czy pliki to jest hi-end

[Gargan]

...i alkoholicy!

Bo wszyscy alkoholicy są sfrustrowani 😁

[lamario]

20 minut temu, Gargan napisał:

...i alkoholicy!

Bo wszyscy alkoholicy są sfrustrowani 😁

Jak mają alkohol w zasięgu ręki to raczej nie są sfrustrowani. No chyba, że są niedopici i w zasięgu brak alkoholu, więc wszelkie żale wylewają na forum🍻

[xetras]

Zostają im tylko pliki i przekonanie że to hiend.

Otóż mnie z kolei ucieszyła czyjaś teza, że LP katowane niegdyś (także przeze mnie) igłą sferyczną całkiem znośnie mogą być odtwarzalne przy użyciu szlifu eliptycznego lub liniowego, co sprawdzę po gruntownym domyciu ich powierzchni. Ciekawe, czy mi też uda się ogarnąć trzaski w mniej irytującą formę.Kiedyś spisałem je na straty ale może niekoniecznie? 

[Gargan]

@xetras czy taki wzmacniacz jak Technics SU-G700M2, gdzie obsługa gramofonu jest w domenie cyfrowej potrafi usunąć trzaski i szumy winylu?

Edytowane 13 Lutego przez Gargan

[xetras]

Przecież odczyt jest mechaniczny a edycją nagrań nie zajmuję się.

11 minut temu, Gargan napisał:

obsługa gramofonu jest w domenie cyfrowej

Tego to akurat nie rozumiem. Odczyt jest ciągły a nie skokowy.

Optora i ELP z odczytem laserowym bezkontaktowo też raczej generują ciągły sygnał.

Edytowane 13 Lutego przez xetras
Poprawka

[Gargan]

Ale ten Technics wszystkie sygnały analogowe przerabia na cyfrowe zaraz za gniazdami wejściowymi. 

Czy on może jakoś odfiltrować trzaski w DSP?

[Piopio]

4 minuty temu, xetras napisał:

Tego to akurat nie rozumiem. Odczyt jest ciągły a nie skokowy.

 

Konwersja A/D.

Teraz, Gargan napisał:

Czy on może jakoś odfiltrować trzaski w DSP?

Nie. 

[xetras]

Wersji winylowych może być tak wiele jak wiele jest edycji, wersji na CD też jest mnogo bo mnogo glass masterów. Stamper przy replikacji jest identyczny z oryginałem? Czy nie jest identyczny?

Czy wersji plikowych też jest multum? Są lepsze i gorsze?

Edytowane 14 Lutego przez xetras
Dopisek

[xetras]

18 godzin temu, Gargan napisał:

Harry Pearson (założyciel „The Absolute Sound”)

„High-end audio to nie tylko technologia, ale przede wszystkim sztuka odtwarzania muzyki tak, aby brzmiała jak najbardziej naturalnie, tak jak na żywo.”

 

⭐Ken Ishiwata⭐ (projektant Marantz, inżynier dźwięku)

„High-end to nie kwestia ceny, lecz emocji. Jeśli sprzęt potrafi przenieść cię do serca nagrania, to jest high-end.”

 

Nelson Pass (założyciel Pass Labs, konstruktor wzmacniaczy)

„High-end audio to dążenie do perfekcji dźwięku poprzez minimalizm i maksymalną wierność sygnału.”

 

Peter Qvortrup (Audio Note UK)

„High-end to nie parametry techniczne, ale zdolność systemu do wciągnięcia słuchacza w muzykę, do poruszenia jego emocji.”

 

Jean Hiraga (francuski inżynier i krytyk audio)

„High-end audio to filozofia, w której liczy się nie tylko pomiar, ale i subiektywne doznania słuchowe.”

A tu zapis dialogu z publiką, którego na albumie Izabelin Studio nie ma.

Za to podczas rocknocy był.

Ocalał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Armia - 10 z 11

 

 

Zostawię se ten Exodus a perkusja mi nie przeszkadza nawet w tej formie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafa]

19 godzin temu, ProjectPi napisał:

A, jednak pieniadze.

