Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkanie we Wrocławiu za 14 000zł


Audio Academy

Rekomendowane odpowiedzi

>Zrob lepiej grajace konstrukcje od AA i zacznij sprzedawac,

 

poczytaj co napisalem odnosnie moich konstrukcji :)

 

>biorac pod uwage to ze nawet nie

>slyszales tych kolumn? Slyszales?

 

a czy musze zjesc gowno zeby wiedziec, ze nie bedzie mi smakowac ?

 

>Jesli nie to sie chlopie nie kompromituj takim teoretycznym gadaniem.

 

to nie teoria :) tylko podstawowe zasady. . . sczerze mowiac od poczatku podpuszczalem AA, tylko po to zeby w koncu napisal, ze robil te konstrukcje "na oko" - do czego sie przyznal . . . jestem ciekaw czy zwrotnice tez na oko dobral, proporcje dlugosci, osobne komory ? ,material i grubosci scianki, soposob laczenia itd. bo skoro material nie jest wart 14'000 a pomysl i konstrukcja jest "na oko" to co tam kosztuje 14'000 ?

 

>Ja ich nie slyszalem dlatego sie mam zamiaru sie wpypowiadac na temat walorow dwiekowych.

 

ale ze zdjecia mozna stwierdzic ze wysokotonowiec nie jest w osi i jesli bylbys choc troche obeznany w audio to wiedzial byc z czym to sie wiaze . . . AA nie wiedzal a o zaokraglonych krawedziach jak napisal "gdzies slyszal" - naprawde miejmy nadzieje ze pisal to dla zmyly bo w przeciwnym razie powinien sie ze wstydu zakopac jako konstruktor kolumn bo najpierw potrzeba poznac teorie a potem brac sie do roboty.

 

Moje posty tak naprawde nie mialy na celu obnizenia wartosci brzmienia tych kolumn tylko sprawdzenie czy AA zna podstawy akustyki i konstrukcji kolumn . . . bo wybacz ale jak konstruktor pisze ze pozycja wysokotonowca nie gra roli to poprsotu rece opadaja . . .

Liamk, o zaokrąglonych krawędziach prawie każdy wie, i AA na pewno też, ale kto taką różnicę słyszy z całą pewnością? Ile ta różnica jest warta? Bo w sensie stolarki to są konkretne koszty, do uniknięcia. A kto jest w stanie usłyszec to co jest do zyskania?

 

Niejedna kanciasta kolumna gra lepiej od fachowo zaokrąglonej. I na odwrót. Co oznacza, że zaokrąglenie ma znaczenie wtedy, gdy jest "za darmo", czyli w DIY. Psychikę poprawi niezaleznie czy będzie słychać czy nie.

I to jest całe wytłumaczenie dla stosowania kanciastych ścianek przez zawodowców.

 

Kolumna kanciasta ma zagrać lepiej od zaokrąglonej, mimo swoich kantów.

 

I kolumna zrobiona na oko ma zagrać lepiej od obliczonej. Mimo braku obliczeń. Być może drogich, bo fachowych?

>Na dźwięk w pomieszczeniu wpływa tak wiele rzeczy,

 

moze Cie to zaskoczy ale doskonale zdaje sobie z tego sprawe, pewnie nawet lepiej niz sie tego spodziewasz.

 

> cm dowolną stronę nie ma prawa robić słyszalnej różnicy w warunkach pokoju odsłuchowego nabywcy

 

jezeli bedzie to zwyczajny pokoj goscinny ciezko powiedziec . . . jak Ci sie chce to policz sobie jesli przesuniesz wysokotonowca o 1 cm blizej ucha niz pozostale glosniki to ile szybciej dotrze do Ciebie dzwiek z tego glosnika . . . jitter przeszkadza i jak to niektorzy "audiofile" pisza robi przesuniecia fazowe :))), zwrotnice robia przesunieca fazowe itd. a takie umieszcenie glosnika da duzo wieksze przesuniecie. Przesuniecie w pionie natomiast da sie wyslyszec dosyc wyraznie . . . wysokotonowiec 2 cm ponad uchem vs 2cm ponizej ucha to wyraznia roznica, przynjmniej przy monitorach bliskiego pola.

 

>a najprawdopodoniej różnicy w ogóle nie da się usłyszeć.

 

byc moze i nie . . . ale konstryuktor nie powinien pisac ze umiejscowienie wysokotonowca nie ma znaczenia.

