Zaciemnienie pomieszczenia do KD

[Adams32]

Przeglądałem po raz n-ty wątek o Waszych instalacjach i zachodzę w głowę, jak Wam się udaje uzyskać taką czerń i kontrast z projektorów mając tak jasne ściany? U mnie za nic tak nie wychodzi. Kiedy pojawia się jasna scena, pokój rozświetla się jak za dnia i cały czar z oglądania znika. Pokój ma wymiary 3,7 x 3,5 x w3 m. Obraz puszczam po krótszym boku, tj. 3,5 m. Projektor wisi na ścianie tak mniej więcej na wysokości 1,70 m.

Przyznajcie się, że albo coś majstrowaliście przy zdjęciach, albo tak aparat ustawił. Tak czy siak cos mi tu nie pasuje. :))

[Meloman]

razi Cię aż tak czerń w Hitachi TX-200?

hmmm - nie oczekuj idealnej smoły, ale LCD piątej generacji w dużej mierze eliminują tą ułomność.

w czym może tkwić problem? generalnie uważam, że optymalnym rozwiązaniem byłaby jasność na poziomie 800 ANSI, jaką posiadał mój poprzedni model (Sony HS-1).

Panasonic 900-tka ma już tego troszkę więcej, bo 1100 ANSI i rzeczywiście dla mnie to też jest za dużo.

jak sobie z tym radzić?

zakupić ekran o materiale typu matt grey o współczynniku gain co najwyżej 0,8.

można spróbować pomalować ścianę szarym kolorem lub po prostu kupić filtr szary NDx2 lub NDx4.

niestety Hitachi ma chyba złą tendencję wyświetlania jasnych obrazów, np. scen kręconych w mocnym świetle.

widziałem na jakieś francuskiej stronie fotki Z TX-100 i jak dla mnie obraz "zbyt mocno świecił".

Panasonic 900-tka chyba nie ma aż takiej przypadłości. nie mnie rzeczywiście - ekran typu matt white (gain=1,0) tutaj się niesprawdza.

Ja osoboście ekran rozwijam rzadko, a obraz puszczam na szarawą tapetę. Czerń wg mnie w tym przypadku jest głębsza, choć obraz troszkę traci na ostrości.

możesz spróbować zmnijeszyć jasność w opcjach menu, ale wg mnie tracisz wtedy na odcieniach szarości.

no i obowiązkowo musisz ustawić tryb pracy na LOW, jeżeli oczywiście opcje menu na to pozwalają.

zapodaj parę fotek - jestem ciekaw obrazu. mogą być jasne i ciemne sceny.

jesteś może z okolic Katowic?

[Adams32]

Ano niestety trochę mnie razi. Bynajmniej nie spodziewałem się smolistej czerni, ale miałem nadzieję na większą. A to z powodu zdjęć różnej maści na różnych forach (i na tym też). Jedyna myśl jaka mi się nasuwa, to że zdjęcia fałszują - mają za mało detali w cieniach, stąd czerń jest ciemniejsza niż w rzeczywistości.

Co do ekranu, kupię kawałek szarego materiału (na rolety) i przyłożę. Jeśli będzie na korzyść to zamienię.

A ty jakie masz ściany i sufit?, obite, pomalowane czymś co "wchłania światło odbite?

Acha, fotki wrzucę jak tylko zakończę instalację.

Postaram się je tak obrobić, aby pokazywały stan rzeczywisty.

[Meloman]

nie sądzę aby na tym forum ktoś retuszował fotki.

ja oglądam w salonie więc wystrój jest raczej jasny - szarawe tapety, białe kasetony na suficie, czerwona kanapa...

pierwszy raz spotykam się z aż tak negatywną oceną projektorów pod tym względem. z ciekawości zobaczyłbym na własne oczy jak na tym polu radzi sobie TX-200.

czy używasz dynamicznej przesłony?

przy okazji zrobię także parę fotek i wrzucę na forum.

