Skocz do zawartości
IGNORED

David Gilmour Luck and Strange


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, xajas napisał:

cos takiego stworzyc i ogarnac

Roberta Frippa znasz?

Spróbuj ogarnąć koncertowy box King Crimson "The Great Deciever"  😉

@xajas

Nie muszę, wystarczy posłuchać. Ma ciekawe harmonie i to tyle. Mnóstwo zespołów progeryswnych, jazzowych przykrywa go czapką jeśli chodzi o skomplikowanie. 

Do choćby Allana Holdswortha też ma daleko, jeśli chodzi o jakąś innowacyjność. 

Zadales sobie trudu poczytac co pisza o tym fachowcy a nie tacy Kowalscy jak ja i ty?
Aktualnie dyskutuje tu dwoch slepych o kolorach

A za „inowacje i komplexowosc“ to juz dostal 6 grammys, nawet jako nastolatek, tak ze te swoje progresywne grupy i Holdswortha mozesz wsadzic do czapy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak. Znam, mam i lubie (bardzo) holdswotha, ale mimo to, dla mnie to zupelnie inny numer

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pisałeś zdaje się o skomplikowaniu, Collier to dla mnie dość łatwa muzyka i nic skomplikowanego poza ciekawymi harmoniamii. 

Muzyki się słucha, a nie czyta wypowiedzi teoretyków, ktorzy często majac ogromną wiedze nie sa wstanie niczego ciekawego skomponować 🙂

28 minut temu, xajas napisał:

A za „inowacje i komplexowosc“ to juz dostal 6 grammys, nawet jako nastolatek, tak ze te swoje progresywne grupy i Holdswortha mozesz wsadzic do czapy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oscara też dostał? 🤭

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To taki żarcik, ale jak nie wiesz to tak, można dostać Oscara za muzykę 🙂

Jak widzisz, masz jakiś problem z ludźmi o odmiennym zdaniu 😉

Moim idolem jest Virgil Donati, więc taka popowa muzyczka to dla mnie ani nic specjalnego, a tymbardziej skomplikowanego. 

Ale mozesz te porownac

Obawiam sie ze po tym porownaniu definitywnie wyladuje na stosie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_4947.thumb.jpg.44dc07e74cc965927b9513bcfd3e4dee.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Teraz, xajas napisał:

Ale mozesz te porownac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_4947.jpg

Myślę, że powinieneś się zatrzymać, bo jak na tej podstawie cyferek z nagrodami stawiasz wyżej tego wymoczka od PF to się nie dogadamy w temacie muzyki. 

 

3 godziny temu, Zbig napisał:

Ten 14 minutowy dżemik na koniec jest dość smakowity.

Myślę, że to dość mocny punkt tej płyty 🙂 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
7 godzin temu, gatar napisał:

Przesłuchałem te płyte tzrykrotnie i jak dla mnie starego miłośnika PF. arcydzieło to nie jest ale kawał rzetelnej myzyki PF 🙂

A dla mnie kawał miejscami lepszej a miejscami gorszej muzyki Gilmoura inspirowanej PF lub też w duchu PF

4 godziny temu, Ajothe napisał:

Myślę, że powinieneś się zatrzymać, bo jak na tej podstawie cyferek z nagrodami stawiasz wyżej tego wymoczka od PF to się nie dogadamy w temacie muzyki. 

Ale ja wcale nie chce sie "dogadac" 🙂

Edytowane przez xajas
12 godzin temu, Mark75X napisał:

W zakresie twórczości solowej natomiast, w mojej ocenie przegrywa z Gilmourem bezdyskusyjnie.

Bo Gilmour po rozstaniu z Watersem, zarówno jako PF jak i solo, włączył tryb "Ja już nic nie muszę", co zaowocowało m.in. ponad 20 milionami sprzedanych płyt.  Natomiast Waters włączył tryb "Ja wam wszystkim pokażę", no i gdzieś w okolicach "Amused to Death" ewidentnie zaczął mu odjeżdżać peron. 

