Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Sine Metu napisał:

O ile mi wiadomo, to Kubica wcześniej nie miał problemów w tym miejscu.

Jasne, że nie. Przecież ani tym razem nie miał problemów. Tylko tor mu przed przejazdem zawężyli o 15 cm.

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Jasne, że nie. Przecież ani tym razem nie miał problemów. Tylko tor mu przed przejazdem zawężyli o 15 cm.
No coś tak jakby.

Roberto Chinchero, włoski dziennikarz, znajdujący się w bardzo bliskim otoczeniu Roberta Kubicy, zdradził kulisy podejmowania decyzji przez Williamsa. Jak przekazał, "polski kierowca, usatysfakcjonowany postępem dokonanym w piątek, został pozbawiony nowego skrzydła z powodu decyzji, której nie podjął nikt obecny na torze, ale Claire Williams, będąca w domu. To był polityczny, a nie techniczny wybór".

Decyzja Claire Williams to zemsta na Kubicy?

Włoch sugeruje tym samym, że szefowa Williamsa podjęła tę decyzję ze względu na wybór Roberta Kubicy. Polak postanowił wyprzedzić zespół, informując o odejściu z ekipy po zakończeniu obecnego sezonu, zabierając tym samym stajni z Grove możliwość zyskania mocnego argumentu w negocjacjach z potencjalnymi kierowcami, by otrzymać więcej pieniędzy za fotel w przyszłym roku.

Kubica podkreślał, że decyzja nie została podjęta na torze, a nikt nie potrafił mu wyjaśnić, z jakiego powodu skrzydło w jego bolidzie zostało zmienione. - Kubica nie wymienia nazwisk, ale w Japonii nie było Claire Williams, a komunikaty polskiego kierowcy wskazują na personel nieobecny na Suzuce. Przypadek? - pyta Chinchero, dając jasno do zrozumienia, że za decyzję odpowiedzialna była Claire Williams.

http://www.sport.pl/F1/7,96296,25308167,jak-williams-odebral-szanse-kubicy-decyzja-podjeta-na-kanapie.html
1 godzinę temu, Sine Metu napisał:

Kubica podkreślał, że decyzja nie została podjęta na torze, a nikt nie potrafił mu wyjaśnić, z jakiego powodu skrzydło w jego bolidzie zostało zmienione.

bo musieliby znów napisac ze oszczędzaja części bo ich nie mają  , panicz dżordż skasował przecież w ostatnie 2 wyścigi 3 skrzydła

zostało im 1 plus starocie wybrali opcje składak z samych staroci

 

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

10 godzin temu, Sine Metu napisał:

Obawiam się, że niekoniecznie rozumiesz F1.

Na pewno nie rozumiem F1 w sposób typowy dla fanów Kubicy.  Nie wątpię, że ma masę talentu, doświadczenia i w lepszym aucie byłby być może nie ostatni. Ale przy takich wywiadach odnoszę wrażenie, że jest kompletnie bez jaj, bo to żenujące jak zawsze jest na winie kto inny...

Wystarczyłoby trochę obiektywizmu w ocenie sytuacji w Williamsie by dostrzec,że rzeczywiście dzieją się rzeczy niecodzienne , jak na ten sport.Kubica jest tylko pasażerem w tym "bolidzie" , jak twierdzi i widać to przecież gołym okiem.Różnica 3-4 sek. na okrążeniu to nie wina kierowcy a sprzętu.Natomiast ostatnie działanie tej Pani i zdemontowanie skrzydła i odmienne ustawienie bolidu bez powiadomienia kierowcy to nic innego jak zemsta,która paradoksalnie może się źle zakończyć.....dla Williamsa.

Super. Obiektyvizm nam potrzebny i już jest Robert Kubica mistrzem świata.

Jeżeli ktoś nie pamięta, to przypomnę, że Kubica był także bardzo rozczarowany ekipą BMW, która wiadomo - preferowała Heidfelda i wszyscy wiedzieli, że to dla tego, ze niemiecki zespól nie chce polskiego kierowcy. Gdyby nie to - obiektywnie byłby mistrzem świata .  Nie był również zadowolony z MSport, w którym też działy się rzeczy niecodzienne i robili mu takie kuku, że na rajdy asfaltowe dawali auto przygotowane na rajdy szutrowe i na rajdy szutrowe auto na asfalt i do tego montowali mu specjalne felgi które pękali.  Gdyby nie to, obiektywnie byłby mistrzem świata. Dał auto więc przygotowywać u włoskiej firmy, ale z nią też mu się współpraca nie układała itd.  Ale był tak dobry, ze fabryczne teamy powinni się byli o niego bić jeszcze bardziej jak dziś teamy w F1.

