O kablach audio raz jeszcze - test

[spokojnie]

4 minuty temu, iro III napisał:

Moim życiem się nie przejmuj.

W tej sytuacji nie wierzę w nagle objawionego geniusza odpornego na sugestię i złudzenia optyczne.

Podobnie jest z liniami równoległymi, wklejonymi wyżej.

Niech ktoś szczerze, może Ty? Powie, że w pierwszym spojrzeniu na taki obrazek nie "widzi" kompletnego chaosu?

Chyba, że jesteś "Rain Menem", wtedy znaczałoby, że to forum "trafiło" jak w lotto, z takim userem.

 

Nie brnij. Nic nie wiesz o mnie i o tym co widziałem lub nie. 

Jeśli ja jestem "Rain Menem", to Ty jesteś wróżem Maciejem.

[iro III]

48 minut temu, RobG1974 napisał:

Jak tak będziesz robił odsłuchy to też nic nie usłyszysz, bo nie wiesz co powinieneś usłyszeć,

Nigdy nie robię od-słuchów.

Określenie to kojarzy mi sie z od-pracowaniem, od-rabianiem czegoś, z czymś męczącym i niefajnym.

Gdy słucham czegoś, czego nigdy nie słyszałem, potrafię ocenić czy płyta jest doskonale, czy poprawnie, czy średnio, czy słabo nagrana, więc nie wmawiaj mi, że "nic nie usłyszę". 

 

 

50 minut temu, spokojnie napisał:

Ja cały czas piszę o codziennym życiu, normalnym... a odnoszę wrażenie z tej dyskusji, że robię źle nie nosząc ze sobą plecaka pełnego aparatury

No, to słabo zrozumiałeś sens dyskusji w tym wątku.

Nie rozmawiamy tu o codziennym życiu, tylko o sytuacji - czy "coś" się wydaje, czy też można "to" jakoś OBIEKTYWNIE potwierdzić.

49 minut temu, Ajothe napisał:

Przecież autor tego badania powiedział, że on sam od 25 lat temu ulega, więc to nie jest kwestia jednorazowa. Spróbuj sam 🤣

Ależ ja nie twierdzę, że nie ulegam złudzeniu! 

Ulegam, choć WIEM o co w nim chodzi, dlatego nie nie kupuję zapewnień kolegi...chyba że słuchał nie patrząc na obrazek...😉

Edytowane 21 Września 2023 przez iro III

[Tal]

1 minutę temu, ProjectPi napisał:

Nie ma tu symetrii. Pomijajac specyficzne przypadki oczekuje sie raczej dowodow istnienia niz nieistnienia.

Trudno się z Tobą nie zgodzić jednak istotą mojej myśli jest niewystarczające założenie obu tez. Wpływ kabli jest moim zdaniem jeszcze zbyt "płytko" zbadany by odrzucić ich znaczenie które mimo wszystko potwierdzić może część audiofilów mających indywidualne możliwości finansowo jakościowe by utwierdzać się w przekonaniu usłyszanych efektów.

Zwracając uwagę w kwestii Boga smutna prawda jest taka że wraz z postępującym czasem ludzie coraz bardziej odchodzą od wiary i stają się niewierzącymi rozbitkami których pochłania relatywistyczny i liberalny pomysł na życie "proponowany" przez elity.

[ProjectPi]

3 minuty temu, Tal napisał:

Wpływ kabli jest moim zdaniem jeszcze zbyt "płytko" zbadany by odrzucić ich znaczenie które mimo wszystko potwierdzić może część audiofilów mających indywidualne możliwości finansowo jakościowe by utwierdzać się w przekonaniu usłyszanych efektów.

Alez ja bardzo chcialbym, zeby audiofile to potwierdzili tak, by nie byla mowa jedynie o wrazeniach. Pomiarowo wplyw okablowania na dzwiek jest juz w pewnym stopniu ogarniety.

