Naprawa PCB | SMD | Jak odtwarzacie uszkodzone pad'y? Jak maskujecie uszkodzenie?

[lete]

Zagadnienie, które chyba nie jest popularne na forum, a zapewne dosyć często występujące w praktyce.

Jak "odtwarzacie" zerwany pad (np. pod kwarc SMD, po przegrzaniu i jego "odklejeniu")? Chodzi o sposób, który nie polega na prostym łączeniu drutem do ścieżki, a na bardziej estetycznym zabiegu, np. na "położeniu" (przyklejeniu do PCB?) w miejsce zerwanego pad'a nowego "listka" (np. płatek z cienkiej miedzi) pobielenie i przylutowanie takiego pad'a do ścieżki? Tak, aby w praktyce ingerencja była jak najmniej widoczna "golym okiem".

Dodatkowo, jak maskujecie "przypalenia" solder maski na PCB spowodowane przegrzaniem, np. przy demontażu kondensatorów? (to zdarza się często, zwłaszcza początkującym).
Stosujecie jakieś specjalne wypełniacze i lakier/farbę UV do PCB o dobranym kolorze? Mamy "przypaloną" zieloną solder maskę (praktycznie z "dziurą" aż do wewnętrznej struktury PCB. Co robicie, aby PCB "na pierwszy rzut oka" wyglądała, jak nowa? (kosmetycznie)

[Daniel_68412]

10 minut temu, lete napisał:

Jak "odtwarzacie" zerwany pad

Z tego co widziałem Mariusz z kanału HIFiSurgery używał kiedyś takich oczek zaciskanych na pola lutownicze ale to się tyczy tylko tht. Natomiast smd to raczej zostaje partyzantka i rzeźbienie w...

 

11 minut temu, lete napisał:

(to zdarza się często, zwłaszcza początkującym)

to się często zdarza jak się nie ma rozlutownicy - polecam ten wynalazek

Raczej ani nie zamaskujesz tego lakierem ani tym bardziej nie naprawisz żadnym przyklejaniem - pamiętaj że płyta pracuje termicznie w trakcie pracy + lutowanie to jest temp 200C, po prostu trzeba dojść do wprawy na tanich gratach tym bardziej że one mają słabej jakości pcb na ogół na papierze jeszcze.

D.Rakowiecki z kolei wyżarte ścieżki smd pcb naprawia cieńkim srebrnym drucikiem lutujac tak jak szła stara ścieżka.

[lete]

1 minutę temu, Daniel_68412 napisał:

Z tego co widziałem Mariusz z kanału HIFiSurgery używał kiedyś takich oczek zaciskanych na pola lutownicze ale to się tyczy tylko tht. Natomiast smd to raczej zostaje partyzantka i rzeźbienie w...

 

to się często zdarza jak się nie ma rozlutownicy - polecam ten wynalazek

Raczej ani nie zamaskujesz tego lakierem ani tym bardziej nie naprawisz żadnym przyklejaniem - pamiętaj że płyta pracuje termicznie w trakcie pracy + lutowanie to jest temp 200C, po prostu trzeba dojść do wprawy na tanich gratach tym bardziej że one mają słabej jakości pcb na ogół na papierze jeszcze.

D.Rakowiecki z kolei wyżarte ścieżki smd pcb naprawia cieńkim srebrnym drucikiem lutujac tak jak szła stara ścieżka.

Tak, w przypadku THT sprawa jest raczej prosta - można używać miedzianych przelotek/tulejek (są do kupienia), gdy oryginalne zostały "wyrwane" (i płyta nie była akurat wielowarstwowa, jeżeli mamy szczęście)...

