Skocz do zawartości
IGNORED

Symasym wzmacniacz


bodopriva

Rekomendowane odpowiedzi

Symasym to bardzo dobry wzmak co juz kilka osób po złożeniu potwierdziło , te kilka osób też napisało że na tle innych nie wypada jakoś miażdząco , nikt nie pisał że Symasym to hi-end a cała reszta co miał do tej pory to schit . Z tąd Twoja wypowiedź jest nieco odstająca od innych To że u Ciebie zagrał dobrze to super niech Ci gra jak najlepiej ale nieco więcej powściągliwości . To że masz też najpiękniejszą kobietę na świecie tez nikt nie zaprzeczy tylko że inni tez mają najpiękniejsze ;) ale nie biegają i nie krzyczą że inne są paskudne .

Jar albo za przeproszeniem nie myślicie albo nie wiem. ja napisałem wyraźnie że na MOICh trudnych kolumnach drakula nie grał dobrze!!! Symasym duzo lepiej. w tym wypadku. Czyli co napisałem źle nie w tym wypadku zgarało to lepiej a to źle. Może w innym będzie odwrotnie! nie Wiem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

25 Kwi 2006, 00:21 ten wpis

wypowiedż szanowanego przezemnie pana TDrozda który składa słucha a nie kłucie się o coś dla faktu by komus dowalić.

 

Jka widać tam nie jest Drakula super hi endem jak i symek ale jakos ja i pan Drozd slyszymy tak samo :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

MikeB - autor wzmaka odpisał:

"i have no problems with group buys, as long as the resulting profit is not much more than a few beers. "

można się tego bylo spodziewać ;)

 

dj_zibi - będziesz musiał sprzedawać wzmaki za browary ;-D

kubedes Zasmiecamy straliwie watek ale to normalne na audiostereo.:)

 

Ja koncze swoje wypowiedzi bo to tak identycznie po was płynie jak dzeszcz po kaczkach. Zero myślenia walicie w ciemno by dokopać.

dj_zibi, 19 Wrz 2006, 10:45

 

>kubedes Zasmiecamy straliwie watek ale to normalne na audiostereo.:)

Zaśmiecamy?

Rozmowa toczy się na bardzo merytoryczny temat.

Porównujemy symasyma do innych wzmaków.

 

Byłes uprzejmy napisać:

 

dj_zibi, 18 Wrz 2006, 15:36

>stmaniak mi po długich próbach zjaraniu kilku fetów udało się odpalić to cudo Drakula. powiem Ci że

>pod każdym wzgledem Symek jest lepszy. a i nie jara tranów mocy. Drakula to taka zabawka, a symasym

>konkretny wzmanciacz.

 

oraz:

dj_zibi, 19 Wrz 2006, 10:07

 

>Jar to wiem chyba o co mu chodzi o nic innego jak tylko o to że Symasym zbiera pochlebne opinie.

>Miał go ArturP napisał ze wzmak dośc fajny mimo mało audioflskich elementów. A Jego ugoda chwilowo

>pozostaje w cieniu (zmieniłem "Ciebiu" na "cieniu" bo zdaje się o to chodziło)

 

Na temat? Na temat! My z Tobą polemizujemy, bo się nie zgadzamy.

Zapytałem grzecznie, skąd wiesz że Ugoda pozostaje w tyle (za symasymem)?

Wydaje mi się że to na temat?

OK tylko w 99,(9) polemika do nieczego nie prowadzi. Chodzi mi o to że Jar sie mnie czepia tylko dlaytego że CHWILOWO symasym jest bardziej popularny co nie znaczy że lepszey ugody nie słyszałem więc nie weim. O taki sens mi chodziło.

 

Kubedes miałeś zasem odmienne zdanie niz inni na temat glośnika wzmanciacz coś Ci sie innaczej podobało?

dj_zibi, 19 Wrz 2006, 11:07

 

Ja sie tylko spytałem, czy masz zezwolenie autora projektu na to co robisz.

Rozmiem, że nie masz.