 

5 minut temu, Tal napisał:

Zwracając uwagę w kwestii Boga smutna prawda jest taka że wraz z postępującym czasem ludzie coraz bardziej odchodzą od wiary i stają się niewierzącymi rozbitkami których pochłania relatywistyczny i liberalny pomysł na życie "proponowany" przez elity.

Punkt widzenia mocno zalezny od punktu siedzenia.

[Tal]

29 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Przekonaj mnie prosze do swojego punktu widzenia.

Przekonać możesz się sam w końcu kable do audio choć o różnej wartości są ogólnie dostępne. Pożycz za kaucją te które Cię przekonują i posłuchaj ulubionej muzyki dla potwierdzenia lub zmiany swojego zdania. Tyle i aż tyle. 

11 minut temu, ProjectPi napisał:

Alez ja bardzo chcialbym, zeby audiofile to potwierdzili tak, by nie byla mowa jedynie o wrazeniach. Pomiarowo wplyw okablowania na dzwiek jest juz w pewnym stopniu ogarniety.

Owszem w pewnym stopniu jednak nie absolutnym.

11 minut temu, ProjectPi napisał:

Punkt widzenia mocno zalezny od punktu siedzenia.

Z pewnością, często jednak nie dostrzegamy wszystkiego z najlepszej nawet perspektywy. 

[ProjectPi]

20 minut temu, Tal napisał:

Owszem w pewnym stopniu jednak nie absolutnym.

Wystarczajacym do konkuzji ze wplyw jest i ze ten wplyw nie powinien byc slyszalny w sytuacjach, w ktorych rzekomo jest slyszalny. Jesli jednak "slyszacy" chcieliby podazyc tropem uwiarygodnienia swych wrazen - "ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat".

[Ajothe]

40 minut temu, Tal napisał:

Zwracając uwagę w kwestii Boga smutna prawda jest taka że wraz z postępującym czasem ludzie coraz bardziej odchodzą od wiary i stają się niewierzącymi rozbitkami których pochłania relatywistyczny i liberalny pomysł na życie "proponowany" przez elity.

Dążenie do prawdy wcale nie jest smutne. Za to smutne może być wielkie rozczarowanie człowieka wierzącego. Podobnie w audio występują częste rozczarowania po pierwszych zachwytach spowodowanych zjawiskami psychoakustycznymi 😋

 

Polecam od serca "Kwantechizm" dr Andrzeja Dragana 😁

Myślę też że kwestia brzmienia kabli to sprawa dla Asa. 

[Tal]

2 minuty temu, ProjectPi napisał:

Wystarczajacym do konkuzji ze wplyw jest i ze ten wplyw nie powinien byc slyszalny w sytuacjach, w ktorych rzekomo jest slyszalny. Jesli jednak "slyszacy" chcieliby podazyc tropem uwiarygodnienia swych wrazen - "ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat".

Cóż, audio to akurat takie hobby w którym pomiary już niejednokrotnie okazały się niewystarczające w stosunku do słyszanych zmian i wpływów na dźwięk którego tajemnic powtarzam że nauka nie odkryła.

[ProjectPi]

7 minut temu, Tal napisał:

Cóż, audio to akurat takie hobby w którym pomiary już niejednokrotnie okazały się niewystarczające w stosunku do słyszanych zmian i wpływów na dźwięk którego tajemnic powtarzam że nauka nie odkryła.

Ze jak ktos czegos nie zmierzy badz zmierzy niewlasciwie, to czegos dowiedzionego slyszalnie nie wykaze sie w pomiarach? Zapewne.

Brak wszak wciaz tych dowodow slyszalnosci dla przypadkow, gdy pomiary wskazuja, ze slyszalnosci nie bedzie.

Edytowane 21 Września 2023 przez ProjectPi

[Tal]

Dowody czy będą czy nie audiofile dalej będą kupować markowe kable bo zwyczajnie wolą je od tych pospolitych.

