YBA Alpha DT - nowy nabytek guttena

[pawcio]

sorry za lekki off topic, ale znacie kogoś kto ma doświadczenie w tuningu lampowców?

pozdrawiam

[zildjian]

Bartek 1

 

Tuning moich urządzeń robiła jedna i ta sama osoba. Zna moje a ja jego upodobania - zbieżne;systemy odsłuchowe - podobne.

 

Efekt w przypadku cedeka jest taki,że mam oferty za cenę znacznie przekraczającą możliwą do uzyskania w przypadku nietuningowanego Primarka D20. Nie dalej jak tydzień temu słuchałem po raz n-ty droższej konkurencji i Primarek zostaje (aż się rozleci,hi.hi).

 

W przypadku końcówki sprawa była dłuższa. Po pierwszym tuningu byłem zawiedziony. Do 2-go podejścia dodałem (ale tylko do kontrolnych odsłuchów efektu)jeszcze swoje pre ,co w sposób iście rewolucyjny zmieniło podejście tuningowca. Przed odbiorem odsłuchiwałem mając gwarancję powrotu do oryginału. Nie ma powrotu !

 

W moim przekonaniu ( i wielu z Was ) produkowany dziś sprzęt to w większości badziewie. Chyba lepiej kupić starszy za niewielkie pieniądze i tuningować ( o ile się to sensownie da zrobić ). Ewentualna strata wtedy przy odpsprzedaży nie bardzo zaboli.

[zildjian]

>zgadzam się z Twoją wypowiedzią w 100% ... jeszcze grzbanego Maca na oczy nie widziałem ;)

>

>zdezintegrowany_3PO

 

Ale za to Wadie,Jolidy.

[Bartek1]

>zildjian

 

Ale czy to się kłóci w jakis sposób z tym co napisałem? Chyba właśnie nie.

Świetnie ze masz taka osobę i taką możliwość, a co do klocków dzisiajszych to niestety prawda. Płka średnia do 6-7tys.zł za klockek już właściwie nie istnieje wyparta przez tandetę i plastik. 7-8 lat temu w tkich przedziałach cenowych było mnóstwo fajnych i ciekawych klocków.

[broy]

IMHO: co jest dobre, nie wymaga grzebania. co jest grzebane, nie jest oryginalne, chyba że ktoś chce tak i wie co robi. macena kura to macena kura i tyla.

 

nigdy bym nie kupił nic grzebanego przez nieznanego grzebacza za obojętną kasę małą czy dużą. grzebać trzeba umić panie a spieprzyć łatwo.

 

z reguły każdy grzebacz jest przekonany o swym geniuszu i wielkiej wiedzy. nie zawsze tak jest.

 

zawsze trudniej jest sprzedać sprzęt grzebany niż niegrzebany.

 

co innego jakość dźwięku przez dobrze grzebane urządzenie: przecież większość sprzętów nawet z górnej półki ma syf w środku, nie mówiąc o kolumnach gdzie są kable za 50gr/m, dlatego niekoniecznie grzebane oznacza gorsze dżwiękowo, a często lepsze: o ile powtarzam - znamy grzebacza i wiemy dokładnie co i gdzie było grzebane. i dlaczego to grzebane a nie inne.

 

niektórzy grzbacze mają renomę: LC, Neel itd. wtedy jest mniejszy problem. i taki marantz lc gra jak nie marantz dla przykładu i można go potem sprzedać jak ktoś kojarzy cokolwiek z tej branży.

 

tyle

[Walery]

A oto sam twórca:

 

YBA: Używamy transformatora podwójne C, który jest trzy razy droższy od transformatora toroidalnego. Nie dlatego jest użyty, że jest drogi. Ma to techniczne przyczyny. Wykonywałem porównania. Próbuję sprawdzić to co jestem w stanie, dokonać porównań i wyjaśnić sprawę. Dla mnie istotne są głównie trzy sprawy. Pierwsza to pojemność pomiędzy pierwotnym a wtórnym uzwojeniem. Działa ona jak filtr, zatrzymuje defekty napięcia w sieci już na samym wejściu. Po drugie jak patrzymy na charakterystykę transformatora, to powinien on dawać stałe napięcie niezależnie od pobieranego prądu. Ale zawsze jest limit. Transformator podwójne C ma łagodne opadanie, zniekształcenia są podobne jak w lampach. Transformator toroidalny ma bardzo szybkie opadanie. A więc druga sprawa polega na łagodniejszym wprowadzaniu zniekształceń w transformatorach podwójne C. Trzecia kwestia to akumulowanie energii. Mając więcej energii uzyskuje się większą dynamikę, prawdziwą dynamikę. Przede wszystkim chodzi mi o te trzy rzeczy.

