bitowych płyt CD. Sami audiofile przyznają że na słuchanie zwykłych koszmarnych 16 bitowych płyt CD szkoda czasu"

Więc ja jako ja powiem Ci tak - bzdury!

mam cały stos świetnie brzmiących CD - jakies 60% zbioru czyli na mój gust będzie tego koło tysiąca

co do DVD-A, miałoby to sens dla nowej genialnej muzyki - ale ta właściwie już była.

- Moim zdaniem CD na świetnym odtwarzaczu CD to masa radości. Vinyl owszem ale moim zdaniem procent kiepskich płyt jest porównywalny z CD.

To moje odczucia. Wiem, że wielu ludzi ma kiepskie CD playery i pewnie dlatego nie lubią CD - ale u mnie CD gra i jeszcze raz gra.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284242
Udostępnij na innych stronach

Myślę że te wszystkie nawalanki nir mają większego sensu. Zwolennicy 16 bitowych CD zakopali się na dobre, Diskomaniak sam przed paroma dniami rozpoczął wątek o tym, jak to źle się ma SACD, teraz krzyczy że ktoś inny powiela tematy.

Panowie- jedna uwaga, bijemy się od lat o to, żę kabel za 1000zł brzmi o niebo lepiej od tego za 990, więc jeśli SACD brzmi choćby o ten 1% lepiej od CD to gra jest warta świeczki dla każdego audiofila. Ten 1% to prawdziwa przepaść.

Ja osobiście jestem zwolennikiem vinyli, ale jak juz wielokrotnie pisałem, rozumiem wszystkich audiofili szukających poprawy brzmienia swpjego zestawu. Dla niedowiarków polecam opis odtwarzacza SACD Luxmana w sierpniowym Audio- tu autor pisze wprost o przepaści między najlepszymi odtwarzaczami CD, a odtwarzaczami SACD odtwarzającymi oczywiście płyty SACD.

Rozumiem również zwolenników gęstych plików, bo kto przy zdrowych zmysłach dałby głowę że jakiekolwiek płyty (poza vinylami) utrzymają rynek ? Oczywistym jest że będą to gęste pliki. Jeśli chodzi zaś o 16 bitowe płyty CD to napiszę raz jeszcze- największą ich bolączką jest mały wybór tych dobrze nagranych, około 99% płyt CD na świecie to badziewie. Takich ludzi jak ja, posiadających w swojej kolekcji gęste płyty HDCD (plus odpowiedni odtwarzacz z dekoderem), XRCD które są 3 razy droższe od płyt SACD, nie mówiąc już o płytach SHMCD jest bardzo mało. Do tego wszyscy ci producenci płyt przesiadają się właśnie na SACD- patrz SHMCD, MFSL i inni. Jeśli więc porównać w kategoriach bezwzględnych ilość i cenę płyt SACD czy DVDAUDIO to jest ich więcej (tych wartych kupienia) niż 16 bitowych płyt CD. Sami audiofile przyznają że na słuchanie zwykłych koszmarnych 16 bitowych płyt CD szkoda czasu.

 

 

wlasnie wlasnie nie bylbym tego taki pewny bo pliki vs. cd mozna przetlumaczyc masa vs. korporacje takze nie licz na razie za bardzo na pliki, wlasnie korporacje beda stopniowo wprowadzac jakies sacd i inne na nic nie przydatne wynalazki byle na rynku bylo cd(plyta ogolnie) i byle nie dopuscic do przejecia rynku przez pliki - ja wiem ze w obecnych czasach kiedy juz technika odczytu "poza cd" jest na tyle rozwinieta i tania ze spokojnie mozna by porzucic cd i wejsc w uniwersalne urzadzenia odczytujace od 44.1 16bit wzwyz... ale to bedzie blokowane tak dlugo jak to bedzie mozliwe...

na plus tutaj mozna zaliczyc piractwo oraz mozliwosc samodzielnego zrobienia pliku oraz to ze samodzielnie zrobiony plik jest legalny dzieki czemu jakies pojedyncze urzadzenia wychodza... ale mysle ze na cd bedziemy skazani tak dlugo jak to tylko bedzie sie dalo (czytaj do czasu jesli juz na prawde masa powie nie bedziemy kupowac cd)

plikow nie da sie skutecznie zablokowac (tak jak przykladowo inne zrodla napedu aut poza benzyna i gazem - bo akurat za gazem stoja te same korporacje co za benzyna) bo nie potrafia sobie poradzic z piractwem no i plik zrobiony z oryginalu jest legalny wiec nadzieja jest

