Skocz do zawartości
IGNORED

Nie mam satysfakcji


dudivan

Rekomendowane odpowiedzi

koteczek, 20 Maj 2005, 12:50

 

>Dlaczego przemysl Audio poszedl w diabelskim kierunku: powodow mnogosc, ale zaden z nich nie ma

>wiele wspolnego z uroda dzwieku.

 

Koteczku, niedługo z Dudivanem odkryjecie diabelski spisek.

 

Przemysł nie idzie w jakimś kierunku, żeby robić komuś na złość, tylko robi to, czego oczekują klienci, którzy płacą i wymagają. A ponad 90% audiofili, którzy słuchali tub z głośnikami szerokopasmowymi, ma szybko dosyć tych cienko wrzeszczących impertynentów. Każdy urodę odbiera indywidualnie. Aspekty ważne dla Ciebie włączają Cię do zdecydowanej mniejszości. Podobnie jak to ma mniejsce z facetami, dla których o urodzie kobiety stanowią niemal wyłącznie jej zęby.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Ten sam przerobiony Marantz na sieciówce zagrał oczywiście lepiej ale nadal jak CD za 4000 pln. Nic więcej.

Dudivan jesteś dyzio, niezadowolony marzyciel, ale sam nie wiesz czego chcesz bo mało słyszałeś. Od jakiegoś czasu zaśmiecasz forum bo się Tobie wiedza empiryczna kończy i zaśmiecasz ją teoretyczną wiedzą z internetu.

R,u,s.t.

Wielkie firmy tego swiata licza i obudowy i profity. Te obliczenia weryfikuja akceptacja kobiet (wlascicielkami tego swiata) i podejmuja odpowiednie decyzje. :)

A tak na serio, mozna obliczyc pudlo by zagralo, a to co nie pasuje do pudla mozna dopasowac zwrotnica, tak by od 20 do 20k bylo plackato. Tak, nie trzeba tego juz liczyc, to licza algorytmy w kazdym PC. To sa pyszne algorytmy, bo po przylozeniu mikrofonu do kolumny sa tak samo plaskie jak inzynier konstruktor zaplanowal.

Sila racjonalnego myslenia. Tylko jest jeden problem, mimo, ze plasko, brzmi.... jak smakuja zamrozone i odmrozone truskawki. W tym procesie znikl gdzes ich aromat.

A moze wrzaski szerokopasmowcow sa wlasnie w porzadku. Moze wszyscy przyzwyczailismy sie, ze kolumny maja dudnic, bo od zawsze dudnily, tak wlasnie maja dudnic a jak nie dudnia to jest zle ? Jesli bodziec powtarza sie przez dluzszy czas nastepuje desensybilizacja.

>>R.u.s.t.

:) nie mogę ci wymienić tych firm, bo to prawie wszystkie firmy. Dwie które znam i które liczą, to Sonus Faber i Audionot, ale Audionot ma policzone tylko te mniejsze, natomisat Sonus chyba wszystkie.

Poza tym tak naprawde liczy sie małe obudowy, do ok. 20 litrów. Powyżej, wyliczeń już nie słychać.

Dlaczego inni tego nie robią? Nie wiem. Może dlatego, że przedkładają wygląd skrzynki nad jej walorami dźwiękowymi. Nie mówie, że wszystkie nieliczone obudowy są złe, ale policzona zawsze będzie lepsza.

 

Miałem trzy przypadki, gdzie zawoziłem kolumny do sklepów i po podłączeniu wszyscy sie dziwili, że u mnie bas nie buczy i nic nie rezonuje. Ja też sie zdziwiłem, że oni sie dziwią. Myślałem, że wielcy tego świata potrafią chociaż to.

Ale tak jak pisałem wcześniej nie tylko obudowa ma na to wpływ.

Zapraszam do odsłuchania moich kolumn, nawet najtańszych, jak niektórzy mówią na zamulonej Vifie.

Pozdrawiam.

koteczek

Nie mam dużego doświadczenia, jeśli chodzi o obudowy otwarte.

Próbowałem tylko głosników szerokopasmowych Monacora i Visatona.

Oczywiście nie są to głosniki tej klasy co Twoje PHY, niemniej, rezultaty były ciekawe :-)

 

Próbowałem przez dłuższy czas trójdrożnych "desek" (doslownie), na głosnikach Focala (pożyczonych).

