DTS kontra CD i nowe formaty

[matdb]

Czy ktoś wie jaki jest obowiązujacy standard dzwięku na krążkach blu-ray dla filmów (w wysokiej rozdzielczości = HDTV)? W DVD jest to niestety DD5.1...

[wolf]

SACD i DVD-Audio

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Płytki SACD które polecacie? Jakie macie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Śmierć SACD ???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

System SACD/DVDAudio testy w gazecie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

SACD

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

DVD Audio płyty czy warto ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak przejrzycie te wszystkie dyskusje zwróćcie uwagę na jedno. Zawsze kończy się na tym że ludzie udowadniają sobie który format jest lepszy "z technicznego punktu widzenia". Praktycznie nigdy nie porusza się zagadnienia jakie różnice są W TRAKCIE ODSŁUCHÓW. Dlaczego nikt nie porównuje różnic pomiędzy dwoma kanałami a 5.1?

Mnie napradwda g... obchodzi co tam się dzieje z tymi 1110100100101010100101111001 (PCM/DSD). Wiem że PinkFloyd w 5.1 DLA MNIE brzmi lepiej niż w stereo. Że Peter Gabrijel lepiej brzmi w 5.1 niż w stereo. Że Diana Krall brzmi lepiej w 5.1 niż w stereo. A że system 5.1 do muzyki jest trudniejszy do ustawienia cóz w tym cała frajda, a efekty tej zabawy rekompensują każdy wysiłek.

Bo przecież chodzi o muzykę :-)

Dałem linka do tej dyskujsji na bratnim forum bo ciekawa :-)

pozdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

Eee tam ciekawa. Nudna jak flaki z olejem ;-)

 

"PinkFloyd w 5.1 DLA MNIE brzmi lepiej niż w stereo. Że Peter Gabrijel lepiej brzmi w 5.1 niż w stereo. Że Diana Krall brzmi lepiej w 5.1 niż w stereo..."

 

Może po prostu średni technicznie wokaliści potrzebują 5.1 żeby jakoś tam zabrzmieć...

 

Tak poważniej, to zwracam uwagę, że podstawą wrażenia artystycznego są jednak umiejętności techniczne, bez których zamiast allegro mamy ale gro :-) O technice można porozmawiać w miarę obiektywnie i o faktach. Co do wrażeń artystycznych zaś, to hmm, skąd ja mam u licha wiedzieć, co taki np. wolf najbardziej lubi w dźwięku? A ludzie różnią się od siebie bardziej niż kolumny głośnikowe, jak mniemam.

[Darekk]

Właśnie dostałem majowy numer Stereophile. Jakoś nie potrafię się martwić o przyszłość SACD, a wierzcie mi, obserwuję SACD od początku i widzę że dzieję się powoli, powoli ale coraz lepiej.

Kilka cytatów na tematy nas interesujące:

Wielokanałowa muzyka: "...more audio manufacturers are recognizing the inevitability of music-only surround", (str 51),

 

Pochwała jakości dźwięku SACD: "The superiority of Super Audio CD is not subtle" (str 145), "But when you experience Bill Evans' " Haunted Heart" on SACD, and hear for the first time all the emotional implications(...) it is impossible not to fantasize about somehow becoming king and mandating that every great jazz recording be remastered in SACD." (str 146), i coś jeszcze w tłumaczeniu "odtwarza taśmę matkę z rozdzielczością do tej pory niespotykaną w produkcie komercyjnym".

 

Perspektywy rynkowe (ostrożne): "I expect that SACD and perhaps DVD-A will remain as niche markets" + zachęta "keep buying them folks" (str 51),

 

Sprzęt: wspomniane nowe hi-endowe odtwarzacze SACD marki Conrad-Johnson i Halcro; techniczna ocena (follow-up) Esoteric X-01 (z wnioskiem, że informacja ultradźwiękowa wydaje się wpływać pozytywnie na percepcję dźwięku).