Zastanawia mnie "klasyka" SMD, czyli zerwany pad po konensatorze SMD, czy np. kwarcu SMD... Zdarzało mi się, że "listek" (pad) zostawał albo na lutownicy, albo "przyklejał" się do wylutowywanego kondensatora, zegara, itd. Zwłaszcza, jeżeli samo PCB nie było najwyższej jakości, a stosowana temperatura do rozlutowania - zbyt wysoka... 
To jest w sumie główne pytanie...
Czy w tym przypadku można np. kupić odporną na temperaturę (do 350 st.) folię aluminiową, wyciąć mały kwadracik (np. 1x1mm), położyć go na klej terminczy w miejsce uszkodzonego pad'a (na tą paskudną, brązową "dziurę") i... potem odtworzyć brakujący kawalek ścieżki - np. bardzo cienkim drucikiem srebrnym. Całość "zabielić" i... gotowe? ?
Wydaje się, że wtedy nie będzie widać wypalenia, a folia aluminiowa spełni swoją rolę (przykejona klejem odpornym na wysokie temperatury) - jeżeli mówimy o jednkokrotnym zabiegu wlutowania ponownego SMD...

[Daniel_68412]

3 minuty temu, lete napisał:

(przykejona klejem odpornym na wysokie temperatury)

Podejrzewam że o ten klej się wszystko rozbije - w sensie jak ze smarem spowalniającym do potków (kto ogląda kanały ten wie). Masa prób i błędów a kleju nie kupisz na gramy więc bardzo kosztowna zabawa. Nie widziałem tego nigdzie w pl ani en YT.

No i mówiąc szczerze nie sprzedałbym czegoś takiego dalej... wolę zrobić brzydko a dobrze - wyobraź sobie że to po prostu odpada nowemu właścicielowi. To jak z maskowaniem rys na froncie markerem...

[marcinmarcin]

Umiar w modowaniu jest świetnym lekarstwem na wypalone dziury... Rozumiem że chodzi o to żeby kupujący spier... ny sprzęt pozostał w błogiej nieświadomości kreatywności twórczej poprzedniego ołnera? ?

[Daniel_68412]

wypalone dziury są świetnym sposobem na umiar w modowaniu ?

jak już coś zostało grzebnięte to po dotyku śrub można poznać że było rozkręcane

Teraz kupiłem końcówkę mocy Kenwood w igła stanie, w której ktoś jakby celowo ustawił prąd spoczynkowy na 0 - strzelam, że ktoś coś nie tak zrozumiał i myślał że ustawia zero DC ? oba kanały miały ładnie poniżej 0.5mv.

[lete]

16 minut temu, Daniel_68412 napisał:

wypalone dziury są świetnym sposobem na umiar w modowaniu ?

jak już coś zostało grzebnięte to po dotyku śrub można poznać że było rozkręcane

Teraz kupiłem końcówkę mocy Kenwood w igła stanie, w której ktoś jakby celowo ustawił prąd spoczynkowy na 0 - strzelam, że ktoś coś nie tak zrozumiał i myślał że ustawia zero DC ? oba kanały miały ładnie poniżej 0.5mv.

Ma byc i solidnie i estetycznie ? Kiedys elektronik starej daty tak mi sprzet naprawil, ze bylo bardzo solidnie, ale za estetyke (obejscia grubym drutem, na wprost, etc.), to bym zamordowal... Czasem nabiera sie wprawy w "niepsuciu", fakt. Estetyka to jednak rzadkie zjawisko w takich naprawach, jezeli ktos nie jest audiofilem ?

Kwestia sprzedazy i zapewnianie nowego kupca, ze "nie grzebane, igla" to jeszcze inny temat - etyki bardziej. Pol biedy, jezeli naprawa zrobiona dobrze, parametry ok. Gorzej, gdy sprzet jest bomba niespodzianek, z bledami nie tylko estetycznymi.

U siebie juz przerabialem w Heglu naprawe uszkodzonych punktow, srebrny drucik itd. (THT). Ale na SMD nie mam "ladnych" patentow, a przydaloby sie pare wczesniejszych miejsc poprawic, bo wlasnie poprawiam luty przechodzac na cyne z olowiem (wczesniej wynalazki typu cyna ze srebrem Mundorfa, ktora kruszy sie po czasie i przez nia przepalilem kilka punktow, bo ma wysoka temp. pracy - beznadziejny pomysl...).

