Niechlujna sprzedaż sprzętu i muzyki w necie na Allegro, Olx - kilka dywagacji

[Marek.S]

Heh, jako stary geszefciarz czasami łatwo da się rozpoznać kupującego albo gawędziarza. :)) Jak ktoś pisze że musi zapytać żony/dziewczyny albo że jeszcze się odezwie to już można z góry zablokować takiego jegomościa.
Na jakieś 400-500 sprzedaży trafiła mi się dosłownie 'jedna' osoba która po 2 tygodniach napisała jeszcze raz że faktycznie była zainteresowana zakupem ale w międzyczasie kolumny już poszły.

[porlick]

5 godzin temu, Marek.S napisał:

Na jakieś 400-500 sprzedaży trafiła mi się dosłownie 'jedna' osoba która po 2 tygodniach napisała jeszcze raz że faktycznie była zainteresowana zakupem ale w międzyczasie kolumny już poszły.

I co, nie miał taki o to pretensji???

😉

[Piotr Sonido]

Wątek o kobietach w audio jest. 

Jestem ciekaw czy to finalnie kwestia faktycznie wyglądu? Niechęć do wydawania kasy na takie coś czy co jeszcze innego. 

Ale to nie powinno tak wyglądać. To nie jest wspólne podejmowanie decyzji tylko narzucanie swojej woli. Wielokrotnie się z tym także spotkałem. Przykro patrzeć na takich panów.

[Tajitsu]

Piotrze, dochodzi jeszcze jedna kwestia.
Mianowicie chęć tzw. „dokopania” ślubnemu…

[Janklowoda]

Z Paniami nic nigdy nie jest łatwe proste oczywiste one widzą świat w proszku różnych rzeczy i nie potrafią niczego uogólniać. Chociaż są chlubne wyjątki chociażby moja za muzyką nie przepada ale się nie wcina w temat. Przed laty miałem taką kumpelę od wódeczki co potrafiła wypić tyle co ja i wytłumaczyć, że nie nie należy kobiecie podpowiadać rozwiązań tylko czekać może na nie nie wpadnie 🙂

[Marek.S]

9 godzin temu, porlick napisał:

I co, nie miał taki o to pretensji???

😉

A pewnie że miał ale nie umawialiśmy się na żadne rezerwacje. 😄

Muszę przyznać że od paru lat dostałem też strasznej alergii na rezerwowanie sprzętu dłużej niż 3-5 dni, nawet jak ktoś oferuje zaliczkę albo chce zapłacić wsio z góry.
Rekordzista zapłacił 1.5 roku temu za wzmacniacz, wymieniliśmy się danymi kontaktowymi i....nigdy więcej się nie odezwał. Niestety w międzyczasie zmieniłem telefon i straciłem kontakty a wzmacniacz tak leży pod kocem, może kiedyś gość się odezwie.
Zdarzały mi się też akcje że sprzęt był odbierany po 6-7 miesiącach...tu już niechodzi nawet o czas ale o fakt że to często stare graty vintage, dzisiaj działa za miesiąc może już nie i weź się potem komuś tłumacz.

Wczoraj pisałem do gościa o kolumny, zaoferowałem cene w ogłoszeniu (była baaardzo niska bo uszkodzone), facet pyta czy mogę dzisiaj/jutro przyjechać. Odpisuje po paru minutach że pewnie ale pytam gdzie te kolumny konkretnie stoją bo w jednym ogłoszeniu ma podaną miejscowość 40km ode mnie a w drugim 140km i tak na przemian.

Grobowa cisza, kolumny już sprzedane. W Holandii faktycznie są ludzie inaczej myślący.

Moim zdaniem to by dopiero znormalniało gdyby wszystkie strony z ogłoszeniami wymagały podania prawdziwego imienia, nazwiska oraz kodu pocztowego, ew. ulicy.
Pamiętam że Allegro chyba miało coś takiego 20 lat temu? Tzn. pocztą dostawałeś jakiś kod aktywacyjny.

