Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkanie w Krakowie - lista obecności


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Firewall 1

(Konto usunięte)

który przeszedł na Brytyjczyki?

 

Witam.

 

Czekam aż kurz opadnie.

 

Proszę o opinie na temat tych wzmacniaczy jeśli wolno.

Było myślę sporo fanów lampy jak byście ocenili co Naim posiada czego nie ma lampa.

Wszelkie komentarze chętnie posłucham byle nie chamskie.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Rochu

 

Wiedząc to wcześniej odwiódłbym Darka od tego pomysłu ... Na przyszłość postawię sobie opis przy Waszych nickach by sprawdzić co aktualnie jest u kolegów na topie by wpisać się w konwencję ... Z drugiej strony po co się godzisz na wizyty "obcych" skoro toTy narzucasz "menu" spotkania ..

/../. Wystarczyło też na forum napisać sorry Panowie poniosło mnie wiecie jak jest jak ponosi fantazja, lub coś w tym stylu i całej tej nawalanki by nie było.

 

Rany boskie...

 

Skarbie kochany, za cała sytuację możesz podziękować tylko sobie, koledze, no i czubsiemu.

 

1. Gdybyscie nie zaczęli zachowywać sie jak bydło, nie byłoby w ogóle zaistniałej sytuacji. Pisałem już o tym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2. Dodając jeszcze dziwoląga który przyniósł coś co było owiane wielką tajemnicą, grało to jak grało a pytających o konstrukcje parterował, to mamy pełny obraz wieczornych wydarzeń.

3. Za naparzankę forumową podziękuj swojemu koledze czubsiemu. Nie byłoby jego wpisu, nie byłoby bydła. Po co to zrobił - nie wiem, widocznie za głupi jestem.

Teraz wyobraź sobie, przynajmniej na miarę swoich możliwości spróbuj, że ja znałem jego fanatyzm, ale jak dotąd nigdy w życiu nie starłem się z nim słownie. Dziwne, nieprawdaż?

 

/../ Mimo wszystko niesmak pozostał.

Smacznego.

 

Tyle chyba wystarczy.

 

A tak patrząc się na to wszystko z dalszej perspektywy stwierdzam, że pękł wrzód który kiedyś i tak musiał pęknąć. Lepiej, że stało się to teraz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Az mi sie nie chce wierzyc, ze ta dyskusja po wizycie na zproszenie w prywatnym domu kolegi rocha.

Po prostu niewiarygodne.

Czy dobre wychowanie jest juz calkim passe ?

Wspolczuje rochu takich gosci.

 

Psami ich poszczuc.

Konto w trakcie usuwania

Gość czubsi

(Konto usunięte)

gagacek - fanatyzm, który mi wciąż zarzucasz w czystym wydaniu uprawiasz sam na tym wątku od dłuższej chwili ale widać lubisz ... Poza tym zauważ, że praktycznie każdy przyznał, że się zagalopował ale Tobie widzę słowo mało - krwi trzeba ! No a teraz należałoby się zastanowić nad wpisem o zamiataniu śmieci pod dywan ...

krwi trzeba !

-Czemu nie? A tak poważnie to kiedy w końcu zrozumiesz że zacząłeś tę jatkę i brak Twoich wpisów w tym wątku ją definitywnie skończy?Cały czas dostajesz ode mnie i Rocha takie sygnały. O co Tobie tak właściweie teraz Tobie chodzi i czemu Twoje wpisy służą? Co chcesz rozegrać i w jaki sposób coś-tam udowodnic?

 

No a teraz należałoby się zastanowić nad światłym wpisem o zamiataniu śmieci pod dywan

Chcemy posprzątać cekaemie, tak trudno załapać?

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Skarbie kochany, za cała sytuację możesz podziękować tylko sobie, koledze, no i czubsiemu.

