Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkanie w Krakowie - lista obecności


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

Źle mnie zrozumiałeś. Nie broniłem ani nie usprawiedliwiałem Gagacka, chciałem jedynie przekazać że najzdrowiej będzie jego zachowanie zignorować.

 

Dokładnie tak to zrozumiałem, zignorować gościa i tyle i tak właśnie postąpiłem na spotkaniu ani ja ani on nie wchodziliśmy sobie w drogę. Myślałem jednak że można na forum opisać spotkanie swoje odczucia, przemyślenia, pozytywne i negatywne strony ale niestety okazało się że personalna krytyka wywołuje lawinę oburzenia często osób które nawet nie uczestniczyły w zdarzeniu.

Panowie!

Byłem na spotkaniach chyba 3 razy i bardzo dobrze je wspominam. Potem albo zmęczenie, albo praca albo zdrowie nie pozwoliło mi się wybrać do Wielce Czcigodnego Rocha. Co mogę powiedzieć to to, że wszyscy których spotkałem byli absolutnie w porządku. Podziwiałem u Was kompetencję, pasję i profesjonalizm i koleżeństwo (pomimo konkurencji). Z dźwiękiem różnie bywało, ale taka formuła spotkań pozwala jedynie na bardzo pobieżną ocenę.

Pozdrawiam wszystkich i liczę, że będę mógł jeszcze kiedyś się pojawić. Znaczy - może by tak : Pax et Treuga Dei?

 

Rochu! Studiuję Enrico Gattiego- ale on gra!

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

  • Moderatorzy

Osobiście mam nadzieje że takie zachowanie było spowodowane tym że byłeś pijany na haju lub pod wpływem innych środków odurzających co by częściowo tłumaczyło Twoje zachowanie, każdemu się może zdarzyć:)

 

Do gagacka można mieć spory żal (a przynajmniej ja go mam), że mając "inne środki odurzające" się nimi nie podzielił z nikim... Ja rozumiem osób było sporo i dla każdego nie starczyłoby pewnie - ale jak już razem wracliśmy autem to mogłeś się podzielić trochę... :(

 

A tak na poważnie, nie przesadzajcie już z tym upojeniem gagacka - wypił przez cały wieczór dwa-trzy piwa i powąchał nalewki. A to, że jest go zawsze pełno nie było spowodowane alkoholem - to było luźne spotkanie towarzyskie, u ludzi których gagacek zna od lat i czuje się całkowiecie nieskrępowany. Akurat wracałem z nim do domu i ręczę że oprócz lekkiego humorku nic więcej nie było na rzeczy. A teraz po takim spotkaniu towarzyskim wyciągane jest tu szerokiej publice obraz gagacka żula zataczającego się u rocha po pijaku...

-----------------

Artcar, należysz do grona które zrobiło takie samo bydło u Zukzuka, tam był ten sam problem - prymitywne ćwoki które reagowały jak potłuczone gdy gospodarz śmiał zwrócić uwagę, a juz co gorsza (dla niego) powiedzieć coś nie tak o przedmiocie chorego kultu. Od tego czasu nie udziela się na forum.

Tutaj ja kojarzę ciebie jako prymitywa przeinaczającego i zaogniajacego sytuację od czasu kiedy zaczął czubsi, robiącego ją bez ustanku do tej pory włącznie.

Nie interesuje mnie kontakt z kimś takim, to nie moja półka, kolejny raz pisze że z kimś takim nie będę podejmował polemiki, a swoje komentarze może sobie gdzieś-tam schować.

N-ty raz też stwierdzam, że nie rozumiem po co piszesz, co chcesz osiągnąć postępujac w ten sposób. Zanalazło się takie łepki, narobiły bydła - trudno, przeżyjemy.

 

NIGDY w Krakowie nie było bydła. Do tej pory.

 

absinth3, pozdrawiam!

 

Plastik szkoda Twojego czasu, zostaw.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Artcar, należysz do grona które zrobiło takie samo bydło u Zukzuka, tam był ten sam problem - prymitywne ćwoki które reagowały jak potłuczone gdy gospodarz śmiał zwrócić uwagę, a juz co gorsza (dla niego) powiedzieć coś nie tak o przedmiocie chorego kultu.