 

teraz pytanie dlaczego by mieli blokowac pliki? (za przyklad niech posluzy cena benzyny i jaka ona by mogla byc gdyby mozna bylo dowolnie wprowadzac inne zrodla napedu aut, mysle ze nie trzeba wiecej tlumaczyc) albo czy w napelywie konkurencyjnych rozwiazan w ogole produkcja benzyny bylaby oplacalna - a wiecie kto sie boi tego najbardziej, ano kto korporacje, ten sam problem maja korporacje plytowe

 

to ze nie ma plikow jako standardu teraz to zasluga korporacji obecnie )jak pisalem wczesniej pliki vs. cd mozna przetlumaczyc masa vs. korporacje

bo zobacz mamy czasy gdzie liczy sie tanio sprawnie i wszystko w jednym - dlatego masa woli kupic jakis dvd za 200-300zl jak wydac na jakiegos denona 3000zl - bo ten za 300zl mu wszystko odtworzy lacznie z kopiami a ten za 3000 bedzie grymasil - oczytaj po sieci to przekonasz sie ze taki sprzet sie sprzedaje, nawet na audiostereo zostal poruszony temat ostatnio i audiofile sie przyznaja ze maja drogi sprszet ale po cichu chowia ten masowy produkt bo on po prostu nie grymasi a jak padnie mozna wyrzucic i kupic nowy... pliki maja ta sama przewage, a nawet wieksza - gdyz mozna budowac urzadzenia sterowane oprogramowaniem, a wiec zdolne przyjac kazdy format byle byl cyfrowy rowniez te formaty ktore ktos wymysli nie wiadomo po co i dlaczego...

 

pozostaje tylko sprawa najbardziej wymagajacych audiofili... ale dla nich zawsze mozna produkowac odtarzacze plytowe, gdyby nie dalo sie osiagnac na plikach najwyzszej jakosci (tylko czy oby na pewno sie nie da?)

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284243
Udostępnij na innych stronach
Gość romekxxx

(Konto usunięte)

wlasnie wlasnie nie bylbym tego taki pewny bo pliki vs. cd mozna przetlumaczyc masa vs. korporacje takze nie licz na razie za bardzo na pliki, wlasnie korporacje beda stopniowo wprowadzac jakies sacd i inne na nic nie przydatne wynalazki byle na rynku bylo cd(plyta ogolnie) i byle nie dopuscic do przejecia rynku przez pliki - ja wiem ze w obecnych czasach kiedy juz technika odczytu "poza cd" jest na tyle rozwinieta i tania ze spokojnie mozna by porzucic cd i wejsc w uniwersalne urzadzenia odczytujace od 44.1 16bit wzwyz... ale to bedzie blokowane tak dlugo jak to bedzie mozliwe...

na plus tutaj mozna zaliczyc piractwo oraz mozliwosc samodzielnego zrobienia pliku oraz to ze samodzielnie zrobiony plik jest legalny dzieki czemu jakies pojedyncze urzadzenia wychodza... ale mysle ze na cd bedziemy skazani tak dlugo jak to tylko bedzie sie dalo (czytaj do czasu jesli juz na prawde masa powie nie bedziemy kupowac cd)

plikow nie da sie skutecznie zablokowac (tak jak przykladowo inne zrodla napedu aut poza benzyna i gazem - bo akurat za gazem stoja te same korporacje co za benzyna) bo nie potrafia sobie poradzic z piractwem no i plik zrobiony z oryginalu jest legalny wiec nadzieja jest

 

teraz pytanie dlaczego by mieli blokowac pliki? (za przyklad niech posluzy cena benzyny i jaka ona by mogla byc gdyby mozna bylo dowolnie wprowadzac inne zrodla napedu aut, mysle ze nie trzeba wiecej tlumaczyc) albo czy w napelywie konkurencyjnych rozwiazan w ogole produkcja benzyny bylaby oplacalna - a wiecie kto sie boi tego najbardziej, ano kto korporacje, ten sam problem maja korporacje plytowe

 

to ze nie ma plikow jako standardu teraz to zasluga korporacji obecnie )jak pisalem wczesniej pliki vs. cd mozna przetlumaczyc masa vs. korporacje

bo zobacz mamy czasy gdzie liczy sie tanio sprawnie i wszystko w jednym - dlatego masa woli kupic jakis dvd za 200-300zl jak wydac na jakiegos denona 3000zl - bo ten za 300zl mu wszystko odtworzy lacznie z kopiami a ten za 3000 bedzie grymasil - oczytaj po sieci to przekonasz sie ze taki sprzet sie sprzedaje, nawet na audiostereo zostal poruszony temat ostatnio i audiofile sie przyznaja ze maja drogi sprszet ale po cichu chowia ten masowy produkt bo on po prostu nie grymasi a jak padnie mozna wyrzucic i kupic nowy... pliki maja ta sama przewage, a nawet wieksza - gdyz mozna budowac urzadzenia sterowane oprogramowaniem, a wiec zdolne przyjac kazdy format byle byl cyfrowy rowniez te formaty ktore ktos wymysli nie wiadomo po co i dlaczego...

