Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Nie dziwi mnie kogo ta prowokacja przyciągnęła i pozwoliła  się...?...uzewnętrznić?...a raczej wywewnętrznić...pewne cechy...osobiste.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

charakterystyczne jest również, kto się pojawił i podjął nieudolną próbę podsumowania pseudopsychologicznego osób komentujących tfurczość kolegi pisarza, uzewnętrzniając, a raczej wyzewnętrzniając...pewne cechy...osobiste :) 

Tak czy inaczej, brak talentu pozostaje brakiem talentu.

Szkoda tylko, że gość zawraca głowę ludziom na tym forum a nie jakimś tiktoku gdzie jego miejsce.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Super, że podoba się siekszosciy

 

2 zwrotka

 

 

To był trudny rok, jakieś plusy są? Jestem już nie ufny oh

A mój nałóg to ten cichy głos, co mówi "pójdźmy w mrok"

Stłuczmy szkło, poznaj prawdę i daruj sobie sztuczny foch

Stać mnie na sumienia wyrzut i ten smutny szloch

 

(Leczę się już siódmy rok)

 

Wiedza z wszystkich grubych ksiąg, nie sprawi, że przestanę -

Powtarzać głupi błąd - bo ładne słówka mnie już uśpić chcą

A doświadczenia nie po to są, by drapać strupy wciąż!

Wchodząc znów w czeluść, czuję jak wzrasta trupi swąd 

 

 

Boję się, że mogę skrócić los, bo we mnie się kłóci głos

Życie skrócić, ciąć - coś jeszcze każe mi się budzić - choć-

Ciągle dusi mrok, to wierzę że na dno wróci zło

Ale póki co, muszę znaleźć w głowie cichy kąt 

 

Brzmi smutno i depresyjnie ale czasem trzeba wyrzucić złe emocje 

Edytowane przez Szkice
23 minuty temu, Szkice napisał:

Brzmi smutno i depresyjnie ale czasem trzeba wyrzucić złe emocje 

Ot to! Niestety rap czy inny hiphop (nie odróżniam) bez bitu traci sens. Weźmy takiego Eminema, jego największe hity fajne brzmią nawet, gdy ktoś nie rozumie ani słowa.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Ach, bóle egzystencjalne. Piękny czas w życiu człowieka.

Tak czy inaczej, można opisać to prościej, bardziej komunikatywnie i co tu dużo gadać - bardziej sympatycznie:

Wyjdzie mniej więcej na to samo a da się to zamienić na brzęczącą monetę. I kto wie, w przyszłości, zapewnić sobie źródło utrzymania?

 

Natomiast jeżeli traktujesz ból istnienia poważnie i chcesz dogłębnie zbadać temat, to ucz się od najlepszych:

Pamiętaj jednak, że to drogie hobby. Dragi kosztują a ilość potrzebnego alkoholu do zgłębienia tematu jest wręcz niewyobrażalna.

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

Ot to! Niestety rap czy inny hiphop (nie odróżniam) bez bitu traci sens. Weźmy takiego Eminema, jego największe hity fajne brzmią nawet, gdy ktoś nie rozumie ani słowa.

A tam jest cokolwiek do rozumienia?

Złote łańcuchy, 45-tka, białe BMW, dresy, dwukilkogramowe Rollexy i łatwe panny. Przecież o to w tym chodzi.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

13 minut temu, rochu napisał:

A tam jest cokolwiek do rozumienia?

Złote łańcuchy, 45-tka, białe BMW, dresy, dwukilkogramowe Rollexy i łatwe panny. Przecież o to w tym chodzi.

Jest a najlepszy dowód, że Ty nic nie zrozumiałeś.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

29 minut temu, rochu napisał:

Ach, bóle egzystencjalne. Piękny czas w życiu człowieka.

Tak czy inaczej, można opisać to prościej, bardziej komunikatywnie i co tu dużo gadać - bardziej sympatycznie:

Wyjdzie mniej więcej na to samo a da się to zamienić na brzęczącą monetę. I kto wie, w przyszłości, zapewnić sobie źródło utrzymania?