 

 

gagacek prymitywny ćwoku to sobie możesz do lustra powiedzieć ty mały misiu z jeszcze mniejszym rozumkiem to po pierwsze

 

po drugie nigdy u zukzuka nie byłem i wciskanie mi że robiłem tam czy gdziekolwiek indziej bydło jest tylko twoją chorą fantazją, dla twojej informacji byłem tylko na jednym odsłuchu u forumowicza, twoje insynuacje, że niby jeżdżę po odsłuchach i robię bydło są co najmniej nie na miejscu.

 

a ciągnę ten temat tylko dlatego że w perfidny sposób starasz się mnie oczernić bez żadnych argumentów przy okazji wybielając siebie jako niewinną osobę tego konfliktu.

 

I jeszcze jedno jak do tej pory obwiniasz mnie o straszne bydło na spotkaniu ale jakoś nie podałeś żadnego przykładu tego bydła, co wyleciało z pamięci czy rozumek zbyt mało pojemny.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Rochu! Studiuję Enrico Gattiego- ale on gra!

 

Bombowa sprawa.

Ja utknąłem przy Furtwanglerze.

Pojawisz się kiedyś?

 

Myślałem jednak że można na forum opisać spotkanie swoje odczucia, przemyślenia, pozytywne i negatywne strony(...)

 

Nie pomyliłeś może audiostereo z facebookiem?

Nie znam co prawda tego ostatniego, ale z tego co słyszę. to jest właśnie to miejsce gdzie takie rzeczy ludzie wywlekają bez cienia jakiejkolwiek żenady.

Myślę że coś w końcu dotrze do niego, pytanie brzmi tylko kiedy.

 

 

Artcar

Takich jak ty przeszedłem tutaj na pęczki, a ponieważ dodatkowo bystry nie jesteś więc mnie zwyczajnie nużysz. Co więcej jesteś prymitywny i zostało to tutaj wielokrotnie udowodnione.

Kolejny raz przypominam że to ty tutaj zacząłeś jatkę, co nawet w powodzi swojej załamującej głupoty, którą tak sie chełpisz, możesz bardzo łatwo sprawdzić w wątku.

Wielokrotnie była zwracana tobie uwaga co do twojej postawy tutaj.

Od pierwszego wpisu puszczasz kłamliwe informacje co do mojej osoby, co też zostało tobie wielokrotnie tutaj przypomniane. Do pewnego momentu wtórowali tobie koledzy, ale jak widać są wybitnie mądrzejsi od ciebie.

Po raz N-ty pytam też jaki jest sens twojego bytowania tutaj, co i komu chcesz udowodnić. Odpowiedzi brak, co dziwić specjalnie nie może. A to co ty przeżywasz, jak się nakręcasz i co ci się w głowie potentegowało nikogo tutaj nie interesuje. Naprawdę.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Ja utknąłem przy Furtwanglerze.

Pojawisz się kiedyś?

 

 

Jak mnie nie dołapie dyżur albo inna zaraza to chętnie. A ja utknąłem w sieciówkach i najnowszym tweaku własnego pomysłu- muszę go opatentować.

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Ufff, w końcu dotrwałem do końca, wypaliłem chyba z 5 fajków, inaczej nie dało rady. Ale jak mi zabraknie, to do Rocha się zgłoszę i po proszę o jednego na sępa :)

 

Rochu, wielki szacunek, że masz cierpliwość i siły to wszystko znosić.

 

Panowie, nie było mnie na spotkaniu, więc mój wpis możecie w sumie olać. Ale niektórych rzeczy, na forum publicznym się nie mówi i o Tym się nie dyskutuje. Jest jakiś spis zachowań, które należy przemilczeć, olać - bo należy się szacunek gospodarzowi za zorganizowanie spotkania. Można i trzeba mówić o Tym jak coś grało, ale szanujmy się ludzie, bo jak się nie będziemy szanować to o dupę rozbić takie spotkania. Nie jestem zdziwiony tym, że Rochu chce przemyśleć sens dalszych spotkań. Też bym tak zrobił. A z Gagacka to niezły gagatek - mimo różnych zdań na tematy audio, to miło mi będzie się spotkać po raz kolejny nie tylko z nim. Bardzo miło wspominam Gospodarza i Disco, z którym przegadaliśmy praktycznie całe poprzednie spotkanie.