 

Ponadto w numerze recenzje 6 płyt SACD oraz 3 płyt Telarca które wyszły też na SACD (choć recenzent o tym nie pisze - widocznie nie ma odtwarzacza SACD), na w sumie 17 płyt recenzowanych co daje ponad 50% procent pozycji dostępnych na SACD(!) oprócz tego 5 mini-recenzji płyt wielokanałowych (str. 52) - zacytuję kilka określeń (tym razem po polsku): "wyjątkowo potężny i bogaty dźwięk", "przejrzystość i moc", "wspaniale nagrane, z niesamowitą czystością i atmosferą, tak że czuje się sylwetki wykonawców", "wspaniała scena dźwiękowa".

Pozdrawiam :-)

D.

[Sabatiel]

discomaniac71, 18 Kwi 2005, 19:57

 

>No coz wypada tylko szanownemu koledze zlozyc kondolencje.... Jarzabek dzieki za podpowiedz...

>Nawet nie wiecie jak bym chcial slyszec do 100-150kHz ale niestety nie jestem nietoperzem:(:(:(:(

 

to nie takie proste.. nie bez powodu probkuje sie dzwiek z czestotliwoscia 192 khz by zgodnie z prawem nyquista uzyskac pasmo do 96 khz. zapewne slyszales o alikwotach i czyms takim jak aura dzwieku. w kazdym dzwieku to one wlasnie decyduja o barwie i brzmieniu (miedzy innymi oczywiscie) to ze sluchajac dzwieku a 440 hz zagranego na fortepianie i tego samego dziwieku zagranego na trabce slyszysz roznice, zawdzieczasz wlasnie alikwotom (pomijam atak). moga one siegac w teorii w nieskonczenie wysokie rejestry, ktorych mimo ze jako takich nie slyszysz, wplywaja na to jak odbierasz brzmienie czestotliwosci slyszalnych.

tylko na jakim sprzecie on te 150 khz uslyszal to inna sprawa:)

[Zbig]

Zaletą wyższej częstotliwości próbkowania jest możliwość "odsunięcia" od bezpośrednio słyszalnej części pasma filtrów antyaliasingowych. Alikwoty występują również w paśmie słyszalnym.

[dudivan]

Jedna mala watpliwosc odnosnie wrozonej tu dlugowiecznosci formatu SACD: ile napedow komputerowych czytajacych SACD znacie. Nie bede zlosliwy i nie zadam nagrywarki. Sam odczyt.

 

:-) (usmiecham sie !)

[Parsec]

dudivan -> Piszesz : "Nie bede zlosliwy i nie zadam nagrywarki. Sam odczyt." Jestes w bledzie, gdyz nie ma napedow komputerowych czytajacych warstwe SACD.

Zreszta co ma komputer do SACD? Naped zainstalowany w komputerze (CD czy tez DVD-A) nie nie jest urzadzeniem audiofilskim.

Jesli na podstawie dostepnosci napedu komputerowego chcesz wrozyc dlugowiecznosc formatu, prosze powiedz mi ile znasz napedow komputerowych czytajacych winyle, ile nagrywarek?

[dudivan]

Parsec, format, ktory ma ambicje zaistniec i przezyc musi byc uniwersalny. Jesli nie opanuje calego swiata danych, lacznie z wideo i komputerami jest skazany na smierc w momencie narodzin. Ja chce miec czytnik SACD, chce z niego na moim komputerze sporzadzac oggi czy empetrojki czy flaki do odtwarzacza, ktorego uzywam podczas cholernych 20 km biegow.

[Parsec]

dudivan -> Widzisz, a mi zalezy na jak najlepszym mozliwie dzwieku z moich ulubionych plyt. Nie zalezy mi na dzwieku z komputera, w samochodzie czy podczas biegania. SACD jest formatem dla takich wlasnie ludzi jak ja. Dzieki ludziom o podobnych wymaganiach wychodza nowe tytuly na SACD, a ten drugi martwy format zwany winylem ciagle jeszcze oddycha.

SACD nie rosci sobie miana uniwersalnego formatu i nigdy tego nie robilo.

[dudivan]

No i zdechnie w nieslawie tak, jak na to sobie zasluzyl ten niewydazony bekart dzialu marketingowego. Do sluchania prawdziwej muzyki to jest winyl. A skoro bawimy sie w male, srebrne plytki to nie dla wrazen dzwiekowych a dla wygody. A tu wygody ni ma !

[Wojtek]

A powiedział to dudivan Sceptyk -kanonista....