 

>Ciekawe, czy ktoś to liczy... Czy może kształt najczęściej stosowanych

> prostopadłościennych skrzynek decyduje o takim a nie innym zwyczajowym umieszczaniu głosników?

 

oj . . . glosniki to nie sa takie prymitywne skrzynki, trzeba bardzo bardzo wiele rzeczy uwzglednic i wyliczyc przy ich konstrukcji poczynajac od pojemnosci, proporcji, typie glosnikow, zwrotnicy, rodzaju materialu, grubosci scianek, masy wlasnej, rozmieszczenia glsonikow itd. Podejzewam ze Mc gyver albo argos dopisal by by jeszcze 3x tyle rzeczy ;) I watpie by robili to na oko.

>Liamk, o zaokrąglonych krawędziach prawie każdy wie,

 

cytat AA:

"Słyszałem coś o tych krawędziach, że powinny być zaokrąglone, czy coś takiego."

 

no dobrze, ze chociaz slyszal ;)

 

>Bo w sensie stolarki to są konkretne koszty

 

przy 14'000 glupie zaokraglenie to maja byc jakies koszty . .. e bez jaj.

 

>Niejedna kanciasta kolumna gra lepiej od fachowo zaokrąglonej.

 

zapewne, nie twierdze przeciez, ze jak zaokraglisz krawedzie to bedziesz miec idealna kolumne :) Na dobre brzmienie kolumnmy skladaja dziesiatki takich "drobnostek"

 

>I to jest całe wytłumaczenie dla stosowania kanciastych ścianek przez zawodowców.

 

no raczej wszytkie nowe monitory studyjne maja zaokraglone krawiedze albo zalamane na pare cm krawedzie przy wysokotonowcu . . . niektore sa calkowicie oble itd. - calkowicie plaska scinaka przednia to raczej rzadkosc w srzecie zawodowym.

Liamk, to wszystko prawda, co piszesz, ale prawda teoretyczna.

 

W praktyce na pewno żaden z producentów polskich, i pewnie większość mniejszych zagranicznych, nie wylicza o ile wcześniej/później dotrze fala dżwiękowa do ucha przesuwając głośnik o 1 cm w te lub tamtą stronę.

Nie dlatego, że nie potrafią, albo im się nie chce, tylko dlatego, że na ogólne brzmienie w pomieszczeniu nabywcy takie obliczenie nie ma żadnego praktycznego wpływu.

 

Ale może się mylę?;)

 

McGyver, Argos? Czy Wy faktycznie obliczacie umieszczenie wysokotonówek? Wiecie z góry (z obliczeń) jakie opóźnienie (przyspieszenie) czasu dotarcia fali do ucha, wynikające z przesunięcia wysokotonówki o centymetr w którąś stronę, wpływa na różnicę w brzmieniu Waszych kolumn?

adse

 

Z tego co pamietam MG mowil ze czasem wykorzystuje gotowe skrzynki kupujac je juz gotowe, po starych glosnikach. Odpada wiec tutaj aspekt super dokladnego wyliczania miejsca wysokotonowki. Mysle ze nie ma sie o co spierac. Odpowiedzi AA wygladaja jakos tak smiesznie dziwnie. Napewno nie robi sie konstrukcji za 14 k na oko, predzej na sluch, pomiary:) Wszytkim polecam sluchac sluchac i jeszce wiecej sluchac:) Czasem najdziwniejsze pomysly przynosza nieoczekiwanie dobre rezultaty. Pozatym wyliczenia to nie wyszstko, a zaloze sie ze czasem zdarzy sie ze mimo wyliczen umieszczenie glosnika w innym miejscu na "oko " na sluch daje lepsze rezultaty niz pokazuja wyliczenia.

 

Potraktujmy te sprzeczki z lekka nutka "dekadencji" hehe;) I wlaczymy sobie jakas muzyczke:P Sprawy konstrukcyjne zostawmy innym, chyba ze sami sie za to zabierzemy:)

 

Ja robie tak. Sprawdzam stan portfela, potem wybieram cos z przedzialu mojego portfela i wybieram najelepsza konstrukcje:) Pomiary mnie raczej malo interesuja. Wazne zeby gralo tak jak ja chce. Jak kiedys bedzie mnie stac na kolumny za 14 k to wtedy pomysle nad umiejscawianiem wysokotonowki;) albo i nie;)

>Liamk, to wszystko prawda, co piszesz, ale prawda teoretyczna.