 

reszta na:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutten]

> Walery

 

Nie jestem "techniczny", ale przypuszczam że prawda jak zwykle leży gdzieś pośrodku. W instrukcji obsługi YBA zamieszczono wykres porównujący pracę transformatorów toroidalnych i z podwójnym rdzeniem C. Wynika z niego, że

urządzenia zasilane z toroidów absolutnie nie mają prawa grać! Marketing doskonały, a czy wniosek płynący z wykresu jest prawdziwy? Zastanówcie się.

Osobiście wali mnie to, co urządzenie ma w środku, bo od podziwiania topologii rozkręconego wzmacniacza zdecydowanie wolę słuchanie muzyki. Jeśli coś dobrze gra, to dla mnie może być nawet zrobione na transformatorze od żelazka.

Summa summarum - na decyzję daję sobie tydzień. Jeśli stwierdzę, że ów dziwny wzmacniacz upgradowany przez pana Miecia daje mi więcej przyjemności ze słuchania niż fabryczny Sonneteer, to zostawię go sobie wbrew kasandrycznym wizjom, jakie gęsto snuto w tym wątku.

Jeśli Sonneteer się obroni, pseudo-YBA wraca na półkę w komisie. I tyle. Dam wam oczywiście znać, jak się sprawa potoczy.

 

A teraz drobny OT: dwie godziny temu wyszli ode mnie panowie, którzy "ugradowali" mój pokój odsłuchowy. Jezu Chryste panie, boję się że lekko przetłumiłem choć ani jeden ustrój nie wisi na ścianach. Kiedy coś mówię, głos zostaje mi na wargach i nie chce wyjść dalej :-))) Zrobiłem sobie krótką przerwę na papieroska, kawkę i forum, a teraz idę podłączać sprzęt. Trzymajcie kciuki :-))

 

Pozdrawiam

[Krzemien]

Ze strony:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"W trakcie odwiedzin pokoju odsłuchowego firmy YBA na tegorocznej wystawie high-end we Frankfurcie/M spotkaliśmy pana Andre. Powiedzieliśmy mu, że aktualnie pracujemy nad recenzją wzmacniacza Intégré DT. Wówczas wręczył on nam kawałek tkaniny, sukna mówiąc: "małe kawałki tego materiału należy umieścić pod nóżkami wzmacniacza". W trakcie dalszych faz jego wypowiedzi dowiedzieliśmy się, iż ważne też jest ułożenie włókien w tkaninie względem wzmacniacza (np. równolegle lub prostopadle do obudowy). Materiał należy też złożyć na dwoje, miękka powierzchnia tkaniny na "zewnątrz lub wewnątrz" także ma znaczenie. Oprócz tego Intégré DT warto podłączyć do sieci kablem Diamond. Owe kawałki tkaniny znajdowały się pod wszystkimi komponentami YBA na demonstracji, większe płaty ułożono też na górnej ściance zestawów głośnikowych."

 

Hm.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[panerai_47]

no to juz panie czyste woodoo :))))))))))))

[cyjanopan]

E tam voodoo, to zwykłe nabijanie ludzi w butelkę, ale na szczęscie tylko tych którzy chcą być nabici ;-)

[bemol]

Czytalem o tym w starym MHF.Najsmieszniejsze jest to,ze w/g recenzentow kawalki tkaniny pana Andre polepszaly brzmienie.

[cyjanopan]

A co mieli napisać ? Że nie słyszą ? ;-)

[Krzemien]

Też go czytałem, gdzieś w tamtym wieku ;-)

 

Po tym artykule przestałem kupować MHF...