 

Klejąc od razu wiekszą ilość płytek niz to wynika z własnych potrzeb i zaraz potem je sprzedając wynika, że robisz to w celach osiagniecia własnej korzysci. Jeśli tak jest, to Twoje wypowiedzi na temat wspaniałej gry tego wzmacniacza należy traktować jako 'podniesienie' wartosci tego, co sprzedajesz. I wszystko na ten temat.;-)

Niestety źle rozumiesz kupiłem elementy w większej ilości bo taniej! Dla mnie jest mi potrzebne aż dwa wzmaki stereo na dwóch parach (wersja symetryczna) i jeden na jednej. Wiec troszku tego jest z tego co mi zostało by koszty się zwrociły za czesci postanowaiłem polutowac i sprzedać to praktycznie po kosztach. Czy to jest złe?? Czy to jest zarabianie?

dj_zibi, 19 Wrz 2006, 11:24

Weź przestań chłopie :-)) I dodatkowe cztery komplety płytek też, bo taniej? I jeszcze chcesz ludziom wciskać układy polutowane z części, które sam odrzuciłeś w trakcie ich dobierania do swoich płytek? :-) Coraz lepiej, coraz lepiej...:-(

Wlasnie odebralem trafko do symasyma 250VA z toroidow, dla porownania mam tez 200VA z telto. Srednica drutu wydaje sie byc taka sama. Rdzenie natomiast sa dosc rozne (srednica wewnetrzna taka sama). Tak dla porownania wkleje zdjecie. Trafko z toroidow zrobione bardzo solidnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

iAMP, iPSU, iSMPS i kto tam wie co jeszcze :D

dj_zibi, 19 Wrz 2006, 12:20

 

Dobra, nie czepiam się dalej. Do takiej refleksji skłonily mnie Twoje wpisy - może w takim razie pomyśl, zanim cokolwiek napiszesz i zastanów sie czy inne osoby nie zrozumieją inaczej Twoich wpisów.

konczac polemike która jak pisałem do nieczego nie prowadzi, pochawale się moim kompletem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

trzeci raz się zapytam.

 

>no dobra. a co z parowaniem tranów?

>wystarczy miernikiem czy trzeba jakiś specjalny układ montować?

 

może któryś z Kolegów którzy już poskładali te wzmacniacze.

co mierzyć?

jakie parametry?

 

moze w końcu...

Tranzystory malosygnalowe przewaznie wystarczy parowac przy bardzo malym pradzie czyli wystarczy parowanie zwyklym miernikiem. Tranzystory wiekszej mocy (te w koncowce) generalnie nie musza byc parowane pod warunkiem ze sa przynajmniej z jednej grupy (o te i inne niedoskonalosci dba wzmacniacz roznicowy - wezel ujemnego sprzezenia zwrotnego). Jezeli w koncowce siedzi tylko i wylacznie jedna para to moim zdaniem szkoda sie bawic w jakie kolwiek parowanie, co innego jezeli jezeli tranzystorow jest wiecej.

iAMP, iPSU, iSMPS i kto tam wie co jeszcze :D

Mam ten wzmacniacz z jedna para Toshib. Kondensatory to Rubycony ZL, Panasoniki FC, wimy, jakis czerwony niezidentyfikowany na wejsciu oraz niestety ceramiki. Czekam az przyjda Silver Mica ale i tak jest bardzo dobrze. Czy mozecie polecic jakis tani i dobry bufor z malo egzotycznych elementow?

Saginata, 20 Wrz 2006, 00:06

Na AGH ludzie maja kupe dobrych czesci :P Mozesz kuknac na strone Pavla, badz zrobic najprostrzy jaki sie da czyli na probe 2xbateria 9V do tego opamp na wejscie nieodwracajace podajesz sygnal a odwracajace do wyjscia. Pogoogluj troszke jest tego sporo.

iAMP, iPSU, iSMPS i kto tam wie co jeszcze :D

Sprobuje z NE5532. Opamp SMD moglby byc? Bo mam calkiem ciekawego AD8066, ale nie wiem czy mu tam cos nie zaszkodzi. Tak buduje i buduje, a pewnie sobie nie poslucham za duzo bo sie za tydzien do akademika wprowadzam i sie bedzie trzeba na sluchawki przerzucic.