 

wglad nowych konstrukcji genelec, adam, mackie, tannoy itd. to tez jest teoria ?

 

tak sie sklada ze teoria i praktyka maja ze soba duzo wspolnego ;)

 

>Nie dlatego, że nie potrafią, albo im się nie chce, tylko dlatego,

> że na ogólne brzmienie w pomieszczeniu nabywcy takie obliczenie

> nie ma żadnego praktycznego wpływu.

 

ma, poczytaj co napisal argos i yolaos, oni tez mowia tylko teoretyczna prawde ?

 

co do obliczania przez argosa i mcGyvera to raczej tego nie robia (w przypadku przesuniec wysokotonowca bo pojemnosci, zwrotnie i mase innych rzeczy raczej wyliczaja, biora z tabel albo korzystaja z doswiadczenia innych), ale mi chodzi o to,ze maja swiadomosc takich zmian i wiedza co bedzie jak wysokotonowiec umieszcza na osi, przesuna w prawo od osi albo w lewo czyli "na zewnatrz".

 

A co do konstrukcji argosa to polecam zapoznac sie z jego www. Jego konstrukcje mom zdaniem beda grac bardzo dobrze i nie tylko dlatego, ze zalamal krawedzie czy ma wszytkie glosniki w jednej osi :)

Jakoś nikt nie bierze pod uwagę, że te skrzynki (całkiem ładne, choć moim zd. minimalnie za szerokie) mogą nie być od środka prostopadłościanami.

(Też macie o co kopie kruszyć, skoro nikt tego z dyskutantów nie słyszał ;)

 

Pozdr.

Ale ja wierzę, że kolumny Argosa brzmią świetnie :)

 

Tylko jestem przekonany, że również AudoAcademy, podobnie jak Argos, McGyver, i jak 99% stałych bywalców tego forum, wie doskonale jakie ma znaczenie umieszczenie głosnika w tym czy innym miejscu, albo jakie ma znaczenie załamanie krawędzi w skrzynce.

Ale nikt z wyżej wymienionych nie będzie tego obliczał:) AudioAcademy też nie ;)

 

...no, chyba, że Argos ;)

mlody2, 21 Wrz 2005, 21:06

 

>adse

>

>Z tego co pamietam MG mowil ze czasem wykorzystuje gotowe skrzynki kupujac je juz gotowe, po starych

>glosnikach. Odpada wiec tutaj aspekt super dokladnego wyliczania miejsca wysokotonowki.

 

No nie do końca. Do konstrukcji budżetowych nie opłaca się robić skrzynek od podstaw, więc kupuję gotowe skrzynki, ale nowiutkie. Wtedy projektuję do tego zwrotnice, z uwzględnieniem umieszczenia głośników oczywiście. Zaczynam więc od zastanego układu geometrycznego, ale uwzględniam go w projekcie.

Czasem dostaję jakieś kolumny w rozliczeniu. Oczywiście trzeba to jakoś "zutylizować", więc najczęściej je lekko przerabiam, rzadziej rozbieram na części.

liamk:

 

>> o to chodzi, policz sobie odleglosci od ucha od wysokotonowca i od ucha do sdednio-nisko-tonowca - w przypadku malych prawidlowo ustawionych monitorow z glosnikami bez offsetu bedzie praktycznie identyczna czego nie mozna powiedziec o monitorach z offsetem.

Poza tym przesunienie w plasczyznie pionowej ma mniej negartywny wplyw niz w plaszycznie poziomej - o czym napewno wiesz.

 

Jeszcze raz od poczatku: zakładając że mamy monitory z offsetem i takie same monitory bez offestu, ALE W OBU PRZYPADKACH ODLEGŁOŚĆ MIĘDZY CENTRAMI GŁOSNIKÓW JEST TAKA SAMA to fale generowane przez te głośniki będą docierać do ucha w takim samym czasie. Te trzy punkty zawsze będą jednakowo umiejscowione względem siebie w przestrzeni. Wyobraź sobie że punkty o których mówimy tworzą trójkąt, trójkąt ten jest zawsze taki sam, bez względu na to czy mamy offset czy nie, w przypadku offsetujest tylko odchylony od płaszczyzny pionowej. Odległości centrów akustycznych przetworników od ucha pozostają takie same.