Naucz sie wreszcie czytac ze zrozumieniem. Po raz kolejny udawadniasz ze tego nie potrawisz. Wielokrotnie przekrecasz sens napisanego przez kogos poprawnie zdania pod swoje tezy..

[paww]

Tak wracając do definicji hi-end, to w zasadzie trzeba stwierdzić, że jak kogoś stać, chce, a najlepiej jeszcze lubi, słuchać muzyki na drogim sprzęcie to jest to wolna wola człowieka i ma do tego prawo. Niezależnie czy ktoś się z tym zgadza, czy nie, nie należy tego wyśmiewać i krytykować.

Inna sprawa, że proszę wejść na jakąkolwiek stronę sklepu muzycznego, zakładkę Studio i zobaczyć jakie są ceny oferowanych tam urządzeń, mikserów, korektorów, procesorów dźwiękowych, zestawów mikrofonowych, zestawów głośnikowych, wzmacniaczy gitarowych, przewodów itp. Są urządzenia droższe i tańsze. Teraz sobie wyobraźcie, że wszystko co słuchamy jest na takich mniej więcej urządzeniach nagrywane.

Więc stosunkowo prosta logika dowodzi, że jakość sprzętu w domu powinna być co najwyżej równa temu co jest w studiach nagraniowych. Różnica ponad to, to już chyba marketing?

 

Edytowane 14 Lutego przez paww

[rafa]

11 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Ja jestem melomanem.
Słucham muzyki.

Do widzenia

Nie wierze ci. Inaczej nie spedzalbys tyle czasu w dziale hiend..

1 godzinę temu, xetras napisał:

Czy wersji plikowych też jest multum? Są lepsze i gorsze?

No jasne. Skoro powstaja podczas tego samego nagrania i potem masteringu co wydanie CD..

8 minut temu, paww napisał:

Tak wracając do definicji hi-end, to w zasadzie trzeba stwierdzić, że jak kogoś stać, chce, a najlepiej jeszcze lubi, słuchać muzyki na drogim sprzęcie to jest to wolna wola człowieka i ma do tego prawo. Niezależnie czy ktoś się z tym zgadza, czy nie, nie należy tego wyśmiewać i krytykować.

Mysle ze wlasnie to jest najwazniejsze. Dopierniczanie sie do innych z wyniku jakichs wlasnych frustracji to tylko dowod na problemy emocjonalne niespelnionych zyciowo..

11 minut temu, paww napisał:

Więc stosunkowo prosta logika dowodzi, że jakość sprzętu w domu powinna być co najwyżej równa temu co jest w studiach nagraniowych. Różnica ponad to, to już chyba marketing?

Logika podpowiada raczej ze sprzet uzywany zarowno do nagrywania ja i odtwarzania powinien byc zawsze jak najlepszy (na jaki mozemy sobie pozwoilic)

[ProjectPi]

25 minut temu, rafa napisał:

Naucz sie wreszcie czytac ze zrozumieniem. Po raz kolejny udawadniasz ze tego nie potrawisz. Wielokrotnie przekrecasz sens napisanego przez kogos poprawnie zdania pod swoje tezy..

Udowadniasz I potrafisz.

Jak tak przekręcam to i siłą rzeczy trafiam.

20 minut temu, paww napisał:

Niezależnie czy ktoś się z tym zgadza, czy nie, nie należy tego wyśmiewać i krytykować.

Wszystko co robimy to wyraz wolnej woli, bo jest ona przyrodzoną. To już nic nie będziem krytykowac? Jak mam na jakiś temat zdanie odrębne, to je wyrażam i tyle.

[rafa]

5 minut temu, ProjectPi napisał:

Jak tak przekręcam to i siłą rzeczy trafiam.

Klamstwem i manipulacja w nic nie trafiasz  

[ProjectPi]

3 minuty temu, rafa napisał:

Klamstwem i manipulacja w nic nie trafiasz  

Wyraźnie jednak, skoro tak komentujesz i komentujesz.

Gdzie to kłamstwo, gdzie manipulacja?

Edytowane 14 Lutego przez ProjectPi

[rafa]

3 minuty temu, ProjectPi napisał:

Gdzie to kłamstwo, gdzie manipulacja?

