Skocz do zawartości
IGNORED

Historii.., ciąg dalszy


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 6.12.2022 o 15:24, pantagruel napisał:

Właściwie rozwinięcie nazwy SBB to doskonała kwitnesencja naszej pasji/obsesji (niepotrzebne skreślić)🙂

Pierwotna, w/g słów własnych Józefa S. (do piszącego) to Silesian Blues Band.

To co sugerujesz to tylko "dygresja na temat". 😉

O SBB ciekawie w swojej książce „Big-Beat” pisze znakomity fotograf autor setek okładek płyt Marek Karewicz

Grupa początkowo nazywała się Silesian Blues Band, ale później zmieniła nazwę na Szukaj Burz Buduj. Tak pisze o tym Marek Karewicz:
„Szyld SBB od początku budził kontrowersje. Wymyślił go Franek Walicki, podejrzewając, że nazwa Silesian Blues Band może wywoływać w Polsce niedobre skojarzenia. Był to czas, gdy w Niemczech Zachodnich bardzo hałasowali panowie Hubka i Czaja. Ich rewizjonistyczne hasła z ochotą atakowała nasza propaganda. Walicki zamierzał zneutralizować te zagrożenie, wymyślając nowe rozwinięcie skrótu SBB: Szukaj – Burz – Buduj. Sytuacja nabrała innego wymiaru, gdy zespół zaczął wyjeżdżać na Zachód. Okazało się bowiem, że tak samo nazywają się Szwajcarskie Koleje Państwowe. Na szczęście Helwetom nie przeszkadzała ta zbieżność nazw, za to w Polsce stała się pożywką dla branżowych prześmiewców”.

 

Gość

(Konto usunięte)

Ot, ciekawostka. Dojrzałe SBB to z bluesem za dużo wspólnego nie miało, choć korzenie i owszem, szczególnie Skrzeka i jazzowe inklinacje Piotrowskiego. Trochę podobnie z Pink Floyd, którzy nazywali się przez pewnien czas na samym początku, Pink Floyd Blues Band. Kto by pomyślał, że ci blusmeni nagrają coś takiego jak Dark side...

Zresztą Pink i Floyd to też od nazwisk blusemenów, więc jednak blusmenami byli...

tak się składa, ze jedna i druga grupa, to fundament w mojej przygodzie z muzyką. SBB słuchałem już jako chłopiec, choć z racji wieku, kompletnie nie rozumiałem ani tekstu, ani warstwy instrumentalnej. Z kolei przy Floydach dojrzewałem, rozumiejąc nieco więcej, ale wciąż nie wszystko, szczególnie początków z Sydem. 

I to były początki mojej muzycznej alienacji, bo wszystkie dookoła słuchały wszystkiego, tylko nie wymienionych.

.., potem był już tylko Hard Rock, ale nieco wcześniej znana większości formacja, która została we mnie do dziś. 

 

 

 

 

Gość

(Konto usunięte)

Od czterech dni gości u mnie dzięki dystrybutorowi, firmie musictoolz, pre/dac SPL Director.  Dziękuje firmie za doskonałą obsługę i propozycję testowania.

Jak urządzenie wygląda, pisał już piano, więc nie będę powtarzał. To ten sam zapewne egzemplarz, czerwony front ładnie przełamuje czerń i szarość innych sprzętów. Ma te wycieraczki tyleż intrygujące co dla mnie niewidoczne (tzn. nie widzę ich ruchu - wzrok siadła i już). Przypominają mi uśmiechniętą jakąś emotiwkę audiofilską.

Przez dwa dni urządzenie grało se podpięte coax pod streamera. Słuchałem niezobowiązująco, ot nowości z qobuza, jak zwykle. Jednak od razu dało się odczuć wyższą jakość muzyki od dotąd płynącej z mojego innuosa grałącego po wewnętrznym dacu. Urządzenie ma zdecydowanie wyższy poziom wyjściowy niż inne moje sprzęty, tak na marginesie, bo oczywiście robiłem korektę wzmocnienia, żeby poziomy głośności były mniej więcej podobne. 

Poprawiła się ogólna dynamika, większa energia dźwięków (co można odczuć nawet stopami), o wiele ładniejsze wysokie tony, pełniej wybrzmiewające, o wile bardziej zróżnicowany bas i niższa średnica, większa ich obecność i selektywność.

