Skocz do zawartości
IGNORED

kto dzis kształtuje gusta muzyczne?


tomecz

Rekomendowane odpowiedzi

Idac dalej tokiem rozumowania tego wątku mogę odpwiedzieć tak na pytanie Kto dzis kształtuje gusta muzyczne?:

 

Twoje środowisko.

 

Bo w sumie gust to przecież wrażliwość.

 

Jesli dziecko jest wychowywane przez chociaz jedna osobę która tę wrazliwość wzmocni to jest duża szansa że w przyszłości człowiek z tej wrazliwości bedzie korzystał i nauczy sie rozróżniać. To jest bardzo oczywiste stwierdzenie i nie chce być posądzony o moralizowanie, ale ja tak to widzę.

a gdybyś nie bardzo wiedział o co mi (albo Tobie:) chodzi, to przeczytaj proszę jeszcze raz (albo pierwszy raz:) wpis z 2003-08-24 19:11:19 a także z 2003-08-24 20:00:03 , tego wątku

 

PS. Miłej lektury :-)))))

Wiesz co, Hiena-podróbka, jak niemalże z reguły się z Tobą nie zgadzam, to w "tym temacie" myślę tak samo jak Ty.

Ciekawe który z nas się zmienia, ja czy Ty? :-)))))

Pewnie My:)

Macie chlopaki fajne linki. Powiekszcie okladki i dokldnie przeczytajcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

A wiec jednak audiofil, nie meloman... Chyba tylko osobe zaawansowana w chorobie moga interesowac dzwieki spieprzonych realizacji, nes pa?

do Piotra ale nie tylko

na Boga! znowu się tu przywołuje nieszcześnych floydów

wybacz, ale Pink Floyd to dla mnie właśnie typowy przykład "rzemiosła" - może i momentami perfekcyjnego w sferze produkcji, ale jeśli chodzi o muzykę to nudnego do bólu i nie mającego nic współnego ze sztuką i twórczym podejściem

to chyba przykład zespółu, który zaliczył najwiekszy upadek w historii rocka - zaprzepaścic tak genialny potencjał, jaki miał ten band w początkach działalności to jest po prostu niewybaczalne

 

King Crimson - może i byli nieźli 30 lat temu, obecnie to załosny megalomański potworek (a Fripp to największy buc w historii rocka)

 

niestety za gusta muzyczne w Polsce odpowiedzialna jest PR3 - wąsaty wieśniak niedźwiecki, egzaltowany kaczkowski i cała reszta tej obleśnej bandy, której ofiarami są taca ludzie, jak ty, Piotrze

naprawdę wam współczuję

 

a jeśli we współczesnej muzyce dostrzegasz tylko brytni spirs i ryczy martina no to nic na to nie poradze - tak trudno wyjść poza TVP1 & 2, MTV, Vive i trójkę ?

no jeszcze był śp. Beksiński, dlatego też tak kultowe jest u nas 4AD i nne smuty

razem z prog-rockiem to wg większości polskich melomanów w średnim wieku szczyt muzycznego wyrafinowania

 

a gdzie do cholery, pytam się gdzie - jest taki chociażby CAN, GONG czy Velvet Undergorund?

czemu nie są to wykonawcy równie kultowi ?

 

i nie trzeba powoływac następnej komisji śledczej, żeby wskazać winnych (czyli grupę trzymającą władzę nad muzycznymi gustami Polaków :)

bo wszystkich wymieniłem już z imienia i nazwiska

 

dziś sytuacja jest prostsza - każdy, kto chce może swoje gusta kształtować sam - trzeba tylko znaleźć dobrych przewodników - mamy śladowe ilości specjalistycznej prasy (o radiu i telewizji nie wspomnę), ale jest przecież internet

 

nie sądzę, że gusta kształtują dziś MTV, VIVA, RMF ITD.

nie da się ukształtować gustu poprzez wtłacznie papki

Ci, ktorzy to łykają po prostu go nie mają - biorą wszystko jak leci

więc nie ma mowy o żadnym guście

 

czy niekształtowanie żadnego gustu jest lepsze od kształtowania złego gustu?

