CD - tuningować czy kupić? Testy w KAiM

**arturp** · 14 Grudnia 2005

zafop,

masz Jolkę ? Mnie sie udało zdobyć dodatkowo CD Atol 100 i interkonekty Acoustic Zen.

Mam też Roksy Music Avalon nagraną w HDCD.

zafop · 14 Grudnia 2005

Mam, z kabelkami Argentum (jak obiecywał PBOR - właściciel cd-ka). Zabiorę coś z klasyki, wezmę też Michaela Buble oraz tą Lizz Wright, której słuchaliśmy w piątek, no i ... Twin Peaks! HAHAHAHA

**arturp** · 14 Grudnia 2005

Dobrze nagrana klasyka to słuszna decyzja .

**stempur** · 14 Grudnia 2005

jar

Ja tam się boje, nawet atoll zjadł mojego primare na śniadanie, to już go nie wystawiam. Za karę nie włączałem go przez 3 dni w domu:-)

Ciekaw jestem porównania tych lektorów. Bądą jutro wieczorem

Stempur

Walery · 14 Grudnia 2005

jar1, 13 Gru 2005, 21:54

>Jutro w klubie ma byc juz Lektor III.

>Czy sa jacyś chętni by porównac 'swoje robione' CD?

Przyniósłbym swojego soniaka ale piszą do mnie dystrybutorzy AA żebym tego nie robił;-))

(jar, kurcze napisałem AA;))

Mam pomysł na jakieś kolejne spotkanie - czy napęd ma znaczenie dla Stelmacha - inspirowałem się wątkiem qrczaka;-)

**jar1** · 14 Grudnia 2005

>(jar, kurcze napisałem AA;))

Ancient Auduio i co:-)

sapr · 14 Grudnia 2005

>>Walery, gratuluję dobrego i względnie taniego CD.

Mniej czy bardziej utajnionym dystrybutorem Lektora AA ja jestem, nie mówiąc już, że jestem także jego posiadaczem. I nie pękam, przed zlaniem mi uszu dźwiękiem "Brazylyjki". Po trzydziestce i tak się roztyje, a Ty uważj, bo możesz słuchowego syfa złapać. (I ten pot na plaży, a tak łatwo o kąpiel). Natomiast ponadczasowa elegancja i takt będą trwały nadal, bez względu na mody, gusta i opinie.

Jeszcze raz gratuluję dobrego CD, ale Ci nie zazdroszczę :-).

>> Stempur, kolum mi już zazdrościsz, czekam, aż przyjdzie pora na CD, sam widziałeś co przychodzi z pochopnych tańszych okazji.

awas

**Zbig** · 14 Grudnia 2005

Nie wydaje mi się, że ktoś kogoś zjadł na śniadanie. Ja jestem dość ostrożny z wypowiadaniem się w takich warunkach odsłuchu. Po pierwsze brakowało mi dźwięku odniesienia, czyli na przykład podpięcia na początku i na końcu Lektora. Po drugie zupełnie inaczej było słychać w zalezności od miejsca. Po trzecie, jak już w ostatniej serii siadłem z przodu to najpierw Philips zagrał samymi konturami dźwięku (Joni (?) Mitchell, gitary, same uderzenia w struny) a z kolei Sony Walerego ładnie wypełnił te akordy ale odgłosy uderzeń gdzieś się rozmyły za plecami wokalistki. I jak w końcu pownno być?

**stempur** · 14 Grudnia 2005

sapr

No co Ty, niektórym się mój podobał :-) Mi zresztą też się podoba. I na razie zmieniać nie zamierzam, no może tuning i to wszystko.

Walery · 14 Grudnia 2005

sapr, 14 Gru 2005, 19:56

>>>Walery, gratuluję dobrego i względnie taniego CD.

>Mniej czy bardziej utajnionym dystrybutorem Lektora AA ja jestem, nie mówiąc już, że jestem także

>jego posiadaczem.

o kurcze, fakt;-)

No dobra a teraz poważnie: to że koledzy chcieli kiedyś tam porównać Lektora do tego soniaka to i tak duże wyróżnienie, różnice zdań wyniknęły, tak jak napisałeś wcześniej z osobistych preferencji a nie z przyczyn technicznych(co również mnie cieszy:)). Nie zapominajmy jednak że to tylko zabawa, czasami nużąca;-) i tyle.

