Skocz do zawartości
IGNORED

Stabilizator napięcia 230V - wasze doświadczenia w audio


Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, Wito76 napisał:

Mi przede wszystkim zakładając wątek chodzi o zagadnienie, czy są tu osoby korzystające ze stabilizatorów/regulatorów jak opisałem to w pierwszym poście i jakie są ich wrażenia odsłuchowe przy tym chamskim 245V w gniazdku vs obniżonym do umówmy się nominalnej wartości w okolicy 230.

Istotne może nie być obniżenie samo w sobie a fakt, że 245V skacze +/- ileś tam, a 230V jest stabilne. BTW osoby korzystające nie napiszą, że nic to nie zmienia 🙂

 

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

BTW osoby korzystające nie napiszą, że nic to nie zmienia 🙂

A Ty już tam wiesz 🙂. Wczoraj zmieniłem młodemu kabelek USB z komputera do DACa na lepsiejszy i nic się nie zmieniło (na moje ucho) - można?

Póki co czekam aż odnajdą się takie osoby, co korzystają.

Edytowane przez Wito76
15 minut temu, Wito76 napisał:

No i jeszcze prozaiczna sprawa rachunków za energię przy wyższym napięciu.

No i właśnie obejrzałem ten film, "niechcący" moje wcześniejsze spostrzeżenia pokrywają się z tym co opowiada Reduktor.

Mi przede wszystkim zakładając wątek chodzi o zagadnienie, czy są tu osoby korzystające ze stabilizatorów/regulatorów jak opisałem to w pierwszym poście i jakie są ich wrażenia odsłuchowe przy tym chamskim 245V w gniazdku vs obniżonym do umówmy się nominalnej wartości w okolicy 230.

Ja nie mam takiego urządzenia,ale rozglądam się.
Mam doświadczenia z Yaqinem MS30L,w którym dośc mocno grzało mi sie trafo sieciowe,ale w granicach tolerancji.
Obecnie mam Haiku SE,i on jest na 230V,więc bez problemu i nic sie nie dzieje,jest po prostu ciepły nawet po 8 godzinach grania.

Mam też końcówkę na 220V kenwooda,która gra bardzo ładnie,i nie mam z nią problemów.
Pewnie dlatego,że dzięki Bogu,mam dobry słuch (jeśli chodzi o że słyszę ciche dzwięki)-a lubie słuchac raczej bardzo cicho (zalezy od preampu,ale tak między 8 a 9 godziną)-i pewnie dlatego końcówka nie jest mocno obciążona.

No i u mnie napięcie nie wariuje,mam 238-242 V,bo nie ma na szczęście żadnych pajaców z foto,ani farm.
Zle coraz częściej zdażaja sie po prostu przerwy w zasilaniu,w których ratuje mnie UPS (ochrania serwer)

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

1 minutę temu, Pseudodrummer napisał:

bo nie ma na szczęście żadnych pajaców z foto,ani farm.

Pozdrawiam. Pajac. 🙂

 

1 minutę temu, Wito76 napisał:

Pozdrawiam. Pajac. 🙂

 

Hahaha,to dobra technologia,ale nie w wydaniu indywidualnym,i nie teraz jeszcze...
 

Pozdrawiam 🙂

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

  • Moderatorzy
34 minuty temu, Wito76 napisał:

Mi przede wszystkim zakładając wątek chodzi o zagadnienie, czy są tu osoby korzystające ze stabilizatorów/regulatorów jak opisałem to w pierwszym poście i jakie są ich wrażenia odsłuchowe przy tym chamskim 245V w gniazdku vs obniżonym do umówmy się nominalnej wartości w okolicy 230.

Ja korzystam z rozwiązania firmowego, a nie DIY ale to chyba w temacie wątku nadal. Po wpięciu do sieci kondycjonera Accuphase PS500 napięcie z 235-240V (takie napięcie mam w sieci zazwyczaj) jest zbijane do 230 V. Ale równocześnie, albo przede wszystkim ten Kondycjoner daje na wyjściu ładna sinosuide i to jest jego główne zadanie, więc ciężko powiedzieć który czynnik ma większy wpływ na dźwięk. 
 