 

Co do Sansui (Rochu, nie bij, pojadę po paczkę na stację :) ), firma dość trudna w aplikacji. Nie słuchałem Japońskich "wydań" tej firmy, ale europejskie w cale nie są takie super i żeby one zagrały trzeba mieć trochę doświadczenia i osłuchania. Przeważnie, w przypadkowej konfiguracji, zagra najwyżej dobrze, ale bez rewelacji.

 

Ja w ogóle wyrosłem z twierdzenia, że dany klocek jak raz nie zagra albo zagra to już tak będzie. Życie pokazało, że wręcz przeciwnie. Twierdze wręcz, że przeważnie, te stare konstrukcje Japońskie czują się bardzo dobrze w swoim towarzystwie. Trza tylko dobrać odpowiednie kolumny i można słuchać. Ten akurat model, którego żeście słuchali, także obił mi się o uszy. Zagrał bardzo fajnie z moimi SS-G3, choć trochę za sucho. Ale przestrzeń, dobry bas, ciekawy wokal, czyste wysokie. Ale mówię, trochę było za sucho. Niemniej, już wtedy stwierdziłem, że to nie jest prosta droga :)

 

Sansui, samo w sobie to kawał porządnej Japońskiej historii ciekawych rozwiązań - tylko to trzeba niestety umieć połączyć ze sobą. Tak jest z większością Japońskich firm.

 

Rochu, wybacz, to tylko tak, luźno - życzę Rochu spokoju ducha i wyciszenia przez te najbliższe dni :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Dokładnie tak to zrozumiałem, zignorować gościa i tyle i tak właśnie postąpiłem na spotkaniu ani ja ani on nie wchodziliśmy sobie w drogę. Myślałem jednak że można na forum opisać spotkanie swoje odczucia, przemyślenia, pozytywne i negatywne strony ale niestety okazało się że personalna krytyka wywołuje lawinę oburzenia często osób które nawet nie uczestniczyły w zdarzeniu.

Jeżeli o mnie chodzi, to z treścią opinii Gagacka najczęściej się zgadzam, natomiast formy wyrażania tych opinii zwykle nie popieram. Tutaj zareagowałem głównie dlatego, że Gagackowi zaczęto zarzucać także coś, co nie miało miejsca, stąd mój wpis o siekierze.

Reasumując, krytyka jest dopuszczalna, oczernianie już nie.

gagacek misiu ty mój kolorowy,masz taki światły umysł, jesteś tak wyjątkowo inteligentny a wciąż nie wiesz po co tu jestem, po raz n-ty pytasz a ja po raz n-ty odpowiadam, czekam na odpowiedź na moje pytanie co takiego strasznego uczyniłem lub powiedziałem na spotkaniu u Rocha, że twierdzisz że zrobiłem straszne bydło.

 

Niestety na moje pytanie uzyskuje od Ciebie tylko argumenty w stylu prymityw, niskie IQ i to całe Twoje przemyślenia, poza tym insynuacje i pomówienia, najbardziej podobało mi się stwierdzenie że chodzę po odsłuchach i wszędzie robię bydło, skąd Ty to bierzesz sam wymyślasz czy masz jakiś doradców?

 

Dyskusja do pewnego momentu była nawet ciekawa,miejscami śmieszna ale z koniem się kopał nie będę, sorki.

 

Obiecuje że jak mi tylko odpowiesz na moje pytanie sensownie i z przykładem dotyczącym mojej osoby a nie innych to zaraz sobie stąd pójdę.

 

Proszę konkretnie i na temat, bo naprawdę ten spór z tobą robi się już mało interesujący i całkowicie jałowy.

Małe sprostowanie. Tego wzmaka Sansui, co słuchałem, to nie mógł być 707, bo 707 był tylko na rynek Japoński i jest na zasilanie 110V. A ten, którego ja słuchałem był na 220V-240V. Jutro się dowiem jakiego ja słuchałem :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Małe sprostowanie. Tego wzmaka Sansui, co słuchałem, to nie mógł być 707, bo 707 był tylko na rynek Japoński i jest na zasilanie 110V. A ten, którego ja słuchałem był na 220V-240V. Jutro się dowiem jakiego ja słuchałem :)

 

http://audio-database.com/SANSUI/amp/au-alpha707xr-e.html

 

Nie wiem jaki jest koszt sprowadzenia z Japonii ale wszystkie te ceny o których słyszałem wydają mi się mocno podejrzane.

