Skocz do zawartości
IGNORED

Połączenie The Wind MkII ze wzm. i kol.


MarfackiB

Rekomendowane odpowiedzi

Po 20 latach małżeństwa dorobiłem się pokoju do słuchania muzyki. W zawiązu z tym planuję zakup kabli głośnikowych The Wind MkII. Do tej pory miałem jakiś model Monstera po 10 zł. za mb. W związu z tym mam pytanie jak połączyć kable ze sprzętem. Czy za pomocą bananów, widełek czy może bezpośrednio. Jaką średnicę ma ten przewód, gdy jest zdjęta izolacja. Gdzie można kupić wysyłkowo te kable i w jakiej cenie. W Nieporęcie dystrybutor chce 95,- zł za mb pojedyńczej żyły. Pozdrawiam i z góry dziekuję za cenne rady.

Sprzedalem ostatnio ten kabel.

Czesto sie pojawia w ogloszeniach.

Odradzam zakup bez odsluchu, chyba ze chcesz sie pobawic dluzej w porownania.

Trudny, kontrowersyjny kabel.

Aha... Chyba nie sluchales tego kabla.. Zamuli ci wszystko , kiepskie wysokie i podrasowany ostro dól , kabel do drastycznie ostrych i przenikliwych systemów...no tak ale nie mieliśmy doradzac jeżeli chodzi o to..

Najlepsze polączenia to podobno widelki-najlepszy kontakt z gniazdami. Proponuje zainstalować zlocone i używać plynu wspomagającego polączenie -to naprawde daje efekt.

A wracającdo kabla , to na allegro jest teraz xlo Er14 -3 razy tańszy od winda,a gwarantuje ci że zagra z większym życiem .

dziwna sprawa z Windem.

ma wielu zwolennikow - na forum rowniez, Serblin go laduje do Guarnieri,

a moim zdaniem jest b. mocno "zrobionym kablem", lub takim ktory sie sprawdza jako element do retuszu brzmienia w przypadku b. wyrafinowanego systemu.

u mnie generalnie dobrze wypadl z klasyka. ponizszy wywod chyba to wyjasni.

zaryzykuje stwierdzenie, ze to typ efekciarskiego kabla - na krotki sklepowy odsluch.

celowo go testowalem przez 2 tygodnie.

gora jest przyjemna, detaliczna, subtelna, przelom srednicy-gory gladki.

niestety wind atakuje duza iloscia mikrodetali,

ktore IMO przeslaniaja wyraznie potraktowana po macoszemu srednice.

duza czesc informacji na srednicy jest cofnieta, zaplamiona. na plus nalezy mu zaliczyc rodzaj mgielki, aury towrzyszacej niektorym wybrzmieniom. scena jest rozbudowana w glab, dzwiek oderwany od glosnikow, ale czuje sie sztucznosc tego efektu, spreparowanie.

musialem sie ze 3 dni do tego przyzwyczaic.

bas akurat zyskal na samym dole kontur silny drive, natomiast srednibas jakis kluchowaty i slabiej zdefiniowany. znowu dziwne znieksztalcenie, mala satysfakcja przy drajvie gitarki basowej.

podejrzewam ze ten kabel sprawdzi sie przy mocnej amplifikacji, gdyz jest bardzo pradochlonny.

z DM10 u mnie gral optymalnie, natomiast z csa8 i viennami porazka - gabka na prad.

duzo bardziej zrownowazonym kablem jest IMHO reson. wole zdecydowanie kabelki kimbera.

doswiadczony audiofil ktoremu go sprzedalem, twierdzi ze Wind jest bardziej wygladzony od bedrocka, szczegolnie na gorze, natomiast brak mu uderzenia na basie.

jeśli nie ma się zamiaru częstego odkręcania kabli to najlepiej jest podłaczyć je bezpośrednio, bez zbędnych przeszkód na torze sygnału

przed skręceniem wind-y dobrze jest zlutować na koncu aby pojedyńcze druciki się nie rozchodziły

>bas akurat zyskał na samym dole kontur ??? silny drive, natomiast średni bas jakiś kluchowaty i słabiej zdefiniowany ???

Drive odczuwa się własnie wskutek średniego basu i konturu. Natomiast najniższe składowe czyli pomruki "to dymek" do całej reszty.