Ma pecha chłop. Z nikim mu się nie układa i wszyscy robią mu na złość. Dla czego do cholery?

 

 

A czy przypadkiem Kubica nie jest traktowany w tym Williamsie jak kukułcze jajo? Jak persona non grata? Przecież Orlen mu załatwił etat i finansuje Williamsa.
Nie chcą go tam i dlatego robią wszystko by go zniechęcić, bo wyrzucić go nie mogą, ale ten człowiek nie ma szacunku do siebie i godności osobistej. Za to ma parcie na kasę. W sumie nic dziwnego. ? 

Ta cała kuriozalna sytuacja przejdzie do historii i będzie tematem książki...tego jestem pewien. ?

  • 2 tygodnie później...

Nie ma nic z nowych wieści, jak to Kubica ostatnio cały czas wyprzedzał Russela i miał nad nim kontrolę, a Russel wkurzał się, ale i tak udało się wyreżyserować, by Kubica przegrał? ?
Teraz Russel żąda team orders. ?

Ta formuła jeden to jakaś farsa. Ludzie - czym wy się fascynujecie...

wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0011.gif

35 minut temu, soundchaser napisał:

Nie ma nic z nowych wieści, jak to Kubica ostatnio cały czas wyprzedzał Russela i miał nad nim kontrolę, a Russel wkurzał się, ale i tak udało się wyreżyserować, by Kubica przegrał? ?
Teraz Russel żąda team orders. ?

Ta formuła jeden to jakaś farsa. Ludzie - czym wy się fascynujecie...

wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0011.gif

Twój problem jest taki, że ty się cały czas fascynujesz końcem stawki a nie czołówką?

Jedni lubią sporty motorowe inni stękające na korcie tenisistki. Chyba powinieneś to zrozumieć? 

9 godzin temu, jezz napisał:

Twój problem jest taki, że ty się cały czas fascynujesz końcem stawki a nie czołówką?

Przecież wątek jest o Kubicy w F1. ;-)

3 minuty temu, soundchaser napisał:

Przecież wątek jest o Kubicy w F1. ?

To nic, ale twoja fascynacja jest niezdrowa ?

 

9 godzin temu, soundchaser napisał:

Ta formuła jeden to jakaś farsa. Ludzie - czym wy się fascynujecie

A to zdanie chyba nie dotyczy tylko Kubicy. 

4 minuty temu, Sine Metu napisał:

W roku 2007 Kubica miał poważny wypadek na GP Kanady. Dokładnie rok później, w roku 2008, wygrał GP Kanady. Przypadek? emoji6.png

Nie...wypadek, jak sam napisałeś. ;-)

Wypadek przy pracy...raz mu się zdarzyło.

3 godziny temu, soundchaser napisał:

To kto ma wygrać też jest ustawione wcześniej. ?

A w którym miejscu coś takiego napisałem?

17 minut temu, soundchaser napisał:

Nie...wypadek, jak sam napisałeś. ?

  Wypadek przy pracy...raz mu się zdarzyło.

W 2008 roku był czwarty w klasyfikacji generalnej F1, uważasz, ze to słaby wynik?

Ja się trochę Claire nie dziwię. 

1. Nie mają kasy. Startowali z za małą kasą os sponsorów, ale kiedy budżetowali, zakładali że jednak jakieś obrywy za punkty będą i podratują budżet. Żadnych dodatkowych wpływów jednak nie mają, więc nie ma czym zapłacić za nowe graty. 

2. Starają się dojechać do końca sezonu przy minimalnych wydatkach, bo kontrakty sponsorskie pewnie zawierają liczbę wyścigów w których mają się pojawić. 

Reszta to już rozpaczliwe ruchy i składanie samochodów z tego co popadło żeby mieć w ogóle jakiekolwiek samochody do wystawienia na wszystkie wyścigi do końca sezonu. 

A że komuś się jeździ gorzej, komuś lepiej... Może któryś składak się lepiej udał. Może rzeczywiście mają preferencje na Russela, bo młody chłopak którego mogą związać z zespołem, może więcej kasy przyniósł i trzeba go zachęcić do następnego sezonu?