borysgo2 jeśli sie ma możliwość to zawsze warto wykonać parowanie nawet najprostszą metodą. Z moich doświadczeń wynika że dobrze dobrane tranzystory to choćby mniejsze DC na wyjściu. Ja w końcówkach uzyskiwałem poniżej jednego mV. No oczywiście to tylko w ramach ciekawostki bo żaden to kluczowy parametr ale jeśli można lepiej to czemu nie. Jako ciekawostkę mogę też powiedzieć że da się uzyskać z garści 25 par jedną czy dwie pary które bedą prawie idealne (P i N) przy tych samych napięciach Ugs taki samy prąd drenu. Reszta par to tylko podobne N-y i P (chodzi o to by w obu końcówkach były jednakowe nierówności). Zbudowałem kiedyś końcówkę w oparciu o taką "gold" parę ;-)) i muszę powiedzieć że to było słychać. I jeszcze jedna ciekawostka: dobierałem i IRFP(przemysł) i 2SK/2SJ(audio) i te drugie!!! wykazywały duży większy rozstrzał niż ta sama grupa liczebna pierwszych. Muszę przyznać że się mocno zdziwiłem.

 

Metodą najprostszą dla bipolarnych jest pomiar Ube tranzystorów normalnie miernikiem bez specjalnych układów. Dla mosfertów trzeba zbudować kawałek układu i mierzyć prąd drenu w funkcji napięcia Ugs, jest o tym sporo w necie. Pomiar należy przeprowadzić dla małych prądów i w miare szybko poniewarz tranzystor się zaczyna nagrzewać i jest jazda z prądem. Jeśli ktoś jest ambitny można wrzucić kilka na wspólny radiator i mierzyć dla prądu spoczynkowego jaki chcemy ustawić w docelowym układzie. No oczywiście bipolarne można mierzyć w podobny sposób tyle że prąd kolektora w funkcji napięcia Ube. Wogóle nalepszą metodą jest zdjęcie i porównanie charakterystyk ale to już inna bajka i trzeba mieć kawałek elektroniki do tego i oscyloskop.

De Tom> tak sobie czytam bo nie mam co robić ,ale kochani- mam ch-f Tetronixa i Philipsa.Również dla tranzystorów mocy one są.Wiele razy naprawiałem wzmacniacze znanych firm.Najczęściej walnięty był jeden kanał.Zawsze sprawdzałem dobierając parę uszkodzoną, jaka jest para fabryczna.ZAWSZE to była dobrze dobrana para-fabrycznie i to nie tylko JB/JC. A po co to by mieli robić tłukąc te wzmacniacze w milonach.A im się chciało.Nie chce pisać dlaczego- ale widać ze warto.A nie że wszystko załatwi coś tam-jakieś ujemne.Ujemne to jest wyjście ale nie na wszystko i nie do końca.I sterujące też warto.Ale generalnie powodzenia.

FET-y troche odstają od BJT jeżeli chodzi o powtarzalność parametrow. Myśle że jeżeli robimy syma na jednej parze to wystarczy dać tranzystory z jednej serii. Jeżeli na dwóch parach to można pokusić się o zbudowanie układu i zdjęcie harakterystyki przynajmniej w jednym punkcie, np. 30V@1A i porównać bety tranzystorów.

a co do par audio to chyba nie traktują ich zbyt poważnie -to sa tzw pary serwisowe bo np pięć par to dziesięć tranzystorów w jednym pudełku.Jakies nieporozumienie.Były czasy kiedy para pnp i npn to było jedno pudełeczko.A szczegolnie w germanowych.Jeszcze dzisiaj mogę sobie popodziwiać jak to sobie dobierali.A mówienie ,że jak z jednej serii to jednakowe to mniej więcej jak z Kaczyńskimi.Jednakowe ale inacze,j bo tylko z wyglądu.

