accuphase 10 letni

[Gość]

mam mozliwosc kupienia od znajomych za granica accuphase e-207 lub e-305 z dp-70.

jestem niewymagajacym (poczatkujacym) sluchaczem, ale oczarowany brzmieniem stereo tego zestawu.

chcialbym poradzic sie czy jest sens kupowania ponad 10 letnich sprzetow tego typu, czy lepiej wydac te pieniadze na cos nowego.

(Cena ok. 1900-2000 Euro -I wlasciciel)

[audioman]

W tym wypadku jest cholerny sens ... nie licz na to że nowe klocki przełamią tamte. Trzymaj się tego co słyszysz. Accuphase zapewnia ponadto fantastyczną trwałość swoich urządzeń.

[glista]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

Niestety na liście dystrybutorów brak polskiego. Ale wyglądają kusząco. Jeżeli nie były zbytnio katowane... A sprawdziłeś po ile te klocki chodzą na giełdach?

[Gutek]

Używam CD Accuphase DP65 z 1994 ,kupiony rok temu ,wczoraj był po raz pierwszy otwierany,musiałem przeczyścić oko lasera (po telefonie i konsultacji z serwisantem) w środku coś przepięknego-wszystko jak nowe,wykonanie jest wspaniałe.Wydaje mi się,ze cena tych klocków ,które już pewnie kupiłeś jest trochę wygórowana u nas byś dostał taniej.

[electro]

gutek,jesli mozna wiedziec ile dales za tego akjufejza i za ile mozna miec dp55?,bo z tego co sie dowiadywalem to ok.1600 juro?

[Krystian Polak]

Mysle, ze wyzszej klasy starsze urzadzenia warto kupowac, w technice audio przez ostanie 10 lat az tak duzo sie nie wydarzylo. Ja ostatnio nabylem 15 letniego cd McIntosha i po prostu jest swietnie. Mysle, ze ten klocek gra co najmniej na poziome dobrego, nowego sprzetu sredniej klasy, a cena znacznie nizsza.

 

Pozdrawiam,

 

K.Polak