 

Kilka przykładów:

http://www.audiounion.jp/ct/detail/used/112594/ 189.000 jenów czyli około 5900 PLN (według czubsiego niektóre modele potrafią kosztować 12-13.000 PLN)

http://www.audiounion.jp/ct/detail/used/112138/ 3.391 PLN

http://www.audiounion.jp/ct/detail/used/106803/ 3.133 PLN

http://www.hi-fi.ru/auction/detail/984676 ciekawostka z Rosji: 85.000 rubli czyli 4454 PLN

http://yahoo.aleado.com/lot?auctionID=m134323523 1727 PLN hehe

Tu jest Sansui AU-alpha 707DR

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 1790 euro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Witam

Do tych cen dodaj koszty przesyłki i cło.

Weź pod uwagę jeszcze ryzyko czy dojdzie a jak dojdzie to w jakim stanie.

W Japoni jest napięcie 100 V.!!!!!

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Pytanie zatem czy opłaca się to robić w sytuacji kiedy ceny wielu urządzeń spadły. Być może jest uzasadnienie dźwiękowe. Ale jak mam płacić sumarycznie 10 tyś za 907 to jest sporo znakomitych urządzeń za tę kwotę. Znajomy kupił Gryphona w cenie najdroższej 907.

Wierz mi warto zaryzykować i kupić Sansui.

Ale żeby cieszyć się walorami muzycznymi tej marki trzeba odpowiednich kolumn i okablowania.

Pozdrawiam

krzysztof

A ja uważam, że nie warto. Kupowanie czegoś w Japonii i potem u nas zabawa z przetwornicą prądu to non sens. A wersje europejskie Sansui są ponoć gorsze. Jest tyle dobrego sprzętu na rynku, że nie warto ładować się w wynalazki. Dobrze gdy sprzęt w razie problemów jest serwisowalny, warto gdy jest odsprzedawalny gdy przyjdzie nam chęć na coś innego. I żadnych kombinacji z zasilaniem.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Oczywiście, że nie warto.

Za te pienądze można mieć Maca 6900, komplet Quad II, coś z początku oferty Accuphase, Supernaita i sporo innych klasowych klocków.

 

Paweł, warto zaznaczyć że w cenie używanego 907 mamy NOWE Accuphase z początku oferty z gwarancją od polskiego dystrybutora. Może też być używany, kilkuletni wyższy model.

Nie ma się co oszukiwać, gdyby to się opłacało, to już dawno zakupiłbym SS-G9 :) Ale cena odstrasza..., nawet jak na tak wybitne kolumny. A w cenie Sansui można sobie złorzyć bardzo dobry tor lampowy i jeszcze zostanie trochę w kieszeni. O systemie MAIM'a nie wspomnę :)

 

Oczywiście, w Japonii zasilanie w gniazdkach to 100V, przepraszam za pisanie głupot :)

 

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Neomammut, to do Ciebie

 

Mam wielką prośbę, przerzućcie temat S... w inne miejsce - jak już musicie. Nas tutaj naprawdę nie interesuje nawiedzone towarzystwo prowadzone przez osobę która sobie na jelonkach umościła źródełko utrzymania. Do tego załamującego procederu służy odpowiedni wątek, którego założyciel niedawno przejrzał na oczy i zastanawia się czy wątku zwyczajnie nie zamknąć.

Zwróćcie uwagę, że gdziekolwiek pada słowo na S... to od razu zjawia się właściwa, żywo reagująca osoba, i działa z godnością poj... kaznodzieji. Zapewniam, że nie dzieje się tak ani przypadkowo, ani bezinteresownie. Można przytoczyć konkretne, lekko załamujące historie, ale przemilczę. Żal mi tych ludzi.

Nie rozwijajcie tutaj tematu dalej, zwłaszcza że dotyczy sprzętu kategorycznie nie przystającego do działu, w którym znajduje się tan wątek.

 

gagacek

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.