Skocz do zawartości
IGNORED

Hidizs AP80 PRO-X PRZETESTUJ I WYGRAJ !


Audiomagic.pl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

@xajas EQ osobno dla lewego i prawego kanału raczej nie, ale na 100% tego nie jestem pewien.

8 trybów EQ fabrycznych plus jeden Użytkownika. Ładnie miękko i rozdzielczo reaguje na ruchy opuszkiem palca po ekranie.

 

Bardzo ciekawą funkcją jest MSEB. Naprawdę można skorygować wady nagrania, ewentualnie stroić brzmienie "ogólne" pod swój gust. Urządzenie w nastawach fabrycznych gra bardzo energetycznie, dość analitycznie. Dobrze jest łączyć je z ocieplonymi słuchawkami, aczkolwiek nastawami EQ i MSEB bez problemu mogę ocieplić sygnał i przyjemnością słuchać na Audio Technikach ATH-990Z.

Przede wszystkim duży plus za różnicowanie nagrań. Nie lubię źródeł (i ZG) uśredniających każde nagranie i granie na tzw. "jedną modłę". Tutaj tego absolutnie nie ma. 

 

Nie rozpisuję się teraz. Będzie recenzja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_20230311_100056261~2.jpg

IMG_20230311_100112758~2.jpg

IMG_20230311_100122557~2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

@Kw202 może u Ciebie też był zablokowany? Wtedy rzeczywiście nie działa. 😉 Ale potwierdzam, że bez gra świetnie.

Kiedy recenzja?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kw202

(Konto usunięte)
35 minut temu, kangie napisał:

@Kw202 może u Ciebie też był zablokowany? Wtedy rzeczywiście nie działa. 😉 Ale potwierdzam, że bez gra świetnie.

Kiedy recenzja?

Jak przyszedł do mnie to był włączony,ustawiałem go na płasko 😉

Recenzje najprawdopodobniej jutro wyskrobię, czeka mnie bodajże 9 godzin w pociągu... 

Ogólnie grajek na plus, tylko equalizer jakoś na mnie nie zrobił pozytywnego wrażenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na recenzję a może to za bardzo górnolotne stwierdzenie? Moje wrażenia z obcowania z Hidizs AP80 PRO-X:

 

Recenzję zaczynam od tego, że generalnie wolę sygnaturę dźwięku prezentowaną przez stajnię AKM.

Nie powinno się tak pisać, niemniej na przestrzeni lat słuchając wielu urządzeń stacjonarnych z zaimplementowanymi chipami czy SABRE czy AKM zawsze można było (mimo wielu wysiłków producentów) zauważyć pewne swego rodzaju naleciałości w kwestii brzmienia. Proponowane przez producentów różnego rodzaju filtry mniej lub bardziej próbowały „naprawiać’ coś w brzmieniu aczkolwiek na niewiele się to zdawało.

Z takim bagażem doświadczeń oraz pewną dozą subiektywnego nastawienia po małym obcowaniu z nowszym Looto Paw S2 (stajnia AKM) zabieram się do odsłuchu Hidizs-AP80-PRO-X. Z urządzeniami przenośnymi ostatni poważny kontakt miałem dawno temu a mianowicie iAudio firmy Cowon. Zastosowane w nim technologie na owe czasy były rewolucyjne niemniej jak to się mówi … było minęło.

Recenzję Hidizs zaczynam od pewnych założeń:

1.      Nie używam korekcji dźwięku (MSEB na zero )

2.      Do odsłuchu przy pomocy kabla użyłem słuchawek Aiaiai TMA-2 – Tonmeister Preset (po małej próbie na słuchawkach dousznych Sennheiser serii CX musiałem je wyrzucić do kosza) do Bluethooth Sony WH-1000XM5.

