Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, przychodzę z nietypowym pytaniem - od pół roku dzieci sąsiada od rana do późnego wieczora, codziennie biegają po mieszkaniu, rzucają przedmiotami w podłogę i wykańczają mnie psychicznie.

Dudni tak, że nawet jak mam założone słuchawki z anc, to słyszę/czuję jak walą. Dla równowagi i w celu wykształcenia przez sąsiada empatii, chcę kupić najtańszy głośnik, który będzie łączył się przez Bluetooth lub NFC (będzie łączyć się z telefonem, brak kompa na chacie), który odpowiednio mocnymi basami da mu do zrozumienia że jego zachowanie jest niewłaściwe. Co kupić? 

Uprzedzając pytania - nie pomogły rozmowy z sąsiadem, zgłoszenia do wspólnoty i właścicieli mieszkania w którym mieszka sąsiad ani wzywanie policji - policja ma to gdzieś i mam zrozumieć że to są dzieci. Jeszcze dla kontekstu - ostatnich kilkanaście lat zdarzyło mi się wynajmować 11 mieszkań w różnych miastach i krajach i nigdy nie było tak beznadziejnej sytuacji jak teraz. 

 

Znałem kiedyś przypadek mocnego ADHD. Mam nadzieję, że rodzice leczą dzieci jeżeli to taka sprawa. Problem jest z oceną sprawy przez Policję, bo jeżeli dzieci są zdrowe to za ich zachowanie, w tym ciszę nocną, współżycie sąsiedzkie itp. odpowiadają rodzice. Kup cokolwiek i po prostu puść głośno. I wcale nie mocny bas - polecam muzykę klasyczną, jakiegoś Rachmaninowa albo naszego Pendereckiego. Puść Tren - pamięci ofiarom Hiroszimy. Zawsze będzie argument, że to kultura wysoka, a nie dokuczanie disco polo. Poza tym jeszcze się zdziwisz, że to drugie puszczane głośno nie każdemu będzie przeszkadzać 😉

Godzinę temu, max720 napisał:

Dokuczając jednemu sąsiadowi , dokuczysz reszcie wspólnoty 😞

Jak wynajmujesz , szukaj nowego lokum nim padnie psycha

Umowa już wypowiedziana, ale muszę jakoś dotrwać do końca kwietnia, a jest naprawdę kiepsko 😢

Kup skrzypce -  najtańsze - i zacznij "uczyć"  się grać

 

😎

Edytowane przez tsa

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

9 minut temu, artur 1984 waw napisał:

Znałem kiedyś przypadek mocnego ADHD. Mam nadzieję, że rodzice leczą dzieci jeżeli to taka sprawa. Problem jest z oceną sprawy przez Policję, bo jeżeli dzieci są zdrowe to za ich zachowanie, w tym ciszę nocną, współżycie sąsiedzkie itp. odpowiadają rodzice. Kup cokolwiek i po prostu puść głośno. I wcale nie mocny bas - polecam muzykę klasyczną, jakiegoś Rachmaninowa albo naszego Pendereckiego. Puść Tren - pamięci ofiarom Hiroszimy. Zawsze będzie argument, że to kultura wysoka, a nie dokuczanie disco polo. Poza tym jeszcze się zdziwisz, że to drugie puszczane głośno nie każdemu będzie przeszkadzać 😉

 

Dzięki za podpowiedź, muzyka klasyczna brzmi bardzo spoko🙂nie znam się na rezonowaniu ani przenoszeniu się dźwięków, pomysł basów jest tylko dlatego że chcę mieć pewność że dźwięk do nich dotrze. 

Nie wiem czy dzieci mają diagnozę, najgorsze jest że rodzice nic z tym waleniem nie robią, bo "będą zabierać dzieci na dwór żeby się wybiegały tylko wtedy kiedy im się zachce" oraz "dzieci nie chcą robić nic innego(niż biegać po mieszkaniu)". 

Godzinę temu, max720 napisał:

nim padnie psycha

Już za późno.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

6 minut temu, tsa napisał:

Kup skrzypce -  najtańsze - i zacznij "uczyć"  się grać

 

😎

Dzięki, nie będę mieć do tego cierpliwości 😂 Zależy mi tez na "ukierunkowanej" odpowiedzi, nie chcę zadręczać sąsiadów wokół 😀

Ja polecam długie spacery na wiosnę. Nic z tym nie zrobisz, tylko zaognisz sytuację. A zbyt głośna muzyka to już jest łatwa do zinterpretowania przez stróżów prawa jako zakłócanie porządku - w przeciwieństwie do biegających dzieci...

"Tynk pożera dźwięk" 747

1 minutę temu, zildjian napisał:

Współczuję, miałem taki sam problem.Miałem szczęście -sąsiad wyprowadził się 

U mnie się niestety nie zapowiada, to ja się wyprowadzę, ale do tego czasu jeszcze ponad miesiąc. 