 

1. Gdybyscie nie zaczęli zachowywać sie jak bydło, nie byłoby w ogóle zaistniałej sytuacji

 

A co Ty się tak do mnie czepiasz Gagacek, czy my zamieniliśmy chociaż jedno zdanie na spotkaniu, czy ja się wypowiedziałem w jakikolwiek sposób na głos na temat sprzętu tam grającego, w jaki to cudowny sposób zrobiłem bydło na spotkaniu? Może przytoczysz jakieś zdarzenie świadczące o tym? a może my byliśmy na różnych spotkaniach.

 

Widzisz mój ty misiu ja mogę śmiało się wypowiedzieć o twoim zachowaniu bo dałeś piękny popis kultury osobistej ale Ty o mnie i moim zachowaniu co możesz napisać negatywnie?

 

Nawet koledzy McGyver i Palton wypowiedzieli się o Twojej reakcji że była co najmniej dziwna, delikatnie to ujmując.

 

Może my faktycznie byliśmy na różnych spotkaniach bo na tym na którym ja byłem widziałem nawalonego gościa biegającego po pokoju i rzucającego epitetami i jak zapytałem kto to to ktoś odpowiedział że gagacek, może ktoś mnie w błąd wprowadził ...:)

Gość czubsi

(Konto usunięte)

gagacek

 

Faktycznie - masz rację zwłaszcza, że Twoja argumentacja schodzi wyraźnie na Twój ulubiony poziom - a z tego znany już jesteś .... Ale mam prośbę jeśli stać Cię na spełnienie jakiejkolwiek w ogóle - nie odwołuj się do mojej osoby ok ? ..........

 

Pozdrawiam wszystkich kolegów !

Sly30

 

Ale dlaczego biedny Rochu, przecież on nie ma z tym nic wspólnego, nawet nie widział całej sytuacji i na pewno nie powinien się w jakikolwiek sposób z tym utożsamiać.

 

Sly30

Ale dlaczego biedny Rochu, przecież on nie ma z tym nic wspólnego

Człowieku, właśnie taki wpis utwierdza mnie w przekonaniu, że masz b. niski IQ. Poiwtarzam jak mantrę: zachowaliście się jak bydło a teraz tu robicie jatkę. Szkoda dalej komentować, bo negować wytworów twojej fantazji jak i naparzać się z ograniczonym osobnikiem dalej nie będę.

 

ps.

Właśnie dostałem PW o innych Waszych wizytach, szkoda słów... Przeczytajcie wpisy rydza, marslo i niech do was cokolwiek dotrze. Amen.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Z drugiej strony po co się godzisz na wizyty "obcych" skoro toTy narzucasz "menu" spotkania

 

Tak narzuciłem "menu"

Zupa meksykańska i trzy ciasta - jabłkowe, truskawkowe i śliwkowe.

 

Aaa, były fantastyczne pączki domowej roboty, które przywiózł Robert.

Pięknie dziękuje i pozdrawiam przy tej okazji : )

 

Zaś co do reszty.

Moja rola to przygotowanie miejsca, dostarczenie zimnych i ciepłych napojów, kabli, rozdzielaczy, przelotek, szklanek, talerzyków, sztućców, poduszek, płyt, mopa, szufelki i zmiotki, witanie i zegnanie gości, pilnowanie aby ktoś nie zastawił wjazdu do sąsiadów, pomoc w nawigacji gdy ktoś nie może do mnie trafić, odbieranie z przystanku autobusowego tych którzy nie są zmotoryzowani, i tak dalej i tak dalej.

Zabezpieczam inaczej mówiąc infrastrukturę.

 

Natomiast nie ja dysponuję co i z czym ma być podłączone, ile co ma grac, etc.

O tym decydują goście.

Do tej pory (około 50 spotkań) taki układ sprawdzał się i nie było zgrzytów.

Aż do ostatniej soboty.

 

Jest mi przykro z tego powodu.

I bardzo przepraszam kolegę, który musiał targać swojego Sansui na darmo.