3.      Słuchawki podłączone do wejścia 3,5 mm single - ended

4.      Nie oceniam dodatków w postaci krokomierza itp.

Na temat jakości wykonania krótko i na temat – jest ok. Wyświetlacz jest czuły, dobrze reaguje na dotyk, aczkolwiek w moim wieku bez okularów nie ma opcji obsługi (na dworze lub trakcie podróży może być słabo). Sam interfejs na początku nie był logiczny, ale po lekkim zaprzyjaźnieniu się można się już przyzwyczaić. Mamy sporo możliwości regulacji głośności dźwięku ( a to za pomocą przycisków, a to za pomocą  gałki głośności do sposobu przesuwu palcem po ekranie a na koniec za pomocą wysuwającego z dołu ekranu małego menu). No i właśnie w tym jest problem. Wszystko jest ok, jeśli mamy świetny wzrok, niestety ikonki są tak małe, że całkiem przypadkowo można narobić problemów w postaci niekontrolowanego maksymalnego wysterowania urządzenia. Plus za możliwości aczkolwiek najbezpieczniejszym sposobem będzie używanie starej sprawdzonej okrągłej gałki. Służy ona również do wybudzania wyświetlacza, który fajnie zasypia oszczędzając baterię. W kwestii obsługi, ustawień oraz funkcji nie zabieram głosu bo każdy musi sam to ocenić. Ja zauważyłem pewne analogie i podobieństwa do interfejsu stosowanego w Sonos, i to pomogło mi szybciej się nauczyć urządzenia.

Urządzenie jest bardzo funkcjonalne i posiada duże możliwości podłączeń urządzeń (dwukierunkowy bluetooth ponoć robi świetną robotę i praktycznie nie słychać strat względem podłączenia przewodowego aczkolwiek nie  obsługuje aptx hd) Nie miałem możliwości sprawdzenia, ale dla osób, które preferują słuchawki bezprzewodowe pozycja obowiązkowa.

Zabieramy się za dźwięk, bo to nas interesuje. Biorąc pod uwagę moje uprzedzenia co do zastosowanego przetwornika (a tak naprawdę dwóch) jestem mile zaskoczony ogólną sygnaturą dźwięku urządzenia. W dłuższym odsłuchu nie męczy przedstawiając gładką teksturę z wieloma szczegółami i bardzo fajną szeroką sceną muzyczną. Podoba mi się liniowe dostrojenie (oczywiście w wybranym ustawieniu) sygnatury dźwięku, a źródła pozorne na płycie Random Access Memories starej załogi Daft Punk przyprawiły moją twarz o naprawdę wielki uśmiech. Generalnie dźwięk ma fajnego kopa ale jednocześnie podawany jest w zrelaksowany i nawet zabawny sposób.

Teraz trochę technikalii:

1) Współpraca PC -> kabel USB -> DAC mode:

Nie potrafię przełączać w tryb DAC, raz przez przypadek jak miałem tryb DAC to wyświetla 24/48. Być może nie potrafię zmienić w ustawieniach lub coś źle ustawiłem w foobarze.

TIDAL HiFi, za niska głośność w porównaniu do innych źródeł ale być może to winna aplikacji TIDAL.
Amazon Music w trybach HD - 16/44.1 i UltraHD - 24/48 głośność w porządku.
Spotify nie sprawdzałem bo po co sprawdzać mp3 (z mojego punktu widzenia).

2) Instrukcja obsługi to jakaś kpina.

3) Kłopoty z aplikacją HiBy jako kontrolerem.

4) Łączy się po Bluethooth ze słuchawkami SONY WH-1000XM5  (tryb L)

    Odtwarza DSD64 i 128 - z moimi nie odtwarza deklarowanego DSD256

5) Odtwarzanie po kablu:

    do DSD256
    PCM do 24/358,2

Kompaktowy rozmiar i gałka to plusy. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest możliwość umieszczania kolekcji nagrań na karcie SD.

Podsumowując świetne urządzenie (może trochę skierowane do młodych osób) posiadające sporą funkcjonalność z małymi wpadkami w kwestii obsługi.

Dziękuję Audiomagic.pl za umożliwienie zapoznania się z Hidizs AP80 PRO-X, było to miłe zaskoczenie i wcale nie leję wazeliny z powodu nagrody 🙂

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkradł się mały błąd w recenzji, wszystko przez to, że gram w Lotto. Ma być Lotoo a nie Looto.

Przepraszam.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez payong
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy
2 godziny temu, payong napisał:

[...]wszystko przez to, że gram w Lotto.

Ja też. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

HIDIZS AP80 PRO-X - przenośne urządzenie odtwarzające muzykę z plików

 

No i przyszedł czas na garść informacji ode mnie. Wiele już tutaj opisano. Rzeczywiście urządzenie odrobinę większe od pudełka od zapałek. Metalowa obudowa z jedną ścianką z panelem sterowania w kształcie litery „X”. Cztery przyciski, z czego jeden wielofunkcyjny obrotowy potencjometr oraz trzy monostabilne do sterowania utworami. Ekran LCD, dwa gniazda słuchawkowe, slot na kartę pamięci, gniazdo USB do ładowania i transmisji muzyki przez USB. Pierwsze wrażenie wg mnie pozytywne.