 

pozostaje tylko sprawa najbardziej wymagajacych audiofili... ale dla nich zawsze mozna produkowac odtarzacze plytowe, gdyby nie dalo sie osiagnac na plikach najwyzszej jakosci (tylko czy oby na pewno sie nie da?)

mysle ze zmartchwyswstanie rynkowe vinylu to wymyk na chwile na piratów i pliki.co nie znaczy że vinylu nie lubie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284252
Udostępnij na innych stronach

pozostaje tylko sprawa najbardziej wymagajacych audiofili... ale dla nich zawsze mozna produkowac odtarzacze plytowe, gdyby nie dalo sie osiagnac na plikach najwyzszej jakosci (tylko czy oby na pewno sie nie da?)

 

W przyszłości najwyższą jakość osiągnąć będzie można właśnie w środowisku plików, już obecnie niektóre USB DACi przygotowane są na obsługę 24/384kHz PCM i 5.6MHz DSD. Rozwiązania te jeszcze bardziej pogłębią przewagę hi-rez audio nad odtwarzaczami płyt CD 16/44.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284343
Udostępnij na innych stronach

Na pliki nie narzekam, sam już od około 2 lat słucham głównie z plików pochodzących głównie z płyt zrzuconych do formatu flac - bo tak jest wygodniej i z racji zawodu - wiem o co w tym chodzi. Ale te wszystkie formaty hi-res to w mojej ocenie to błędny kierunek i jedynie marketingowa papka do wyciągania pieniędzy od tych którzy chcą zawsze być "naj". Oczywiście z jednej strony można tylko pogratulować przemysłowi za to że udało się wyhodować tak duże grono pożytecznych idiotów napędzających rynek - z drugiej strony na tym forum raczej rozmawiamy o audio wysokiej klasy, na które składa się dużo więcej istotnych elementów niż kolejny format z większą ilością cyferek, tak łatwo przeliczalnych na gotówkę.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284355
Udostępnij na innych stronach
Gość romekxxx

(Konto usunięte)

Na pliki nie narzekam, sam już od około 2 lat słucham głównie z plików pochodzących głównie z płyt zrzuconych do formatu flac - bo tak jest wygodniej i z racji zawodu - wiem o co w tym chodzi. Ale te wszystkie formaty hi-res to w mojej ocenie to błędny kierunek i jedynie marketingowa papka do wyciągania pieniędzy od tych którzy chcą zawsze być "naj". Oczywiście z jednej strony można tylko pogratulować przemysłowi za to że udało się wyhodować tak duże grono pożytecznych idiotów napędzających rynek - z drugiej strony na tym forum raczej rozmawiamy o audio wysokiej klasy, na które składa się dużo więcej istotnych elementów niż kolejny format z większą ilością cyferek, tak łatwo przeliczalnych na gotówkę.

ja do końca życia mogę używać 44.1 khz i winylu i nie potrzebuje więcej. etap woodoo mam juz za sobą.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284391
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście z jednej strony można tylko pogratulować przemysłowi za to że udało się wyhodować tak duże grono pożytecznych idiotów napędzających rynek - z drugiej strony na tym forum raczej rozmawiamy o audio wysokiej klasy, na które składa się dużo więcej istotnych elementów niż kolejny format z większą ilością cyferek, tak łatwo przeliczalnych na gotówkę.

 

Przemysłowi o wiele łatwiej zarobić na mniej wymagających klientach masowych. Dla tych studia nie muszą się wysilać, dokonywać inwestycji w nowe A/D i D/A konwertery, czy konsole DAW. Ciemny lud i tak wszystko kupi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284424
Udostępnij na innych stronach

Przemysłowi o wiele łatwiej zarobić na mniej wymagających klientach masowych. Dla tych studia nie muszą się wysilać, dokonywać inwestycji w nowe A/D i D/A konwertery, czy konsole DAW. Ciemny lud i tak wszystko kupi.