 

Natomiast jeżeli traktujesz ból istnienia poważnie i chcesz dogłębnie zbadać temat, to ucz się od najlepszych:

Pamiętaj jednak, że to drogie hobby. Dragi kosztują a ilość potrzebnego alkoholu do zgłębienia tematu jest wręcz niewyobrażalna.

A tam jest cokolwiek do rozumienia?

Złote łańcuchy, 45-tka, białe BMW, dresy, dwukilkogramowe Rollexy i łatwe panny. Przecież o to w tym chodzi.

Gry słowne i głębokie treści walą na łeb te brzdękanka na gitarze.

 

Posłuchaj sobie Łony, Bisza a potem pisz głupoty 

27 minut temu, Szkice napisał:

Treść egzystencjonalno filozoficzna

Rozmarzyłeś się.

hiphop traktuje z definicji o najniższych potrzebach człowieka. A w fizjologii nie ma jakiejkolwiek głębi, nie mówiąc już o filozofii. Raczej nikt nie popełni doktoratu o fenomenologii aktu wypróżniania się albo o filozofii dialogu w oparciu o obserwacje uczestniczące w życiu osiedlowej ławeczki.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

18 minut temu, rochu napisał:

Rozmarzyłeś się.

hiphop traktuje z definicji o najniższych potrzebach człowieka. A w fizjologii nie ma jakiejkolwiek głębi, nie mówiąc już o filozofii. Raczej nikt nie popełni doktoratu o fenomenologii aktu wypróżniania się albo o filozofii dialogu w oparciu o obserwacje uczestniczące w życiu osiedlowej ławeczki.

Zatrzymałeś się chyba na osiedlu w rapie. I rzucasz jakieś definicje, że niby rap traktuje o najniższych pogrzebach człowieka - nie zgłębiając tematu.

Bisz akurat mocno siedzi w filozofii i psychologii:

 

"Psychologiczne wyparcie to zabijać w drugim to, co w nas już martwe jest"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zresztą jak pokazują covery czy inne współprace, niektóre teksty są śpiewane np przez Kwiat Jabłonii 

Cała płyta Bisz Radex ma brzmienie mało spokrewnione z rapem

32 minuty temu, rochu napisał:

Rozmarzyłeś się.

hiphop traktuje z definicji o najniższych potrzebach człowieka. A w fizjologii nie ma jakiejkolwiek głębi, nie mówiąc już o filozofii. Raczej nikt nie popełni doktoratu o fenomenologii aktu wypróżniania się albo o filozofii dialogu w oparciu o obserwacje uczestniczące w życiu osiedlowej ławeczki.

posłuchaj Łony, też nie lubię hiphopu, ale Łona wynosi to na wyższy poziom 🙂 

7 minut temu, kostropaty napisał:

posłuchaj Łony, też nie lubię hiphopu, ale Łona wynosi to na wyższy poziom 🙂 

Nie posłucham. Życie jest zbyt krótkie by je tracić na kiepską muzykę, jak pisał niegdyś Łętowski.

Nie słucham żadnego rapu, k-popu, współczesnych gwiazdek z youtube, zenka, disco, tans, electro, metalu, ani podobnej sieczki.

W pełni bowiem zgadzam się z tym co powiedział Conan Doyle (ten od Sherlok'a Holmes'a, gdyby ktoś nie wiedział), a powiedział że „zły gust prowadzi do zbrodni“.

 

29 minut temu, Szkice napisał:

"Psychologiczne wyparcie to zabijać w drugim to, co w nas już martwe jest"

Brednie. Do tego składnia do du.. I jeszcze bezsensowny latynizm.

Nie dziwię się, że współcześnie ludzie są takimi debilami, skoro do głowy przyjmują takie łajno.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

53 minuty temu, kostropaty napisał:

posłuchaj Łony, też nie lubię hiphopu, ale Łona wynosi to na wyższy poziom 🙂 

Mymłon wiem co to, ale łona? Nie mam pojęcia.

-----

36 minut temu, rochu napisał:

Nie dziwię się, że współcześnie ludzie...