 

Co do charakterystyk kierunkowych to nie ma jednoznacznosci, jeżeli masz gdzieś Audio z testem Schoenbergów to tam było właśnie dosyć dokładnie choć "między wierszami" opisane całe zjawisko. Schoenbergi mają w ogóle dziwnie umiejscowiony tweeter, bo obok jednego z midwooferów, efekt jest taki, że są wrażliwe na ustawienie w pionie, a mniej wrażliwe na ustawienie w poziomie, czyli odwrotnie jak w typowych kolumnach. Offset to takie "pół drogi" mieszy jednym a drugim, offset działa jak by kolumny były pochylone na bok, ale nie zupełnie przechylone. Daje on możliwość złagodzenia kierunkowości głosników, co czyni je łatwiejszymi do ustawienia, czasem jest to pożądane, zwłaszcza przy filtracji rzędu choć nie wyłącznie, sprawa nie jest więc taka czarno - biała.

 

Co do bliskiego pola to jest to osobna bajka, skoro jednak operujemy w klimatach kolumn do zastosowań domowych pozwoliłem sobie pominąc zagadnienie bliskiego pola, w domu przynajmniej te 2 metry odległosci od kolumn raczej każdy ma.

 

Pozdrawiam!

Bartek

>>McGyver, Argos? Czy Wy faktycznie obliczacie umieszczenie wysokotonówek? Wiecie z góry (z obliczeń) jakie opóźnienie (przyspieszenie) czasu dotarcia fali do ucha, wynikające z przesunięcia wysokotonówki o centymetr w którąś stronę, wpływa na różnicę w brzmieniu Waszych kolumn?

 

 

Szczerze odpowiadam ze nie, bo to i tak nie ma sensu. W pomieszczeniu dochodzą odbicia, interferencje itd itp, wszystkie obliczenia i tak można potłuc sobie o kant stołu. My zaczynamy od ustalenia geometrii, potem po prostu stroimy żeby było dobrze, "przerabiamy" dany model w różnych warunkach akustycznych i wypracowujemy najbezpieczniejszy kompromis. Nie obliczamy więc umiejscowienia wysokotonówek, ale dopasowujemy całą resztę pod określoną, zalożoną z góry geometrię, proces jest więc taki sam, tyle że "od końca". Późniejsze przesuniecie głosnika wysokotonowego bez zmiany zwrotnicy wniesie słyszalne zmiany, geometria jest więc jednym z czynników warunkujacych sposób filtracji. Nie jest jrdnak tak że w grę wchodzą jakieś skomplikowane matematyczne obliczenia, tak się nie da. Podejrzewam, że Michał z Audio Academy własnie to miał na myśli mówiąc o tym że geometria jest obojętna, bo jaka by nie była zawsze można dopasować zwrotkę tak, zeby grało dobrze.

 

Pozdrawiam!

Bartek

Czy obliczamy? Raczej uwzględniamy. Obliczenia są nieprzydatne w rzeczywistych warunkach odsłuchowych, poza tym ja przynajmniej zaczynam od geometrii, bo to jest dość "sztywny" parametr jak skrzynki są już gotowe, i do tej geometrii dopasowuję zwrotnice.

Offset wysokotonówki bywa też przydatny z innych względów. ktoś wcześniej wspomniał o dyfrakcji fali dźwiękowej na ostrych krawędziach obudowy. Otóż z offsetem odległości głośnika od prawej i lewej krawędzi obudowy są różne. Co to daje to już nietrudno sobie wyobrazić.

McGyver, 21 Wrz 2005, 15:47

 

"To przyjrzyjcie się kosztom materiałów w kolumnach ProAc czy wspomnianych tu Living Voice, i nie pierniczcie kocopałów."

 

Te firmy maja wyrobiona marke i renome a AA?

 

Pozdrawiam.

pitdog, 22 Wrz 2005, 01:47

 

>>liamk te kilka tys. pozycji w bezstratnych formatach, ktore trzymasz na hd to zgrywales pracowicie

>z cd czy to sciagniete z sieci?

 

 

Ok pitdog, przyznaj szczerze czy Twoje wpisy (pominmy moje) w tym watku maja jakas merytoryczna wartosc? I co ten wpis powyzej ma sie do reszty?

 

Pozdrawiam.

Kurcze byłem w delcie słuchałem tych kolumn i grało fajnie zadnej dyfrakcjii nie usłyszałem... czy słychac dyfrakcję??jak to odczuwamy??

 

Skrzynki Enceladusów sa naprawde bardzo ładne fotografia zawsze bardzo przekłamuje wykonane na 6 z plusem.Piekna okelina a OGLĄDAŁEM JE DOKŁADNIE!!