I tak grał dwa dni, wciąż będąc pod prądem.

I wczoraj siadłem do poważnego odsłuchu.

Słuchałem tej samej płyty Christian McBride Big Band "For Jimmy, Wes and Oliver". Płyta doskonale nagrana na CD zróżnicowana, duży skład, dużo dęciaków, jak to big band.

Najpierw streamer z gobuz 24 bit/96khz - urządzenie to od razu wyświetliło.

Wszystkie powyższe uwagi potwierdziły się. Jednak w miejscu odsłuchu ujawniły się duże niedostatki. Dźwięk aż przylepiony do głośników (aż wstałem i przejrzałem połączenia, czy gdzieś babola z kanałami nie zrobiłem). Stąd brak głębi, planów, właściwej szerokości sceny, powietrza, swobody dźwięków. 

 

Następnie odtworzyłem tę płytę ze swojego CD (bez daca director), scena właściwie się wypełniła, dźwięk oderwał się od głośników, wróciły plany, ale też od razu odczułem jakby mniejsza energię grania mojego cd w całym paśmie. Jakby mniej mu się chciało - a to przecież bardzo dynamiczna i intensywna muzyka. 

W końcu wykorzystałem odtwarzacz jako transport i po coax podłączyełm dac directora. I wielki uśmiech. Układ sceny nie zmienił się, pozycje muzyków, ale już wyraźniej były zaznaczone wzajemne położenie, direktor podniósł zdecydowanie selektywność, przejrzystość nagrania, wgląd stał się o wiele pełniejszy. Ale nie chodzi absolutnie o jakąś kliniczność, mikroskopowanie. Odbierałem to jako odkrycie naturalnie brzmiących instrumentów, pokazanie wzajemnej relacji. Podczas, kiedy słuchając z odtwarzacza w niektórych partiach o dużym natężeniu dęciaki grające razem po prostu zlewały mi się w jakieś jeden wielki dźwięk, to teraz wyraźnie i naturalnie słuchałem kilku razem, a jednak innych instrumentów. 

Pięknie wybrzmiewały wysokie tony, perliste, jakby tuż przed granicą przejścia w coś nieprzyjemnego, a jednak nigdy na tym nie złapałem direktora. Wzrosłą energia niższej średnicy i basu. Niezwykłe odczucie  szybkości narastania dźwięku i jednocześnie pięknego wypełnienia barwą. Średnica i bas stały sie bardzie obecne i stanowiły dla mnie lepszy fundament dla całego dźwięku. Czy to lekkie ocieplenie, jak pisał piano? Nie wiem, nie mam takiego doświadczenia, ale na pewno takie granie w słuchaniu jazzu, rocka, bluesa tylko pozytywnie wpływa na odbiór dla mnie. 

Urządzenie gra niezwykle równo, z wielką energią, pięknym wypełnieniem barwą, i fizjologicznie i jednocześnie niezwykle rozdzielczo, selektywnie co jednak nie burzy absolutnie spójności płynącej muzyki. Nie męczy, wciąż zaprasza do słuchania więcej, więcej i głośniej - bo mimo podkręcania gałki wzmocnienia, nic nie męczyło, uśmiech tylko większy na twarzy.

I potem dałem sobie spokój z testowaniem, słuchałem kolejnych płyt i kolejnych, a kiedy padło na doskonale nagraną płytę Chicka Corei trio Trilogy, gdzie w Spain pojawia się obok trójki muzyków gitara akustyczna i flet, no tu już nirvana była. A skoro Nirvana naszła mnie do głowy, to jak przywaliłem Never mind, to chyba sąsiad leciał z tapczana... Świetne, brudne, agresywne gitary i ta energia do burzenia murów, chrypa Cobaina jak po solidnych chlaniu (czyli właściwa), ech.

Krótko mówiąc, urządzenie jak dla mnie. Około roku temu na tym samym zestawie (choć w innym pomieszczeniu niestety) testowałem Lampiego Amber 3 i Rt Project. Został ten drugi, ale nie na długo, bo w sumie niewiele wnosił pozytywnego wtedy dla mnie i ostatecznie cieszę się, że udało mi się go nie bez problemów pozbyć. Director jest dla mnie bardziej odpowiednim urządzeniem póki co.