 

Audioholik, to jak by zdeczka o Tobie?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284427
Udostępnij na innych stronach

Przemysłowi o wiele łatwiej zarobić na mniej wymagających klientach masowych. Dla tych studia nie muszą się wysilać, dokonywać inwestycji w nowe A/D i D/A konwertery, czy konsole DAW. Ciemny lud i tak wszystko kupi.

A ja myślałem że wysilać się to znaczy zatrudnić realizatorów znających się na rzeczy, i oprzeć się pokusie loudness war.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284432
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem że wysilać się to znaczy zatrudnić realizatorów znających się na rzeczy, i oprzeć się pokusie loudness war.

 

Wysilać się znaczy nie iść na skróty i kompromisy na żadnym etapie produkcji nagrania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284443
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ciemny lud i tak wszystko kupi.

 

Niestety tak, do tego nie rozumie podstawowych kwestii jak choćby tego że S-Master Pro jest tylko hasełkiem reklamowym a rozwiązanie wzmacniacza cyfrowego jest po prostu tanie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284545
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Ciemny lud i tak wszystko kupi.

 

Tak, kupi - SACD Hyper-Duper Studio 1-bit 64-channel Extreme Mastering 384/32 Special Japan Audiophile Edition FLAC.

 

Tylko kto w tym wypadku jest Ciemnym Ludem.

No kto?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284550
Udostępnij na innych stronach

No wiec chyba czas na odpoczynek dla audiochochlika.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2284582
Udostępnij na innych stronach
Gość romekxxx

(Konto usunięte)

Popieram urlop dla audiohilika moze przejdzie czesc holii...tak po tygodniu

W ogóle mysle że temat jest wyczerpany , tak jak i jego uczestnicy. może go zamknijmy i dajmy miesieczne moratorium na nowe watki o SACD/DSD vs cokolwiek.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2285319
Udostępnij na innych stronach

Rany, kolejna ustawka... Banda kiboli :) :) :)

 

Żadna ustawka. Jeśli pojawiają się nowe ciekawe fakty - można i trzeba o nich dyskutować. Jeśli natomiast ktoś kółko powtarza te same tezy - to z mojego punktu widzenia jest to zwyczajny trolling.

Już dyskutowaliśmy wśród moderatorów o zamknięciu tego wątku, jednak postanowiliśmy jeszcze poczekać w nadziei że pojawią się userzy mogący wnieść coś ciekawego do dyskusji. Dlatego na siłę nie chcę go zamykać - jednak w przypadku kontynuacji jałowej dyskusji opartej o wciąż te same fakty - nie będzie innego wyjścia.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2285370
Udostępnij na innych stronach

Żadna ustawka. Jeśli pojawiają się nowe ciekawe fakty - można i trzeba o nich dyskutować. Jeśli natomiast ktoś kółko powtarza te same tezy - to z mojego punktu widzenia jest to zwyczajny trolling.

Już dyskutowaliśmy wśród moderatorów o zamknięciu tego wątku, jednak postanowiliśmy jeszcze poczekać w nadziei że pojawią się userzy mogący wnieść coś ciekawego do dyskusji. Dlatego na siłę nie chcę go zamykać - jednak w przypadku kontynuacji jałowej dyskusji opartej o wciąż te same fakty - nie będzie innego wyjścia.

 

to ja, to ja, ja...;)))

mialem odtwarzacz sacd (denon), a teraz cd only (ayon)... ;) roznica kolosalna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2286033
Udostępnij na innych stronach

to ja, to ja, ja...;)))

mialem odtwarzacz sacd (denon), a teraz cd only (ayon)... ;) roznica kolosalna.

Nie, no nie mogę... A ja miałem pioneera CD a teraz mam Nada M5 SACD, różnica Kooooolosalna... Kiedyś miałem dziewczynę niską blondynkę a teraz wysoką brunetkę, też kolosalna różnica!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2286042
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie, no nie mogę... A ja miałem pioneera CD a teraz mam Nada M5 SACD, różnica Kooooolosalna... Kiedyś miałem dziewczynę niską blondynkę a teraz wysoką brunetkę, też kolosalna różnica!