Generalnie czyste biznesowe decyzje managera który ma za krótką kołderkę i jakoś musi rzeczywistość opanować. Z zewnątrz, na tle innych zespołów wygląda to słabo. A zaczęło się od braku wyników w pierwszych 2-3 wyścigach i stąd dziury w budżecie. 

Teraz ona musi dobrnąć do końca sezonu po jak najniższych kosztach, żeby mieć jak najwięcej kasy na 2020. 

Tylko kierowców szkoda, bo to będzie cieniem się kładło na ich możliwości negocjacyjne w F1. 

Edytowane przez micwoj
Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
W 2008 roku był czwarty w klasyfikacji generalnej F1, uważasz, ze to słaby wynik?
A gdyby Heidfeld zachował się tak jak powinien na GP Chin, to byłby trzeci.



Może rzeczywiście mają preferencje na Russela,


Za ustawienia punktów pracy silnika odpowiada chyba Mercedes, a Russell to ich chłopak.
Godzinę temu, jezz napisał:

A w którym miejscu coś takiego napisałem?

Ja to napisałem. ;-)
 

Godzinę temu, jezz napisał:

W 2008 roku był czwarty w klasyfikacji generalnej F1, uważasz, ze to słaby wynik?

Bardzo dobry. Ale to było kiedyś.
Wyobraź sobie Adama Małysza, który wciąż skacze i zajmuje ostatnie miejsca.
Przecież to by była groteska. Nie widzisz tej groteski w przypadku Kubicy?

 

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Bardzo dobry. Ale to było kiedyś.
Wyobraź sobie Adama Małysza, który wciąż skacze i zajmuje ostatnie miejsca.
Przecież to by była groteska. Nie widzisz tej groteski w przypadku Kubicy?
 
Rozumiem Twój punkt, ale jednak to zupełnie inna dyscyplina.
Jak sam wcześniej zauważyłeś, sprzęt w F1 ma kolosalne znaczenie.

Ostatnie GP pokazało wyraźnie, że Kubica a Russell to dwie różne bajki - na korzyść Kubicy.

Ja bym chciał znowu zobaczyć Roberta w konkurencyjnym bolidzie. Tylko tyle i aż tyle. A że tu decyduje kasa, to ja nie mam z tym problemu - to jest business.

ATSD
Jeżeli akceptujesz aby wójt Pcimia był prezesem Orlenu, to o co k... chodzi

Moim zdaniem, Kubica jest wart więcej, sorry.
3 godziny temu, Sine Metu napisał:

Rozumiem Twój punkt, ale jednak to zupełnie inna dyscyplina.
Jak sam wcześniej zauważyłeś, sprzęt w F1 ma kolosalne znaczenie.

Ostatnie GP pokazało wyraźnie, że Kubica a Russell to dwie różne bajki - na korzyść Kubicy.

I co z tego skoro znów przegrał?
Zrozum w końcu - pisałem o tym wcześniej - dla mnie sport, w którym tak bardzo na wynik ma wpływ kasa i sprzęt, to nie sport. To jest zaprzeczenie sportu, to jest porażka sportu, to jest kuriozum, to jest wypaczenie.
Dlatego postawa Kubicy jest też sprzeczna z duchem sportu, bo on to robi tylko dla kasy.
Dlatego ja niestety nie rozumiem Waszych zachwytów nad tą dyscypliną "sportu". Nawet jak skupiacie się tylko na czołówce, to i tak nie wiecie, który kierowca jest naprawdę najlepszy, bo w tej wyrównanej stawce, jeśli chodzi o umiejętności, znów liczy się w końcowym wyniku bolid i sprawność ekipy zmieniającej koła, która podobno też jest manipulowana przez Bosów tej farsy.
 

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
I co z tego skoro znów przegrał?

 

Odpowiem Ci przewrotnie. I co z tego, że znów przegrał?

 

Wyścig trzeba oglądać w całości. Kubica był szybszy od Russella.

 

 

Dlatego postawa Kubicy jest też sprzeczna z duchem sportu, bo on to robi tylko dla kasy.

 

Dobrze że Lewandowski gra dla idei

 

Czasy sportu amatorskiego - który i tak w komunie był zawodowym - odeszły z komuną.

 

Naprawdę mało kto może sobie pozwolić na pracę zawodową i trening amatorski na wysokim poziomie.

 

 

PS. Co do manipulacji. Fakt, współczesna F1 jest na nie bardzo podatna.

 

A wyścig zbrojeń trwa i u skoczków narciarskich.

 

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.