:-)

Odnosze nieodparte wrarzenie ze pan panie aTom czujesz sie absolutnym guru gustu muzycznego i rozpaczliwie prubujesz to innym uswiadomic. Nie mam zamiaru dokuczac ale przeczytaj jeszcze raz swuj post i podumaj. Dla mnie Pink Floid i Roger Waters to pelna petarda, ja ja po prostu odgieram calym sobom i karzdym aspektem mego istnienia czasami wydaje mi sie ze Waters jest mnom i rze go rzycie pokaleczylo tak samo jak mnie. Ale mi sie zebralo na wylewy.

A nowa muza potrafi byc naprawde spoko, polecam np. kapeke z wytwurni www.cstrecords.com takie jak Godspeed you black emperor!, A silver mt.zion, Do make say think czy re: niezbyt dobry poziom realizacji ale muza jak dla mnie jest bardzo ciekawa.

atom, bardzo ciekawie opisujesz płyty których nie rozumiesz lub których muzyka do ciebie nie trafiła. Ale jak człowiek słuchający tyle muzyki (jak mniemam) nadal nie rozumie różnych muzycznych preferencji to jest dla mnie niepojęte.

  • Redaktorzy

aTomek tak ma, w koncu to nie pierwsze nasze spotkanie. Nota bene zarowno GONG jak i Velvet sa mi znane, niezaleznie od ewentualnej kreciej roboty Niedzwiedzkiego. W koncu N., z calym szacunkiem, ale robi raczej w strone nastolatkow, wiec czemu mam sie nim przejmowac?

aTom, słucham od czasu do czasu audycji Kaczkowskiego, słuchałem Beksińskiego. Na mojej półce są płyty zarówno płyty 4AD (np. Dead Can Dance) i Gong (uwielbiam ich). Obok siebie leżą dokonania tych "megalomanów" z King Crimson (o zgrozo, nawet ich nowsze płyty!) i Velvet Underground. Do jakiej kategorii mnie zakwalifikujesz? Czy pójdę do piekła?

nie uważam się za żadnego guru

ale wydaje mi się, że moje powyższe obserwacje są jednak w jakimś stopniu słuszne :)

 

a innym probuję tylko uświadomić, jak wiele być może tracą :)

(kurde - znów się powtarzam, a tu mialo być trochę o czymś innym :)

 

 

podbudowuje mnie jednak, że mam wielu znajomych w moim wieku czy nawet dużo młodszych, którzy naprawdę penetruja ciekawe rejony muzyczne i wciąż poszukują nowych wrażeń w tej dziedzinie

czasami sami otwierają mi uszy na muzykę, o istnieniu której nawet nie słyszałem :)

 

do Kubła -> tak, niechybnie skończysz w piekielnym kotle i bedziesz tam dodatkowo katowany na zmianę całą dyskografią dead can dance i pink floyd puszczaną z jamnika marki thompsonixx :)))

 

nic w sumie nie mam do DCD,

z 5 lat temu był to jeden z moich ulubionych zespołów i znam ich płyty na pamięć, ale obecnie rzadko po nie sięgam

razi mnie już trochę ten nachalny i że tak powiem "zbyt oczywisty" patos tej muzyki

klimaty 4 AD mocno trącą juz myszką, co nie znaczy, że nie można tego słuchać :)

ja na przykład nie mogę do końca zrozumieć mojej obecnej fascynacji

The Smiths, to dla mnie w tej chwili band nr 1, jeśli chodzi o dołersko-obciachowe lata 80.

Zanim pójdę do piekła mam nadzieję jeszcze trochę pocieszyć się twórczością z różnych rejonów muzycznego świata. I nie widzę tutaj rozbieżności między tobą, a mną. Też poszukuję, też mam grupkę znajomych od których czasem coś nowego usłyszę, pożyczę płytę a potem ją kupię. Czy twoje poszukiwania różnią się tak bardzo od moich i wielu innych kolegów z forum? Gong póki co nie pogryzł mi się z K.C., a Velvet Underground nawet obecność Unitet Future Organisation jest w stanie wytrzymać. Mogą żyć w harmonii obok siebie jako dwa światy (czy aby tak odległe od siebie?) Oczywiście masz częściowo rację - ja też nie rozumiem ludzi zamykających się w bastionie typu "Pink Floyd, a reszta nie istnieje". Zresztą do twojej oceny twórczości panów z tego zespołu też się przychylam. Ich ślepi fani dużo tracą i to na własne życzenie.