Teraz, EmilioE napisał:

Ja polecam długie spacery na wiosnę. Nic z tym nie zrobisz, tylko zaognisz sytuację. A zbyt głośna muzyka to już jest łatwa do zinterpretowania przez stróżów prawa jako zakłócanie porządku - w przeciwieństwie do biegających dzieci...

Długie spacery mam na porządku dziennym, ale nie da się spacerować do nocy

Znałem kiedyś przypadek mocnego ADHD. Mam nadzieję, że rodzice leczą dzieci jeżeli to taka sprawa. Problem jest z oceną sprawy przez Policję, bo jeżeli dzieci są zdrowe to za ich zachowanie, w tym ciszę nocną, współżycie sąsiedzkie itp. odpowiadają rodzice. Kup cokolwiek i po prostu puść głośno. I wcale nie mocny bas - polecam muzykę klasyczną, jakiegoś Rachmaninowa albo naszego Pendereckiego. Puść Tren - pamięci ofiarom Hiroszimy. Zawsze będzie argument, że to kultura wysoka, a nie dokuczanie disco polo. Poza tym jeszcze się zdziwisz, że to drugie puszczane głośno nie każdemu będzie przeszkadzać
Dokładnie, to wcale nie musi być bas, mogą być wiolonczele.

„brak chęci rozmowy jedynie szukanie winnego którym to jest sam user”

Chyba wybileś mi z głowy sprzedaż domu 🙂

Mam lub miałem zamiar przeprowadzić się do bloku , kamienicy i nie myśleć o obowiązkach przy domu . Ale jak słyszę , co się dzieje , to się odechciewa zmian 

4 minuty temu, max720 napisał:

Chyba wybileś mi z głowy sprzedaż domu 🙂

Mam lub miałem zamiar przeprowadzić się do bloku , kamienicy i nie myśleć o obowiązkach przy domu . Ale jak słyszę , co się dzieje , to się odechciewa zmian 

Apartament narożny na ostatniej kondygnacji to fajna sprawa. 

13 minut temu, Ajothe napisał:
25 minut temu, max720 napisał:

Chyba wybileś mi z głowy sprzedaż domu 🙂

Mam lub miałem zamiar przeprowadzić się do bloku , kamienicy i nie myśleć o obowiązkach przy domu . Ale jak słyszę , co się dzieje , to się odechciewa zmian 

Apartament narożny na ostatniej kondygnacji to fajna sprawa. 

Wyższe rachunki za ogrzewanie i problemy z wyegzekwowaniem naprawy dachu.

w bonusie najczęstsze włamania

 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Teraz, ASURA napisał:

Wyższe rachunki za ogrzewanie i problemy z wyegzekwowaniem naprawy dachu.

w bonusie najczęstsze włamania

 

Kompletne bzdury. 

Teraz, Ajothe napisał:

Kompletne bzdury. 

Ostatnie piętro jest najrzadziej uczęszczane i tam najłatwiej dla włamywacza spokojnie sforsować drzwi  nawet z 3 zamkami w klasie C i ryglami

Przypominam klasa C to 9 minut na otwarcie zamka za tym 3x9= niecałe pół godzinki i ten spokój jak sąsiedzi nie przeszkadzają przy wynoszeniu rzeczy...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

W obecnych czasach sąsiedzi na nic nie zwracają uwagi czego przykladem jest ten post i akurat włamanie jest jest tylko stratą finansową, którą można odrobić.

44 minuty temu, max720 napisał:

Chyba wybileś mi z głowy sprzedaż domu 🙂

Mam lub miałem zamiar przeprowadzić się do bloku , kamienicy i nie myśleć o obowiązkach przy domu . Ale jak słyszę , co się dzieje , to się odechciewa zmian 

Jestem na etapie przerabiania tego tematu, czego byś nie zrobił i jak się próbował zabezpieczyć, to zupełna loteria:

-nawet jeśli kiedy oglądasz/ponownie weryfikujesz mieszkanie jest spokój, to nie masz gwarancji że za pół roku nie wprowadzi się rodzina z trójką dzieci w wieku 2-5 lub imprezowicze, lub jak w przypadku znajomego, sąsiad przestanie brać leki i nastąpi u niego zaostrzenie objawów choroby psychicznej

-ostatnie piętro to był mój pomysł po tych przejściach, ale podobno zawsze się nagrzewa i trzeba od razu myśleć o klimatyzacji 😉 do tego jak wspomnieli poprzednicy, jesteś na pierwszej linii wody jeśli dach przecieka 

 

 

1 minutę temu, Smutas napisał:

ostatnie piętro to był mój pomysł po tych przejściach, ale podobno zawsze się nagrzewa i trzeba od razu myśleć o klimatyzacji 😉 do tego jak wspomnieli poprzednicy, jesteś na pierwszej linii wody jeśli dach przecieka 

Klimatyzacja potrzebna. 

Dach naprawia cała wspólnota, jak ktoś się opiera szybko wchodzi komornik. 

 

1 godzinę temu, Smutas napisał:

Dzięki za wiele wnoszący głos w dyskusji.

Nie ma za co.