[mike27]

gutten

wklej zdjęcia pokoju z tymi ustrojami

a wzmacniacz wybierz ten który ci sie bardziej podoba a nie ten który jest lub nie jest tunningowany

[zorro]

Znam te teorie pana Andre od dawna.

Ktoś pisze "podwójne C jest pięciokrotnie droższe od zwykłego toroida " .

To się zgadza o tyle może być droższe w stosunku do toroida do oświetllenia halogenowego

ale do dobrego toroida audio już niekoniecznie. uhaha....

[Mars]

Wszystkich zainteresowanych YBA informuje, ze w nowym Audio znajduje sie test zestawu YBA initial, skladajacego się ze wzmacniacza za 8000 oraz CD za 6000. Opis wzmacniacza jest ciekawy, na szczescie juz nie pisza ze zastąpił Integre, ale niestety nie ma ani slowa o tym ze ta wersja jest mocno ubozuchna sistrą Integre pozbawiona pary kondensatorow oraz z innym, pojedynczym traffem (wydaje mi ze nie jest to podwojne C, takie jak w Integre, ponieważ sigma ma "normalne" traffa znane z poprzednich wersji). Smutna prawda jest taka, ze ten Initial jest gorszy od starej Integre (bez DT), a jest znacznie od niej drozszy. YBA sie ceni! 8 tys. zł... za niefajnie. Gdybym musial wybierac to jednak wolalbym dolozyc do Integre...

[daGambus]

Mars>

czy zdążyłeś już odsłuchać i/lub nabyć Meridiana 508.24? i co z Twoim starym źródłem?

 

Co do odtwarzacza YBA Integre, miałem w tym roku okazję go posłuchać w domu. Miałem nadzieję, iż w komplecie ze znakomitym wzmacniaczem - czyli rodzonym braciszkiem, będę miał super zestaw, jednak to źródło niestety mnie rozczarowało. Może jest coś w tym z prawdy, że źródła YBA to tak naprawdę HK po tuningu...

Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

[Mars]

Niestety nie na razie szukam 508.24 jak znajde i kupie to oczywiscie opisze.

 

Jesli chodzi o odtwarzacze YBA to sprawa jest zagmatwana. Podobno wybitne sa drozsze cd-ki z seria Passion na czele, maja tylko jedna wadę: cenę. Natomiast ten Initial... nie slyszalem go, ale nie podoba mi się ta seria, rozumieim ze trzeba oszczedzic i zarobic troche wiecej, ale to nie jest krok w dobra stronę.

[kyuss3]

daBambus =>

"Może jest coś w tym z prawdy, że źródła YBA to tak naprawdę HK po

>tuningu...

>Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?"

Nie cos z prawdy tylko cala prawda. Jakis czas temu w Audio albo w HFiM byl test cedeka YBA. Byly rozbierane zdjecia i wynikalo z nich, ze to delikatnie zmieniona 750- tka. Tylko, ze okolo 6 razy drozsza. Cena tego zrodelka to bylo cos miedzy 5 a 6 tysiecy. Szczegolow juz nie pamietam, ale ktos moze wie w jakim miesieczniku byl opis tego sprzetu.

[barni]

witam ponownie:

Co do wydajnosci pradowej pisalem o mojej wersji jednotransformatorowej, mozliwe ze ograniczenia w scenie o jakich pisalem wynikaja wlasnie z niej i z tego ze u mnie Integre napedzala Dynaudio Contoury, ktore nie slyna z prostych zwrotnic. W kazdym razie koncowki Denona radza sobie z Dynaudio jezeli chodzi o wlasnie wypelnienie pokoju dzwiekiem i wypelnienie basu zdecydowanie lepiej na tych samych zestawach.