Póki co, bo testowałem tylko go jako dac. Teraz właśnie szukam kabli xlr, bo rca są wyjścia tylko direct, więc siłą rzeczy muzyka szła przez moje pre. Chcę więc jeszcze sprawdzić go jako pełne urządzenie z pre. i na koniec jeszcze przesłuchać kilka gęstych (też dsd) plików po usb, które mam kupione z hi-res audio i zgrane na wewnętrzny dysk innuosa.

Więc , jeśli nie będę musiał go już odsyłać, to mam nadzieję w trzy dni to sprawdzić i wtedy będę myślał, czy uderzać w to urządzenie, czy jednak czekać na samego daca od spl.

Ja pierdziu, ale elaborat, sorry boys, ale chociaż sprzęt dobrze się wygrzał przez ten czas - do roboty więc...

 

 

Edytowane przez pantagruel
ważne uzupełnienie
4 godziny temu, pantagruel napisał:

Póki co, bo testowałem tylko go jako dac. Teraz właśnie szukam kabli xlr, bo rca są wyjścia tylko direct, więc siłą rzeczy muzyka szła przez moje pre. Chcę więc jeszcze sprawdzić go jako pełne urządzenie z pre.

Czy aby na pewno tak jest? Tylna scianka sugeruje ze wszystko jest przez pre

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Gość

(Konto usunięte)

No właśnie tego się spodziewałem, to zdjęcie ze strony spl, ale dokonali zmiany i w tym egzemplarzu rca jest direct i tak jest opisane. Zresztą, co tu dyskutować, jako wybitny znafca sprzętów, podłączyłem po rca do końcówki, ustawiając zapobiegliwie gałkę wzmocnienia na zupełną ciszę. Jak nie pierd... Dobrze, że początek utworu był i tak łagodny, ale w głośniki walnęło sporo prądu. Szczęście, bez tragicznych skutków ubocznych. Rozumiecie, że specjalnie nie chciałem się tym chwalić, hehe...

To prawda, na pewnym etapie producent dokonał tej subtelnej modyfikacji, a nasz egzemplarz jest z początku serii. To jednak przypomina mi o tym, by z kolei zawsze przypominać o jakże niepopularnej czynności, jaką jest zapoznanie się z instrukcją obsługi. Niektóre rozwiązania łatwo przeoczyć, na przykład regulację zakresu poziomu wyjściowego umieszczoną na brzuchu urządzenia.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za testy!

Konrad

6 godzin temu, pantagruel napisał:

Urządzenie gra niezwykle równo, z wielką energią, pięknym wypełnieniem barwą, i fizjologicznie i jednocześnie niezwykle rozdzielczo, selektywnie co jednak nie burzy absolutnie spójności płynącej muzyki. Nie męczy, wciąż zaprasza do słuchania więcej, więcej i głośniej - bo mimo podkręcania gałki wzmocnienia, nic nie męczyło, uśmiech tylko większy na twarzy.

czyli potwierdzasz moje spostrzeżenia.

Te słowa, to nie dowód, a co najwyżej poszlaka, ze jeszcze coś słyszę ;-)))

 

Gość

(Konto usunięte)

No może i coś tam słyszymy. Ja sobie zrobiłem teścik na kompie i na słuchawkach  wyszło mi coś od około 35-40 hz do 14 tys. Jestem jak elegancki gramofon, hehe. Ale co mi tam, jak ten dac mi po prostu dopowiada, a i z pre swojego i cd jako napędu i końcówki, i głośników mogę być tylko zadowolony, że pokazują wpływ tego urządzenia na całość brzmienia zestawu, podnosząc go na przyjemniejszy poziom. Czas na decyzje przyjdzie, kiedy pojawi się owo nowe, samodzielne urządzenie (co jest tajemnicą, więc pisać trzeba tajemniczo, za co mnie posądza o napędzanie ciekawości i publiki, hehe).

8 godzin temu, Musictoolz napisał:

To prawda, na pewnym etapie producent dokonał tej subtelnej modyfikacji, a nasz egzemplarz jest z początku serii. To jednak przypomina mi o tym, by z kolei zawsze przypominać o jakże niepopularnej czynności, jaką jest zapoznanie się z instrukcją obsługi. Niektóre rozwiązania łatwo przeoczyć, na przykład regulację zakresu poziomu wyjściowego umieszczoną na brzuchu urządzenia.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za testy!

