Vienna Acoustics Bach vs. Dali 505

[maciek1]

Witajcie. Szukałem troszkę w zasobach i sporo jest o VAB. Jednak większośc to wpisy sprzed dwóch, trzech lat... Czy posiadacze Bachów, po latach słuchania mogą podzielić się swoimi wrażeniami? NA razie mam dali 505, słucham na A400X lub Gainclone. W przyszłości pewno kupie jakis wzmak. Ale czy warto opierac budowe nowego systemu o VA BAch? Słucham razcej cicho muzyki, niezbyt głośno. Sporo rocka ale też i akustyka... Z rocka raczej progresja. Mam okazje kupic nowe VA BAch za 2tysiące. Czy warto bez odsłuchów zaryzykowac? Nie pytajcie prosze dlasczego nie będe mógł odsłuchiwać ale tak jest... Brzmienie Dali nie było złe i nie jest ale czy zamienijąc je na VA BAch brzmienie sie poprawi? Zlektury wygąda, zę tak... Prosze o wrazenia i refleksje posiadaczy. Pozdrawiam serdecznie! MAciek

PS. JAkie są w VA BAch przetworniki?

[tygrys]

Bachy to wyjątkowo kulturalne głośniki. Mam je od dwóch lat i czasem potrafią mnie czymś zaskoczyć. :)

Cóż można powiedzieć... lepiej posłuchać. Czy warto, abyś oparł swój system o VA Bach musisz wiedzieć sam.

Ja mojej decyzji nie żałuję.

Jeśli chodzi o ciche słuchanie muzyki, na Bachach nie będziesz miał z tym żadnego problemu. Przy niskim poziomie głośności instrumenty nie giną, grają po prostu ciszej.

Pytanie natomiast, czy warto podłączać takie kolumny do tego A400X... zmarnujesz ich potencjał. Myślę, że na Gainclone będzie lepiej, natomiast powinieneś rzeczywiście zastanowić się nad zmianą wzmacniacza. Może Primare? :)

 

Kilka uwag: spotkałem się ze zdaniem, że Bachy mają trochę wycofaną górę. Autorom takich opinii powinno się polecać jazgoczące aluminiowe kopułki w tanich seriach B&W albo dokładne przeczyszczenie uszu. ;)

Góra pasma w Bachach (i w ogóle kolumnach Vienna Acoustics) jest wspaniała! A ponieważ to dla mnie jedno z najważniejszych kryteriów wyboru kolumn, Bachy wygrały nawet z ProAcami 125.

 

Druga opinia, to ta, że Bachy nie nadają się do rocka. Nic bardziej mylnego, to dość uniwersalne kolumny. Praktycznie nie słucham małych, akustycznych składów, nie stronię za to od chociażby el-muzyki z lat 70-tych, czy rocka i "mocniejszego uderzenia". Bachom absolutnie nie brakuje wykopu.

 

Bachy są bardzo wrażliwe na ustawienie - należy poświęcić trochę czasu na rozstawienie i odsłuchy.

 

Brzmienie na pewno poprawi ci się w stosunku do Dali 505 - to zupełnie inna klasa, jednak moim (i nie tylko moim) zdaniem kupno jakiegokolwiek "klocka", czy kolumn bez porządnego odsłuchu jest pozbawione sensu. Nie wierzę, żebyś nie mógł załatwić odsłuchu, jeśli możesz załatwić odbiór kolumn i przekazanie gotówki. ;)

 

O ile się nie mylę, w Bachach siedzi Scan-Speak D2905/9300 i Seas, chyba P17RCY.

[maciek1]

Dzieki Tygrys. Oczywiście będe póbował załatwio odsłuch, nigdy niczego nie kupowąłem w ciemno, ale jak na arazie trudno - czas leci, a ja fizycznie moge nie miec okazji aby je w ciągu tygodnia posłuchać. Taki czas... Ale postarm się zrobic co w mojej mocy. Rozumiem, ze cena jest calkiem interesująca? Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki!