11 godzin temu, Zbig napisał:

gdzieś w okolicach "Amused to Death" ewidentnie zaczął mu odjeżdżać peron

Właśnie tam.

Bo to jest słabawa i nudnawa płyta, "kultowość" osiągnęła u audiofilów za sprawą rozbuchanego QSound i psa. 

Podobnie jak czterej w czołgu? 😁

Pierwsze dwie jego solo płyty (szczególnie po pseudosolo Final Cut)

były i różnorodne i ciekawe muzycznie, po prostu b. dobre.

20 minut temu, iro III napisał:

płyta, "kultowość" osiągnęła u audiofilów za sprawą rozbuchanego QSound i psa. 

Zupełnie nie wiem czemu - dużo lepsza przestrzenność w stereo jest choćby na "Up" Gabriela.  

31 minut temu, Zbig napisał:

Zupełnie nie wiem czemu - dużo lepsza przestrzenność w stereo jest choćby na "Up" Gabriela.  

Może dlatego, że pies objawił się ultraprzestrzennie jeszcze w latach 90. w złotym okresie rokwitu audiofilizmu, Up Petera to już wiek XXI. 

Godzinę temu, iro III napisał:

Bo to jest słabawa i nudnawa płyta, "kultowość" osiągnęła u audiofilów za sprawą rozbuchanego QSound i psa. 

Jest wiecej takich "kultowych" plyt z Q-Sound, takze reszty PF

 

Amused to Death von Roger Waters (1992)

Pulse von Pink Floyd (1995)

Broken China von Rick Wright (1996)

 

The Immaculate Collection von Madonna (1990)

Dangerous von Michael Jackson (1991)

The Soul Cages von Sting (1991)

Power of Love von Luther Vandross (1991)

 

Ja lubie tez muzyczke Lounge/Ambient kapeli Bliss 🙂

 

 

Edytowane przez xajas
4 godziny temu, xajas napisał:

Jest wiecej takich "kultowych" plyt z Q-Sound, takze reszty PF

Wiem, znam te płyty, jednak "kultowa" wśród audiofili jest tylko Rogerowa.

7 godzin temu, iro III napisał:

Może dlatego, że pies objawił się ultraprzestrzennie jeszcze w latach 90. w złotym okresie rokwitu audiofilizmu, Up Petera to już wiek XXI. 

No tak.  Ale możemy się też cofnąć np. do 1984 roku i "Body and Soul" Joe Jacksona nagranego w Masonic Hall na Manhattanie.

Sądząc po liczbie albumów, QSound chyba nie zrobił wielkiej kariery.

No tak.  Ale możemy się też cofnąć np. do 1984 roku i "Body and Soul" Joe Jacksona nagranego w Masonic Hall na Manhattanie.
Sądząc po liczbie albumów, QSound chyba nie zrobił wielkiej kariery.

Nie, zmienili profil/branze i przeniesli sie do dzialki gier komputerowych/konsoli
46 minut temu, Zbig napisał:

No tak.  Ale możemy się też cofnąć np. do 1984 roku i "Body and Soul" Joe Jacksona

Jasne, jednak to pies Rogera i jego pozycje na "róży wiatrów" tylko na tym forum podlegały wielokrotnie w różnych wątkach ropracowaniom "naukowym". Świadczyły wręcz o tym kto i jak "ma dobrze"a kto ma jeszcze "długą drogę" przed sobą. 😉

16 minut temu, xajas napisał:
Godzinę temu, Zbig napisał:
No tak.  Ale możemy się też cofnąć np. do 1984 roku i "Body and Soul" Joe Jacksona nagranego w Masonic Hall na Manhattanie.
Sądząc po liczbie albumów, QSound chyba nie zrobił wielkiej kariery.


Nie, zmienili profil/branze i przeniesli sie do dzialki gier komputerowych/konsoli

Czyli jest tak jak mówię - w muzyce wielkiej kariery nie zrobił.  Słuchając kilku płyt z ww. listy - nie dziwię się.