[jozwa maryn]

"macie swoje drogie zestawy stereo i kolekcje cd i za chiny nie dopuscicie do sytuacji zeby jakies cwoki z tandetnym dvd i zestawem 5.1 mogly cieszyc sie dzwiekiem wielokanalowym."

 

Że jeszcze na moment cofnę się o parę wpisów: bardzo interesujący przykład zagajenia, słusznie Zbig zwrócił na niego uwagę. Ciekawe że autorowi tej myśli w ogóle do głowy nie przychodzi, że mnie na przykład wali, czym się cieszą jakieś "ćwoki". Oj, to przekonanie niektórych, że oczy świata są na nich zwrócone.

 

A wracając do SACD: bardzo się ucieszę, jeśli jednak coś z tego będzie. Wychodzi że czas wziąć coś do testu. Naturalnym kandydatem jest na rzie Marantz, bo na polskim rynku poza tym to albo uniwersalna taniocha zrobiona z ptasiego gówna, albo od razu dCS za miliony (zresztą dCS nie dostanę). Jakieś jeszcze typy? Trochę nie bardzo chciałbym pakować się w kolejny test wykazujący, że zasilacz wielkości orzecha laskowego plus układy wyjściowe z bazaru potrafią położyć każdy nowy standard.

[Darekk]

jozwa maryn

cieszę się, że zapał zwolenników SACD zmniejszył sceptycyzm czołowego pisma hi fi ;-)

Do testów oczywiście Marantz (w zależności od widełek cenowych, mają kilka fajnych modeli), Denon 3910, sony 3000ES (lub 9000ES), Shanling, Pioneer, Teac/Esoteric, Krell SACD Standard, Linn Unidisk, Accuphase ;-) (rozpędzam się)...

pozdrawiam

D.

[Parsec]

jozwa maryn -> Moze warto tez wziac na warsztat budzetowy Sony SCDXE597. Jak pisalem wyzej jest to europejska wersja Sony SCD-CE595, ktory brzmi dobrze na SACD i przyzwoicie na CD. Oczywiscie trzeba pamietac o niskiej cenie tego odtwarzacza. Jest to jednak odtwarzacz CD/SACD, a nie DVD. Moze okaze sie on alternatywa dla tych, ktorzy chca sprobowac SACD, lub nawet dla tych, ktorzy dysponuja niewielkim budzetm, a chce nowy odtwarzacz CD albo dla tych ktorzy chca modyfikowac tani odtwarzacz.

Dobrze znam amerykanska wersje tego odtwarzacza Sony SCD-CE595. Nawet wczoraj sluchalem go w systemie znajomego. Moj werdykt: da sie sluchac. Europejska wersja moze byc nawet lepsza gdyz nie jest zmieniarka.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Molibden]

Format SACD w którym jest dostępnych za nieprzytępną cenę 3 tys. tytułów (w większości klasyka) jest martwy. Za ok. 1/2 ceny sklepowej mogę kupić więcej tytułów oryginalnych płyt CD na Allegro. DVD ma prawie każdy. Winyl to zabawka DJ-ów. Prędzej kinomaniacy kupią DVD-A niż SACD (no chyba że ich DVD przeczyta SA-CD) i to oni zdecydują co będzie... Odtwaracze MiniDisk są do dzisiaj produkowane i nawet w nowej wresji 1GB i mp3, ale to nadal margines... Jeśli nie można kopiować SA-CD zapomocą PC i nagrywarek stacjonarnych to nie można mieć "kopii bezpieczeństwa". Długi wąski kanał... R.I.P.

[Wojtek]

Jozwa: nieśmiało, jako kandydata do testów mogę zgłościć swojego zmodyfikowanego kitem VSE soniaka. . Przeróbki Allena Wighta mają za oceanem dobrą "prasę" /min. recenzje w Positive Feedback i dziesiątki zadowolonych audiofilów z AA/. Drugi kandydat to odtwarzacz DarkaK / mówię trochę za niego, ale chyba nie miałby nic przeciwko temu/, modyfikowany pewnie w tej chwili przez Swobodę. Swoją drogą mogłby to być ciekawy test prównawczy różnych technik "poprawy" znanych urządzeń. Na Audioasyluum Allen Wright zaproponował niedawno Johnowi Atiknsonowi taki test. Może warto wyprzedzić Stereophile? Niestety - pewnie ani AW ani Swoboda reklam nie zamieszczą ,więc taki test byłby dla redakcji non-profit, chociaż kto wie....

