Skocz do zawartości
IGNORED

AUDIOMATUS-- ?


Frank

Rekomendowane odpowiedzi

>Cocine, 2 Lis 2007, 23:26

 

Po dłuższej chwili na zastanowienie się doszedłem do wniosku, że wpis ten jest najprawdopodobniej adresowany do mnie. Na temat brzmienia naszych wzmacniaczy rozwodził się nie będę. Każdy ma prawo do własnej opinii. To zdaje mi się, że Voltaire powiedział (cytuje z pamięci): "Nie podoba mi się to co mówisz, ale oddałbym życie za to, aby każdy mógł mówić to co myśli".

Mój zwyczaj zwracania się do nieznanych mi osób per Pani, Pan jak widać sprawdza się. Przenigdy nie chciałbym przejść na Ty z Panem, Panie Cocine.

Prawdopodobnie myli mnie Pan z jakąś inną osobą. Mam 183 centymetry wzrostu i ważę 87 kilogramów. I bardzo rzadko się pocę.

Na zakończenie stwierdzę bardzo smutny dla mnie fakt: to forum dzięki takim jak Pan uczestnikom będzie zamierać. Apage Cocine.

Proszę o wybaczenie, ale nie będę brał udziału w ewentualnej dalszej dyskusji z udziałem Pana Cocine.

 

Andrzej Matusiak

Audiomatus

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910445
Udostępnij na innych stronach

Ja sądzę że nikt po Tobie Andrzeju nie bedzie płakał?!

Robisz/cie wzmaki dobre ale do dyskoteki. Do domu dla audiofila niestety nie trafiają. Nie mają w sobie tej duszy jakiej my audiofile oczekujemy. Nie ma więc co się obrażać! Wasze produkty to wyroby poprawnie rzemieślnicze ale nie mające nic wspólnego z state of the art. Jak pojmiesz Andrzeju o co w tym chodzi to odniesiesz sukces. Jesli nie to pozostaniesz na tym swoim dotychczasowym poziomie. W necie nie ma Panów. Sa uzytkownicy.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910451
Udostępnij na innych stronach

Cocine, 2 Lis 2007, 23:26

 

>McGyver-> prawdę mówi. Audiomatus to dobry wzmak ale do dyskoteki. Brak mu artyzmu. Już widze jak

>zadufany tłusty i spocony "Pan" sie odezwie:)

 

Istotnie, mówię prawdę o wzmacniaczach lampowych. Na temat wzmacniaczy Audiomatusa jednakże nie wyrażałem żadnych opinii, a tym bardziej opinii zawierających wyżej zacytowane treści, i nie chciałbym aby mój nick był wymieniany w związku z jakąś kolejną waśnią forumową.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910452
Udostępnij na innych stronach

Oczekiwania co do jakosci wzm sa tak rozne ze to co innych zachwyca inni olewaja. Wzm w klasie D sa bardzo chwalone. Wystarczy poczytac recenzje w pismach niezaleznych czy opiniotworczych. Przy takiej niskiej cenie sa naprawde super. Dopiero klocki za 10x tyle daja im rade? ale czy napewno? Ale to sa poczatki tej techniki. Nie wiem czy to lepiej gra od Tact? jesli tak to jest juz ok. Kusi napewno fakt dosc latwej budowy takiego wzm opartego o modul B&O. Budowa jest latwa bo dostajemy gotowca i potrzebna tylko obudowa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910513
Udostępnij na innych stronach

Cocine 2 Lis 2007, 23:52

>Nie mają w sobie tej duszy jakiej my audiofile oczekujemy. Nie ma więc co się obrażać! Wasze produkty to wyroby poprawnie rzemieślnicze ale nie mające nic wspólnego z state of the art.<

 

Jakie to jest typowe... Ciocioline dał jeszcze jeden przykład uwznioślonego bełkotu czytelnika kolorowych pisemek? Takiego który cały jest "state of the art". Od tyłu ma nawet wejście dla artystów.

 

 

 

PS. Lampy sprawdzają się do gitar, łagodnie wchodzą w przesterowanie. Przy słuchaniu nagrania trzeba mieć taki wzmacniacz (bez względu na czym zrobiony), który potrafi wiernie odtworzyć ich brzmienie z nagrania i nie dokładać nic od siebie.

Jeff Rowland jest przykładem firmy, która potrafi zrobić dobre brzmienie ze wszystkiego (jak rozumiem on jest "state of the art" skoro Concentrę zbudował na scalakach do telewizorów i też dobrze brzmiała).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910514
Udostępnij na innych stronach

Senicz ale wzmacniacze w D nie jarają sie z byle powodu jak naleśniki i...jednak maja ładniejsza obudowę a i konstruktor z Polic jakoś bardziej z sensem gada niz TY.

 

Sukces nalesnika to obudowa i wyleczony konstruktor. Bo ja nie mam zufania do urzadzen rozbionych przez ludzi piszacych jedno słowo z senseem ukryte w tysiącu słów bełkotliwie podananych.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910562
Udostępnij na innych stronach

To jest watek o klasie d w polskim wydaniu. napewno glowny problem klasy D jest uzycie wew. ukladow do ksztaltowania impulsow elementow typu OP. I to one penie narzucaja juz pewien typ brzmienia. Jesli dodac do tego thd od bledow impulsowania to mamy to typowe, niepowtarzalne brzmienie klasy D.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910581
Udostępnij na innych stronach

Cashlack -> musisz samemu posłuchać i stwierdzić czy ta estetyka dźwieku ci odpowiada. Lampa i klasa D to dwa zupełnie inne światy.

