Dynaudio 1989 VS 2021

[rambo54]

Special Crafft VS Special Heritage

[krzysiek]

Masz u siebie Heritage?

[rambo54]

Na razie nie, gram aktualnie na Contuor T2.1 z poprawioną zwrotnicą.

[Przem77]

 

Może w tym wątku zadam pytanie:

Czy ktoś z Was miał jakąkolwiek styczność z "pradziadkami" Special One?

Jak one się mają do Special 25 ?  i innych późniejszych modeli.

Na górze z tego co wiem jest Esotar 330.

[rambo54]

W dniu 3.06.2022 o 11:28, Przem77 napisał:

 

Może w tym wątku zadam pytanie:

Czy ktoś z Was miał jakąkolwiek styczność z "pradziadkami" Special One?

Jak one się mają do Special 25 ?  i innych późniejszych modeli.

Na górze z tego co wiem jest Esotar 330.

To muzealne paczki, bez T330 na górze

Special 25 to jest o kilka galaktyk inne, znacznie lepsze granie.

[Przem77]

Z tego co widziałem to jest to jakaś wersja - 330 D lub modyfikacja.

W tamtych pradawnych czasach, Dynaudio utrzymywało, że te monitory są bezkompromisowe...

Oczywiście częściowo to na pewno tylko marketing.

Ciekawy dość szczegółowy opis;

https://www.dynaudio.com/discontinued-models/editions/special-one/

Były blisko mnie wystawione niestety nie zdążyłem choćby posłuchać.

 

A jakbyś opisał swoje wrażenia w porównaniu do 25, oprócz tego, że jest wyraźna różnica na korzyść tych drugich?

 

Dzięki

 

 

[rambo54]

Na tamte czasy (1984-1989) to opis był zbliżony do USS Enterprice, ale dziś myślę że to taki marketingowy bełkot.

Jak weźmiesz opis Golfa I generacji, to też aj waj acz aut nie sposób porównać w warunkach użytkowych do auto nowoczesnych.

imho,  muzeum. 

Główną domeną T330 była nie membrana, pewnie 100% taka sama jak w D28, tylko magnes zaczerpnięty od D56. 

T330 jest cięższy od wszystkich 17w75, i nie ma opcji by jego układ magnetyczny trzymał się na jednym rzędzie śrub, stąd T330 miał ich dwie.

Esotar pierwszej generacji  grał trzy razy głośniej od D28 i D260, był bardzo liniowy, niczego nie eksponował i był majstersztykiem swoim czasów. Pamiętam, był czas że miałem w tym samym czasie Crafft i S25. O ile Crafft były wzorem liniowości i kultury to rozdzielczość góry zespołu głośnikowego w Special 25 rozwalała Craffty w każdy nagraniu.

Ale ja słucham głównie muzyki rozrywkowej.