Konrad

To jak jest w najnowszych egzemplarzach w końcu? Zdjęcia ze strony producenta są poprawne czy nie poprawne?

 

"subtelnej" 😄 

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Gość

(Konto usunięte)

Po przeglądnięciu strony producenta, wydaje się, że obecnie oba wyjścia mogą być regulowane lub direct do czego służy dołożony niewielki przełącznik z tyłu, obok gniazda zasilania. To ciekawsze i praktyczniejsze rozwiązanie. 

Tak, nasze urządzenie jest z początku serii, aktualna wersja jest ta, która jest opisana na stronie producenta.

W razie czego służymy możliwością użyczenia kabli (jesteśmy dystrybutorem szwajcarskiej marki Vovox) i przejściówek (mamy kilka marki Neutrik).

Pozdrowienia!

Konrad 

6 godzin temu, pantagruel napisał:

oba wyjścia mogą być regulowane lub direct do czego służy dołożony niewielki przełącznik z tyłu

I to jest bardzo dobre rozwiazanie.

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Gość

(Konto usunięte)

Można powiedzieć, że zakończyłem drugą część testowania Spl Director mkII. Teraz jako pełnego urządzenia z dac i pre podłączone do końcówki przez xlr - tu znowu podziękowania dla dystrybutora za ich wypożyczenie natychmiastowe i bezproblemowe.

W moim systemie i mojej akustyce, dźwięk z kompletnego urządzenia poszedł trochę w stronę zupełniej neutralności, wyrównania w całej skali. Jednocześnie wszystkie cechy tego dźwięku, które opisywałem kiedy korzystałem tylko z daca jakby bardziej się okazały. Oczywiście nadal to dźwięk bardzo szybki (czy też wychodzący nagle z zupełnej ciszy, pisał piano), doskonała dynamika, przestrzeń, układ sceny itd. Jednakże odczułem słyszalne odchudzenie niższej średnicy - czyli to, co napisałem wyżej, że spl gra równiej całym pasmem. No i teraz to tylko preferencje użytkownika, co woli, co mu w uszach gra.

Ja właśnie wolę granie ze swoim pre. Nie poszukuję prawdy w dźwiękach, tylko tego co mi się podoba. Stąd wolę swoje pre w połączeniu z dac spl. 

Bardzo źle wypadła np. płyta Donny Hathaway - Live. Nagrana słabo, ale lubię ją za muzykę. Z Spl zagrało aż nieprzyjemnie - i nawet może nie dlatego, że  pokazuje wszystko czy też o wiele więcej niż mój pre, ale wysoka analityczność w tym przypadku pokazała, jak źle nagrana ta płyta. Na większości innych nie jest to takie oczywiste, choć np. na Travels Pata też pojawiły się dość nieprzyjemne wysokie dźwięki.

I znowu - to nie jest zapewne albo może nie jest tylko sygnatura urządzenia, ale też akustyki mojego pomieszczenia i też tego, że używając swojego pre łączę go z końcówką miedzianymi organic audio i one też modelują dźwięk. innymi słowy, jest wiele zmiennych.

Uważam jednak, że to ogólnie b. dobre urządzenie. Bardzo dobry dźwięk (który zawsze użytkownik może podrasować pod swoje upodobania resztą toru - w tym sensie, że nie sądzę by miało jakaś swoją wyraźną sygnaturę dźwiękową), duża funkcjonalność i w końcu, jak tak pomyśleć, to wcale niedrogie, gdyby porównać do osobnego daca i pre plus kable do nich zasilające razy dwa, połączeniowy. I mają to na uwadze, z niecierpliwością czekam na samodzielny dac. Oby był tak dobry lub jeszcze lepszy.

 

13 minutes ago, pantagruel said:

Oby był tak dobry lub jeszcze lepszy.

 

Dzień dobry. W sprawie nowego DACa, którego nazwy nie możemy na razie tu wymieniać ;), proszę napisać do Kuby, myślę, że jest duża szansa, że będzie mógł Pan puszczać przez niego kolędy przy wigilijnym stole 🙂 I na pewno dźwiękowo będzie się wszystko zgadzać 🙂

Z kolei ja chciałbym poprosić Pana o przesłanie jakiegoś zdjęcia z testów Directora, które moglibyśmy opublikować w naszych kanałach mediów społecznościowych. Jeśli to możliwe. Otagujemy wedle życzenia.