Co do DCD, to swego czasu było to zjawisko niewątpliwie bardzo ciekawe i warte uwagi. Też słucham rzadko ich płyt, to nie znaczy że przestałem cenić ten duet - stanowią piękna kartę w historii muzyki. Teraz leżą sobie między innymi płytami i czekają by je od czasu do czasu odkurzyć (przecież ich nie wyrzucę prawda?)

Poza tym zauważyłem, że "trącenie myszką" może być całkiem przyjemne :-))

Wszystko co tu wymieniliście to straszna kupa, to żadna muzyka.

Najlepsza jest muzyka ludowa, a dokładniej - góralska ( patrz: dodatki

do czasopisma KLASYKA CD - muzyka źródeł).

Mój drugi typ to Wioletta Villas - The Gold Best - audiofilskie wydanie z roku 1998r., z brawurowym wykonaniem przeboju" Przyjdzie na to czas"

Myślę, że Was wreszcie pogodziłem ?

Nooo, Wioletta to podstawa. Myslę, że nikt w tym temacie złego słowa nie powie - co za styl, klasa i to wyjątkowe wyczucie smaku. Ale to wyższa szkoła jazdy - dla BARDZO wymagających słuchaczy. Ja jeszcze nie dorosłem do tego poziomu...

Do Jozwy

Plyty, o ktorej wspomnialem jestem ciekaw, ale tylko na zasadzie ciekawostki. Odpowiadajac dalej, sam juz nie wiem. Wiem jedno. W niedlugim czasie moge miec sprzet uznany za docelowy (tego sie nie bedzie dalo sprzedac:) ) i wtedy cala energie poswiece na kupowanie plyt. Kase chcialem powiedziec, kase...:)

 

do aToma

Wpadaj tu co jakis czas z nowymi tytulami.

A Mogwai?

  • Redaktorzy

Ciekawostka, owszem. To duza ambicja w dzisiejszych czasach - nagrac i wydac plyte wykonana od poczatku do konca na torze lampowym (zwlaszcza magnetofonu sie naszukali, zeby byl juz stereofoniczny, a jeszcze na lampach). Ale jest tam np. szalenie fajny kawalek Boccheriniego, zupelnie mi wczesniej nieznany.

do Hieny-podroobki:

a Mogwai grał przedwczoraj w Wwa :-)

 

ostatnio dostałem na cdr ich płytkę "rock action", ale przesłuchałem toto dopiero ze 2 razy i "po łebkach"

było parę niezłych momentów, ale ogólnie wrażenia dość nijakie - ani mnie to ziębi ani grzeje, na koncert nie miałem ochoty się wybierać po tym pobieżnym odsłuchu :)

może posłucham kiedys więcej to zmienię zdanie

 

za to bardzo spodobała mi sie płyta zespołu LABRADFORD - MI MEDJA NARANJA, rzecz może troszeczkę z podobnej bajki co mogwai, tyle, że w całości instrumentalna i bardziej transowa

akurat ta płyta labradford została wydana przez pododdział MUTE, ale zespół ten zaczynał w KRANKY i jest uważany za czołowego przedstawiciela stylu tej wytwórni

a dodam, że o kranky mówiło się czasem, że to 4AD lat 90.

 

a z lat 80. z klimatów DCD do dzis uwielbiam SWANS

w sumie też obleśnie patetyczni, ale łabędzie miażdżą umarłych którzy mogą tańczyć niczym walec drogowy biedronke (że zacytuję "klasyków" :-)

 

nie wyobrażam sobie, żeby ich "children of god" nie zaliczyć do pierwszej piątki najważniejszych płyt lat 80. ;-)

  • 9 lat później...

Odkopałem taki antyk z początków wieku, jednak wydaje mi się, że jak najbardziej aktualny. No właśnie, kto kształtuje te gusta dziś... po dziesięciu latach warto się zastanowć co nowego w trawie piszczy... wszyscy, którzy mieli dziesięć lat temu lat dziesięć, teraz mają już dwadzieścia przeca, a wszyscy którzy mieli trzydzieści mają pięćdziesiąt..