[DarekVege]

Posłuże sie wiec moim przykładem. Posiadam Hitachi PJ-TX100, ekran zwykły g=1.2, odleglosc od ekranu 3m z małym kawałkiem (ściana 3,5m).

Do warunkow "kinowych" postanowiłem zaadaptować pokój w najlepszy znany mi sposób. Zaznaczam ze rozwiazanie to posiada swoj duży minus, ktory zarazem jest dużym plusem. Otóz krotko, przed sama projekcją, wieszam na ścianach od góry do dołu czarne materiały (zakupione na wymiar ścian). No i od góry na ekran, do wysokości projekcji. Minus - koniecznosc poswiecenia paru minut czasu na zawieszanie. Duzy plus - po zdjeciu materiałów, pokój wyglada jak wczesniej czyli "normalnie".

A jaki to daje efekt? Ano taki że likwidujemy efekt zbyt duzej ilosci swiatla w pokoju ktore odbijajac sie od powierzchni jasnych trafiałoby nastepnie na ekran pogarszajac jakosc projekcji i rozjasniajac obraz.

Kolejna zaleta: czerń materiału, niejako "wyłącza" otoczenie obrazu, przez co nasze oczy ogladają tylko to co potrzeba czyli sam film. To naprawde przyjemne i relaksujące uczucie.

 

Ogladajac film ze źródła jakim jest komputer z kartą graficzną GeForce 6600 + kabel DVI, z przysłoną 4 lub mniej (jest to tryb ekonomiczny), w tak przystosowanym pokoju i co ważne (!) na dobrym materiale filmowym (najlepiej HDTV) - stwierdzam, iż nie ma żadnych problemów z czernią. Tam gdzie ma być smolista - jest taka rzeczywiscie. Kolory sa dobrze nasycone i co ważne - są naturalne.

[pidgeon]

DarekVege,z nieba mi spadasz.Mam dokładnie taką odległość od przyszłego ekranu i przymierzam się do tego Hitachi.Czy możesz napisac jakiej wielkości obraz (szerokość podstawy) jest dla ciebie najlepszy?Od razu mówie,że nastawiałem się wstepnie na ekran o podstawie 180cm i nie wiem czy za duży(pixele,możliwości zoom tego projektora-ponoć ograniczone) czy też spokojnie można dać jeszcze większy.Acha,i czy wg ciebie ten projektor gubi szczegóły w czerni,bo takie są opinie recenzentów w sieci.Z góry dziękuję.

[DarekVege]

-->pidgeon

Minimalna odległość od ekranu (tak aby Twoj wzrok był w stanie ogarnąć całość) powinna wynosić 1,5 krotność podstawy tego ekranu. Oczywiscie teoretycznie lepsza byłaby troche większa krotność, np. 2, 2,5.

Ja osobiście zdecydowałem się na ekran o podstawie 2m. I nie żałuje. Po: 1) Przy bardzo dobrym materiale filmowym (HDTV) efekt jest niesamowity. Wszystkie szczegóły po prostu jak na dłoni. Wrażenie uczestniczenia w tej filmowej rzeczywistości przy jednoczesnym braku problemów z uchwyceniem całości. Po 2) Jeżeli mamy gorszą kopię, na której przy tym powiększeniu pojawiają się artefakty, to wystarczy troche zmniejszyć obraz (np. zoomem). Możliwości zooma, mogę Cie zapewnić, są wystarczające aby uzyskać obraz zarówno znacznie większy jak i znacznie mniejszy.

 

Szczegóły w czerni? Moim zdaniem jest całkiem dobrze, a żeby uzyskać znaczącą poprawe.. należałoby poszukać raczej wśród projektorów z wyższej półeczki.

Aha, pixelków z tej odległości z pewnością nie zobaczysz. Musiałbyś sie zbliżyć do ekranu na jakiś metr.