Zacznij po nitce do klebka.. Od mojego postu #820 wstecz

[ProjectPi]

5 minut temu, rafa napisał:

Zacznij po nitce do klebka.. Od mojego postu #820 wstecz

Jeśli już, to od mojej odpowiedzi na nie twój post. W pełni uzasadnionej, swoją drogą. Tylko kogo z czytających to twoje niezrozumienie obchodzi?

[Lidia]

14 godzin temu, Gargan napisał:

Zajefajna jest! 🤩✨🔥

Ten Philips doczekał się nawet profesjonalnego testu w magazynie Audio. Wrzuciłem Ci plik w załączniku.

Aż dziwne, że takie konstrukcje praktycznie wyginęły. Prawdziwa alternatywa dla dużego Hi-Fi.

Dzięki, możesz napisać na priv.? ja nie umiem otworzyć tego załącznika i wogóle to tu dziwnie to działa, nie da się pogadać w temacie

14 godzin temu, Gargan napisał:

Tak reaguję kiedy słyszę, że Yamaha to "high-end"... Szczególnie z tymi podbiciami w wysokich tonach, które ciężko zdławić. I dyskusyjną jakością wykonania.

Tak, jak sprzęt jest dostępny w marketach to nie jest HI-FI

[rafa]

1 godzinę temu, ProjectPi napisał:

W pełni uzasadnionej, swoją drogą.

Nie. Zmanipulowanej. Kolega co innego napisal a ty co innego "zrozumiales"..

[ProjectPi]

1 minutę temu, rafa napisał:

Nie. Zmanipulowanej. Kolega co innego napisal a ty co innego "zrozumiales"..

Kolega napisał o możliwości pozwolenia sobie, bądź braku takiej możliwości, a ja zaakcentowalem, ze rzecz w pieniadzach. Czego ty tu nie rozumiesz, co cię aż tak przerasta? Irytujące sie to robi.

[rafa]

8 minut temu, ProjectPi napisał:

Irytujące sie to robi.

Zgadza sie, nawet bardzo

[xetras]

A tak bardziej w temacie - pliki owszem nadają się do sprzętu hi-end ale tylko niektóre.

[Gargan]

@xetras właściwie to zdanie wyczerpuje temat 😀

[ASURA]

17 godzin temu, xetras napisał:

Zostają im tylko pliki i przekonanie że to hiend.

Otóż mnie z kolei ucieszyła czyjaś teza, że LP katowane niegdyś (także przeze mnie) igłą sferyczną całkiem znośnie mogą być odtwarzalne przy użyciu szlifu eliptycznego lub liniowego, co sprawdzę po gruntownym domyciu ich powierzchni. Ciekawe, czy mi też uda się ogarnąć trzaski w mniej irytującą formę.Kiedyś spisałem je na straty ale może niekoniecznie? 

Jest dokładnie jak piszesz moje stare zadbane ale mocno słuchane płyty z lat 70" z igłą sferyczną (1,5grama nacisk wtedy) a obecnie grane z igłą ze szlifem microline grają jak by dopiero z tłoczni były!

Sporo jeszcze pomaga ramię liniowe zamiast S-ki obarczonej błędem prowadzenia rzędu 3,5% wprowadzającym szkodliwe harmoniczne odbierane negatywnie przez ucho

8 godzin temu, paww napisał:

Inna sprawa, że proszę wejść na jakąkolwiek stronę sklepu muzycznego, zakładkę Studio i zobaczyć jakie są ceny oferowanych tam urządzeń, mikserów, korektorów, procesorów dźwiękowych, zestawów mikrofonowych, zestawów głośnikowych, wzmacniaczy gitarowych, przewodów itp. Są urządzenia droższe i tańsze. Teraz sobie wyobraźcie, że wszystko co słuchamy jest na takich mniej więcej urządzeniach nagrywane.

Więc stosunkowo prosta logika dowodzi, że jakość sprzętu w domu powinna być co najwyżej równa temu co jest w studiach nagraniowych. Różnica ponad to, to już chyba marketing?

Idąc torem myślenia i znając realia wyposażenia większości studiów nagraniowych to za dobry sprzęt do odtwarzania muzyki w domu kupiłeś....ech!