To fakt ze Piotrek je mocno ogladal, ale jak glosno gral to dopiero byla jazda, powiem wam ze naprawde bylo glosno ale chcialoby sie jeszcze glosniej.

Co do umieszczenie wysokotonowek to Panowie nie oszukujmy sie jeden centymetr przesuniecia jest natychmiast slyszalny jak pisal Liank, ale jest to kompromis miedzy innymi zjawiskammmi i jak pisalem wczesniej przypadkowosc moze byc niezlym kompromisem bo gdyby tak nie bylo wszytkie kolumny wygladaly by tak samo, co ciekawsze przytocze przyklad na B&W 803 glosnik wysokotonowy umieszczony na skrzynce teoretycznie zero odbitych fal, odsluch: materializacja muzykow wysoce kontrowersyjna i nie chodzi mi czy jeden stal bokiem, dalej ,blizej ale poprostu Ci panowie ktorzy wtedy grali nie za bardzo chcieli sie pokazac.Moje przypuszczenia sa proste glosnik sredniotonowy bardzo wysyko strojony a on byl na glownej osi kolumny wiec odbijal fale, w AA mamy to samo wysoko wchodzi nam sredniotonowiec a sopran jest szybko ciety wiec producent nie palowal sie z zaokraglaniem krawedzi poniewaz efekt bylby malo slyszalny i dalej Panowie ten czlowiek ma pojecie jak robic kolumny w dobrej cenie wiec nie probojmy byc madrzejsi od telewizorni

Mc giver

Czesto krytykujesz zwrotnice budzetowych konstrukcji firm ktore maja w swoim dorobku konstrukcje dosc mocne i uznane czy masz na mysli slaba jakosc zwrotnic czy zle ich zaprojektowanie ?

-->Piotrek608 i pozostali koledzy

Odsłuch kolumn AA ale także jakochkolwiek innych na sprzęcie DS ma sens jedynie w przypadku utworów typu bum cyk cyk albo inne um ta ra ra i to głośno. Ponieważ DS same bardzo zniekształcają dźwięk to nie są w stanie tak napędzić głosników (żadnych) aby przekazały wszystkie niuanse brzmienia. Tak więc kolumny + DS pokażą tylko, że zastosowano sprawne głośniki, a skrzynka nie jest z tektury. Nie ma natomiast mowy o możliwości rozróżnienia sposobu kompozycji przetworników czy prawidłowości wykonania zwrotnicy. Biorąc pod uwagę poprzednie spostrzeżenia kolegi -->liamk oraz wybór przez konstruktora wzmacniacza DS jako napędu, sprzedawca -->AA może po prostu nie wiedzieć, że jego kolumny nie są jednak - delikatnie mówiąc - z tego zakresu cenowego. Mało tego, -->AA może po prostu nie wiedzieć jeszcze jak te kolumny grają na prawdę. Być może z dobrym wzmacniaczem "eksplodują" dźwiękiem. Albo i nie - i już o tym wie. W tym przypadku wybór napędu jest uzasadniony.

pozdrawiam

>ALE W OBU PRZYPADKACH ODLEGŁOŚĆ MIĘDZY CENTRAMI GŁOSNIKÓW JEST TAKA SAMA

 

no jak jest taka sama to oczywiscie, ze beda docierac w tym samym czasie, pisalem i wklejalem rysunkek gdy ta odleglosci jest inna.

 

>liamk te kilka tys. pozycji w bezstratnych formatach, ktore trzymasz

> na hd to zgrywales pracowicie z cd czy to sciagniete z sieci?

 

te co szlo dotac w polsce kupowalem i zgrywalem te co nie szlo, sciagalem z internetu. Plyty zbieram juz z 15 lat a w 90 roku nie bylo dyskow twardych na ktore moglbym je zgrac ;) Ze standardowego plyera CD na rzecz dyskow twardych i interfejsow audio, zew. przetwornikow studyjnych itd. zrezygnowalem jakies 4 lata temu.

grzebak

 

 

Kurde potwornie jedziesz po DS. Nie wiem co oni ci zrobili ale nie sadzie zeby az tak lipne konstrukcje robili. Chyba ktos to kupuje, slucha? Normalnie sam bym posluchal ich konstrukcj. Nie wierze ze sa az tak badziewne.