DeTom, 20 Wrz 2006, 06:57

Tr polowe a bipolarne to 2 calkliem rozne rzeczy, polowe paruje w 2 punktach conajmniej. Co do bipolarnych to producent zapewnia bardzo duza powtarzalnosc parametrow. Bez jakiego kolwiek parowania tr koncowych oraz driverow na tr ON MJL4302/4281 offset wyjsciowy w wzmacniaczu na 2!!! parach w stopniu koncowym jest 0,2mV i 1,1mV w drogiej koncowce, tranzystory pochodza z jednej serji. Wydaje mi sie ze juz nie te czasy kiedy rozbierznosci miedzy tr bipolarnymi byly duze. Owe tranzystory sa dedykowane przeciez do audio, tak byly projektowane wiec i powtarzalnosc jest naprawde bardzo duza (tak deklaruje kazdy z producentow). Moim zdaniem parowanie nowoczesnych tranzystorow audio jest zbedne. W celu dokladniejszego sprawdzenia mozna w koncowce na kilku parach dobrac spadki na rezystorach emiterowych tak aby byly identyczne. Staram sie stosowac tr zawsze z pewnego zrodla (czasami moze i drozsze), jeszcze w zyciu nie zaobserwowalem zeby wystapila jakakolwiek roznica badz robierznosc biasu nieparowanych tranzystorow audio (MJL4302/4281, FJL4215/4315, 2sc5200/2sa1943) w jednej koncowce!!

Z mosfetami mialem wrecz przeciwne doswiadczenia. Zastanawiam sie jakie bede mial z lateralami, ktore sa dedykowane wlasnie do auido.

iAMP, iPSU, iSMPS i kto tam wie co jeszcze :D

muls, 20 Wrz 2006, 07:48

No wydaje mi sie ze porownywanie starego tranzystora germanowego do dzisiejszego wyrobu (np Toshiby czy Motoroli) to bardzo daleko idace nieporozumienie. Dawniejsze konstrukcje byly bardziej starannie projektowane oraz odpowiednio parowane, wynikalo to rownierz z niedoskonalosci podzespolow elektronicznych. Technika poszla naprawde bardzo do przodu. 1 probowalem dobrac z 25par 2 takie same z bardzo dobrych tranzystorow, wzialem 2 pierwsze z brzegu i dalej nie musialem szukac. Postęp jest bardzo duzy wiec zamiast rozwodzic sie nad starym trzeba zbadac nowe.

iAMP, iPSU, iSMPS i kto tam wie co jeszcze :D

borysgo2 moje doświadczenia z parowaniem tr bipolarnych są nikłe więc chcąc nie chcąc wierze Ci na słowo choć jak bede miał potrzebe to sam sprawdze czy jest tak różowo jak mówisz, jeśli tak to tylko się cieszyć. Parowanie mosfetów wg. mnie ma jak najbardziej sens bo rozrzut jest spory. Było pytanie jak dobierać podałem najprostsze metody wg. mnie skuteczne w przypadku posiadania ograniczonej liczby tranzystorów.

borysgo> ale ja niczego nie podważam w tej twojej robocie .Germanowe podałem jako ładny przykład solidności- byłej.Myslisz ,że aż taki jestem młot -muszę się na tym zastanowić ,może rzeczywiście ? Nie chcę też ciągnąć tematu jakości obecnych tranzystorów i tak dalej, bo nie ja robie symasyma.Zwróciłem tylko uwagę na parowanie i tyle. A tak na marginesie- kupiłem ostatnio 10 par SANKENÓW znanych ,w znanej firmie, z tej samej serii (bo tak chyba się odbywa to parowanie) do zastosowań serwisowych i na pewno nie podrabianych.Znalazłem cztery dobre (żadna rewelacja -dobre).Pozostałe dobrałem z puli kolegi który też kupił cześć par z serii jako pary.NIe wspomne już o podróbkach z tej samej serii.-o tranzystorach nie podrabianych ale posiadających takie ch-ki że tylko Zdrowaś Mario.......JUż chyba nie wspomne co ja właściwie chciałem napisać .Róbta chłopaki jak chceta- i tak wam życzę powodzenia.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.