Powrót do obudowy, może być trudny :-)

Zgadzam się z Tobą, jeśli chodzi o wplyw obudowy, na dźwięk :-)

 

Pozdrawiam fana open baffle

Koteczek

Słuchałem różnych wynalazków i zgodzę się, że dżwięk jest inny i może być interesujący (albo ciekawy jak powiedział RUST) tak jak interesujące są kobiety ze złotymi zębami. Ale nie wmawiaj ludziom, że to jest ten dźwięk i tylko ten. Że BR, OZ czy TL buczy i jest bee. Dużo kolum buczy ale też wiele nie buczy. Kwestia tego jak zrobi je konstruktor. Człowieku jak ty możesz słyszeć podbarwienia skoro ten nieszczęsny Marantz według Ciebie jest ok. Nie jest ok. i na tym forum słyszało to kilka osób. Stąd moje wątpliwości czy ty dobrze słyszysz. Czy ty przypadkiem nie jesteś emerytem z całym szacunkiem. Wiesz mojemu ojcu emerycie też cały czas bas buczy. Ale jemu w młodości zapalnik wybuchł w dłoni. Może Tobie też?:)

Less, dwie sprawy, masz racje, ze przemysl nie chadza w kierunkach by komus zrobic na zlosc. tu sie zgadzamy, przemysl chadza w kierunku gdzie jest najwiekszy profit. Tak jak kwiat do slonca, rynek do profitu.

Nie ma w tym spisku, nic a nic, jeno dochody. Jak mozna prosic o 18,000 zl za deske z dziurka. Absurd, zadna kobieta sie nie zgodzi by to wsawic na salony. Ale duza trumne dla duzych malp, polakierowana by sie blyszczalo

i zeby mozna bylo serwetke polozyc a na serwetke wazonik a do wazonika sztuczne kwiatki, bo praktyczne i sie mnej kurza, za to wszystko to jest OK placic jak za zboze. Do takiego wniosku doszedl przemysl po studiach nad rynkiem i ..... sie nie pomylil. My to kupujemy.

Oj Lessie, jak piszesz, ze szerokopasmowce to sa "wrzeszczacymi impertynentami" to chyba nie miales jeszcze okazji poznac ich kulturalniejszych kuzynow. A argument, ze 90% sluchaczom cos sie nie podobalo o czym niby ma swiadczyc: ze wiekszosc ma racje, czy, ze wiekszosc sie myli ?

Wiesz jesteś bezczelny. Wyzywasz nas od małp i jeszcze masz nas za idotów, że wazoniki stawiamy na kolumnach bo tak chcą kobiety . I w ogóle banda głupoli bo to co producenci im wciskają to biorą.

Wiesz co Tobie powiem. Ty tutaj polujesz. Normalny facet w średnim wieku tak się nie zachowuje.

Koteczku,

to nie jest kwestia "racji", jak próbujesz to ciągle sugerować, tylko preferencji. Jeżeli ktoś woli piwo od szampana, to nie znaczy, że ma rację lub się myli.

 

Potrafię docenić dynamikę i bezpośredniość bezzwrotnicowych szerokopasmowców. Jednak w dźwiękowej prawdzie istnieje dla mnie jeszcze kilka innych ważnych aspektów, z których nie zrezygnuje, a których szerokopasmowce mi nie zapewnią. I to nie tylko mój pogląd.

 

"Jak mozna prosic o 18,000 zl za deske z dziurka." ?

18000 to żądają na ogół producenci, dla których określenie przemysł jest mniej lub bardziej na wyrost.

Ten prawdziwy Przemysł chętnie by obciął co najmniej jedno zero i zarabiał ilością - patrz ceny DVD-playerów. Chętnie by zalali media Markty jednogłośnikowcami, tylko klientów na to nie ma.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

arek67, odnosnie starego Marantza Cd80. Posluchaj, moze przekonasz sie dlaczego tyle w nim urody. Moze robiac A/B z innymi super kosztownymi CDP uslyszysz jakie one maja wady ( wszystko ma wady).

 

"Człowieku jak ty możesz słyszeć podbarwienia skoro ten nieszczęsny Marantz według Ciebie jest ok."

Ten nieszczesny jest OK, ten moj Sony ....7ES za $ 3500 jest OK, Wadia u kolegi jest OK, ale mimo,ze one wszystkie sa OK, sa rozne, kazdy ma cos czego inny nie ma w tej samej ilosci czy proporcji. Mozna byc roznym i ciagle byc OK. Marantz CD80 ma cos co sobie bardzo cenie w dzwieku, brzmi najbardzej analogowo , naturalnie, organicznie. Mimo, ze kosztem detalu i samego dolu.

 

"Stąd moje wątpliwości czy ty dobrze słyszysz"- tu mnie masz, sam zadaje sobie czesto pytanie czy ja dobrze slysze.

 

"Czy ty przypadkiem nie jesteś emerytem z całym szacunkiem.Wiesz mojemu ojcu emerycie też cały czas bas buczy. Ale jemu w młodości zapalnik wybuchł dłoni. Może Tobie też?:) "- jakims emerytem to ja nie jestem,

ani mi nic jeszcze nie wybuchlo w dloni, ale jak sie nie pospiesze i nie oddam aparatu sluchowego do czyszczenia, to bede musil ogladac TV przez caly weekend. Na emeryture planuje przejsc, a owszem, za 20 lat. A miedzy czasie, co mowiles, mozesz powtorzyc, nie doslyszalem.....