15 minut temu, iro III napisał:

Jasne, jednak to pies Rogera i jego pozycje na "róży wiatrów" tylko na tym forum podlegały wielokrotnie w różnych wątkach ropracowaniom "naukowym". Świadczyły wręcz o tym kto i jak "ma dobrze"a kto ma jeszcze "długą drogę" przed sobą. 😉

Moje psy szczekają dużo ładniej 🙂

Po co rozwijacie temat nudnego Watersa w wątku o innym Pink Floydzie?

BTW -  Amused to Death jest płytą audiofilską nie przez przypadek. To na niej można usłyszeć słynne szczekanie psa, które wręcz wychodzi z głośnika w zestawie wysokiej jakości. 😆

  • 2 tygodnie później...

No nie, nie sposób się wciągnąć choć trochę w sferę emocjonalną tego krążka, czy zachwycić głębszą dojrzałością kompozycji, bo ich tam po prostu brak imho. Dałem sobie jeszcze jedną szansę i wykonałem kolejne podejście. Następnych już nie będzie, tak jak nie ma do About Face. Słabe to, nawet bardzo. Dziwi fakt, że RockSerwis wskazuje ten album jako jeden z bestsellerów. Jeśli nie jest to tzw. ściema, to autentycznie dość ciężko zrozumieć taki stan rzeczy. 

58 minut temu, Mark75X napisał:

Dziwi fakt, że RockSerwis wskazuje ten album jako jeden z bestsellerów.

Co w tym dziwnego? Sławny Floyd nagrał całkiem dobrą płytę po dłuższej przerwie, to ludzie się rzucili. Tym bardziej, że raczej już więcej nie będzie. Jednak z pewnością możemy się spodziewać koncertowej z ostatniej trasy koncertowej. I to znów będzie bestseller.

8 minut temu, soundchaser napisał:

Co w tym dziwnego? Sławny Floyd nagrał całkiem dobrą płytę po dłuższej przerwie, to ludzie się rzucili. Tym bardziej, że raczej już więcej nie będzie. Jednak z pewnością możemy się spodziewać koncertowej z ostatniej trasy koncertowej. I to znów będzie bestseller.

No jak widzisz, to nie reguła. Ja przesłuchałem na Spotify i daleki jestem od rzucania się, delikatnie mówiąc 🙂

A mam takie pytanie:
czy do każdej nowo wydanej płyty będzie osobny wątek?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Jeżeli jakaś zasługuje z różnych powodów na zwrócenie na nią uwagi, to dlaczego nie? To chyba ciekawsze niż wklejanie linków z YT ze znanymi i lubianymi utworami   i wzajemne nabijanie sobie "lajków"?

30 minut temu, piotrek7 napisał:

Jeżeli jakaś zasługuje z różnych powodów na zwrócenie na nią uwagi, to dlaczego nie? To chyba ciekawsze niż wklejanie linków z YT ze znanymi i lubianymi utworami   i wzajemne nabijanie sobie "lajków"?

Prawda, niezależnie od subiektywizmu ocen, to jednak nie jest jakiś tam kolejny album w dyskografii przeciętnego artysty, a wydanie po stronie swego rodzaju ikony w świecie prog. Mam nadzieję, że podobny wątek pojawi się w kwestii nadchodzącego, długo wyczekiwanego krążka The Cure.

1 godzinę temu, Mark75X napisał:

Mam nadzieję, że podobny wątek pojawi się w kwestii nadchodzącego, długo wyczekiwanego krążka The Cure.

Dlatego pozwolę sobie podbić 

bo nawet jeśli jakaś płyta nie dorobi się dyskusji na kilku stronach, warto zwrócić na nią uwagę. 

u mnie nowy Gilmour ciągle na liście wstydu do posłuchania i jakoś się odkłada. może dzisiaj a może jutro.

Edytowane przez Peter75
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.