[dudivan]

Pewien uzytkownik bardzo liczacy sie z opinia "cwokow" zeznal:

"uwielbiam dzwiek z czarnej plyty. sprobuj kiedys przepuscic go przez procesor i dac to na tyl. Przod zostawic jako zwykle stereo. bez centralnego (chyba ze sie nie da) i z subem oczywiscie. ja zaparzam kawke i odlatuje. miodzio".

 

Ja tez mam ochote odleciec. Jaknajdalej od takiej czarnej plyty. Przepuscic dwukanalowy sygnal z winylu przez procesor i "dac to na tyl". Co uslyszymy ? Za przeproszeniem - "tyl".

 

A tak wogole to co slychac na dodatkowych kanalach wielokanalowych nagran SACD ? Darekk cytuje slowa ze "Stereophile" mowiace o remasterowaniu "great jazz recordings". To chyba zly sen: szacowny magazyn proponuje uprzestrzennienie nagran metoda opisana powyzej ?

[Darekk]

Dudivan

A tak wogole to co slychac na dodatkowych kanalach wielokanalowych nagran SACD ? Darekk cytuje slowa

>ze "Stereophile" mowiace o remasterowaniu "great jazz recordings". To chyba zly sen: szacowny

>magazyn proponuje uprzestrzennienie nagran metoda opisana powyzej ?

Odp.: słucham tylko w stereo, więc nie wiem co słychać (czasem tylko pogłos podobno). Co do starych nagrań wg. mojej wiedzy raczej nie są na siłę uprzestrzeniane.

 

Wojtek

Maszynę będę mieć za ok. 2 tygodnie, potem jeszcze wygrzanie (podobno do 8 tygodni?), oczywiście chętnie ją pożyczę na tydzień, choćby w imię tego aby pomóc uświadomić szerszej publiczności zalety tuningu. Ale ponieważ mój model nie jest już produkowany, to zamiast testu odtwarzaczy SACD bardziej nadawałby się do testu pt. "Czy tuning coś daje?"

 

Józwa-maryn - co sądzisz o takim temacie?

[Darekk]

Molibden

bycie audiofilem to nie jest hobby dla mas. Podobnie jak chodzenie na koncerty jazzowe lub do filharmonii. Poza tym SACD nie jest bardziej eksluzywny ani mniej popularny niż sztandarowe produkty B&W Nautilus 800, Triangle Magellan, Wadia 861, Gryphon Tabu, Nordost Valhalla, Conrad-Johnson, Sun Audio; oraz Patricia Barber, Tomasz Stańko etc etc.

To jest ekskluzywne hobby. Czy ktoś się czepia Astona Martina, że produkowany tylko w 3000 egzemplarzy?

A "Kopię bezpieczeństwa" można zrobić z warstwy CD, którą posiada 90% wydawanych SACD.

Mam nadzieję, że to nie brzmi jak snobizm - na szczęście o SACD jeszcze w Playboyu i CKM nie piszą ;-)

[Molibden]

No racja, racja. Wogóle audiofile mają ciężko :-)

Ale w ten sposób lokuje się SACD w ciepłej i wygodniej dla producentów sprzętu i płyt niszy formatów umożliiwając sterowanie rynkiem i tak oddziaywać na odbiorców. Jeśli tak ma być postrzegany to nie jest żadnym wielkim krokiem naprzód bo nie zmienia statusu płtyt CD a jeśli ktoś może i chce to bez problemu uzyska na komputerze dźwięk 24/96 z plików nie zastanawiająć się czy jest jakieś SA-CD czy nie. Tak można nagrać już muzykę zarówno w domu, jak i w studio i nie jest nikomu potrzebne SA-CD ani dts by to zrobić. Odtwarzacz SA-CD korzysta z dostępnej od lat technologii i elektroniki i też nie musi buć drogi.

 

Tylko że wtedy musimy sobie powiedzieć: SA-CD nie jest dla mas i nie jste to nowy standart rozpowszechnniania muzyki tylko kolejna audiofilska zabawka i tak to traktować. Wtedy wszystko bedzie jasne.

