Skocz do zawartości
IGNORED

Audiomatus - odsłuch w Warszawie


Teo

Rekomendowane odpowiedzi

Józwa ... czy TY wogóle zajrzałeś do pokoju gdzie trwał odsluch?

... bo coś kojarzę że jeno zabawiałeś gawiedź w kuluarach ;)

 

No chyba że wystarczy że spojrzysz swoim fachowym okiem na sprzęcik i już wiesz jak gra hahaha...

 

zdezintegrowany_3PO

Panowie,

jak szanowny Pan Andrzej Matusiak - twórca Audiomatusa - skomentował wpływ sieciówek na brzmienie? Jestem bardzo ciekaw.

Miałem ostatnio podobne zdarzenie. Miałem u siebie w domu przez tydzień NuForce'a IA-7 integrę. Po zmianie sieciówki Neel'a na Bartka zrobił się zupełnie inny wzmacniacz. Dźwięk nabrał kolorów i przestał być jednostajny.

 

Jestem ciekaw jak tak doświadczony konstruktor jak pan Matusiak wytłumaczył zmianę dźwięku po zmianie sieciówki?

pal55, 6 Lut 2006, 14:48

 

 

Raczej nie aż tak pejoratywnie. Te nasze wpisy i opinie trzeba chyba również uzasadnić tym, co poprzednio napisał Elberoth. Nastawialismy się na 'wielkie i niepowtarzalne wydarzenie" a cud się nie zdarzył. Z tego pewnie wynika, przynajmniej mój, niedosyt.

Ale rzeczywiście to naprawdę dobrze gra. Choć, moim zdaniem, nie jest to zapowiedź już końca ery analogu we wzmacniaczach. Tu odetchnąłem;-)

Jerzyk23 -->

w mojej opinii sieciówka Bartka1 miała wpływ przede wszystkim na Lectora ... sam wpływ na Audiomatusa hmm... ciężko ocenić gdyż Arek67 pozmieniał wszystkie sieciówki w torze praktycznie jednocześnie :)

Całe szczeście że miał tylko 3 sztuki bo gdyby posiadał ich więcej pewnie i w elektrycznym czajniku by wymienił ;)

 

zdezintegrowany_3PO

 

ps. wieczorem wrzucę swoje przemyślenia ...

> zdezintegrowany

jozwa robi to telepatycznie, nawet nie musi spoglądać na sprzęt, co mówić już o samym odsłuchu...

no ale jak mówi musi zrobić odsłuch u siebie, żeby cokolwiek powiedzieć ... hmmmm????

a do tego koniecznie musi być wpięte coś ze SoundArta ... bo bez tego to nic nie usłyszy ... he he he

 

pozdrawiam jodel

jar1 -->

józwa maryn -->

 

przecież to żarty :)

... ja słuchałem tego Audiomatusa od 12.30 i przyznam szczerze że ciągle myślę co napisać ...

ale chwała tym którzy po wysłuchaniu kilku przypadkowych utworów w nieznanym sobie pomieszczeniu oraz zupełnie nieznanym torze są w stanie wydać jednoznaczną opinię na temat pojedyńczego elementu składowego :)

Stąd słuszna uwaga Józwy że najlepiej było by zatargać tego Audiomatusa do domku i tam go uwaznie posłuchać ... bo cholera te monobloki mogą dobrze zagrać w dobrze przemyślanym systemie :)

 

... w klubie niestety nie zagrały :(

 

zdezintegrowany_3PO

Gdybyście zobaczyli Allaha, to oznaczało by że muszę sprzedać i AA, I Avalony i AQ Kilimanjaro - bo jeżeli ten sam efekt można mieć za kilka (kilkanaście) tys zł, to po co przepłacać ? :-)

 

A tak na poważnie, ja też Allaha nie zobaczyłem - ba - nawet wskazałem kilka lepiej brzmiących ampów (choć też dużo droższych).

 

Audiomatus jest świetny, w swojej cenie. Oczywiście nie jest idealny, ale jego konkurencja ma znacznie więcej i to znacznie poważniejszych problemów. Oczywiście może się znaleźć ktoś, kto ponad wszystko woli ciepły lampowy wokal, "klimat" i takiej osobie Audiomatus pewnie nie przypadnie do gustu. Znacznie lepiej obsłuży go jakaś zmulona JoLida, która pod każdym innym względem będzie ustępowała Audiomatusowi. De gustibus. Patrząc na to jednak chłodnym wzrokiem, nie mam wątpliwości, które urządzenie jest obiektywnie lepszym wzmacniaczem.