Koteczku

Oto Twój cytat. Twierdzę, że z kolegami nie macie pojęcia albo masz tak kiepski zestaw, że róznice są u Ciebie minimalne:) Goły CD80 to "cienias". Po dobrym remoncie dopiero coś gra. Rzeczywiście nie rozumiesz co to Hi-End. I wcale nie masz wyrafinowanego smaku i nie wiesz co to eufonia.

 

"Jakis czas polowalem na CDP z tym A/D. Zrobilismy z chlopakami jakis czas temu bezposrednie porownanie jakiegos starego Marantza na tym procesorze z sama naj Wadi. Stosnek cen byl jakas straszna wielokrotnoscia

( x 50 czy cos takiego) i nie wiedzielismy czy sie smiac czy plakac. Od tego czasu przestalem rozumiec co to znaczy HiEnd. Po prostu stary Matantz zawsydzil kultowca. CD80 to po prostu wyrafinowany przyklad tej rodziny.

Czy sa lepsze? Na pewno, ale ten jest bardzo OK.

 

Moze to sknerstwo, ale zawsze jak mysle by nabyc jakis piorunsko drogi skladnik mojego "systemu" to sie wstydze, ze to robie. Polowanie na tanie a dobre zaglusza moje poczucie winy. Ten CD80 nabylem bez tego wstretnego uczucia. To byla zdobycz. Dobrego polowania, warto."

arek67, wyluzuj. To, ze nazywam pudelkowe glosniki trumienkami dla malp, nie oznaczy, ze nazywam ciebie malpa. Zlituj sie nad soba i malpami. Ani tez nie uwazam, ze ktos tytaj jest idiota, cos Ci sie przewidzialo czlowieku. Gdybym tak uwazal, czy mialoby sens siedziec przy klawiaturze i tracic czas.

 

Acha:" Wiesz co Tobie powiem. Ty tutaj polujesz. Normalny facet w średnim wieku tak się nie zachowuje"

wiesz co swietny pomysl, nie pomyslalem by polowac u Lukara. Ostatnio trudno mi to ribic na Dworcu Centralnym, wiec moze tu. Tylko jak o tym mysle to.... malo tu mlodych dziewczynek. Rozumiesz, ja wole kobiety.

Dlatego tak usilnie bronie glosnika ktory jest dziurka w desce.

Oj arku67, spoko, jestes bezpieczny, nikt Cie nie atakuje i prosze nie utozsamiaj sie z glosnikami.

arek67,

 

"Twierdzę, że z kolegami nie macie pojęcia albo masz tak kiepski zestaw, że róznice są u Ciebie minimalne:) Goły CD80 to "cienias". Po dobrym remoncie dopiero coś gra. Rzeczywiście nie rozumiesz co to Hi-End. I wcale nie masz wyrafinowanego smaku i nie wiesz co to eufonia."

 

Wiesz co arku67, po tym wpisie to musze sie zgodzic, ze sie roznimy. Swiat, na szczescie, jest dosc duzy by bylo dosc miejsca dla ciebie i dla mnie. A jak sie sam przekonasz, ze mozna lepiej niz AP, to daj znac, teraz nasz dialog to strata naszego czasu.

Arek67 >

Koteczek >

 

hmm, znam Was obu - no moze Arka w mierze bezwglednej duzo lepiej, i przykro sluchac tego sporu... a glownie dlatego, ze jakos przy okazji obrywa CD80, ktorego jestem szczesliwym posiadaczem (a koteczek nabyl druga sztuke ode mnie)

 

Co wiecej zauwazam u Arka narastajaca tendencje do zmniejszania klasy mego Cd-ka - tego juz po tuningu Amparo...a przeciez Arku sluchalismy obu (przed i po tuningu) versus Twoje dwa CD-ki i raczej tak zle nie bylo, co? No chyba, ze z czasem zmieniasz opinie o tym jak zagral lub po prostu starales sie mnie nie urazic (co nie jest konieczne, jestem juz duzy i znioslbym to spokojnie).