 

Co do materialu z ktorym gra lepiej, to prawdopodobnie efekt wyszedl konstruktorowi niezamierzony. Ja mam dokladnie taki same efekt u mnie w domu. Koncowki Denona postawione na dywanie graja cieplej i milej dla ucha niz postawione na drewnianej polce stojacej na tym samy dywanie. Poprosze o wytlumaczenie rozsadne takiego absurdu, konfiguracja toru nie rozni sie niczym, po prostu koncowke zdejmuje z polki na dywan. Roznice slysze ja ja jak i moja dziewczyna - "no stary ale burdel zrobiles.....Ty ale gra fajniej ;-)"

[bemol]

Kurcze,Barni zaintrygowales mnie.Rowniez mam Denona S10,ale integre.Aktualnie sprzedalem kolumny ale jak tylko dostane nowe,to zaaplikuje pod nozki kawalki wykladziny dywanowej.Ciekawe czy bedzie roznica.Chociaz Denon sam z siebie,z moimi bylymi monitorkami Quadral Rondo,gral bardzo milym,cieplym dzwiekiem.

[motaba]

Mars->

proponuje Ci poszukiwanie Meridiana na ebayu, można tak kupić dużo taniej niż u nas. Ja ostatnio zakupiłem na niemieckim ebay'u 506.20 za 655 euro + 300zł koszty przesyłki itp. Pozdrawiam...

[Mars]

Motaba

Nieststy 508.24 wystepuje znacznie rzadziej niz 506. Jest ich sporo na Audiogonie, ale...wiekszosc w USA oraz z powodu jakiegos błędu nie moge nawet wyslac maila do usera Audiogon poniewaz wyskakuje mi bład cookies. Nie rozumieim o co chodzi.

pozdrawiam

[daGambus]

Mars>

Czy Twój 506.20 juz Cię znudził? Ma jakieś niedostatki? Czy uważasz, że 508.24 jest dużo lepszy?

[Mars]

daGambus

Meridianowi 506.20 niczego nie brakuje, nie znudzil mnie i ciagle uwazam go za wspaniały sprzet. Uwazam jednak ze byłoby błedem nie sprawdzic modelu 508.24. Zakladam ze reprezentuje on ta sama szkołę brzmienia i jest rozwinięciem dobrych cech 506-ki. Jesli zastanawiasz sie nad tym czy kupic 506 i zastanowił Cię moj tekst to uspokajam – nie znudził mi sie i mało tego nie zamierzam go sprzedac wczesniej niz po dlugim porownaniu z 508.24. Poprostu sadze, ze jesli mozna lepiej, to czemu nie...? Oczywiscie nie podejmuje sie przewidziec jak się spisze w twoim systemie, Dynaudio maja inne brzmienie niż Zollery, a ja nie jestem wróżbitą.

[daGambus]

OK, thanks. Uspokoiłeś mnie, troszkę Cię prowokowałem. Ja tez chcciłbym oba te odtwarzacze potestować u siebie, wielka szkoda, że są, mimo wszystko, tak trudno dostępne.

[Mars]

Oczywiscie jesli spodoba mi sie 508.24 to wtedy moj 506.20 bedzie do wzięcia, ale kiedy to nastąpi,... nie mam pojęcia

[pawiowy]

gutten - a ja mam nieco inne podejście do tych wzmaków niż wszyscy piszą . Nie słuchałem ich , ale po Twoich opisach warto zrobić taki eksperyment.

 

YBA - niech zasili bas , zaś Alabaster resztę toru. Może być jazda !!! Czyli bi-amping. Może przy okazji bi-wire , da się zaserwować ? Gra warta świeczki , ja bym takiej okazji w Twoim przypadku nie odpuścił !!!

[PMD]

czy to ma sens?

Chodzi mi o to, że obie te maszynki kosztują z 8kzł lub więcej. Za tą kwotę można upolwoać Krell`a 400xi lub 300il, to zdecydowaneie klasa wyżej niż YBA, albo i dwie klasy (Sonetera nie znam).

[pawiowy]

Próbować zawsze warto . W jego przypadku to nic nie kosztuje . Wszystko posiada w zasięgu ręki. Doświadczeń nigdy dość, a wręcz będą bogatsze.

A wiekim prównaniem, byłaby możliwośc podłączenia wzmacniacza podanego przez Ciebie, oczywiście w tym samym czasie realnym.

Wyniki zapewne dałyby dużo do myślenia po odsłuchu.