Czy mógłby być większy ekran? Np. 220? Też sie nad tym zastanawiam.. być może.. Ale raczej te 2m wystarczą.. A co do 180 - to moim zdaniem ciut za mało.. Różnica moim zdaniem dotyczy tu przede wszystkim filmów HDTV, bo tylko w tym przypadku ilość szczegółów jest lepiej widoczna przy takim powiększeniu. Na zwykłych filmach 180 byłoby w sam raz.

No i na koniec, proponuje jednak zdecydowanie zakupić PJ-TX200. Z prostej przyczyny. Na allegro właśnie sprzedają go z gwarancją w Polsce, nowy, za ok. 5400..

[Adams32]

Meloman, moja ocena jest oparta póki co na krótkich obserwacjach. Oglądałem tylko fragmenty filmów, żeby wyrobić sobie zdanie co do wielkości ekranu i z... ciekawości. Wstrzymuję się z oglądaniem filmów póki przynajmniej nie kupię dobrego odtwarzacza (chodzą słuchy o Denonie 2920). W innym wątku dowiedziałem się, że znaczna poprawa jakości, w tym i czerni, pojawi się po podłączeniu poprzez HDMI. No ale nie chcę czekać na nowy odtwarzacz z założonymi rękami, Chcę wyszykować w tym czasie pokój.

Co do ustawień, oczywiście że próbowałem funkcji Iris, Black czy Gamma. Pokusiłem się nawet na szybką kalibrację za pomocą Calibratora.

Nie chcę, żebym wyszedł na malkontenta, bo generalnie się cieszę, ale jednocześnie mam nadzieję, że może być jeszcze lepiej. Na szczęście mam osobny pokój na KD i mogę trochę poszaleć, choć nie stać mnie na zmarnowane wydatki. Stąd moje zainteresowanie tematem wystroju. Nie chcę popełnić czyichś błędów i dlatego pytam o Wasze doświadczenia.

[Mar]

A w Niemczech jest do kupienia już za 1188 Euro, dużo taniej od konkurentów.

[pidgeon]

Serdeczne dzięki za wyczerpującą odpowiedź.Chwilowo ledwo byłoby mnie stać na tx100 więc nie wiem,czy piąć się jeszcze w górę.Widziałeś ten nowszy model w akcji?Aż tak się różnią?Pozdr.

[DarekVege]

Tx200 jest na allegro droższa o ok.500zł, czyli niewiele. Taka różnica moim zdaniem całkowicie uzasadnia wybór tego wyższego modelu. Jest wszak lepszy kontrast, a to oznacza że powinno być więcej przejść tonalnych, czyli większe zróżnicowanie odcieni barw. I z tego co słyszałem (od Pana który sprzedaje te projektory na allegro) - tak właśnie jest.

[Adams32]

Oto obiecane zdjęcia.To jaśniejsze to aktualna jakość, a to ciemniejsze to pobożne życzenie.

Nie mam jeszcze dobrego odtwarzacza, dlatego obraz jest po SVHS. Podłączając do komputera DVI->HDMI obraz jest ostrzejszy, a czerń troszkę głębsza. Ale to jeszcze nie to czego bym oczekiwał. Zdjęcie retuszowałem, aby przedstawić realną czerń i jasność pomieszczenia. Niestety nie dysponuję lepszą cyfrówką, więc nie da się przedstawić ostrości, czy detali w obrazie - skupiłem się tylko na czerni i ogólnej atmosferze.

Meloman, czekam na Twoje zdjęcia.

DarekVege, Twoich zdjęć też jestem ciekaw, zwłaszcza, że też masz Hitachi.

[Adams32]

Kurcze, trochę jaśniej zdjęcia wyglądają w przeglądarce. Trochę je teraz przyciemniłem. Mam nadzieję, że będzie ok.