Testowałem na trzech różnych parach słuchawek: Audio Technika ATH-990Z (głównie używane), Superlux HD-660 oraz fabryczne słuchawki douszne dołączane do smartfona Motorola. Przyznać muszę, że urządzenie ma solidny zapas mocy, bez problemu napędza 2x150 ohmowe Superluxy.

Słuchanie rozpocząłem od utworów z dołączonej karty pamięci. Pobawiłem się ustawieniami korektora graficznego (equalizera) Po dwóch dniach nagrałem swoje albumy „testowe” na osobnych kartach pamięci i można uznać, że chyba wszystko stało się dla mnie jasne. Rzecz jasna, urządzenie nie gra „jasno”. Gra bardzo dobrze jak na urządzenie z definicji przenośne, niestacjonarne, ale o tym napiszę na końcu.

Wszystkie pliki przygotowałem samodzielnie z płyt CD. Nagrałem też kilka gęstych plików zrobionych z płyt winylowych.

Na pierwszy ogień poszedł duet Montserrat Caballe i Freddie Mercury „Barcelona”. Początek płyty. Mocne uderzenie, przysadziste z mocnym basem. Wchodzą dzwoneczki, czyste, klarowne, czuć tutaj perliste wybrzmiewanie. Pamiętajmy, że zestaw testowy testującego jest dość przyzwoity, ale należy pamiętać, że są na rynku o wiele bardziej porządne słuchawki i praktycznie każdy aspekt można tutaj poprawić, stąd też te dzwoneczki mogą z pewnością zabrzmieć jeszcze bardziej wyczynowo. Dźwięk jest spójny, mocno się klei. Angażuje. Słychać wyraźnie przyjaźń, jeśli nie miłość pomiędzy wokalistami. Miejscami Freddie zaskakuje Montserrat, wręcz rozśmiesza ją. To słychać, zwłaszcza w utworze „How can I go on” gdy Freddie w pewnym momencie przerasta samego siebie ryzykując. Ryzykuje tym, że za chwilę Montserrat może przestać śpiewać, bo zwyczajnie jest przerażona tym, co wyprawia Mercury, a on zwyczajnie – daje z siebie absolutnie wszystko.

Od 0:18 do 0:27

Tak właśnie żył. Są tacy, którzy twierdzą że ten album jest mezaliansem i ma się tak jak trampki Krzysztofa Ibisza do garnituru skrojonego przez włoskie manufaktury. Tak może być. Nie zmienia to faktu, że to jeden z moich ulubionych albumów. A dlaczego? Bo wiem, że Freddie bardzo chciał go nagrać z diwą operową, którą kochał. I zrobili to! Nie patrząc na konsekwencje. A konsekwencje są takie, że mam ciary na ciele słuchając. A słucham na czym? Na HIDIZS AP80 PRO-X!!! Nie inaczej. Ech, ten fortepian, jak on brzmi! Człowiek który na nim gra musi być cholernie wrażliwym muzykiem. A chórki Gospel? Włoskie garnitury, włoskie samochody, włoska mafia??? Włoski stają dęba!

Przechodzę do kontrowersyjnego Watersa „Pros and Cons of Hitch Hiking”. Odrzucam na bok politykę i głoszone ostatnio treści. Skupiam się na muzyce. Depresyjna. Są smaczki, chociażby w postaci Erica Claptona, który nagrał wszystkie partie gitarowe. Jestem całkowitym fanatykiem brzmienia gitary Fender Stratocaster i Telecaster i tutaj mamy całe spektrum brzmień. Pomagają tutaj przetworniki typu single-coil. Te smaczki słychać i czuć. Clapton cały jest muzyką. Każdy dźwięk zagrany jest z oddaniem, artykułowany jest nieprzypadkowo. Na kluczową solówkę trzeba trochę poczekać „5.01 AM”, ale w końcu pojawia się i co? I kiwam się na krześle do rytmu stopy perkusji tudzież gitary basowej.