-> Grzebak

 

Nie, nie. AA zastosowało w swoich kolumnach wyłącznie membrany bierne (łącznie z tweeterem) a gra to tylko dlatego, że napędza je wzmacniacz DS ;-)

 

 

Przyznam, że zaczynam rozglądać się za dobrym lampowcem i taki PR dodatkowo skłania mnie aby DS posłuchać i ew. kupić.

Dziękuję Grzebak.

Dorzucę swój głos zgodny z frakcją praktyków oraz adse. Obliczanie mikroefektów typu centymetrowe odległości w rozstawie głośników moim zdaniem mają najlepsze zastosowanie w teoretycznych dyskusjach na tego typu forach i w naukowej literaturze tematu. Wystarczy pobawić się trochę zwrotką, żeby usłyszeć, że tam jest prawdziwa stawka w tej całej zabawie, a wspomniane mikroefekty na rynku znajdują najlepsze zastosowanie w marketingowych hasłach producentów i kuszeniu nabywców przez "granie wyglądem".

Z mojej dużej ilości czasu ewidentnie straconego na tzw. tuningu mogę z pełnym przekonaniem, że można go sobie włożyć głęboko, oj głęboko. Szansa jest mniej więcej statystyczna, że uzyskamy tzw. poprawę. Czyli spora, bo mniej więcej 50%. Na forum wygląda, że prawie każdy "słyszy różnicę". Bo one są - ludzkie ucho jest bardzo czułe, tylko że odbiór tych różnic jako prawie zawsze na plus wynika raczej z entuzjazmu audiofili i dobrego nastawienia niż z faktycznych efektów. Ja np. przez parę miesięcy do bólu bawiłem się w wygłuszanie rezonansów obudowy przeróżnymi materiałami - maty bitumiczne, plastelina, wszelkiej maści kleje półelastyczne. Tylko, że nigdy nie słyszałem jednoznacznej zmiany na plus. To znaczy pierwszego dnia prawie zawsze na plus, gorzej drugiego ...

Twierdzę, że te drobne zabiegi w konstrukcji kolumn nie mają matematycznej własności addytywności. To jest nie jest prawdą, że im więcej zrobisz takich rzeczy jak zakrąglone rogi, wytłumiona obudowa, tym lepszy będzie dźwięk, choćby minimalnie. Nieprawda. Dlatego, że funkcja oceny odbiorcy na końcu nie jest obektywna, tylko subiektywna - doznania estetyczne - i holistyczna, to jest całościowa. Nikt nie usłyszy, jak grają zaokrąglone rogi, to się miesza i interferuje z resztą charakteru kolumny. I jak do tej pory średnio udało się znaleźć ich korelację z jakimikolwiek parametrami mierzalnymi. I dlatego ja się nie dziwię, że ProAc w swoim legendarnym Response 2.5 dał cewki rdzeniowe. Ależ, ignorant, nie bracia audiofile ? (żal mu było na powietrzne, zdzierają jak mogą, nie ?) I jaka okazja do tuningu ...

>> grzebak

Ponawiam swoj apel z poczatku postu:

Widze, ze jaki kolwiek wpis na temat Delta Studio dziala na ciebie jak plachta na byka (tak wlasciwie co oni ci zrobili?) - daj sobie na wstrzymanie bo staje sie to zalosne - a na pewno nudne. Jesli nie masz do powiedzenia nic na temat postu to po prostu milcz, a tak swoja droga to twoi studenci musza miec z toba PRZE_RANE!

Tak naprawde, to ja sie na tym w ogóle nie znam. Całą robotę robimy razem z Argosem i McGyverem.

Jeden z nas np. naciąga kolumny z tyłu a ten co ich słucha, mówi co słyszy. W ten sposób obliczamy stopień zaokrąglenia krawędzi.

To samo jest ze zwrotnicą. McGyver ma w domu taka dużą szufladę z częściami w której zawsze sie coś znajdzie. I tak sobie siedzimy i wkładamy różne rzeczy, aż coś wyjdzie. Pijemy przy tym oczywiście kawe, którą parzy MG.

Czasami wpadnie świstak i pozawija nam kondensatory w sreberka, żeby było lepiej słychać.....odgłosy lasu ( to dla świstaka).

I tak powstają jedne z najlepszych kolumn na świecie.

AA wy się śmiejecie, a za dajmy na to... 30 lat takie teksty spokojnie będziecie mogli umieścić w eleganckim folderze reklamowym. Zobaczcie co inne firmy wpisują w rozdziale historia. :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.