Triangle Celius ES - opinie?

[piotr_lass]

Troche juz napisano o samych Celiusach, ale w sumie nie ma zbyt wiele opinii na ich temat dla tego postanowilem załozyc nowy watek - szczegolenie chodzi mi o Celiusy ES. Nowe Celiusy sa drozsze od Celiusow 202, dlatego ciekawi mnie opinia forumowiczów na temat tej nowej wersji, wg sprzedawcow Audio Klanu nowa cena (8.590 - Poznan) odwierciedla nową jakość. Nowe Celiusy maja byc "kulturalniejsze" od starych, cokolwiek to ma znaczyć. Wiele osób zachwyconych było Celiusami na poprzednim Audio Show. Ciekawy jestem czy ktos słuchał ich ostatnio i co o nich sądzi i czy może ktoś kogo zachwyciły na audio Show miał okazje zweryfikować swoje opinie później. Niedługo sam zaczne odsłuch, wówczas będę mógl sie podzielić wrazeniami. Na razie z tego co przypadkiem usłyszałem jak sprzęt wygrzewał sie dla jakiegos klienta, to trochę mnie rozczarowały (połączenie z Jolidą, chyba wyższy model niz 50x.)

[soso]

Moge podzielis sie opiniami wlasciciela sklepu, do ktorego mam zaufanie + wlasne spostrzezenia.

 

Otoz zaczal on sprowadzac do Danii Triangle jakies poltora roku temu. Poczatek sprzedazy byl obiecujacy ale poczatkowe zainteresowanie szybko opadlo. Zaczely sie zwroty (sam moglem kupic Naia z serii Stratos za 10 tys. koron, polroczne - 5 tys. zl!). Ludziom po prostu te kolumny nie przypadly do gustu. Sam sluchalem i wydawalo mi sie, ze nie graja zle.

Ow wlasciciel sklepu doszedl do wniosku, ze Triangle nie tyle sa zlymi kolumnami czy wymagajacymi dobrania specjalnego sprzetu co sa kolumnami nie do kazdej muzyki. Graja nieco histerycznie i czasami przesadnie dynamicznie, malo neutralnie co do barw niektorych instrumentow. Stad np. doskonale wypadaja na nich starsze nagrania, muzyka powazna symfoniczna, czesciowo jazz czy muzyka filmowa ale juz nie rock. W sumie zakonczyl sprzedawanie Triangli.

Model Celius byl najnizszy z podlogowych jakie sprzedawal ale z tego co wiem, najlepiej schodzila seria Stratos, wlasnie model Naia i chyba Luna.

 

pzdrw

 

soso

[arek67]

Do muzyki poważnej na pewno nie są to dobre kolumny. Przekłamują barwy instrumentów a do tego są "histeryczne". Jedyne zestawienie jakie mogę sobie wyobrazić, w którym grają, to z mocno przymuloną lampą, z wycofana górą i kluchowatym, obfitym basem. Wtedy może będzie równo:) Takie kolumny dla nieosłuchanych są w pierwszej chwili mogą być bardzo atrakcyjne ale po jakimś czasie staja się męczące.

Pzdr.

[wist]

ja należe do tych nieosłuchanych zachwyconych, dla mnie (i kolegi z którym chodziłem po audio show po Bristolu) dźwięk rewelacyjny; grało w połączeniu z drogą Korą i topowymi albedo, naszym zdaniem nieobeznanych laików pobiło całą hi-endową resztę, w szczególności obydwa pokoje obok; pisałem też o tym w innym wątku, że Stereophile wielbi te kolumny i umieszcza je w kategorii B (inne Triangle też wszędzie wysoko) - czym byłem trochę zaskoczo

 

jak kiedyś będę zmieniał podstawki ushera na podłogówki, to są u mnie póki co numerem pierwszym na krótkiej liście; świadom jestem, ze mają wielu przeciwników; nie wiem jak grają z typowym tranzystorem; połączenie z lampą uchodzi za bardzo udane

[Jarzabek]

Chyba cała sztuka to dobrze zestawić te Triangle z elektroniką. W ich brzmieniu są elementy bardzo dobre, są też niestety dyskwalifikujące - podkreślam - w niektórych zestawieniach.

 

Na AudioShow rzeczywiście grały nieżle z kompletem Kory. Potem słuchałem tego samego wzmacniacza z nieco tańszym CD i kolumnami i mi się nie podobało.

 

Jeśli chodzi o modele podłogowe to o ile pamiętam kolejność od najniższego jest Zerius - Antal - Celius, a potem już jest wyższa linia.

[soso]

Moze na audio show ladnie to brzmi ale co innego jest zyc z tym w domu na codzien. Dla uzupelnienia dodam, ze owe nieszczesne trinagle, ktorych sluchalem wyrabialy opinie o sobie z Logos Pathos - bardzo udana choc koszmarnie droga hybryda. Okablowanie transparenta. Z tego co mi relacjonowal Pan Sprzedawca ludziom nie podoba sie balans tonalny. Niektorzy narzekali takze na... zbyt obfity bas. Glowne skragi jednak na tweeter i wysokie tony, ktore potrafia dokuczac. Jak dla mnie to takze troche brakowalo mieska w dolnej srednicy a tego nie lubie. Poza tym jednak robily niezle wrazenie. Calkiem fajne talerzyki, niezla przestrzen.

Stereophile jest moze zachwycone bo w koncu cos innego. Oddech dla zmeczonej pospolita neutralnoscia widowni. Tak mi sie wydaje. W koncu czyz nie gonimy za niezwyklym?

 

pzdrw

 

soso

[wist]

słuchałem koło godziny, z klasyki miałem Bacha, Murray siedział przed orkiestrą i wygrywał cuda obiema rękami; muzyka była soczysta, bardzo, niewykluczone że po jakimś czasie za soczysta, pzdr.

[piotr_lass]

Dziekuję za wpisy. na razie z mojego doświadczenia moge dodać tylko truizm powszechnie znany, że odsłuch kolumn to naprawdę poważne i trudne przedsięwziecie. To co zaczarowało mnie na Audio Show, potem rozczarowało. Różne są przyzyny dlaczego tak sie dzieje. Czasem bo sprzęt niewygrzany, czasem nie ta płyta, nie ten wzmacniacz, nie ten nastrój, nie to pomieszczenie... A czasem nawet nie ten sprzedawca hehe. Którykolwiek z tych powodów może za bardzo poważnie nastawić do odsłuchiwanego komponentu. Trzeba naprawdę mieć ciagle otwarty umysł, a raczej uszy, nie ufać zadnym opiniom, cenom itp. I chyba najwazniejsze by ulubiona muzyka dostarczała najwiecej emocji, nawet jesli bas troche nie ten, albo cosik na górze nie tak :)) Odsluchy Celiusów z moim wzmacniaczem zacznę w lipcu w Top HIFI w audio Klanie, dam znac kiedy - jak ktos bedzie miał ochotę i siedział cicho zapraszam na odsłuch...

[piotr_lass]

Top HiFi w Poznaniu, znaczy sie....