[ProjectPi]

1 minutę temu, Tal napisał:

Dowody czy będą czy nie audiofile dalej będą kupować markowe kable bo zwyczajnie wolą je od tych pospolitych.

Akty szczerosci zawsze w cenie.

[lemo]

Lub robić je sami.

[Ajothe]

1 minutę temu, Tal napisał:

Dowody czy będą czy nie audiofile dalej będą kupować markowe kable bo zwyczajnie wolą je od tych pospolitych.

Nikt nikomu nie broni robienia z siebie.....za ciężką kasę 🤭

[RobG1974]

Ze jak ktos czegos nie zmierzy badz zmierzy niewlasciwie, to czegos dowiedzionego slyszalnie nie wykaze sie w pomiarach? Zapewne.
Brak wszak wciaz tych dowodow slyszalnosci dla przypadkow, gdy pomiary wskazuja, ze slyszalnosci nie bedzie.

Ale wejdź na stronę początkową podaną w wątku i popatrz na pomiary w przypadku interconectów rca, jest test, i panowie wykazują różnicę i potwierdzają to odsłuchami.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Kostucha]

4 godziny temu, lemo napisał:

cieply i kolorowy przewód 

Ja również mam ciepły i kolorowy przewód, jeśli taki uznać za kolorowy, a temperaturę pokojową za ciepły.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Coś z tego faktu wynika? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lemo]

Tak super kolorki daj na słońce albo do lodówki i sam możesz ustawić temperaturę grania.

Jaj dziecko. 

[szpakowski]

1 godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

Wiadomo,człowiek słucha oczami też.

W moim przypadku super audiofilski Siltech i Acrolink przegrał z zupełnie nie atrakcyjnymi audiofilsko dwoma kawałkami przewodu ... 

[ProjectPi]

5 minut temu, RobG1974 napisał:

Ale wejdź na stronę początkową podaną w wątku i popatrz na pomiary w przypadku interconectów rca, jest test, i panowie wykazują różnicę i potwierdzają to odsłuchami.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

 

Wskazuja roznice pomiarowa, dla ktorej jest konkluzja, ze nie bedzie slyszalna, po czym jest slyszalna i rzetelnie tu potwierdzona?

[lemo]

Zastanawiam się czy z umiejetnoscia sluchania nie jest tak jak z geometrią wykreślną. Jedni mają to we krwi inni uczą się dlugo czasami bez skutku.

[Tal]

16 minut temu, ProjectPi napisał:

Akty szczerosci zawsze w cenie.

Jako "słyszący" czuję się kompetentny by pisać o brzmieniu kabli ale ze sceptykami jest ten problem że zamknięci i ograniczeni są w swoim stanowisku opartym o niedoskonałą i niewystarczającą naukę.

19 minut temu, Ajothe napisał:

Nikt nikomu nie broni robienia z siebie.....za ciężką kasę

Mógłbyś być chociaż kulturalny a tak zrobiłeś z siebie buca.

[ProjectPi]

1 minutę temu, Tal napisał:

Jako "słyszący" czuję się kompetentny by pisać o brzmieniu kabli ale ze sceptykami jest ten problem że zamknięci i ograniczeni są w swoim stanowisku opartym o niedoskonałą i niewystarczającą naukę.

Jako ograniczeni owa marna nauka oczekujemy dowodow, nie aktow wiary. Z tegoz wzgledu, ze zjawiskami odpowiedzialnymi za przeksztalcanie uwiecznionego w jakis sposob sygnalu audio na zaburzenia osrodka odbierane jako dzwiek, zajmuja sie prozaiczne nauki przyrodnicze pospolu z matematyka, a nie, przykladowo teologia.

[Pseudodrummer]

58 minut temu, ProjectPi napisał:

ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat".

Nie inaczej.