No dobra... co się zmieniło, kto ma wpływ i czy dekada wpłynęła na kształt nowych gustów muzycznych...(!)?

Parker's Mood

Marku, dobry temat odkopałeś :) Ciekawy.

 

Pytanie, czy mamy zrzędzić nad upadkiem młodzieży ;-), czy chwalić się jak to my ewoluowaliśmy i z czego czerpaliśmy?

 

Odpowiedzią w stosunku do młodzieży byłoby: TV muzyczne oraz internet. Mam jednak wrażenie, że muzyka pop stała sie jeszcze bardziej produktem masowym, albo wręcz elementem pakietu masowego. Taki Justin Bieber (dowiedziałem sie o nim przypakiem kilka miesięcy temu, z jakiegoś posta na YT - ktoś wpisał, że JB jest lepszy od jakiegoś śpiewaka operowego; no to sprawdzam gościa, a tu taki zonk... :) ) to nie tylko pioseneczki, ale okulary JB, fryzura JB, ajpod JB, telefon którego używa JB, etc. Pewnie ramoleje, ale szczerze powiedziawszy, to mam w ogóle watpliwości, czy o gustach muzycznych można wciąż mówić, bo otoczeni jesteśmy papką muzyczną.

 

Z drugiej zaś strony dla poszukujących wpływów muzycznych i chcących kształtować swoje gusta internet daje dzis nieograniczone wręcz mozliwości. Poprzez np. YT, stacje radiowe tematyczne, wyszukiwarki, peer to peer mamy dostęp do muzyki jakiego nigdy wcześniej nie było.

 

Gustów muzycznych wydaje mi się nie kształtuje już jednak szkoła - kiedyś w podstawówce były zajęcia z muzyki, trza było wypracowania o baroku, jazzie pisać, etc. Nie wiem, czy to dziś jest jeszcze (?) ale słyszę, że zajęcia się obcina, ogranicza. Nie wiem, czy dzieciaki chodza jeszcze do filharmonii ze szkoły? A to tez kształtowanie gustów, wrażliwości.

 

Najbardziej gusta muzyczne kształtuje chyba obecnie moda lansowana poprzez TV, neta, pisemka kolorowe, radio. Bez treści, bez gustu - byle sprzedać.

Czyli chyba nihil novi sub sole w sumie...

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość vasa

(Konto usunięte)

Ja już wiekowy jestem i moje gusta muzyczne to kijaszkiem rodzicielskim były kształtowane :/

Ale jakiś czas temu miałem taką oto rozmowę ze zstępnym:

Ja - Dlaczego Ty, dziecko, muzyki nie słuchasz?

Dziecko - Co??? Ja nie słucham? Ja cały dzień muzyki słucham, mam xxx terabajtów muzy i znam wszystkie style.

J - Chrzanisz. Wcale nie słuchasz.

D - Wytłumacz się.

J - Jak czytasz książkę to 90% Twojej uwagi jest poświęcone książce. Przez godzinę, dwie albo całą noc jesteś całkowicie skupiony na książce. Podobnie jest w kinie. Pomijając ekscesy męsko damskie oglądając film skupiasz się na nim niemal całkowicie.

A muzyki słuchasz zawsze "przy okazji" robiąc coś innego, niejako w tle. A tak naprawdę to nigdy się nie skupiłeś na 40min żeby posłuchać czegoś naprawdę.

W efekcie młody odkrył że:

A. Słuchanie muzyki jako czynność wyłączna jest fajne.

B. Nie da się słuchać z uwagą i dłuższy czas byle czego.

C. Słuchanie na niezłym sprzęcie dobrze zrealizowanych płyt jest fajniejsze niż iPod. I to jest właśnie teraz mój problem :(

Iluminaci i sataniści. Do tego jeszcze coraz silniejsze lobby LGBT. Oni razem rządzą tym biznesem w skali światowej. Oni tworzą nowe trendy. Do tego wchodzą w przemysły około showbiznesowe. Gadżety, ciuchy, kosmetyki. Stąd Biber to choinka produktowa.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.