[tarant]

Przeszedłem taką "ewolucję". Przez kilkanaście tygodni stały sobie Bachy z 505 obok siebie, a ja co jakiś czas przełączałem kabelki, żeby utwierdzić się w słuszności podjętej decyzji ;). Na początku wnioski nie były takie ewidentne. Dali są dynamiczniejsze, bardziej podkreślają przełom średnio - górnych tonów, bas mają krótszy nieco. No i są zdecydowanie łatwiesze do wysterowania jakimkolwiek wzmacniaczem (kiedyś grały napędzane mikrowieżą Aiwy). Ale po pewnym czasie ewidentne staje się to, co określa się jako "kultura" grania i muzykalność, delikatne, ale podanie znacznie większej liczby szczegółów, barwa. Krótko mówiąc, skądinąd wysmienite Dali (zawsze zostaną w pamięci jako moje pierwsze porządne kolumny - nawet Żona zauważyła że "lepiej" grają po Bolero). Bachy to na pewno nie szczyt swojej klasy cenowej, ale można je polubić nie za osiągnięcia stricte obiektywne, lecz za serce wkładane w muzykę. Za 2 klocki - brać. Aha - powinno być trochę wolnego miejsca za plecami - o tym już wszyscy pisali.

[MariuszJ]

Ja krotko, bo o Bachach juz pisalem (np. w

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Za 2k za nowe (?) natychmiast brac i nie zastanawiac sie. Odsprzedasz w razie czego bez straty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[donegal]

Ja też mam Bachy od roku, po wielu odsłuchach przed ich zakupem byłem już podłamany - nic mi się nie podobało!

Szukałem podłogówek budżetowych i dopiero jak je usłyszałem decyzja zapadła. Być może są inne, lepiej brzmiące, na pewno. Ale tej szlachetności brzmienia ( a i wykonania też ) , którą się często podkreśla, nie można im odmówić. Zgadzam się z Tygrysem w pełni z Jego opinią- w szczególności co do ustawienia. Po rozpakowaniu i podłączeniu byłem w lekkim szoku - NIE GRAŁY! Ze względu na WAF nadal nie stoją optymalnie, ale uzyskałem już jakieś brzmienie. Kupiłem je w promocji za 3 tys., więc jeśli możesz je mieć za 2 tys. nowe .... Na pewno nie stracisz! Często szukam VA na Allegro- b. rzadko ktoś sprzedaje. Ja w każdym razie też zakupu nie żałuję.

[maciek1]

Dzieki wszystkim za wpisy! Moge jeszcze poprosic o garść informacji jak grają w rocku, nie prostej łupance ale takim "smakowitym":))) No Pink Floyd, Gentle Giant, Genesis,Yes itd:)

[tygrys]

maciek1,

 

Jak grają w smakowitym rocku? Ano, smakowicie. Przygotuj się na przejmujące gitary, dobrze kontrolowany i nigdzie nie uciekający bas i na odkrywanie najróżniejszych "smaczków" dźwiękowych, które do tej pory ginęły.

 

A, zapomniałbym: scena stereo. Jest szeroka, zwłaszcza na boki. :)

[Wojtek]

maciek1: miałem Bachy przez trzy lata. Moim zdaniem to jedne z najlepszych kolumn do 4-5 tyś złotych. Cena dwa tysiące za nowe - to okazja, a biorąc pod uwagę jakość wykonania to super okazja. Jak dla mnie są to kolumny , które w kategoriach bezwzględnych - "zaczynają grać", czego nie można powiedzieć o większości kolumn poniżej granicy 4kzł. Ich ograniczenia można dopiero zaobserowować w zestawieniu z dużo droższymi głośnikami.