Kable są dobre i rzetelne. Własnie w nich brak efekciarstwa, którym czaruja nas inne kable, no ma on to wypełnienie,odpowiednia grubość brzmienia i ładna barwe

poprę Zydelka, to bardzo przyzwoity kabel, choć na pewno nie wszędzie podpasuje (ze względu na efekt łagodzący może nie nadać się do sytemów już ciepło i łagodnie brzmiacych, ale to też trzeba sprawdzać eksperymentalnie. Z moich doświadczeń to kabel raczej bardzo wyrównany, niczego nie eksponujący, z dobrze kontrolowanym basem, o ciemnym brzminiu ale mimo tego serwujący dużó mikrodetalu. Oczywiście sąkable lepsze, oczywiście im lepszy system, do którego go wrzucasz, tym więcej można o nim powiedzieć. Jednak w sowjej cenie to wg mine naprawdę dobra propozycja.

Jest temat poświęcony VdH, skorzystaj z wyszukiwarki.

>PMD

>Jest temat poświęcony VdH, skorzystaj z wyszukiwarki.

No i to jest zmora tego forum, szukajcie a znajdziecie:(

Powiem szczerze, ze kierowalem sie przy zakupie (eksperymencie) Twoja opinia i Zegarmistrza w duzej mierze:)))

byly tez "ostrzegawcze" sygnaly w innych postach.

coz, mnie ten kabel rozczarowal, co jest dowodem na to, ze trudno mowic o opiniotworczej roli tego forum...

 

>zydelek

co do basu: mialem na mysli kawalki jazzowe, gdzie przyzwyczajony bylem do sledzenia swingujacego basu,

inaczej dobrego drive'u z dobrym timingiem:-) Basowy drive rozumiem jako prowadzenie linii melodycznej na basie.

moze to inaczej rozumiemy? ale ten kabel u mnie podawal malo czytelnie (celowo nie uzywam slowa zamulal) najprostszy "basowy pochód", dodajac kontur (wyrazny ksztalt) na najnizszych "zejsciach" gitary. Dzieki tej cesze zyskiwal kontrabas, ale kosztem precyzji - lepiej bylo na fretlessie, ale akurat takich nagran mam niewiele (V. Wooten)

 

>>poprę Zydelka, to bardzo przyzwoity kabel, choć na pewno nie wszędzie podpasuje><

- a nie napisalem tego?

Czy ktoś kiedykolwiek zauważył,że najlepszy lub zawsze jeden z lepszych dzwięków na A.S. jest z HI FI Studio od Jasikaz Nieporętu? A tam zawsze wszystko jest łaczone VDH- no oczywiście najwyższym. Umie facet dobrać klocki ażeby współgrały z sobą. Nieważne czy to klasyka,jazz czy jakaś tam szmira rozrywkowa- zawsze bardziej niz poprawnie.

The Wind trochę "wyaksamitnia" co u mnie nie jest potrzebne. Nie zauważyłem aby wybijal szczegóły.

 

Najwygodniejsze są moim zdaniem banany lub BFA. Widełki najmocniej trzymają, ale nie zawsze da się je zainstalować - mogą przeszkadzać zbyt małe odległości pomiędzy gniazdami lub umieszczenie gniazd we wgłębieniu. W poprzednim zestawie miałem banany>widełki ale z ww. względów przeszedłem na banany>banany.

pavulon,

 

to świadczy tylko o tym , że nie ma przewodów uniwersalnych i nie możńa kupowaćw ciemno. Pisząc o sprawdzaniu eksperymentalnym mam na myśli wypożyczenie, nie nabycie i sprawdzenie :)

Zastanawia mine tylko to co pisałeś o basie. Czy wiesz jak nisko ta gitara schodzi na nagraniach o których wspominasz? Kontur w basie odnosi sie do jego wyższych zakresów, najniższe są już takim właśnie niekonturowym pomrukiem, a to usłyszsz z pewnością przy grze na kontrabasie. Dużó jednak zależy od tego jak ktośgra, od instrumentu, czy facet strzela twardo krutko z palca, czy to piesci i eylewająsię miękkie kojące dźwięki.

Może twoje efekty na tej gitarze są właśnie tak spreparowane (czort wie przez co jest przepuszczona). Do oceny poprawności odtwarzania basu używał bym nagrań z naturalnymi instrumentami, o których wiesz że linia basowa nie jest preparowana (puszczana przez jakieś kamery pogłosowe, przetworniki itp.)