 

Reasumujac

- vintage CD80 bez zadnych modow gra tak sobie - moze sie podobac, moze nie... mi sie nie podobal

- CD80 po modzie (przynajmniej tym, ktory ja mu zafundowalem) w mojej ocenie przegral nieduzo z Gamutem (glownie klasyka) i w mojej subiektywnej ocenie wygral z dzielonym DPA (glownie jazz)

- w obrebie Wawy bardzo chetnie podjade na kolejne matches z innymi CD-kami - im wiecej porownan, tym bardziej wiarygodna stanie sie ocena CD80 --- pisanie "gra jak dzisiejsze CD za 4000" ma tyle sensu ile porownywanie win po cenach, a nie bezposredniej degustacji :)

 

Tyle,

 

milego weekendu Panowie

Puchatek

puchatku, swiat jest zabawnym miejscem a zycie ciekawsze od powiesci. Problemy jaki CDP jest lapszy a jaki gorszy maja dla mnie anegdotyczne znaczenie. "Twoj" Marantz CD80 bardzo mi odpowiada bo pachnie vinylem. Jak wiesz analog jest moim zrodlem. Jak jestem sam 90% sluchania to vinyl. Jak przychodza koledzy to 50/50, bo tak juz jest. Jak tuning Amporo wplyna na dzwiek?

Puchatku

Krótko; Twój Marantz kosztowłał Ciebie nie wiem 2000-3000 pln a gra jak Cd za 4000 pln tzn. jak z drugiej ręki prawie Primare D30, prawie CEC 51Z, czy coś innego z drugiej ręki w tej cenie. Mój Gamut jest w granicach 5000-5500 pln z drugiej ręki. Te trzy CD grają lepiej niż Twój CD. Goły CD80 gra jak Rotel-02 i nic więcej.

Tą skalę porównawczą oceń sam.

 

Koteczku

To nie ja mówię, że moje AP są najlepsze. To ty mówisz, że twój dźwięk jest najlepszy. Ty próbujesz wszystkim wmówić razem z Dudivanem, że macie rację. Twoje kwieciste teksty mają podkreślić Twoją elokwecję i znajomość tematu. Te niekończące się opowieści, do n-tej potęgi przymiotnikowo-słodko-miodny ton ma być balsamem na nasze uszy. Ale ja jestem za stary na banialuki. Dlatego wyluzuj, zacznij pisać konkretnie i nie rób wody z mózgu młodym, że Twoja droga to jedynie słuszna droga. To jest nisza i wcale nie dla znawców muzyki. Tak nie brzmi muzyka. To jest bardzo charakterystyczny dźwięk, tak jak baba ze złotymi zębami. To jest najlepsze prównanie.

 

McGywer

Są lepsze kolumny od AP. To wiem, ale nie żadne niszowe wynalazki. Powiem Tobie, że tak na dzisiejszy dzień soczyście brzmią nowe, cięte Revelatory.

Pzdr.

Arek, a w jakich kolumnach ich słuchałeś (ciętych Revelatorów)? Ja mam akurat odwrotne spostrzeżenia, dla mnie grały nieco sucho, ale może to kwestia aplikacji (nie ja robiłem, więc nie wiem)?

Phonar Credo (absolutnie zgadzam się z recenzją Jozwy) oraz monitory Gamuta. Na dobrym prądzie są soczyste, ze słabym wzmacniaczem może być dźwięk zamulony, przykryty kocem, wycofany. Takie zdecydowanie lepsze, stare ProAcki dobrze napędzone:)

Pzdr.

arek67, proponowal ci bys bawil sie w swojej piaskownicy a ja w swojej. Bylo za malo.

Roznica miedzy nami jest taka, ze ja wiem jak brzmia AP a ty nie masz pojecia jak brzmi to o czym ja pisze.

Mimo to, masz o tym juz wyrobiona opinie. To jest dziwne, ale tak bywa. Mozna to przelknac.

 

Natomiast, jak zaczeles pisac co mam robic a co mam nie robic, jak mam pisac albo jak nie pisac, to powiem ci tylko: byl to ostatni twoj wpis.

Arek>

 

nie jestem zwolennikiem opisywania "gra jak klocek za XXX tysiecy" bo ceny to rzec bardzo czesto nieprzystajaca do klasy danego urzadzenia. Wolalbym tak - twoj CD gra na poziomie , , - wtedy chocby mozna zrobic bezposrednie porownanie i zweryfikowac jak wypada w bezposrednim starciu na szerokim materiale muzycznym - nie zapominaj, ze przeciez moj Cd wystepowal solo w starciu z Twoimi osobnymi Cd-kami do jazzu i klasyki :)

 

a tak w ogole - nie mam klopotu "przegrac" nawet z discmenem - takie odsluchy to przeciez czesc zabawy audiofilskiej (pretekstu do spotkania?) i sposob na mile spedzenia wieczoru :)

 

pzdr,

P

McGyver, nie sa uniwersalne. Nie sprzedaja sie bo ich geometria jest dla wielu nie do przyjecia. I odkurzac trudnej. Malo ma to wspolnego z muzyka, ale tak juz jest. Wiem tylko, ze trudno po nich wrocic do pudelka.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.