 

Na szczęście nie będzie możliwości powtórzenia tego błędu.

Następne spotkanie będzie już zamknięte.

I nie w tym wątku.

Teraz będą spotkania w skarpetkach ;-) Dla elyty ;-)

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Gość rochu

(Konto usunięte)

A dlaczego?

 

To mój dom i nie muszę nikomu się tłumaczyć kogo tam zapraszam a kogo nie.

 

To się nigdy nie załapię....:-(

 

Ciebie to chętnie bym poznał w realu i uściskał : )

Mam nadzieję, że dla PC Audio wstęp nie będzie wzbroniony ...

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Poiwtarzam jak mantrę: zachowaliście się jak bydło a teraz tu robicie jatkę. Szkoda dalej komentować, bo negować wytworów twojej fantazji

 

gagacek dlaczego ty do mnie piszesz w liczbie mnogiej co ja występuję w 3 osobach?, jakie ja niby bydło zrobiłem, proszę o konkretny przykład i jaka fantazja, ty dalej idziesz w zaparte, na całej imprezie to największe bydło ty zrobiłeś, co ciężko się przyznać?, niestety kilka osób to widziało i trudno się będzie wybielić,

 

gagacek jak się nie umie pić w towarzystwie albo nie wie kiedy skończyć to trzeba ponosić tego konsekwencje bo ktoś Ci to może wytknąć.

To miłe Rochu. Ale ja już chyba za Stary A.jestem i jak już u Papieża to jednak lepsza jest ta wersja indywidualnej audiencji... :-) i wcale nie chodzi o snobizm ale moźliwość poznania człowieka, pogadania w spokoju. Każdy człowiek to pewna historia, to specyficzny ogląd świata, to pewne poglądy, zasady itd. A meloman i miłośnik zwierząt to tym bardziej osobowość. A takie spotkanie w 20 osób to fajne w klubie harleyowskim przy pełnym barze i głośnej muzyce rockowej. Ale czytam chętnie o spotkaniach.

gagacek dlaczego ty

Piszę do Ciebie w liczbie mnogiej, ponieważ sprawa dotyczy całego waszego zas... teamu. Zrobiliście powtórkę z rozrywki, poprzedni przyjmujący was gospodarz właśnie przeżywa déjà vu. A odchorowuje to do dziś.

 

Przeinaczenia nic nie pomogą, nie wiem też czemu mają służyć skoro zostaną pozamiatane. To tylko sprawa twojego IQ.

 

Bydło, bydło, bydło.

 

Koniec

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Zrobiliście powtórkę z rozrywki, poprzedni przyjmujący was gospodarz właśnie przeżywa déjà vu. A odchorowuje to do dziś.

 

Misiu kolorowy ty to masz fantazję, a może mi napiszesz który to gospodarz mnie przyjmował na odsłuchu? i gdzie?

 

Widzę że kolega już nie ma żadnych argumentów na swoją obronę i próbuje jakieś nowe historie pisać, zaraz się okaże że kogoś pobiłem i okradłem za jakieś 3 posty ...:)

 

gagacek jesteś niezły bajkopisarz

Panowie

 

Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię tylko kwestia tego w jaki sposób to zrobi, niestety gagacek zrobił to w najgorszy z możliwych i w tym jest problem, nie ma znaczenia co tam akurat by grało Sansui, luxman, Krell czy Kasprzak, zupełnie inaczej by to wyglądało jakby po prostu przyciszył i powiedział panowie ciszej proszę i koniec byłoby po sprawie.