PMD

 

moja pierwsza opinia zawiera pewien pierwiastek "chaosu", streszczenia.

stad nieporozumienie. poza tym basowka to taki moj konik:)

uzywam do testowania IMHO najlepszej plyty z jaka sie spotkalem w skrocie "chesky vol. 2" -

gdzie jest kawalek z kontrabasem (bodajze nr 43) - nagranie jest dokonane bez studyjnego podkrecania

(tak pisza na okladce:) dosc ciche, ale obnaza zdolnosc do pokazania barwy kontrabasu.

slychac od razu czy dzwiek dochodzi z drewnianego body, czy wybrzmienia maja dostateczna dlugosc etc.

tak wiec nie jest tak ze pisze tylko o fretlesach i technikach kciukowych, bo w tym aspekcie windy sa ok.

poza tym testowalem je dlugo na audiovectorach ktore w wiekszosci aspektow przewyzszaja Mozarty,

sa duzo bardziej dokladne i lepiej oddaja barwe instrumentow, lokalizacje, scene. po prostu klasa wyzej.

nie musicie mi wierzyc, ani sie ze mna zgadzac:)

mowiac o kablach mowie tu o niuansach, ktore w porowananiu z roznicami w brzmieniu kolumn sa subtelne,

choc nietrudne do wychwycenia.

jestem daleki od stwierdzen generalizujacych typu "kabel VDHula dzwiek zamula" jakich wiele na forum.

uzywam z powodzeniem the Firsta, wiec zamykam temat ze swej strony stwierdzeniem:

"the Wind MKII to ciekawy kabel, niemniej jednak u mnie sie nie sprawdzil"

PMD

>Pisząc o sprawdzaniu eksperymentalnym mam na myśli wypożyczenie, nie nabycie i sprawdzenie :)<

-oczywiscie moglem tak zrobic, ale liczylem ze moze sie okazac "czarnym koniem"

stad decyzja o zakupie:) - mam zylke hazardzisty:)))

Nie zaszkodzi powtórzyć tego kilkakrotnie (o sprawdzaniu, nie kupowaniu w ciemno), kable to loteria, zawsze trzeba sprawdzać.

Co do wagi opinii i stwierdzeń popełnionych na tym forum przez użytkowników, na pewno nie można przyjmować wszystkiego bezkrytycznie i trzymać się jak dziesięciu przykazań. Jak by nie było tu w dużej mierze decydują nasze preferencje i gusta. W dodatku (strzelam) z 60-70% forumowiczów korzysta ze sprzętu budżetowego, a więc takiego gdzie skala kompromisów jest duża - tym bardziej, więc jest rzeczą preferencji, jaki kompromis jest, dla kogo do przyjęcia.

Im więcej wpisów o danym elemencie tym więcej różnych opinii, tym więcej "obiektywnych" informacji można wyciągnąć - choć tu zawsze istotne jest jak zestawiono cały system, że uzyskano takie a nie inne brzmienie.

Zawarte na forum opinie można wg mnie traktować tylko jako swego rodzaju bardzo ogólne wskazówki. Szukasz ciepłych kolumn to generalnie warto posłuchać..... Nie oznacza to, że tylko tych wymienionych. Ponieważ zawsze podajemy z pośród znanych nam (ktoś zna 2 modele, ktoś 5, ktoś 15). Nigdy nie jest tak,że polecane elementy to te jedyne z pośród absolutnie wszystkiego, co jest dostępne na rynku.

Trochę się rozwlekłem, ale nie pije tu akurat do osób, które się wypowiadały, a do wszystkich świeżych, którzy akurat ten wątek czytają. Często ludzie o tym zapominają i przyjmują to, co napisane na forum jak o prawdę absolutną, jedyne możliwe rozwiązanie ich problemu.

 

Na temat Winda, koniec chyba , że ktoś ma jeszcze inne doświadczenia i chce się nimi podzielić.

PMD

w pelni sie z Toba zgadzam.

slyszalem kilka systemow z Revelation i revolution, stad moze po cichu liczylem na prawie tyle za tak niewiele:))

wydaje mi sie ze na tym forum czesto brakuje rzeczowej, kulturalnej POLEMIKI i co najwazniejsze:

szacunku do cudzych pogladów, preferencji.

inny temat o kablach niestety zdominowala retoryka w stylu Qubrica.

chcialbym Cie tez zapewnic, ze moja "nieudana" przygoda z Windem nie wplywa

na moj respekt dla Twoich doswiadczen.

pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.