[TD5]

Trochę można podejrzeć tutaj około 15min gość wycina i przykleja pady:

https://www.youtube.com/watch?v=vx50YtEC2S8

 

[kolmen]

3 godziny temu, lete napisał:

Ma byc i solidnie i estetycznie ?

Nie da się naprawić płytki smd w taki sposób

Albo będzie solidnie, albo prawie estetycznie i spaprane

 

[Bumpalump]

Rozne sposoby sa, w zależności od typu montażu i rodzaju uszkodzenia

 

Odtwarza się ścieżki kynarem 0.5mm lub drucikiem do napraw tasm LCD o średnicy 0.1mm

Wstawia się tulejki w pcb, uzupelnia pady folia miedziana, lakiery do soldermaski tez sa utwardzane UV

Do klejenia folii uzywam metakrolowego kleju permabond, lub wysokotemperaturowych klejów na bazie zywic sylikonowych

Edytowane 19 Stycznia 2021 przez Bumpalump

[lete]

29 minut temu, Bumpalump napisał:

Rozne sposoby sa, w zależności od typu montażu i rodzaju uszkodzenia

 

Odtwarza się ścieżki kynarem 0.5mm lub drucikiem do napraw tasm LCD o średnicy 0.1mm

Wstawia się tulejki w pcb, uzupelnia pady folia miedziana, lakiery do soldermaski tez sa utwardzane UV

Do klejenia folii uzywam metakrolowego kleju permabond, lub wysokotemperaturowych klejów na bazie zywic sylikonowych

Pady wycinasz z folii miedzianej o grubosci np. 0,2mm? Widze, ze mozna kupic arkusze 20x30cm gr. 0,1mm - 2mm za grosze.

[Bumpalump]

0,1mm lub 0,05mm

[lete]

49 minut temu, Bumpalump napisał:

0,1mm lub 0,05mm

Kupiłem arkusz 0,2mm - będzie sztywniejszy zapewne. Widzę, że niektóre pady łatwo "wgnieść" przy lekkim dotyku lutownicy - są grubości... "sreberka od czekolady". Jeżeli wersja 0,2mm się sprawdzi, to dam znać ?

[Bumpalump]

ciensza folie latwiej sie obrabia, wycinam ja skalpelem

[aka63]

W dniu 19.01.2021 o 23:59, lete napisał:

Pady wycinasz z folii miedzianej o grubosci np. 0,2mm? Widze, ze mozna kupic arkusze 20x30cm gr. 0,1mm - 2mm za grosze.

Gdzie za grosze można kupić folię miedzianą 0,1-0,05mm?

[lete]

8 godzin temu, aka63 napisał:

Gdzie za grosze można kupić folię miedzianą 0,1-0,05mm?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Daniel_68412]

to nie zagra - tam jest 0,0005% Bizmutu, celina będzie brzmiała jak przekupa na targu

[lete]

Godzinę temu, Daniel_68412 napisał:

to nie zagra - tam jest 0,0005% Bizmutu, celina będzie brzmiała jak przekupa na targu

Powaznie uslyszysz roznice w skladzie miedzi z ktorego zrobiony bedzie pad? ?

[Daniel_68412]

Godzinę temu, lete napisał:

Powaznie uslyszysz roznice w skladzie miedzi z ktorego zrobiony bedzie pad?

Hyhy przepraszam nie mogłem się powstrzymać bo tam akurat skład chemiczny był ?

[lete]

Jednak najlepsza grubosc blachy to 0,1mm. Testowalem 0,2mm i jest w obrobce nieco malo wygodna - chyba, ze mamy nowe nozyce precyzyjne do drutu, ostre, bo lekko stepione (takie uzywam, nadal do drutu OK) powoduja zawijanie sie blachy, rozwarstwianie. Grubosc 0,1mm powinna ladnie sie obrabiac, faktycznie - nawet skalpelem.

 

Edytowane 23 Stycznia 2021 przez lete