Tymczasem pozdrawiam i dziękuję!

8 minut temu, pantagruel napisał:

Travels Pata też pojawiły się dość nieprzyjemne wysokie dźwięki.

dla mnie, to projekt szczególny, bo właśnie od niego przed wielu laty, wszedłem w świat Jazzu. 

Przy spotkaniu z SPL, nie mogłem pominąć tego kapitalnego projektu. 

Nie zauważyłem podobnych zjawisk w obszarze wysokim jak i wyższej średnicy, która to jest często mylnie interpretowana jako "wysokie". 

14 minut temu, pantagruel napisał:

ale też akustyki mojego pomieszczenia i też tego

o niej nic nie wiem, jak i o składowych systemu, natomiast wiem, ze planujesz "swój kawałek podłogi" jak śpiewał Mr Zoob, wiec jest b. prawdopodobne, ze będziesz na nowo słuchał swojej płytoteki 😉

 

 

6 minutes ago, pantagruel said:

Nie ma sprawy, wyślę foto, ale jutro, za dnia, bo teraz to lipa wyszła przy małym świetle. Dziękuję Wam. Na pewno skontaktuję się z Panem Kubą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziękuję!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

No cóż, Travels mi to się kojarzy... ech te dziewczyny...

A co do meritum - jeśli słuchałeś directora na atc sml40 to absolutnie nie powinieneś mieć odczuć słuchowych, jak ja. A przede wszystkim masz doskonale zrobioną akustykę, więc o o czym tu mowa? Dlatego nie pisałem, np. że direktor sieje wysokimi czy średnicą, tylko, że u mnie to tak słychać było w kilku przypadkach. Miałem u siebie sml 40, chcąc je kupić, ale okazały się za małe na ówczesne pomieszczenie po prostu. Jednak znam ich granie - to, że wysokie są oszczędne wobec innych współczesnych konstrukcji, co dla mnie nie oznaczało, że niewystarczające. Zaś o kopułce średniotonowej nie napiszę nic. Bo po co psuć atrament. Niektóre rzeczy są jak Zawisza.

 

9 minut temu, pantagruel napisał:

A przede wszystkim masz doskonale zrobioną akustykę

w życiu warszawy!

Co najwyżej pacjent dobrze podleczony, ale sprawności młodziaka mieć już nigdy nie będzie, bo nigdy nie miał. 

Nie miał od swych narodzin, a problem tkwi  w bryle o podstawie L, nienajlepszych wymiarach z punktu widzenia akustyki pomieszczeń zamkniętych np. 2xwysokość = długość, kubaturze i w pewnym sensie, braku symetrii, ale to szeroki temat. 

W wyniku w/w, przed laty, pokój został profesjonalnie zaadaptowany, ale do wspomnianej przez Ciebie doskonałości, to mu b. dużo brakuje. To jest środowisko co najwyżej poprawne, ale w żadnym przypadku doskonałe. 

Gwoli wyjaśnienia 😉

30 minut temu, pantagruel napisał:

jeśli słuchałeś directora na atc sml40

odsłuch SPL Director Mk2, przeprowadzony przy udziale Infinity Rs 2.5 

ale ATC też było - P2 😉

Gość

(Konto usunięte)

I jeszcze jedna uwaga. Teraz słuchając sobie niezobowiązująco, włączyłem playlistę z qobuza. Nazywa się Audio Lounge Leicester. Różne utwory. Twórcom zależało jakoby na tym, żeby pokazać jak potrafi grać muzyka z qobuz. I gra świetnie, ot teraz Tanita Tikaram, piękne dźwięki. Był wcześniej Gabriel oraz plumkający wykonawcy niczym z wystaw audio. 

Mam pytanko właściwie do qobuz, a dlaczego robią ekstra jedną playlistę dla tych porąbanych audiofili a resztę to jak puszczają?... Ech... No teraz Fleetwood Mac, jak ładnie.

3 minuty temu, piano napisał:

w życiu warszawy!

Co najwyżej pacjent dobrze podleczony, ale sprawności młodziaka mieć już nigdy nie będzie, bo nigdy nie miał. 