Edytowane 5 Maja 2023 przez Marek.S

[Piotr Sonido]

9 godzin temu, Tajitsu napisał:

Piotrze, dochodzi jeszcze jedna kwestia.
Mianowicie chęć tzw. „dokopania” ślubnemu…

Tego nie znam. O co to chodzi?

Nie rezerwuje sprzętu. Ani tego który kupuje ani tego co sprzedaje. Nigdy nic z tego nie ma.

[jaszcze1]

To jakie są zdjęcia ma znaczenie, ale nie decydujące. Z tydzień temu wystawiłem Sansui G-8000, z jednym niewyraźnym zdjęciem sprzętu, stojącego na podłodze. Wczoraj przyjechał do mnie obejrzeć i posłuchać człowiek, który jechał specjalnie 350 km w jedną stronę. 

Ważniejsze od zdjęć jest to czy ktoś chce naprawdę kupić i szuka czegoś konkretnego, czy tylko myśli że chce. W drugim przypadku kończy się zawracaniem 4 liter. Tak samo jest z frustratami, którzy nie mają kasy ale chcą i szukają okazji - nawet zdjęcia jak z folderu nie pomogą.

Na szczęście do sprzedaży G 8000 nie doszło i mogłem szybko skasować ofertę, bo bym teraz siedział i płakał jak po sprzedaży AU 9900.

[rafal735r]

Czyli przyjechał se posłuchać i zawracać 4 litery 😆 dobry klient. 

[Piotr Sonido]

No to po co wystawiłeś?

Chciałeś sprawdzić czy ten sprzęt jest tyle warty?

Sprzedałbyś gdyby kupujący był zdecydowany?

 

1 minutę temu, rafal735r napisał:

Czyli przyjechał se posłuchać i zawracać 4 litery 😆 dobry klient. 

Albo był zainteresowany ale mu nie siadł. Myślę że nie jechał takiego kawałka drogi dla zawracania 4 liter

[MarcK]

W dniu 4.05.2023 o 18:02, Janklowoda napisał:

czarne pudła mają pasować do moich bielutkich mebli kolonialnych

To nie tylko zła kobieta, ale co gorsza ze złym gustem była, powinno to być zabronione…

mnie dawno temu się zdażyła taka historia, ale do tej pory mi humor poprawia..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek.S]

Dobre :)) Takich jeszcze nie mialem.

[Piotr Sonido]

Ale jaja.

A miałeś nie rozpowiadać!

Ja jakbym wystawił za 520 to pierwsze wiadomości to 

- dam 240

🙂

[jaszcze1]

W dniu 5.06.2023 o 07:35, Piotr Sonido napisał:

No to po co wystawiłeś?

Chciałeś sprawdzić czy ten sprzęt jest tyle warty?

Sprzedałbyś gdyby kupujący był zdecydowany?

 

Albo był zainteresowany ale mu nie siadł. Myślę że nie jechał takiego kawałka drogi dla zawracania 4 liter

Bo mam kilka gratów, wszystkich razem za bardzo się nie da słuchać, więc  co jakiś czas nachodzi mnie chęć sprzedaży ale do momentu kiedy znajduje się klient. Bo dla mnie to fajne graty. No i w krytycznym momencie zaczynam żałować. Czasami za późno.

Edytowane 21 Czerwca 2023 przez jaszcze1

[miętowy]

Dobra konwersacja 😄

[Piotr Sonido]

W dniu 21.06.2023 o 20:41, jaszcze1 napisał:

Bo mam kilka gratów, wszystkich razem za bardzo się nie da słuchać, więc  co jakiś czas nachodzi mnie chęć sprzedaży ale do momentu kiedy znajduje się klient. Bo dla mnie to fajne graty. No i w krytycznym momencie zaczynam żałować. Czasami za późno.

Rozumiem. Ja ten sentyment mam w momencie wystawiania.