 

Ten sam NAD postawiony koło PD-75 już nie wypada tak różowo tak więc są modele i modele;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2286047
Udostępnij na innych stronach

Ten sam NAD postawiony koło PD-75 już nie wypada tak różowo tak więc są modele i modele;-)

 

ot co.

a wogole jalowa dyskusja, aczkolwiek duzo radosci niesie z czytania;) Jedni maja pewnie swoja racje, slyszac ze sacd brzmi na ich zestawach lepiej niz cd - i "marketingowo" tez fajniej brzmi, drudzy ze przy odpowiednim zrodle sacd nie ma praktycznie racji bytu, bo to samo mozna uzyskac z plyt cd, a nawet wiecej. Ogolnie w moim przypdku ayon daje wiecej radosci przy plytach cd niz poprzednik przy sacd. i dotyczy to calej plytoteki a nie kilku sztuk tytulow, ktore mnie interesowaly w wydaniach sacd.

 

woodolec nie wie co to ironia? ;)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2286051
Udostępnij na innych stronach

Ten sam NAD postawiony koło PD-75 już nie wypada tak różowo tak więc są modele i modele;-)

Słuchałeś, porównywałeś? W sklepie czy w domu? Skąd te kategoryczne twierdzenia? Ja mam dostęp do obu, a Ty? Osobiście PD-75 całkiem mi się podoba, ale bez sensacji. Czuć (powtarzam, to osobista opinia) wiek urządzenia. Poza solidnością, wszystkiego jakby mniej... Być może kwestia toru, być może preferencji (Rychu wybacz) ale nie jest to źródło dla mnie.

 

ot co.

a wogole jalowa dyskusja, aczkolwiek duzo radosci niesie z czytania;) Jedni maja pewnie swoja racje, slyszac ze sacd brzmi na ich zestawach lepiej niz cd - i "marketingowo" tez fajniej brzmi, drudzy ze przy odpowiednim zrodle sacd nie ma praktycznie racji bytu, bo to samo mozna uzyskac z plyt cd, a nawet wiecej. Ogolnie w moim przypdku ayon daje wiecej radosci przy plytach cd niz poprzednik przy sacd. i dotyczy to calej plytoteki a nie kilku sztuk tytulow, ktore mnie interesowaly w wydaniach sacd.

 

woodolec nie wie co to ironia? ;)))

Ja wiem, ale inni też to czytają. Pamiętam, jak poważnie brałem takie opinie na początku. Radocha jak radocha. Teraz zaczynam odczuwać irytację. Takie dyskusje rzeczywiście są jałowe. Ja słyszę różnicę, choć wnioski są nie zawsze jednoznaczne. Największym problemem jest dla mnie brak płyt SACD z interesującymi mnie wykonawcami. Generalnie wolę SACD, ale nie zawsze. Natomiast jeśli jeden z moderatorów nazywa mnie „pożytecznym idiotą” to nie dziw się, że usztywniam stanowisko. Wszystkim nam brakuje zwyczajnie pokory. Wszyscy próbujemy przekonać innych do tego, żeby sprawiało im przyjemność to samo co nam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2286105
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Słuchałeś, porównywałeś? W sklepie czy w domu? Skąd te kategoryczne twierdzenia? Ja mam dostęp do obu, a Ty? Osobiście PD-75 całkiem mi się podoba, ale bez sensacji. Czuć (powtarzam, to osobista opinia) wiek urządzenia. Poza solidnością, wszystkiego jakby mniej... Być może kwestia toru, być może preferencji (Rychu wybacz) ale nie jest to źródło dla mnie.

 

Tak, testowałem osobiście. U siebie w domu. Radzę większy dystans i wyzbycie się presji wieku. Zapasy który lepszy nie są w moim stylu więc nie podtrzymuję dyskusji.

 

PS PD-75 zbudowany jest bardzo nowocześnie, na tyle że po 20-stu latach nie widać upływu czasu. Nie jest to opinia moja. Mnie jest obojętne - mam go z sentymentu. Tam zastosowane rozwiązania w dalszym ciągu stosuje wielu producentów a Audio Note od lat trzyma się 18-bitowych przetworników.

 

PS II Szkoda że nie słuchałeś tuningowanego cdeka Audio Technica z 1984 roku na jednej (!) kości PCM 54. Myślę że wtedy Twoje zdanie byłoby zupełnie inne.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2286148
Udostępnij na innych stronach

Niestety tak, do tego nie rozumie podstawowych kwestii jak choćby tego że S-Master Pro jest tylko hasełkiem reklamowym a rozwiązanie wzmacniacza cyfrowego jest po prostu tanie.

 

Gdyby rozwiązanie wzmacniacza cyfrowego było tanie, już dawno zakupiłbym wzmacniacz DSD SHARP SM-SX300...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1536-stan-sacd/page/15/#findComment-2286176
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.