Następny album to japońskie wydawnictwo The Modern Jazz Quartet „The Last Concert” pod przywództwem Milta Jacksona – wibrafonisty. Rozpoczyna się od „Softly, as in a morning sunrise”. Genialne. Słucham wstępu, dosłownie pierwszej minuty, która mówi mi już wszystko o sprzęcie odtwarzającym i towarzyszącym. Dotyczy to układów cyfrowych jak i czysto analogowych. Ta płyta od lat służy mi do testowania wkładek gramofonowych. Przegenialne granie, zarówno pod kątem repertuaru standardów jazzowych, doboru muzyków jak i brzmienia, które oceniane jest jako ugrzecznione, spokojne, bez pazura. Częściowo mogę się z taką opinią zgodzić, bo taki numer jak „Confirmation” udowadnia, że można grać z pazurem, niekoniecznie brudno, ale z takim impetem, że łatwo o nadmierne naciskanie pedału przyspieszenia w samochodzie, zatem o wiele bezpieczniej jest słuchać w domu, w kapciach. Podobnie jest z „We get requests” Oscar Peterson Trio utwory „You look good to me” oraz „Girl from Ipanema”. Zamiast przysłuchiwać się brzmieniu znowu złapałam się na tym, że frajdę sprawia mi słuchanie jak ogrywane są akordy, jaka jest melodyka utworów i jak świetnie linię melodyczną prowadził Peterson. Szukam dziury w całym, chcę się do czegoś przyczepić, ale znowu – jak poprzednio – granie jest spójne i ewentualne uwagi przestają mieć jakiekolwiek znaczenie, skoro muzyka będzie słuchana podczas spacerów z psem. A propos – psy na solowych płytach Watersa słychać doskonale.

 

Następna płyta to gra genialnej i nieodżałowanej Jacqueline du Pre – tragicznej zasłużonej instrumentalistki muzyki klasycznej – wiolonczelistki, która zagrała po mistrzowsku koncerty Haydna C-dur. Moje ulubione partie to I. Moderato-Cadenza oraz III. Allegro Molto. Dyrygował Daniel Barenboim. Wiolonczela charakterystycznie wibruje i pulsuje dźwiękiem, co jest zasługą mistrzowskiego opanowania instrumentu, wibrato generowanego palcem, a również urządzenia odtwarzającego, które robi robotę, odczytuje sygnał z pliku, wzmacnia go, zamienia na sygnał analogowy i „karmi” słuchawki, które przenoszą muzykę dalej – do naszych uszu.

Idąc dalej – słucham dwu młodych artystek – sióstr rodzonych – Camille i Julie Berthollet, które z entuzjazmem przypominają starszemu pokoleniu i prezentują młodemu dotychczasowe dzieła sztuki najwybitniejszych kompozytorów muzyki klasycznej. Długo bym tutaj pisał rozkładając każdy utwór na czynniki pierwsze – co i jak słyszę i jak to się ma do poprzednich moich doświadczeń, ale do końca tak naprawdę ma to sens, gdyż każdy zainteresowany powinien samodzielnie zająć się tematem, posłuchać w salonie audio, a najlepiej wypożyczyć na kilka dni i samemu posłuchać. Wiadomo, że to wymaga zaangażowania, czasu i chęci, stąd też podjąłem się napisania kilku słów tego, co usłyszałem.

Z pewnością z obu tych płyt w pamięci mej pozostaną: 24. kaprys Paganiniego oraz Trio elegiague No. 1 Rachmaninova.

Odchodząc od fortepianu Rachmaninova, idę dalej przez ten gąszcz dźwięków, pośród pagórków leśnych i łąk zielonych, plików muzycznych absolutnie poskromionych ląduję u boku bożka Quasimodo, czyli Laboratorium Polish Jazz vol. 58. Tutaj odrobinę przyczepiłbym się do faktur gitary basowej. Ale znowu nie ma tego uczciwego wspólnego mianownika bo ostatnio słuchałem tej płyty z kolumn głośnikowych zasilanych wzmacniaczem w pełni lampowym na lampach mocy EL34 i stąd te drobne rozbieżności w wyższym basie i niższej średnicy. Muzyka w pełni pulsuje, aż nie chce się jej zatrzymywać. Wyjątkowo czysto i szlachetnie brzmią i wybrzmiewają tutaj talerze perkusyjne zwane potocznie blachami. Wielka w tym zasługa realizatora nagrania, że słychać to tak, a nie inaczej.

 

Proszę Państwa, tej muzyki przesłuchałem z HIDIZS AP80 PRO-X od groma i trochę. Nie sposób tutaj opisać całość.

 

PODSUMOWANIE

Z jednej strony AP80 PRO-X oferuje granie nietuzinkowe energetyzujące, z domieszką analityczności i podawania szczegółów w szczególny sposób – nienachalny i nie męczący ucha. Z drugiej strony po rozpoczęciu słuchania własnych plików usłyszałem melodyjność, pewnego typu muzykalność i delikatne ocieplenie przekazu. Jest możliwość ingerencji w sygnał poprzez korektor graficzny, który jest skuteczny, bo w ciągu 15 sekund udało mi się zredukować zgłoski sybilizujące w utworze Haliny Kunickiej pt. „Piosenka o Wicie Stwoszu”. Prawdziwa zabawa w zmiany zaczyna się wchodząc w ustawienia MSEB. A jeśli ktoś nie lubi grzebać w ustawieniach fabrycznych, to pozostaje ciekawa zabawa w podmiankę słuchawek. Jeśli ktoś dysponuje dwoma, a najlepiej trzema parami grającymi w odmienny sposób, to z pewnością uda się uzyskać z marszu zadowalające brzmienia.