[krzystekov]

2 godziny temu, xetras napisał:

A tak bardziej w temacie - pliki owszem nadają się do sprzętu hi-end ale tylko niektóre.

i co z tymi plikami , komputer , usb [kabel usb był temat], albo router , z routera komputer , usb , jakieś karty dźwiękowe , no dobra jakoś się to przepchnęło do daca a potem na wzmacniacz , jak to gra ? , o streamingu nie wspominam bo droga jeszcze dłuższa a materiał losowy , w przypadku plików macierzystych zresztą też ale niektórzy twierdzą że takie jak na płytach , niech będzie , że takie , ja sobie pozwolę stwierdzić że nie

[pmcomp]

25 minut temu, krzystekov napisał:

i co z tymi plikami , komputer , usb [kabel usb był temat], albo router , z routera komputer , usb , jakieś karty dźwiękowe , no dobra jakoś się to przepchnęło do daca a potem na wzmacniacz , jak to gra ? , o streamingu nie wspominam bo droga jeszcze dłuższa a materiał losowy , w przypadku plików macierzystych zresztą też ale niektórzy twierdzą że takie jak na płytach , niech będzie , że takie , ja sobie pozwolę stwierdzić że nie

A kto dzisiaj slucha 16-u bitów … powtórzę za … wiecie kim 😉 .

 

[krzystekov]

21 minut temu, pmcomp napisał:

A kto dzisiaj slucha 16-u bitów … powtórzę za … wiecie kim 😉 .

 

nawet rip z winyla ale na płycie ,brzmi  o niebo lepiej niż 16 bit z cd , jeśli masz dobrze skonfigurowany system to napewno taki wniosek wcześniej czy póżniej osiągiesz , czas pokaże 

Edytowane 14 Lutego przez krzystekov

[ProjectPi]

Co to jest "rip z winyla ale na płycie"?

[pmcomp]

47 minut temu, krzystekov napisał:

nawet rip z winyla ale na płycie ,brzmi  o niebo lepiej niż 16 bit z cd , jeśli masz dobrze skonfigurowany system to napewno taki wniosek wcześniej czy póżniej osiągiesz , czas pokaże 

Nie widze zadnego sensu w ripowaniu winyla skoro tegoż vinyla moge bezposrednio posluchać z wysokiej klasy toru analogowego. O studyjnym magnetofonie juz nawet nie wspominam.

Nie wiedze zadnego powodu w zabijaniu zapisu analogowego w procesie wykonywania jego KOPII cyfrowej.

 

39 minut temu, ProjectPi napisał:

Co to jest "rip z winyla ale na płycie"?

Zapewne pliki powstale w procesie ripowania i zapisane … na plycie CD? W tej znienawidzonej postaci 16-o bitowej? Gdzie sens, gdzie logika? I nawet taki 16-o bitowy plik powstaly w procesie ucyfrowienia vinyla ma byc lepszy od masteringu i authoringu plyty CD bezposrednio z tasmy magnetofonowej, bedacej takze zrodlem dla produkcji tegoz vinyla??? Ktos tu sie z glupim na rozumy pozamienial 😂😂😂. 

Mozna oczywiscie wypalić te zripowane pliki hi-res na plycie DVD-R, nawet w PCM 24/192 tylko po co, skoro te pliki mozna podac do DACa bezposrednio z DAPa??? Be zadnego wypalania i ponownego odtwarzania czyli procesow mechaniczno/elektrońicznych. Nie mowiac o tym, ze takie playery czytajace DVD-R sa dziś egzotyką audio.

Niestety nie ma mozliwosci wykonania w warunkach domowych authoringu plyty SACD, pomimo mozliwosci wypalenia obrazu plyty SACD na plytach DVD-R i odtwarzania ich jw., co zapewne byloby swietym gralem tychze audiofilow, ktorzy preferuja takie rozwiazania.

Wydaje mi sie ze @krzystekov czesto nie ma pojecia o czym pisze.

Sorry.

Edytowane 14 Lutego przez pmcomp

[Gargan]

@pmcomp vinyl przerzucony do DSD brzmią fajnie 🙂