Odsłuchowo, to różne efekty w różnych systemach i „prądach” to daje. Stała zmiana jest poprawa góry i środka, większa czytelność „otwartość” dźwięku i to raczej zawsze interpretowane przez słuchających jest zmiana na plus. Bas w zależności od systemu i oczekiwań można interpretować różnie czasem poprawia, czasem psuje. Zazwyczaj zwiększa jego barwność, ale spłyca amplitudę - nie wiem czy to zrozumiale napisałem, ciężko to trochę w słowa ubrać, trzeba by posłuchać, zwłaszcza że z kilkoma różnymi osobami słuchałem i opinie były skrajnie różne. Jedni uważali że jest lepszy inni, że gorszy, mi zazwyczaj się wydawało, że jest trochę gorszy, ale obywa się to bez większego wpływu na ogólną jakość dźwięku.
 

Dodatkowy plus to niwelacja brumów, szumów jeśli te wynikały z jakości prądu w gniazdku. Pomaga też w poradzeniu sobie problemu z pętlą mas. Ogólnie całość sprzętu oceniam mocno na plus.
 

Używam tylko do źródeł i preampa, końcówki mocy czy integry wpinam do pasywnej listwy sieciowej z pominięciem kondycjonera. 

-----------------

23 godziny temu, Wito76 napisał:

Tutaj jakiś przykładowy, poglądowy 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  do takiego stabilizatora

To jest autotransformator z silniczkiem, który za ciebie kręci gałką. Ja bym do tego nie podłączył nic elektronicznego a już na pewno nie audio.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
To jest autotransformator z silniczkiem, który za ciebie kręci gałką. Ja bym do tego nie podłączył nic elektronicznego a już na pewno nie audio.
 
No owszem, autotransformator. A niby czemu nie podłączył? Głównie ludzie kupują to do agregatów, czasem do kotłowni, ale jak pisałem na początku do audio też. Może być wersja bez silniczka, przekaźnik przerzuca na inne odczepy i tutaj regulacja oczywiście jest skokowa a nie płynna. W czym widzisz problem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Dziękuję za ciekawą wypowiedź.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
11 minut temu, plastik1989 napisał:

końcówki mocy czy integry wpinam do pasywnej listwy sieciowej z pominięciem kondycjonera. 

Dlaczego?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Szymon. Wyczuwam chęć przekierowania dyskusji na Twoje AudioMitowe tory i w momencie gdy dyskusja wreszcie się rozkręca we właściwym kierunku. Proszę, nie rozpitol mi wątku.

  • Moderatorzy
27 minut temu, szymon1977 napisał:

Dlaczego?

 Z kilku powodów. Po pierwsze, zdecydowana większość użytkowników kondycjonerów, (wszystkich marek i typów) jest praktycznie zgodna, że do końcówek mocy kondycjoner więcej psuje niż poprawia (subiektywne walory odbioru dźwięku). Jeden z nielicznych przypadków gdzie audiofile z czymś się w ogóle zgadzają. Z racji tego, że nie jestem w stanie wszystkiego posłuchać, przetestować i sprawdzić, to gdy mam kontakt z powtarzającą się i zgodną opinią to się jej słucham. 
 

Po drugie, mój preamp i źródła zużywają ok 200W, a kondycjoner ma wydajność 500W. Z kolei jedna końcówka mocy pobiera w peaku do 800W, a w pracy ciągłej ok 350W. Jak pomnożysz to razy dwa, daje pobór w peaku 1600W za same końcówki, a 700W podczas normalnej pracy, dodaj 200W z reszty toru i okaże się, że z aktywnych kondycjonerów zostaje tylko kilka do wyboru. Accuphase, którego wybrałem, ma jeszcze modele 1200W ale to i tak potrzebowałbym dwa takie. Są wyraźnie droższe od wersji 500W no i potrzebowałbym dwa. Ogólnie wyszłoby to 3x drożej.

-----------------

17 minut temu, plastik1989 napisał:

Po pierwsze...

Po drugie...

Dzięki.

-----

W dniu 2.12.2023 o 22:57, Wito76 napisał:

Nie są to jakieś drogie rzeczy 200-350zł, może warto? Tutaj jakiś przykładowy, poglądowy 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  do takiego stabilizatora

"stabilizator KEMOT MSER-1000 utrzymuje je na poziomie 230 V ±3%"

Czyli od 223V do 237V - wyraźna poprawa w stosunku do:

"Dopuszczalne odchylenia wynoszą ±10%, czyli od 207 do 253 V dla 95% średnich wartości 10-minutowych okresów ze zbioru tygodniowego, co oznacza, że w ciągu tygodnia 5% średnich wartości 10-minutowych może wykraczać poza powyższy zakres."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Ja bym dodał do tego co wcześniej sam napisałem że warto pilnować równomiernego obciążenia faz

Nie wiem czy polemiczne forum jest odpowiednie bo tu głównie dominuje przerost formy nad treścią

Pozdrawiam 

Tu raczej niewielu praktyków energetyków*

Może i piszą ale chyba nie za darmo 🙂

*Przeczytawszy dyskusję  parę postów wstecz widzę że jest jednak całkiem merytorycznie.