 

Pomijając już nawet sama idee "testu" gdzie grupa osób przychodzi na kilkadziesiąt minut posłuchać urządzenia będącego CZĘŚCIĄ nieznanego systemu, aby na tej podstawie wydawać kategoryczna opinię, chciałem się odnieść tylko do jednego zarzutu - "lekkiego zawoalowania" Audiomatusa w stosunku do Alepka DIY, który "podaje dźwięk bardziej na twarz". Moim zdaniem Audiomatus jest po prostu płynny, gładki i naturalny, nie wyostrza dźwięków, nie rozjaśnia i generalnie wolny jest od wszelkich typowych tranzystorowych naleciałości. Oczywiście może się zdarzyć - i tak było pewnie w tym przypadku - że w konkretnym systemie, który nie jest do końca neutralny, lepiej spisze się właśnie taki wyostrzony wzmacniacz, ale nie można na tej podstawie tworzyć teorii o "lepszości" tego ostatniego. Podejrzewam, że Aleph wpięty w moje Avalony, o ile na wstępnie nie rozkraczył by się pod obciążeniem, byłby raczej męczący na dłuższą metę.

 

PS. Tak sobie teraz myślę i śmieję sie do siebie - gdyby ta recenzja ukazała się w druku, to teraz wszystko było by dla co poniektórych jasne - musiała być kasa pod stołem wzieta :-))))))

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

jar1, 6 Lut 2006, 16:04

 

>Elberoth, 6 Lut 2006, 15:56

>

>No to musialem Cię chyba z kimś pomylić (ktoś pisał, że Audiomatus rozwala wszystko do 20kpln).

 

Nie doczytałeś, ale to się zdarza. Nie bądź dla siebie zbyt surowy ;-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Witam,

Czytam tą dyskusję i po części zgadzam się Elberothem. Nie można po dość krótkim czasie przekreślać bądz wychwalać pod niebiosa te maleństwa. Ja nie odważyłbym się na takie stwierdzenia..., dlatego też czekam na odsłuch Audiomatusa u siebie w domu w moim systemie...

 

A to, że bardzo entuzjastyczny opis Elberotha rozbudził może zbyt mocno oczekiwania to inna sprawa ;-(

Witam

Co prawda nie brałem udziału w słuchaniu Audiomatusa w Klubie, ale jako aktywny klubowicz czuję, że powienienem zabrać głos i JESZCZE RAZ napisać to, co już inni pisali ale widać ZA MAŁO. Oto co następuje:

 

Nie robimy poważnych testów, nie aspirujemy do przeprowadzania profesjonalnych porównań, nie mamy opracowanej super metodologii, nie mamy monopolu na wiedzę, nie wystawiamy cenzurek. My się BAWIMY w słuchanie różnych klocuszków i piszemy o naszych spostrzeżeniech. A wię nie zarzucajcie nam braku metodologii, zbyt krótkiego słuchania, przypadkowości systemu, itd. WIECEJ LUZU!!!!

 

Stempur, pozdrawiam

Też mnie nie było w niedzielę, ale pamiętam co się działo jak pojawiły się monobloki z Otwocka. Wtedy wszystkich wmurowało w ziemię.

 

Chociaż z drugiej strony Elberoth wyceniał je na 40 - 80 kzł. A to inna liga;-)))

Kiedy we wpisach Elberotha najfajniejszy jest właśnie ten entuzjazm... facet przesłuchał przez lata pewnie kilkanaście ton klocków, a co znajdzie jakiś nowy ciekawy, to zachwyca się nim z żarliwością neofity... po czym natychmiast szuka następnego... ;-)

Odnosnie tego "lekkiego zawoalowania", to jest to cecha ktora takze zauwazylem w modulach Hypexa (UCD180) i Nuforce. W ostatni piatek mialem okazje dosc uwazniej sluchac tych wzmacniaczy i to zawoalowanie, ja to okreslilem jako "zaokraglenie dzwiekow", bylo wyraznie slyszalne. Powodowalo to odczuwalne zmniejszenie mikrodynamiki i powietrza.

 

Prawidlowo stuningowany zestaw, mimo ze moze sie wydawac bardziej wyostrzony lub rozjasniajacy, nie bedzie jednak nigdy meczacy. Dla mnie "zaowalowanie" moze powodowac zmeczenie systemem, lub po prostu utrata uwagi poswiecanej odsluchowi.

 

Aleph ma takze lekki "haze" i z kimkolwiek rozmawialem kto sluchal Alepha w systemie o dobrej rozdzielczosci to bylo zawsze podkreslane. Aleph X ma tego duzo mniej niz typowy Aleph (bez SUSY), mimo wszystko daje sie to odzczuc w pewnym, mniejszym lub wiekszym, stopniu.

Peter - to ciekawe, ja się zastanawiałem w sobotę czy to mój katar...