Jestem zadowolony ze swojego cedeka nie dlatego że innego zjadł na śniadanie, tylko dlatego że piknie gro i tyle. W innym przypadku dojdziemy do sytuacji podobnej jak z niektórymi hodowcami psów którzy traktują je jak maszynki do medali/kasy a nie towarzyszy życia.

Więcej Brazylijki nie przynoszę - bo nie tylko stempur będzie poszkodowany - facet jeszcze trzy tygodnie temu wieżył w tuning jak w to że ziemia jest płaska.......

No chyba że będziecie chcieli;-)

**jar1** · 14 Grudnia 2005

>Więcej Brazylijki nie przynoszę

Przynoś i nie pękaj. Sapr jak nie widzi lampy lub jak jest świadom, że jej nie ma, to musi być gorzej:-)

Ale fakt, porównań nie można traktować jak wyroczni. Warunki różne, preferencje różne i pośpiech. Toteż nasze relacje to takie pierwsze wrażenia, nie zawsze muszą być pełne. A jak to przy ciagłym przełączaniu o żadnym czuciu 'bukietu' być nie może. A i zestaw nie jest w stanie się 'dopasować'.

rafko · 14 Grudnia 2005

A ja z innej beczki....

Od jakiegos czasu strasznie intryguje mnie skad sie wziela nazwa "Brazylijka" ....???

PZDR.

Walery · 14 Grudnia 2005

Walery, 14 Gru 2005, 20:42

>Więcej Brazylijki nie przynoszę - bo nie tylko stempur będzie poszkodowany - facet jeszcze trzy

>tygodnie temu wieżył w tuning jak w to że ziemia jest płaska.......

>No chyba że będziecie chcieli;-)

Wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył, wierzył;-)

Walery · 14 Grudnia 2005

rafko, 14 Gru 2005, 21:28

>A ja z innej beczki....

>

>Od jakiegos czasu strasznie intryguje mnie skad sie wziela nazwa "Brazylijka" ....???

>

>PZDR.

stempur 4 Gru 2005, 11:25

Wyobraźcie sobie młodą, zgrabną jak cholera, piękną Brazylijkę. I teraz....

1. Ubierzcie ją w dopasowany żakiet, żakietowe spodnie (obcisłe dość, żeby niczego z tylu nie zgubić), pantofelki na niedużym obcasie, włosy niech ma spięte w kucyk, dokładny makijaż, dużo pudru, lekko skropiona Chanell No 5, przechadza się na dużej firmowej imprezie ? to Lektor IV.

2. Ta sama dziewczyna, rozpuszczone włosy, obcisła sukienka w stylu "mała czarna" albo mini spódniczka i top, brzuch odsłonięty, tańczy na klubowej imprezie, zdjęła buty, spod kosmetyków lekko wyczuwalny zapach ciała, na twarzy, dekolcie, udach kropelki potu ? to Sony

rafko · 14 Grudnia 2005

hehe, no i wszystko jasne ;-))))) Jest w tych slowach duzo prawdy...

sapr · 14 Grudnia 2005

zainteresowała mnie Brazylijka w kontekście sapra i przeczytałam cały wątek. Panowie jesteście niedoinformowani - Brazylijki nie szuka się w CD tylko w swoich domach, tak jak Sapr ma na codzień

Całuski dla wszystkich

Saprowa

**stempur** · 14 Grudnia 2005

No i co Panowie, teraz w pięty nam poszło, nie?

Pozdrowienia dla Wszystkich Brazylijek

Stempur

**arturp** · 14 Grudnia 2005

Zdjęcia z konkursu - Vicek S6 kontra Jolka 100S. Był też Atol 100, Cambridge Audio CD3, CA DAC3. Kabelki i ciasteczka od horneta . Płyn bursztynowy , orzeszki i cola .

Jolka chyba wygrała ( lepszy bas , detale i równowaga ) ale Vincent bardziej muzykalny , zdania były podzielone. Atole , cambridge i roksany nie zaciekawiły szanowego audytorium . Po hybrydach wypadły bezbarwnie i mało frapująco. dziwne ,że nikt nic nie mówił o THOR'ach. Było pewnie aż tak słabo ,że woleli nie denerwować gospodarza ;-P .

Ukryta Zawartość