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Jest jeszcze taki dziki pomysł na spadek napięcia jak wpięcie w szereg w obwód ze wzmacniaczem żarówki 

To tylko dla doświadczalskich ryzykantów 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W dniu 3.12.2023 o 23:16, plastik1989 napisał:

Używam tylko do źródeł i preampa, końcówki mocy czy integry wpinam do pasywnej listwy sieciowej z pominięciem kondycjonera. 

No właśnie.

Także Neel lub Helion zostawiają co najmniej jedno gniazdo wysokoprądowe (do nawet czterech) w kondycjonwrach sieciowych,  a to w zbyt wysokim napięciu żarzenia lamp we wzmacniaczu autor tematu widzi problem.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • 10 miesięcy później...

Odświeżył bym ten temat z naciskiem i wyłącznością dla wzmacniaczy i urządzeń lampowych.

Układów typowo lampowych ,bez stabilizatorów w układach zasilających.

Tu właśnie proszę się tylko skupić w swoich wypowiedziach.

W takich właśnie urządzeniach napięcie z sieci odgrywa główną rolę dla ustalenia poprawnego punktu pracy każdego stopnia tych urządzeń .Od żarzenia ,po napięcie anodowe i katodowe ,które dla poprawnego działania jest regulowane przez rezystory i dławiki niekiedy.

Przy różnicy już 5V napięcia wchodzącego do transformatora takiego urządzenia lampowego,w układzie jego dochodzi do różnic napięciowych anodowych rzędu 15v ,które wcześniej były ustalone.

Napięcie żarzenia też przy różnicy 10v wchodzącego napięcia do urządzenia skutkuje nam wyjściem poza dopuszczalne napięcie katalogowe lamp z ich tolerancja +/-5%

Do tych urządzeń warto zastosować stabilizator napięcia sieciowego byle nie impulsowy a oparty na transformatorze na pewno.

8 minut temu, Wito76 napisał:

Fajnie, że ktoś odświeża wątek, może pojawią się nowe, ciekawe głosy.

Też na to liczę.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Tak jak chyba już tutaj kilka miesięcy temu pisałem, kolega, posiadasz Luny ma te swoje wnioski i obserwacje, używa takiego autotransformatora i chwali efekty. Często mu też padały lampy. Ale to z tego co pisał jakiś babol konstrukcyjny i nawet Fezz niedawno przeprowadził cichą akcję serwisową. Trochę duże to ustrojstwo, żeby mi przysłał na testy i trochę niezręcznie mi go o to prosić, bym sam mógł potestować.

8 godzin temu, rawracer napisał:

Odświeżył bym ten temat z naciskiem i wyłącznością dla wzmacniaczy i urządzeń lampowych.

Robiłeś u siebie akcję obniżania napięcia sieciowego? Masz jakieś wnioski? - mam na myśli te słyszalne.

Nie robiłem ,ale zastanawiam się czy nie zastosować takiego urządzenia .

U mnie napięcie w sieci nie domaga akurat ,bo gdyby było większe i do tego skalo,to nie walczyłbym swojego urządzenia do niego .

U mnie mam wahania rzędu 215-225v i mierzyłem właśnie napięcie anodowe i żarzenie i brakuje mi do optymalnego troszkę ,bo projektowane było na transformatorze na obecne 230v.

Ale przy obecnym napięciu widzę jakie zmiany zachodzą w poszczególnych stopniach ,co przy przekroczeniu 240 w górę skróci żywotność lamp zdecydowanie i to drastycznie.

Myślę nad kupnem takiego stabilizatora na trafię z serwomotorem.

Myślę,że więcej usłyszy się dobrego przy ustabilizowaniu napięcia niż bez niego z jakimś super kablem zasilającym.

7 minut temu, rawracer napisał:

Nie robiłem ,ale zastanawiam się czy nie zastosować takiego urządzenia .