 

Jezeli będziesz na AS to w pokoju Nell Audio będzie można posłuchać monobloków Jeffa Rowlanda. Posłuchaj sobie z godzinę (najlepiej w sobotę po 17.00 - wtedy zaczyna sie robic luźniej; po 19.00 to juz możesz byc prawie sam w pokoju) a będziesz miał okazję się sam przekonać.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910683
Udostępnij na innych stronach

Własnie. Magnepanów słuchałem kiedyś z Adiomatusem i podobało mi się...no może troche zbyt lekkie to było brzmienie ale warte przynajmniej poznania.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910698
Udostępnij na innych stronach

No to moze przyniosa do mnie na 7 pietro te cuda? porownamy z nalesnikiem? mozna ew. na koniec soboty moj sprzet zwiesc na dol. Ale kazdy madry kto poslucha jak u mnie bedzie gralo nie odwazy sie na porownanie. i mowie powaznie gdyby audiomatus okazal sie lepszy od mojego nalesnika to bym wychwalal go niesamowicie. Ale to jest niemozliwe. Bo jak wzm w klasie D moze sie rownac z wzm o thd 0.0001% i df 50000. gdy porownywalem czasami jakies wzm nawet wysokiej klasy to jedyna reakcja z porownania to byl smiech. Beczenie obcego wzm bylo zawsze tak smieszne ze smiech byl niewymuszona reakcje na takie granie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910700
Udostępnij na innych stronach

senicz, 3 Lis 2007, 13:20

 

Senicz - jesteś aż takim psycholem, że rozumiesz tylko tłumaczenie oburącz?

Audiomatus wyraźnie napisał gdzie i co sobie możesz porównywać. To nie jest wątek o twoich naleśnikach. Więc nie wpierdalaj się między wódkę, a zakąskę.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910711
Udostępnij na innych stronach

W kocu to watek sponsorowany audiomatusa i wszystkie aspekty z zycia firmy powinny byc brane pod uwage. Czyli jesli nalesnik dokopie Rowlandowi to nie bedzie juz musial kopac lezacego Audiomatusa. Wydaje sie ze kupujacy powinien byc w swiadomosci co kupuje i ze Audiomatus uchyla sie od konfrontacji. Takie info tez jest korzystne dla Audiomatusa. Bo widac jaka jest przemyslana zeby nie powiedziec cwana promocja firmy - unikac porownan do chlamu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910716
Udostępnij na innych stronach

Lzy szczescia? jak u szcytujacej kobiety? to mozliwe. Ale musicie przyznac ze wszyscy ze swiatka audio to tchorze. Nalesnika sie boja ha ha ale ich spietralo. A przeciez wystarczy tak niewiele. Doprowadzic do porownania z jakims klockiem i mamy Senicza z glowy. Czyz to nie jest kuszace?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-910728
Udostępnij na innych stronach

AUDIOMATUS, 2 Lis 2007, 23:43

 

>>Cocine, 2 Lis 2007, 23:26

>

>Po dłuższej chwili na zastanowienie się doszedłem do wniosku, że wpis ten jest najprawdopodobniej

>adresowany do mnie. Na temat brzmienia naszych wzmacniaczy rozwodził się nie będę. Każdy ma prawo do

>własnej opinii. To zdaje mi się, że Voltaire powiedział (cytuje z pamięci): "Nie podoba mi się to co

>mówisz, ale oddałbym życie za to, aby każdy mógł mówić to co myśli".

>Mój zwyczaj zwracania się do nieznanych mi osób per Pani, Pan jak widać sprawdza się. Przenigdy nie

>chciałbym przejść na Ty z Panem, Panie Cocine.

>Prawdopodobnie myli mnie Pan z jakąś inną osobą. Mam 183 centymetry wzrostu i ważę 87 kilogramów. I

>bardzo rzadko się pocę.

>Na zakończenie stwierdzę bardzo smutny dla mnie fakt: to forum dzięki takim jak Pan uczestnikom

>będzie zamierać. Apage Cocine.

>Proszę o wybaczenie, ale nie będę brał udziału w ewentualnej dalszej dyskusji z udziałem Pana

>Cocine.

>

>Andrzej Matusiak

>Audiomatus

 

 

Zauważyłem że przyjąłes politykę "per Pan" by podnieść rangę swojej osoby, czyli: wszyscy to chłopcy z forum a ja jeden jedyny to Pan! Zwracasz się równie tak samo ale nie z szczunku swoim słuchaczom ale by zachować duży dystans pomiędzy Toba a rozmówcami. Tu na forum obowiązuje pewien styl, a mianowicie wszyscy są: Jasio, Bartek, Franio, Manio itd. Nikt nikogo nie tytułuje p. mdr, dr czy profesorze! By wymieniać poglądy w kulturalny spośób nie trzeba ani kogoś wyzywać od....... ani tytułować per Pan.

Osobiście nie wyrażam opinii na temat wzmacniacza ale moim ideałem nie są elektrownie mocy klasy "D" ale wzmacniacze lampowe, które w mojej ocenie posiadają to "coś" za co ja i wiele innych osób jest skłonnych płacić spore pieniądze. Chcąc natomiast posłuchać niemiłosiernie głośno udajemy się na koncert lub do dyskoteki, gdzie zamroczeni nie wnikamy w subtelności brzmienia. Senicz skromnie zaznaczył również, że składać z gotowych części każdy może i nie oznacza że ta osoba to "artysta" w swym fachu. Tak więc jeszcze raz mój apel: nie ma się co i za co obrażać.

Pozdr. Cocine

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-911053
Udostępnij na innych stronach

cociniak...wydaje mi sie ze przeceniasz łatwość składania.Tak jak przeceniasz swoja madrość pisania, a zatem i swoja rangę.Bo jednak Pan Matusiak jednak cos jeszcze zrobił- oprócz pisania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/20549-audiomatus/page/8/#findComment-911061
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.