 

Elberoth - z tą przypadkową grupą słuchająca w niestabilnych warunkach nieznanego systemu oczywiście masz rację, odrobina skromności i sprowadzenia na ziemię nam nie zaszkodzi, ale pamiętaj że część z nas system klubowy zna dość dobrze a niektórzy trochę muzyki słyszeli. I jeśli się dzielimy wrażeniami - oczywiście dalekimi od profesjonalnych recenzji lub reklamy - to dlatego żeby spróbować udostępnić nasze wrażenia tym którzy nie mogli dotrzeć i pomóc w podejmowaniu decyzji o odsłuchach i zakupach, szukaniu synergii itd. Pewnie nasze wrażenia nie zawsze są bardzo precyzyjnie opisane ale jakiś obraz jednak się wyłania.

Swoją drogą zastanawiam się ile z tego zawoalowania w sobotę (z mojej przynajmniej strony to nie zarzut - nie chcialbym zeby tak bylo) pochodziło od Lektora. Oczywiście zgadzam się z Arkiem i Józwą z wymienionymi w klubie uwagami że Lektor to źródło wysokiej klasy, mam nawet na to dowody rzeczowe gdyż od dwóch lat w wersji III miałem go w domu a wersji IV sluchalem co tydzien u sapra. Ale wiemy też, że Lektor ma pewną skłonność do zaokrąglania - może po prostu Audiomatus rzetelnie przekazał to co dostał ze żródła?

 

Ale z drugiej strony nie zgodzę się że Aleph tylko wyostrzył, zniekształcił i dlatego wydał się bardziej bezpośredni. Był gładki a mikro- i makrodynamiki miał więcej. Nie wartościuję, to wcale nie znaczy że chciałbym go natychmiast mieć w domu, ale tak usłyszałem. A który dźwięk jest przyjemniejszy i który bym wolał? Wystarczy spojrzeć w "o mnie".

>Był gładki a mikro- i makrodynamiki miał więcej.

 

To szczególnjie dalo sie usłyszeć na koncerotwej płycie Brubecka, gdy od razu po wpieciu Alepha odnalazł sie "szumek" sali oraz jej atmosfera. No a puzaon (cgyba?) po prostu gral dmuchając powietrzem.

Tak, to wygląda na delikatne "gubienie" szczegółów przez Audiomatusa.

Witam,

uwagi o odsłuchach w przypadkowym systemie, są słuszne co do gości, którzy byli nas uprzejmi odwiedzić na pokazie Audimatusów. Dla Klubowiczów system jest dobrze znany i zmiana nastepuje głównie w jednym elemencie, aktualnie odsłuchiwanym.

Zdaję sobie sprawę, że warunki odsłuchu nie są idealne. Nie ma np. mowy dostrojeniu systemu w sposób optymalny, bo nie mamy wielu zestawów kolumn, CD itd. Moglibyśmy się więcej pobawić kablami różnej maści w różnych punktach zestawu. Zaniechaliśmy jednak i tych zmian, bo podczas poprzednich odsłuchów zauważyliśmy, że nawet po takich zmianach system się dość długo zestraja, żeby w końcu pokazać końcową jakość. Na to wszystko brakuje jednak czasu. Zgadzamy się na niedoskonałości w prowadzeniu odsłuchów, bo w przeciwnym razie nigdy byśmy nie dokonali jakichkolwiek odsłuchów.

Wydaje mi się, że jest jednak sens tych zabaw nawet dla osób postronnych. Podawane przez nas opisy odzwierciedlają nie tylko to jak zagrał sprzęt, ale są też przefiltrowane przez subiektywne upodobania poszczególnych osób. Jak zauważyłem jest w klubie frakcja rockowa, klasysyczna i jazzowa, a na dodatek wszyscy są trochę pomieszani (muzycznie). Z wielu wpisów uważny czytelnik, może wyłonić co którym klubowiczom się bardziej podoba, co mniej. Nasze opisy są dość rozbieżne, ale powtarzalnie. Wiem, że to trudne i pracochłonne, ale po ich lekturze można wyciągną dość obiektywną prawdę na temat odsłuchiwanych klocków, o ile będzie się komuś chciało.

pozdrawiam

awas

  • Redaktorzy

"Nie przesadzajcie, sam widziałem jak jednak słuchał (józwa)..."

 

To dlatego, jar, że ty jeden wiesz, jak józwa wygląda. Tamci mili koledzy musieli zgadywać. Ale józwa przyznaje, że nie posłuchał dużo. Ot tyle, żeby powiedzieć, co mu się bardziej podobało. Inni niech piszą szczegółowe recenzje. Ale nie czuję się winny. Dopiero na pół godziny przed końcem imprezy udało mi się dopchać do szczelnie okupowanego pierwszego rzędu siedzeń.

>jozwa maryn, 6 Lut 2006, 21:12

 

Patrząc na Ciebie to niewatpliwie Audiomatus musiał Ci sie bardziej podbać. Masz dlatego duże kolumny, wielkie wzmaki... To i wielki dźwięk;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.