[Adams32]

Takie zdjęcia to bez sensu. :(

Jak teraz oglądam je w domu na LCD to są jeszcze jaśniejsze niż w pracy i teraz to poprawione na dole (ciemniejsze) pokazuje mniej więcej to co mam w czasie projekcji.

[Meloman]

przede wszystkim zdjęcia robisz bez użycia lampy błyskowej

prznajmniej jak tak czynię...

dzisiaj pozwolilm sobie na test porównawczy do mojego poprzedniego Sony HS-1.

zapuściłem ponownie Powrót króla i obiektywne oceniam, że oba modele jednak dzieli przepaść technologiczna.

pierwszy raz spotykam, żeby ktoś aż tak narzekał na obraz z projektora...

dla mnie jedynym minusem pozostaje wciąż niezbyt doskonała czerń, ale uwaga - tylko w pewnych ujęciach.

np. obraz z rozproszonymi punktami światła (np. nocne niebo) odbiera się wizualnie dużo lepiej niż np. całkowicie ciemną planszę...

[Adams32]

Też robię bez lampy błyskowej. Dałem dłuższy czas ekspozycji.

 

Może moja ocena czerni wynika z racji wykonywanego zawodu? Pracuję w poligrafii i na co dzień oceniam kolory oraz robię ich korektę.

 

Wczoraj jeszcze troszkę pobawiłem się ustawieniami i doszedłem do ciekawych efektów. Udało mi się doprowadzić do przyzwoitej czerni (po kablu DVI->HDMI)! Ale prawdę mówiąc zrobiłem małą rewolucję w ustawieniach. Zmieniłem kontrast, gammę, przysłonę (nie mylić z IRIS).

jeszcze nie sprawdzałem efektu na planszach kalibracyjnych, więc nie wiem ile tracę szczegółów w jasnych i ciemnych tonach. Tak na oko, jest niewiele gorzej niż przed tymi zmianami.

 

Ciekawe jest jeszcze to, że ostrość obrazu stabilizuje się dopiero po kilku minutach. Też tak macie? Może tak jest w czasie, kiedy lampa się nagrzewa?

Mam jeszcze inny efekt. Nie mam równomiernej barwy bieli na całej powierzchni ekranu. Od lewa do prawa robi się cieplejsza. Może to być efekt odbicia światła od zasłon?

Tyle na razie.

[darek2]

Projektor Benq 5120, obraz rzucony na matową podgumowioną roletę z odtwarzacza DVD poprzez kabel component, zaznaczam że z fotografik ze mnie żaden.

[skalmen]

to gdzie te fotki bo jestem bardzo ciekawy jak wyszły?

[darek2]

Nie wyszło - jestem na Linuxie i czasem coś popsuję, później spróbuję jeszcze raz

[darek2]

Jeszcze jedna próba z mojego BenQ 5120

[adamfreliszka]

obraz nieco zamazany, to chyba wina aparatu..?

[darek2]

Fotografik to ze mnie nie jest, zdjęcia robicie z obrazu z projektora robicie z lampą czy bez i w jakim trybie nocny, aparat to Olympus 5 mega

[Slyman]

Witam

Też mam problem z całkowitym zaciemnieniem. Mam na oknach, na dwóch ścianach najtańsze rolety jakie udało mi się kupić

i można oglądać w środku dnia, jednakże nie należy to do największych przyjemności.

Ja najczęściej oglądam wieczorami także problem okien znika. Natomiast co do jasności produkowanej przez projektor no to faktycznie w scenach jasnych pokój jest oświetlony. Mój projektor to Benq MP610. Tutaj przedstawiam zdjęcie zrobione gdzieś tak koło godziny 18. Na podstwie zdjęcia można stwierdzić że jest ciemno jak w ..... :-). Jednak to tylko złudzenie.

Natomiast samo zdjęcie jest nieco mało ostre. Zdjęcie cykałem cyfrówką Canona bez lampy oczywista i troszkę z ukosa.

W rzeczywistości jest lepiej.

 

pozdrawiam.