 

Dziękuję Audiomagic na wypożyczenie sprzętu do testów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_20230314_114744911~3.jpg

IMG_20230314_121758838~2.jpg

IMG_20230314_122015453~2.jpg

IMG_20230314_131830560~2.jpg

IMG_20230314_131855784~2.jpg

IMG_20230314_144016239~2.jpg

IMG_20230314_145639655~2.jpg

IMG_20230314_153619460~2.jpg

IMG_20230314_153740366~2.jpg

IMG_20230315_082304912~2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kangie
Link YT

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy
19 minut temu, kangie napisał:

Długo bym tutaj pisał rozkładając każdy utwór na czynniki pierwsze – co i jak słyszę i jak to się ma do poprzednich moich doświadczeń, ale do końca tak naprawdę ma to sens, gdyż każdy zainteresowany powinien samodzielnie zająć się tematem, posłuchać w salonie audio, a najlepiej wypożyczyć na kilka dni i samemu posłuchać.

Errata.

Powinno być:

Długo bym tutaj pisał rozkładając każdy utwór na czynniki pierwsze – co i jak słyszę i jak to się ma do poprzednich moich doświadczeń, ale NIE do końca tak naprawdę ma to sens, gdyż każdy zainteresowany powinien samodzielnie zająć się tematem, posłuchać w salonie audio, a najlepiej wypożyczyć na kilka dni i samemu posłuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tour dobiegł końca możę dam jeszcze tydzień na nadrobienie recenzji dla osób które nie wrzuciły i ogłosze zwyciezce? 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że i tak nie "zwyciężę" a mam braki w "słuchawkowych" standardach to ośmielę się zapytać jak nowicjusz o co chodzi z tymi wejściami "balanced". Normalnie jest to duże gniazdo/wtyczka z trzema przewodami a tu o co chodzi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, payong napisał:

Jako, że i tak nie "zwyciężę" a mam braki w "słuchawkowych" standardach to ośmielę się zapytać jak nowicjusz o co chodzi z tymi wejściami "balanced". Normalnie jest to duże gniazdo/wtyczka z trzema przewodami a tu o co chodzi?

Zbalansowane sa różne standardy w urządzeniach przenośnych jest to zazwyczaj 2,5mm i 4.4mm. Hidizs ma 2,5mm 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HIDIZS wrócił cały i zdrowy , i faktycznie fajne kawałki znalazły się na karcie 🙂 Właśnie sprawdzam co wrzuciliście 🙂 Fiio FH5 fajnie sie komponuje z znim.

 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ktoś jeszcze chce dorzucić recenzje ? W weekend usiądę na spokojnie i wybiorę najlepszą recenzje.

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Cisza w temacie...

Czyżby cisza przed burzą? 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie mały poślizg przez prywatne zawirowania. 🙂  nie chciale na odwal się dać zwyciezcy 🙂

 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za poślizg. Jak to się mawia kiedy samolot opóźniony "opóźnienie z przyczyn operacyjnych" . 

Więc mamy szczęśliwca który wygrał. Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim którzy wzięli udział w teście. 

Niestety może być tylko jeden zwycięzca i jest nim @dzarro ! Serdeczne gratulacje. Zapraszam do kontaktu na priv. 


A na przyszły tydzień jak wszystko pójdzie dobrze szykuje kolejny ciekawy tour ! i wymagania sprzętowe będą takie że praktycznie każdy będzie mógł wziąć udział 🙂 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za poślizg. Jak to się mawia kiedy samolot opóźniony "opóźnienie z przyczyn operacyjnych" . 

Więc mamy szczęśliwca który wygrał. Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim którzy wzięli udział w teście. 

Niestety może być tylko jeden zwycięzca i jest nim [mention=8]dzarro[/mention] ! Serdeczne gratulacje. Zapraszam do kontaktu na priv. 


A na przyszły tydzień jak wszystko pójdzie dobrze szykuje kolejny ciekawy tour ! i wymagania sprzętowe będą takie że praktycznie każdy będzie mógł wziąć udział  

Dzięki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 34

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.