Wątpię. Mimo protestów nie chcieliście przyciszyć, w końcu ja to zrobiłem niemalże przemocą blink.png

 

 

McGyver byłeś przy całym zdarzeniu i też byłeś zaskoczony a znasz gagacka od lat, więc nie pisz tu teraz o siekierach:), ratując sytuacje stwierdziłeś, że gagacek ma taki styl i trzeba się do tego przyzwyczaić,

Nie byłem zaskoczony, tylko zniesmaczony. I to zachowaniem obu stron sprzeczki. Napisałem że Gagacek zachował się nieparlamentarnie, ale też właściciel wzmacniacza nie pozostał mu dłużny, gdyby nie interwencja osób trzecich doszłoby do dalszej eskalacji konfliktu. Natomiast naginanie przez was faktów i zarzucanie Gagackowi jakichś niestworzonych rzeczy spowodowało że napisałem o siekierze. Komentując to zdarzenie

NIE pisałem jednak że Gagacek ma taki styl i że trzeba się do tego przyzwyczaić, nie wiem skąd to wytrzasnąłeś.

 

MCGyver dzięki serdeczne za późniejsze odsłuchy i załagodzenie sytuacji.

Mnie Sansui na dole też się nie podobało i nie ukrywałem tego. Ale tylko tyle da się powiedzieć, "nie podobało mi się". W dalszym ciągu nie wiem czy to dobry czy zły klocek, czy tylko zastana konfiguracja sprzętowa i pomieszczenie nie były dla niego odpowiednie. Ponadto mój DAC podłączony do Sansui zagrał jakby był zepsuty. Zupełnie inaczej niż zagrał z lampowym Cayinem. Szkoda że nie dotrwaliście do podłączenia Cayina przywiezionego przez Grzegorza, dałoby to wam pojęcie o tym jaki dźwięk preferuje grono stałych bywalców tych spotkań.

Chciałbym tu serdecznie podziękować Disco za odsłuchy na pięterku, może czasem było zbyt głośno ale w bardzo miłej i rzeczowej atmosferze, pozdrawiam

A, no to jednak dobrze że nie słuchałem na górze, bo wprawdzie lubię głośno, ale nie za głośno sad.png

Komentując to zdarzenie

NIE pisałem jednak że Gagacek ma taki styl i że trzeba się do tego przyzwyczaić, nie wiem skąd to wytrzasnąłeś.

 

Oczywiście że tego nie napisałeś powiedziałeś to bezpośrednio po wyjściu gagacka z pokoju

 

Panowie ponieważ z małego incydentu zrobiło się straszne larum jak to mówią z igły widły chciałbym wyjaśnić sytuację.

 

Spotkanie u Rocha przebiegło jak dla mnie w miłej i sympatycznej atmosferze ( z wyjątkiem jednego małego incydentu w którym właściwie nie uczestniczyłem tylko go obserwowałem)

Wszystkie odsłuchy i spotkania odbieram jak najbardziej pozytywnie, natomiast całą awantura zaczęła się tu na forum.

 

gagacek obwinia mnie za straszne bydło które zrobiłem na spotkaniu, do tego okazało się że chodzę po różnych odsłuchach i robię bydło o czym dziś ze zdziwieniem się dowiedziałem

 

Oczywiście w całej tej sytuacji gagacek jest całkowicie niewinny i pomawiany, biedne chłopisko.

 

Ja rozumiem, że to jest wasz kolega , że może nawet z niego całkiem fajny gość a ja jestem obcy jak to ktoś napisał, ale trzeba też wziąć pod uwagę że każdemu może się zdarzyć słabszy dzień jak np gagackowi na spotkaniu i po prostu trzeba to przyjąć na klatę.

 

Gagacek Ty mnie cały czas obwiniasz o jakieś niestworzone rzeczy, insynuujesz wręcz recydywę na spotkaniach, a czy Ty w ogóle mnie kojarzysz ze spotkania?

Oczywiście że tego nie napisałeś powiedziałeś to bezpośrednio po wyjściu gagacka z pokoju

Źle mnie zrozumiałeś. Nie broniłem ani nie usprawiedliwiałem Gagacka, chciałem jedynie przekazać że najzdrowiej będzie jego zachowanie zignorować.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.