Nie miał od swych narodzin, a problem tkwi  w bryle o podstawie L, nienajlepszych wymiarach z punktu widzenia akustyki pomieszczeń zamkniętych np. 2xwysokość = długość, kubaturze i w pewnym sensie, braku symetrii, ale to szeroki temat. 

W wyniku w/w, przed laty, pokój został profesjonalnie zaadaptowany, ale do wspomnianej przez Ciebie doskonałości, to mu b. dużo brakuje. To jest środowisko co najwyżej poprawne, ale w żadnym przypadku doskonałe. 

Gwoli wyjaśnienia 😉

odsłuch SPL Director Mk2, przeprowadzony przy udziale Infinity Rs 2.5 

ale ATC też było - P2 😉

Kiedyś wklejałeś zdjęcia z pomieszczenia i nawet chyba jakieś z budowy ustrojów schowanych w ścianach. Myślałem, że to kompleksowa sprawa. No cóż, ale zawalczyłeś. Ja nie ma zrobione nic. poza tym, że dom szachulcowy, z natury inaczej akustyczny niż czysty beton czy nawet cegła. Ale jakoś niespecjalnie odczuwam potrzebę zmian akustycznych - bo pewnie nie mam punktu odniesienia, co by było, gdyby było. Zresztą i tak nie mogę tu cokolwiek raczej robić.

6 minut temu, pantagruel napisał:

Kiedyś wklejałeś zdjęcia z pomieszczenia i nawet chyba jakieś z budowy ustrojów schowanych w ścianach. Myślałem, że to kompleksowa sprawa.

owszem, ale mimo tych prac i adaptacji, nie było i nie jest możliwe uzyskanie doskonałego obszaru akustycznego. 

Zakres prac w tym modelu geometrycznym, umożliwiał osiągnięcie względnie poprawnych warunków akustycznych, ale nic więcej. Aby osiągnąć więcej, a ściślej, zbliżyć się do doskonałości, musiałbym zaprosić Pudziana z kolegami, aby nieco porozrabiali, zmieniając geometrię pokoju 😉 

 

fragment pokoju w trakcie i po..

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

unnamed (5)binarne.jpg

ad2.jpg

adap1.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

SPL Director Mk2 gościnnie;

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
4 godziny temu, piano napisał:

fragment pokoju w trakcie i po..

zbiorach cebuli.... na ostatnich zdjęciach;-)

4 godziny temu, piano napisał:

owszem, ale mimo tych prac i adaptacji, nie było i nie jest możliwe uzyskanie doskonałego obszaru akustycznego.

Nie narzekaj, zrobiłeś dużo więcej niż większość z nas, efekty są dobre - słyszałem, ciesz się dalej Muzyką (i rodziną), bo wiem, że to dla Ciebie najważniejsze!

nie narzekam, mówię jak jest 😉

Środowisko jest tak pomierzone z meblami i resztą włącznie, że na myśl o zmianie wystroju, aranżacji dostaje wysypki i zaczynam utykać na lewą.  

Czas tej aranżacji już dawno minął, przydałoby się zmienić. Sęk w tym, ze jest mała tolerancja na błąd. Na wykładzinę, sofę , kolorystykę nie mogę już patrzeć, ale żeby ją zastąpić inną muszę się trzymać gęstości, runa, wymiarów, chłonności materiałów, bo zaraz szlag trafia któreś pasmo Hz i sąsiednie. Najlepiej nie ruszać. 

Jaki czort mnie skusił na te zabawę ;-))

Kiedyś się słuchało na 2 way, dobrze było i się żyło, bo się słuchało samej muzyki. Teraz wariacjum jakowe, talerzy i kurzu na strunach słuchają 😉

Edytowane przez piano
W dniu 16.12.2022 o 17:39, pantagruel napisał:

Ale jakoś niespecjalnie odczuwam potrzebę zmian akustycznych

i gitara.

a kto powiedział, że muszą być w takiej skali jak u mnie czy innych.

Skala adaptacji jest wypadkową właściwości danego pomieszczenia, bryły, a także, przeznaczenia, np. studia itp.

Każdy pokój, to inne środowisko. Im pokój trudniejszy, tym skala prac większa, jak np. u mnie. 

Dla potrzeb Hi Fi przeciętnego Kowalskiego, można to uprościć do takiego zdania;

Nie adaptujemy bo tak trzeba - adaptujemy tylko to co trzeba

a bywa, ze niewiele trzeba. 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.