21 minut temu, Smutas napisał:

nie masz gwarancji że za pół roku nie wprowadzi się rodzina z trójką dzieci w wieku 2-5 lub imprezowicze, lub jak w przypadku znajomego, sąsiad przestanie brać leki i nastąpi u niego zaostrzenie objawów choroby psychicznej

Obawiam się, że po przeprowadzce pierwsze co zrobisz, to będziesz nasłuchiwać hałasów... i tak będziesz nasłuchiwać i nasłuchiwać, aż usłyszysz. Tak to niestety działa.

Godzinę temu, max720 napisał:

Chyba wybileś mi z głowy sprzedaż domu 🙂

Mam lub miałem zamiar przeprowadzić się do bloku , kamienicy i nie myśleć o obowiązkach przy domu . Ale jak słyszę , co się dzieje , to się odechciewa zmian 

Oczekujesz, że dzieciaki przestaną wykonywać swoje codzienne zajęcia bo Ty się obok wprowadzisz? Lepiej zostań w swoim domku, zamiast swoimi pretensjami zatruwać życie wspólnoty.

22 minuty temu, Smutas napisał:

ostatnie piętro to był mój pomysł po tych przejściach, ale podobno zawsze się nagrzewa

Jak jest zrobiona jzolacja na poddaszu, to jest ok.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Zawsze powtarzałem synom, że nie można w mieszkaniu tupać, biegać i walić zabawkami w podłogę bo pod nami mieszkają sąsiedzi. Są dużo inteligentniejsze zabawy niż robienie hałasu ale trzeba dziecku poświęcić czas zamiast siedzieć przed TV.

Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, waldi1965 napisał:

Tanim głośnikiem BT raczej nie narobisz hałasu na wyższym piętrze. 

To jaki trzeba mieć głośnik, żeby go było słychać na wyższym piętrze? Jakie są kryteria doboru?

Edit: ja słyszę ich wrzaski, w drugą stronę nie podziała? 

Edytowane przez Smutas

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Tanio i będzie słychać. Ale pewnie u tych na dole też. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
4 godziny temu, przmor napisał:

Zawsze powtarzałem synom, że nie można w mieszkaniu tupać, biegać i walić zabawkami w podłogę bo pod nami mieszkają sąsiedzi. Są dużo inteligentniejsze zabawy niż robienie hałasu ale trzeba dziecku poświęcić czas zamiast siedzieć przed TV.

Tylko co to ma do rzeczy? Wprowadzasz się w miejsce, w którym jeden ma dzieciaki, drugi słucha muzyki, trzeci jeździ motocyklem, czwarty robi remont, piąty obchodzi urodziny... dopóki jest to odgłos czynności codziennych, to nie masz podstaw by terroryzować społeczność domaganiem się ciszy.

Temat przerabiałem gdy to moje dzieci były małe i obiecałam sobie, że nigdy nie stanę po drugiej stronie. Dla jasności, wtedy dopiąłem swego i teraz na placu zabaw pod blokiem, który wywalczyłem dla swoich dzieciaków, bawią się wnuki tetryków, przeciwko którym walczyłem.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

27 minut temu, szymon1977 napisał:

Tylko co to ma do rzeczy? Wprowadzasz się w miejsce, w którym jeden ma dzieciaki, drugi słucha muzyki, trzeci jeździ motocyklem, czwarty robi remont, piąty obchodzi urodziny... dopóki jest to odgłos czynności codziennych, to nie masz podstaw by terroryzować społeczność domaganiem się ciszy.

Temat przerabiałem gdy to moje dzieci były małe i obiecałam sobie, że nigdy nie stanę po drugiej stronie. Dla jasności, wtedy dopiąłem swego i teraz na placu zabaw pod blokiem, który wywalczyłem dla swoich dzieciaków, bawią się wnuki tetryków, przeciwko którym walczyłem.

Jak sam stwierdziłeś - "dopóki jest to odgłos czynności codziennych". Rzucanie przedmiotami w podłogę, walenie, wrzaski, bieganie od rana do wieczora w takiej skali to nie są czynności codzienne, tylko brak jakiejkolwiek kontroli nad zachowaniem dzieci i nieradzenie sobie z ich wychowaniem. Te same czynności występujące sporadycznie, tzn kilka razy dziennie, nie są niczym dziwnym, tak samo jak nie jest niczym dziwnym remont, wiercenie, kucie płytek, rozbijanie kotletów itd. Pod blokiem jest plac zabaw, w promieniu 200m są 2 kolejne, dzieci z nich nie korzystają, siedzą prawie cały czas w domu. 

Nie wiem dlaczego się tak upierasz żeby udowadniać ludziom że mowa o innej sytuacji niż opisywana. Nikt nie  oczekuje absolutnej ciszy, tylko zaprzestania notorycznego zakłócania spokoju. Widzisz różnicę?  

53 minuty temu, max720 napisał:

Sądzę  , że piony CO nie są ,,szczelne "

Boombox powieś przy rurach grzewczych pod sufitem 🙂

 

Tylko w pionie CO chyba pójdzie też do sąsiadów z dołu? Nie chcę im przeszkadzać.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.