U mnie napięcie w sieci nie domaga akurat ,bo gdyby było większe i do tego skalo,to nie walczyłbym swojego urządzenia do niego .

U mnie mam wahania rzędu 215-225v i mierzyłem właśnie napięcie anodowe i żarzenie i brakuje mi do optymalnego troszkę ,bo projektowane było na transformatorze na obecne 230v.

Ale przy obecnym napięciu widzę jakie zmiany zachodzą w poszczególnych stopniach ,co przy przekroczeniu 240 w górę skróci żywotność lamp zdecydowanie i to drastycznie.

Myślę nad kupnem takiego stabilizatora na trafię z serwomotorem.

Myślę,że więcej usłyszy się dobrego przy ustabilizowaniu napięcia niż bez niego z jakimś super kablem zasilającym.

Black Lion pg-2 2r i cierpliwość w oczekiwaniu na wersję 240V

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 minuty temu, Zbi_Rek napisał:

Black Lion pg-2 2r i cierpliwość w oczekiwaniu na wersję 240V

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fajnie,deje napięcie wyjściowe +- 2v.

13 minut temu, rawracer napisał:

Nie robiłem ,ale zastanawiam się czy nie zastosować takiego urządzenia .

U mnie napięcie w sieci nie domaga akurat ,bo gdyby było większe i do tego skalo,to nie walczyłbym swojego urządzenia do niego .

U mnie mam wahania rzędu 215-225v i mierzyłem właśnie napięcie anodowe i żarzenie i brakuje mi do optymalnego troszkę ,bo projektowane było na transformatorze na obecne 230v.

Ale przy obecnym napięciu widzę jakie zmiany zachodzą w poszczególnych stopniach ,co przy przekroczeniu 240 w górę skróci żywotność lamp zdecydowanie i to drastycznie.

Myślę nad kupnem takiego stabilizatora na trafię z serwomotorem.

Myślę,że więcej usłyszy się dobrego przy ustabilizowaniu napięcia niż bez niego z jakimś super kablem zasilającym.

ja mam powyżej 240 z reguły,a lampe mam na 230v,choć teraz jest 239 z hakiem.
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Ja niestety mam 600m od siebie posesję gdzie za zabudowaniami na działce jest spora farma fotowoltaiczna, po prostu "sąsiad" grunty wynajmuje. Ponadto bezpośredni sąsiad ma i ja jeszcze mam instalację foto. W sumie tyle póki co wisi na tym transformatorze, ale fakt jest taki że poniżej 240V to od dawna nie pamiętam u siebie.

Jak macie macie możliwość ,to zmierzcie napięcie żarzenia i anodowe .

Tak z ciekawości nawet .

Starej produkcji lampy zniosą przekroczenia napięć ,co do nowych produkcji już tej pewności nie mam .

Łoo panie, to trzeba by wzmacniacz rozbebeszać. W Dacu mam spoko dostęp by zmierzyć anodowe, ale do żarzenia już nie bardzo sięgam. No ale Daca mam na E88cc / 6n23P.

Tak wiesz ,dla samego siebie warto by było to sprawdzić i wtedy byś miał pewność czy lampy są mocno nadwyrężone czy też mniej .

Żarzenie może na stabilizatorach jest realizowane a anodowe jak będzie większe to i moc wieksza.

Tak mullard katował swoje lampy w swoich układach i uzyskiwał dobre brzmienie,ale to stare,dobre produkcje.

Godzinę temu, Wito76 napisał:

Łoo panie, to trzeba by wzmacniacz rozbebeszać. W Dacu mam spoko dostęp by zmierzyć anodowe, ale do żarzenia już nie bardzo sięgam. No ale Daca mam na E88cc / 6n23P.

Zmierz napięcie anodowe zatem jak w sieci będzie te 240v czy wiecej i zobaczymy ile dostaje .

E88CC to wersja mocniejsza od ECC88,ale max napięcie dla niej to 120V

130V to już S-Max na skraju.

a przy uzyciu czegos takiego sie da zmierzyć bez rozkręcania wzmacniacza?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

To do sprawdzania biasu i regulowania jak wzmacniacz ma taką możliwość .

Lampę najlepiej lekko wysunąć z podstawki ,ale tak by dalej miała z nią kontakt i by dostać się do jej nóżek i wtedy sprawdzić .

Lampy wszystkie muszą być obsadzone ,nie włączać inaczej ,bo można uszkodzić transformatory .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.