[tygrys]

Oj, wyszło mi masło maślane ("szeroka na boki"). ;)

[maciek1]

Dziekuje bardzo wszystkim. Oczywiście jak ktos jeszcze może cos dorzucic, chetnie przyjmę kolejne wieści. Ja tez chyba będę miał sytuacje, ze postoją sobie ramie ramie w ramie przez jakiś czas Dali i Vienny, tak więc porównanie będzie łatwe. No chyba,z e szybko je sprzedam. Pozdrawiam. Maciek

[pavulon]

>donegal

jesli je kupiles niedawno to musisz odczekac, albo je wygrzac jesli nie byly grane.

np kawalkiem BurnIn z plytki XLO. Po otwarciu mozesz miec jazgot. Wyglusz sobie tez pokoj i porownaj:)

 

Inna sprawa, ze slyszalem o wyprzedazy starych modeli ViennaAc. Ponoc sprzedawano jak leci nawet uszkodzone egzemplarze.

[donegal]

>>pavulon

Grają już rok, więc się chyba wygrzały. Mam już pomysł na inne ustawienie, co prawda żona dziiiiiwnie się popatrzała... Cholerny WAF, ciężko się redukuje :-)).

Widzę, że masz Densena, przymierzałem się do niego, ale był na drugim końcu Polski i nie wypaliło :-((((.

A szkoda.

[pavulon]

>donegal

co to jest WAF:)?

aha, no to musza byc wygrzane.

zrob sobie eksperyment: wygluszone trzy sciany vs. niewygluszone pomieszczenie.

efekt (na 90%) bedzie taki jakbys kupil klocek z wyzszej polki:)

[donegal]

>>pavulon

Wife Acceptance Factor - dowiedziałem się o nim na tym Forum. Jest to współczynnik mający czasami ogromny wpływ na brzmienie systemów. W skrajnych przypadkach rozwód jest jedynym remedium ;-)

A czym ja, biedny miś, mogłbym wytłumić sobie aż 3 ściany? Myślę, że arras wawelski by przeszedł.. Ale tylko jeden!

>>maciek1

Dla VA Bach WAF ma niewielką wartość, bo to piękne skrzynki są, szczególnie w okleinie rose wood. Cena też atrakcyjna - łatwostrawna.

[PMD]

maciek1,

clon clonowi nie równy. Tan który słyszalem we Wrocławiu u Cortazara, spokojnie pociągnie, pociagnął Guardiany S&L to i temu powinien dać radę. Jak dobrze zrobiony to wyciśnie bardzo dobry sound z tych monitorów. Do tego jakieś żywe CD i będzie dobrze, i okablowanie AQ, wydaje mi sie, że VA lubi sie z tymi kablami, im wyżej tym lepiej, zwłaszcza solid core`y

.

[maciek1]

Dzieki wszystkim za wpisy, porady. Może powicie, ze jestem kaprysny ale czy wydanie dwukrotnie większej kwoty na AV Mozart będzie miało swoje uzasadnienie? A może w tej cenie, do 3.500 są jakieś sensowne alternatywy? Sporo jest na forum o róznicach w brzmieniu tych dwóch kolumn. W Mozartach podkreslany jest czesto problem z basem... Wypowiedzi na jego temat są krańcowo rózne... No cóż, pewno tutaj problem sprzętu towarzyszącego wychodzi no i gusta odsłuchujących z pewnością:) Nie ukrywam że WAF ma tutaj spore znaczenie:) Czyli krótko mowiąc pytanie do osób, które słuchały obu kolumn BAch i Mozart - czy Mozarta za 3.800 warto odsłuchać a potem ewentualnie "łyknąć" i na nim oprzeć odbudowe systemu (a to juz biorąc pod uwage mozliwosci finansowe troszke potrwa:))) Ale nie ma to jak gonic króliczka prawda?:) Pozdrawiam. MAciek

PS. Oświeże też wątek o Mozartach za 3.800 wybaczcie...

[PMD]

Posłuchaj i oceń. To już bardzo indywidualna kwestia czy i ile warto warto dopłacić.

 

Posłuchać zawsze warto, im więcej rzeczy przesłuchasz, tym większe masz porównanie, tym mniejsze ryzyko, że umknie ci to coś za czym gonisz :)