Twój czas już minął staruszku.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

 

 

to nie jest jakieś blokerskie g*wno :)

chłop naprawdę jest dobry - i polski 😉 

Godzinę temu, rochu napisał:

Nie słucham żadnego rapu, k-popu, współczesnych gwiazdek z youtube, zenka, disco, tans, electro, metalu, ani podobnej sieczki.

ja też :)

ale jak widać, nawet w bagnie trafiają się perły 😉 

52 minuty temu, kostropaty napisał:

to nie jest jakieś blokerskie g*wno 🙂

Blokerskie może nie, ale jest g*wno.

Zgrywać inteligenta i rapować. Nieciekawy melanż.

35 minut temu, Szkice napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chore.

Rozumiem, że miliardy much nie mogą się mylić. Jednak ja nie będę konsumował efektów przemiany materii tak jak one. Taką kiedyś podjąłem decyzję (gdzieś w połowie lat 80-tych gdy pierwszy raz usłyszałem jakiegoś MC) i tego się trzymam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Godzinę temu, kostropaty napisał:

 

 

to nie jest jakieś blokerskie g*wno 🙂

chłop naprawdę jest dobry - i polski 😉

Dobry? Bardzo dobry!

Ps

Wiadomość dla @rochuza dobry.

41 minut temu, rochu napisał:

Taką kiedyś podjąłem decyzję (gdzieś w połowie lat 80-tych gdy pierwszy raz usłyszałem jakiegoś MC) i tego się trzymam.

Zakończyłeś swój rozwój jakieś 40lat temu i odrzucasz wszystko, czego zrozumienie Cię przerasta. Szanuję, takie prawo pokoleń odchodzących.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

8 godzin temu, szymon1977 napisał:

Zakończyłeś swój rozwój jakieś 40lat temu i odrzucasz wszystko, czego zrozumienie Cię przerasta. Szanuję, takie prawo pokoleń odchodzących.

Jeżeli idzie o znajomość śmieciowej muzy - na pewno tak.

Ale rozwijać się można w różnych kierunkach. Debussy, Satie, Schönberg, Kodaly, Rachmaninow, Berg, Ives, Webern, Penderecki, to ciekawe drogowskazy dla poszukiwań.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

6 minut temu, rochu napisał:

Jeżeli idzie o znajomość śmieciowej muzy - na pewno tak.

Ale rozwijać się można w różnych kierunkach. Debussy, Satie, Schönberg, Kodaly, Rachmaninow, Berg, Ives, Webern, Penderecki, to ciekawe drogowskazy dla poszukiwań.

No nie wiem brzękolenie asłuchalnych fortepianowych uderzeń w klawisze

2 godziny temu, Szkice napisał:

No nie wiem brzękolenie asłuchalnych fortepianowych uderzeń w klawisze

" brzękolenie asłuchalnych" jak to brzmi futurystycznie.

Tytus_czyzewski_medjumiczno_magnetyczna_

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

10 godzin temu, endriuw napisał:

De gustibus non est disputandum... 

Ale jestem skłonny przyznać rację kol. Rochu (chociaż nie jestem miłośnikiem muzyki klasycznej i audiofilskiego plumkania)... 

A ja nie. Bo to, że ktoś preferuje jakiś gatunek to nie powód, by tak sie wyrażać o innych gatunkach. Przykładowo rap nie spełnia warunków bycia muzyką klasyczną... no ale rap nie jest muzyką klasyczną tylko rapem i ma inne zalety, których nie ma muzyka klasyczna. Takie porównania mają tyle sensu, co próba wykazania wyższości młotka mad śrubokrętem: jeden jest do gwoździ a drugi do śrub, a przy wódzie nawet discopolo lepsze od klasycznej.

-----

12 godzin temu, rochu napisał:

Jeżeli idzie o znajomość śmieciowej muzy...

Poza Twoimi wpisami nie ma tu nic śmieciowego.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

z moich badań wynika, że we właściwie każdym gatunku muzycznym można odnaleźć perełki :) 

nie udało mi się co prawda jeszcze w disko polo i góralskiej 😉 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.