Wspólny rezystor katodowy dla lamp mocy w jednym kanale PP

Ricambi · 27 Grudnia 2020

Zastanawiam się dlaczego stosuje się takie rozwiązanie. Dla mnie nie ma żadnych plusów poza minimalną oszczędnością dwóch rezystorów i dwóch kondensatorów elektrolitycznych. Wady to przede wszystkim konieczność stosowania bardzo dokładnie dobranych lamp mocy i brak kompensacji ich rozjazdu w przyszłości. Przy padnięciu jednej z lamp, druga też chyba dostanie po nosie. Znam to rozwiązanie z kilku starszych i słabszych wzmacniaczy firmy Yaqin. Bedę zobowiązany za wyjaśnienie ewentualnych korzyści, których być może nie widzę. Schemat w załączeniu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Ricambi

**McGyver** · 27 Grudnia 2020

Istnieją też wzmacniacze z fixed biasem wspólnym dla dwu lamp. To dopiero jest głupota!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ricambi · 27 Grudnia 2020

Teraz, McGyver napisał:

Istnieją też wzmacniacze z fixed biasem wspólnym dla dwu lamp. To dopiero jest głupota!

Dzięki za potwierdzenie, należy dołożyć po kondensatorze i rezystorze. Rozumiem, że wartość rezystorów pozostaje bez zmian? Przy okazji zapytam o przyzwoite i budżetowe typy kondensatorów w katodę, co polecacie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**McGyver** · 27 Grudnia 2020

1 minutę temu, Ricambi napisał:

Rozumiem, że wartość rezystorów pozostaje bez zmian?

Nie, nie rozumiesz. Wspólny rezystor dla dwóch lamp ma wartość dwukrotnie niższą niż miałby rezystor dla jednej lampy.
Ergo, wywalając go i wstawiając dwa osobne, trzeba podwoić oporność. Za to moc może być dwukrotnie niższa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brencik · 27 Grudnia 2020

Korzyści nie ma żadnych, po prostu projektant bezmyślnie przerysował zerżnięty skądyś schemat i tyle. Wzmacniacze i inne urządzenia wbrew pozorom projektują także debile.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ricambi · 27 Grudnia 2020

5 minut temu, McGyver napisał:

Nie, nie rozumiesz. Wspólny rezystor dla dwóch lamp ma wartość dwukrotnie niższą niż miałby rezystor dla jednej lampy.
Ergo, wywalając go i wstawiając dwa osobne, trzeba podwoić oporność. Za to moc może być dwukrotnie niższa.

No tak, przez jedną lampę musi płynąć dwa razy mniejszy prąd, niż przez obie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**ampman** · 27 Grudnia 2020

2 godziny temu, McGyver napisał:

Nie, nie rozumiesz. Wspólny rezystor dla dwóch lamp ma wartość dwukrotnie niższą niż miałby rezystor dla jednej lampy.
Ergo, wywalając go i wstawiając dwa osobne, trzeba podwoić oporność. Za to moc może być dwukrotnie niższa.

Owszem ma niższe wartości, ale nie dwukrotnie... zbytnio uprościłeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

popej · 27 Grudnia 2020

Tak na oko, zwarcie katod powoduje, że dopóki wzmacniacz siedzi w klasie A, opornik i kondensator nie wpływają na wzmocnienie lamp w układzie różnicowym. Jak się rozłączy katody, to wzmocnienie ostatniego stopnia na najniższych częstotliwościach trochę spadnie. Ale to może bez znaczenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MSki · 28 Grudnia 2020

12 godzin temu, Ricambi napisał:

Zastanawiam się dlaczego stosuje się takie rozwiązanie. Dla mnie nie ma żadnych plusów poza minimalną oszczędnością dwóch rezystorów i dwóch kondensatorów elektrolitycznych.

To jest dość stare rozwiązanie, stosowane w wielu końcówkach mocy, zwłaszcza w radioodbiornikach lampowych i nie chodzi w nim o jakiekolwiek oszczędności, a raczej o poprawienie symetrii stopnia końcowego układu PP. Mam ten "patent" wykorzystany w swoim radiu, w którym końcówka mocy pracuje na dwóch lampach ECLL 800 i tam jest jeden rezystor katodowy dla troidy wejściowej i dwóch tetrod mocy.. wszystko w jednej bańce. Oczywiście, stosując tę lampę, innego połączenia być nie może ze względu na jedną jedyną katodę w tej lampie, ale z takimi rozwiązaniami nie raz się spotkałem. Dla DIY-owców jest to kolejny temat do przeanalizowania, a zwłaszcza ..i tu kładę nacisk na.. do odsłuchania i porównania brzmieniowego z układem "mniej oszczędnym", czyli typowego z dwoma rezystorami ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brencik · 28 Grudnia 2020

Akurat w przypadku wspólnego rezystora katodowego symetria jest o wiele gorsza bo jedna lampa wpływa na drugą...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**toptwenty** · 28 Grudnia 2020

Godzinę temu, Brencik napisał:

Akurat w przypadku wspólnego rezystora katodowego symetria jest o wiele gorsza bo jedna lampa wpływa na drugą...

... lepsza, bo jedna lampa wpływa na drugą.

A całościowe ujemne sprzężenie zwrotne (NFB) dodatkowo wyrównuje parametry.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MSki · 29 Grudnia 2020

9 godzin temu, Brencik napisał:

Akurat w przypadku wspólnego rezystora katodowego symetria jest o wiele gorsza bo jedna lampa wpływa na drugą...

Zastanów się nad tym co napisałeś, bo po prostu sam sobie zaprzeczyłeś. Bo jeśli jedna lampa wpływa na drugą, to znaczy, że obie są w stanie równowagi prądowo-napięciowej, a zatem symetria stopnia końcowego jest dużo lepsza.