 

Aston Martin nie jest samochodem przyszłości z napędem elektrycznym czy ogniwem paliwiowym i nikt nie domaga się jego umasowienia. To kolejny bardzo specjalistycznny porodukt dla wybranych dobiorców.

 

Nie jest to snobizm, ja tak tego nie odbieram, widać tak została określona grupa docelowa odbiorców SA-CD i tu nie ma co dyskutować nad jego świetlistą przyszłościa dla mas.

[jozwa maryn]

Jeśli SACD już teraz usiłuje (umyślnie) lokować się jako format niszowy, to marny jego los. Analog może być sobie formatem niszowym, bo oprócz licznych współczesnych wydań są reedycje i miliony starch płyt, dostępnych dla tego, któremu chce się poszukać. Bowiem kiedyś bvył to format masowy. Natomiast startowanie od statusu formatu niszowego, i kończenie w tym samym miejscu, to darujcie, ale samobójstwo. Format akurat dla audiofila trzypłytowego.

[Parsec]

Darekk -> Szczerze watpie, ze ktos przjmie Twoja oferte. Czytajac wpisy przedstawicieli polskiej prasy audio na tym, czy tez na drugim, mniej niezaleznym forum, watpie by znalazla sie wsrod nich chocby jedna osoba z obiektywnym spojrzeniem na SACD. Najgorsze jest to ze nie ma dowodow na to, ze wypowiedzi te sa oparte na wystarczajaco dlugim odsluchu SACD na dobrym sprzecie, by ich opinie mozna uznac za obiektywne. Jedna z tych wypowiedzi doskonale wyraza ich stosunek do SACD : "Obecnie, kiedy wiadomo że raczej nic z tego nie będzie, nie wiem czy jest sens mącić ludziom w głowach."

[arek67]

Spokojnie. Odsłuchamy i coś napiszemy:) Zestawy będą z wysokiej półki ale nie Sony. Damy obiektywną szansę:)

Pzdr.

[wolf]

rek67, 25 Kwi 2005, 16:13

>Spokojnie. Odsłuchamy i coś napiszemy:)

 

W Magazynie?

[jozwa maryn]

Magazyn stara się o Marantza 11 SACD do testu.

[Darekk]

Marantz 11 to świetny pomysł!

Bo niestety z odtwarzaczami tańszymi można się rozczarować. Np. w opinii Alex Peycheva (APL, jeden z czołowych tunerów w USA), w przypadku odtwarzaczy budżetowych jakość dźwięku niezbyt dobra zarówno w przypadku SACD jak i CD, cytuję: "In my opinion, most of today's mid-priced SACD players carry the SACD logo (and processing) mostly for marketing purposes. Not to talk about that none of them is a good CD player due to PCM data truncation in order to equalize the level with DSD (SACD).

Needless to say, please go and audition the latest EMM Labs gear hooked to a synergetic system if you want to hear what DSD is capable of."

Nic nie jest tak proste, jak marzyliby zwolennicy SACD :-( albo krytycy formatu :-)

Lecz misją prasy audio jest niesienie kaganka oświaty i informowanie swoich czytelników jaka jest cała skomplikowana prawda o nowych formatach, prawda? Zatem czekam na dobry test i dobry tekst!

Pozdr.

D.

[namelessclub]

Wolfie chyba się doczekałeś :) ?

[lolo]

Dzięki Darekk za ten cytat. To jest rzecz którą tez miałem na myśli choć jej aż tak bezpośrednio nie wyraziłem. Jeżeli trzeba kupować "EMM Labs gear" że zobaczyć co nowy format jest "capable of" to za przeproszeniem budżetowe odtwarzacze twórcy formatu (łącznie z Edem) mogą sobie wsadzić w... i format również - bo co po nim jesli nie można kupić w rozsądnej cenie czegoś co dobrze odtwarza SACD i CD też.

[Jazz :-)]

Jozwa>

 

Jezeli sie nie doczekasz do konca czerwca od Marantza na Marantza, sluze swoim SA11.

 

 

Lolo>

"... i format również - bo co po nim jesli nie można kupić w rozsądnej cenie czegoś co dobrze odtwarza SACD i CD też.", Lolo, to cala prawda, zapomniales tez dodac, ze dotyczy ona rowniez......winylu i tak naprawde....wszystkiego!