[Ajothe]

24 minuty temu, Tal napisał:

Mógłbyś być chociaż kulturalny a tak zrobiłeś z siebie buca

Każdy na swoje zdanie 🙂

 

[Pseudodrummer]

22 minuty temu, Tal napisał:

Jako "słyszący" czuję się kompetentny by pisać o brzmieniu kabli ale ze sceptykami jest ten problem że zamknięci i ograniczeni są w swoim stanowisku opartym o niedoskonałą i niewystarczającą naukę.

ja się chętnie rozwinę i poznam tę naukę.Podaj jakieś źródła,przykłady,argumenty.
Chętnie poczytam.
Myślę,że ze sceptykami jest ten problem,że nikt ich nie potrafi przekonać z powodu braku jakichkolwiek argumentów.
Podejmiesz się tego zadania?

[Tal]

1 minutę temu, ProjectPi napisał:

Jako ograniczeni owa marna nauka oczekujemy dowodow, nie aktow wiary. Z tegoz wzgledu, ze zjawiskami odpowiedzialnymi za przeksztalcanie uwiecznionego w jakis sposob sygnalu audio na zaburzenia osrodka odbierane jako dzwiek, zajmuja sie prozaiczne nauki przyrodnicze pospolu z matematyka, a nie, przykladowo teologia.

Według mnie brzmienie kabli jest nie do uchwycenia żadnymi pomiarami jak tylko osobistego przekonania faktycznego wpływu zgodnie z naszymi potrzebami i pragnieniami.

[Kostucha]

4 godziny temu, RobG1974 napisał:

W ogóle z tym się nie zgadzam, najpierw należałoby dokładnie poznać pracę mózgu

Jestem za, a nawet przeciw. Dokładnie pracy mózgu nikt nie pozna, co jest waszym argumentem. Sprytnym, lecz mało wiarygodnym.

Mamy już takich naukowców i sprzęt jak rezonans magnetyczny, na którym naukowcy obserwują aktywność mózgu stymulując go różnymi bodźcami. Np. pokazując zdjęcia smutnych lub krzywdzonych ludzi. Kiedy obszar mózgu odpowiedzialny za empatię nie aktywuje się, mamy prawdopodobnie do czynienia z socjopatą.

Ciekawe, czy jakieś obszary aktywowały by się po zmianie przewodu. Jeśli nie, jakie kolejne wyjaśnienie byście znaleźli? 
Rezonans był zasilany nieprzejrzystym kablem?

[Tal]

9 minut temu, Pseudodrummer napisał:

ja się chętnie rozwinę i poznam tę naukę.Podaj jakieś źródła,przykłady,argumenty.
Chętnie poczytam.
Myślę,że ze sceptykami jest ten problem,że nikt ich nie potrafi przekonać z powodu braku jakichkolwiek argumentów.
Podejmiesz się tego zadania?

Przeczytaj moje wpisy raz jeszcze i nie bądź czepialski bo gdybyś to zrobił to nie pisałbyś takich dyrdymałów.

[spokojnie]

2 godziny temu, iro III napisał:

chyba że słuchał nie patrząc na obrazek...😉

Dokładnie tak było.

[ProjectPi]

2 minuty temu, spokojnie napisał:

Dokładnie tak było.

"podczas ogladania tego filmu?"

12 minut temu, Tal napisał:

Według mnie brzmienie kabli jest nie do uchwycenia żadnymi pomiarami jak tylko osobistego przekonania faktycznego wpływu zgodnie z naszymi potrzebami i pragnieniami.

Nawet objawienia prywatne nie sa ot tak uznawane.

Zeby wplyw mogl byc "faktyczny" = "oparty na faktach", nie wystarczy osobiste przekonanie chocby najzgodniejsze z potrzebami i pragnieniami.

[spokojnie]

4 godziny temu, ProjectPi napisał:

A co tu slyszysz?

 

Hmmm... Chciałeś żebym posłuchał.

Edytowane 21 Września 2023 przez spokojnie