Jaki rower wybrać?

[Allmr]

Napisałem , że jestem zwolennikiem rowerów elektrycznych, z różnych powodów. Sam mam jeden w garażu dla żony, bo w górach nie ma szans na pojeżdżeniu na analogu. Ale dorabiana tutaj przez was teoria jest straszna. Po prostu lenistwo, brak chęci większego wysiłku  i rozwoju fizycznego, ma być łatwo i przyjemnie.  Hipokryzja poziom 10. Taki schemat życia w XXIw.

e bike 

e sport

e życie

[GB]

Do wszystkich tutaj jezdzacych na tych tzw Ebikach itp. Nie dorabiajcie ideologii tam gdzie jej nie ma. A szczegolnie o tym odchudzaniu bo to lekko smieszne sie staje...

Nie dorabiamy.

Ale jak ktoś pisze dyrdymały, że na ebiku nie można schudnąć to go poprawiam. Bo nie jest to prawda.

Ebike, jak każda inna aktywność fizyczna pozwala spalić nadmiernie spożywane kalorie.

Czyli nie ma tak naprawdę różnicy, czy kupisz ebika, zwykły rower, buty do biegania, czy strój kąpierowy. Wszystkie te w.w aktywności pomagają u3mać sylwetkę. Tylko trzeba je wykonywać.

________________
Pozdrawiam GB

Napisałem , że jestem zwolennikiem rowerów elektrycznych, z różnych powodów. Sam mam jeden w garażu dla żony, bo w górach nie ma szans na pojeżdżeniu na analogu. Ale dorabiana tutaj przez was teoria jest straszna. Po prostu lenistwo, brak chęci większego wysiłku  i rozwoju fizycznego, ma być łatwo i przyjemnie.  Hipokryzja poziom 10. Taki schemat życia w XXIw.
e bike 
e sport
e życie

Wydaje mi się, że teorię do ludzi posiadających ebiki dorabiasz Ty.

Nie każdy kto posiada ebika jest leniwy, ma brak chęci większego wysiłku i jest hipokrytą.

Ja mam ebika, lubię nim jeździć. Mam też 3 inne rowery analogowe. Poza tym chodzę również codziennie na basen i od czasu do czasu przebiegnę jakieś 10km.

Jaki poziom hipokryzji więc posiadam?

Nie lubię jak ktoś upraszcza i uogólnia wrzucając wszystkich i wszystko do jednego wora.

________________
Pozdrawiam GB

[przmor]

Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę i to się chwali.

[GB]

Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę i to się chwali.

Być może, jednak znam kilku podobnych kolegów.

________________
Pozdrawiam GB

[Szkice]

Mój znajomy w wieku 30 lat kupił e bike Treka za 20 tysi, często też łazi po górach. Zawsze był szczupły. Kupił bo wkręcił go do tego znajomy i sprawia mu to ogromną frajdę i może objechać daną trasę w ciężkim terenie a nie np pchając pod górę analoga. 

Często razem jeździliśmy w długie trasy. 

Cała ta wojenka trochę śmieszy, gdy ktoś wrzuci na fb relacje z trasy na e bike to zaczynają się wyzwiska, że to nieprawdziwy rower, że leniuchy na tym jeżdżą.

 

Ja raz spróbowałem e bike i wiem że to nie dla mnie. - raz z powodu ceny, dwa że lubię katować mocne strome podjazdy siłą własną nóg 

 

Edytowane 22 Czerwca 2023 przez Szkice

[jackk]

5 hours ago, GB said:

Czyli nie ma tak naprawdę różnicy, czy kupisz ebika, zwykły rower

Bzdura. Jest różnica i to spora.

[Allmr]

22 minuty temu, jackk napisał:

Bzdura. Jest różnica i to spora.

Od razu widać że się nie znasz.

 

[Tyrion.L]

8 godzin temu, xajas napisał:

Czy przerabiamy tu temat odchudzanie czy rowery?
Niektorzy utozsamiaja jedno z drugim, tak jak by jedynym sensem jezdzenia rowerem bylo tracenie wagi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Aby stracic wage przez ruch, nie potrzebuje roweru, wystarcza Adidasowskie boosty za stowke i codzienne bieganie.
Wyjdzie taniej i efektywniej, niz te wszystkie karbonowe szosowki i alpenpasy bez ebika. Nie dorabiajcie do nich ideologii

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest różnica. Karbonowa szosówka i dobre depniecie jak już noga podaje , dostarcza wrażeń porównywalnych z  hm...orgazmem 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GB]

Jest różnica. Karbonowa szosówka i dobre depniecie jak już noga podaje , dostarcza wrażeń porównywalnych z  hm...orgazmem 

Podczas skakania i zjazdów z drudnych odcinków odnosi się podobne odczucia.

________________
Pozdrawiam GB

[xajas]

Jest różnica. Karbonowa szosówka i dobre depniecie jak już noga podaje , dostarcza wrażeń porównywalnych z  hm...orgazmem 

To jest wszystko subjektywne. W miedzyczasie dla mnie szosa to nudy na pudy, zwykle polykanie kilometrow

[Tyrion.L]

10 minut temu, GB napisał:

Podczas skakania i zjazdów z drudnych odcinków odnosi się podobne odczucia.

________________
Pozdrawiam GB
 

👍Lub zjazd w dół kiedy szybkość przekracza 60 km/h😀

[GB]

Lub zjazd w dół kiedy szybkość przekracza 60 km/h

Po kamieniach i korzeniach oczywiście.

________________
Pozdrawiam GB

[Szkice]

Większa frajda jest czasem jeśli wjedzie się na długi i stromy podjazd bez zatrzymywania. 

[GB]

Większa frajda jest czasem jeśli wjedzie się na długi i stromy podjazd bez zatrzymywania. 

To też lubię.

________________
Pozdrawiam GB

[Szkice]

1 minutę temu, GB napisał:

To też lubię.

________________
Pozdrawiam GB
 

Ja polubiłem lasy. Wcześniej rzadko bardzo, głównie dłuższe trasy gdzie przeważał asfalt 70%. A mieszkam w raju Beskidów - Magurki, Szyndzielnie, Babia Góra, malinowa Skała itd. 

[GB]

Ja polubiłem lasy. Wcześniej rzadko bardzo, głównie dłuższe trasy gdzie przeważał asfalt 70%. A mieszkam w raju Beskidów - Magurki, Szyndzielnie, Babia Góra, malinowa Skała itd. 

No powiem Ci raj mtb.

________________
Pozdrawiam GB

[przemak]

A jak o zabawkach mowa to takie coś sobie kupiłem za kilka złotych na ali - takie plastikowe małe "rożki". Mogą być zamontowane jako normalne rogi na końcach ale też zamienione miejscami w środku. I to całkiem fajnie działa, coś w rodzaju jechania "na łapach" na szosówce - wężej i dłonie bardziej pionowo. Na pewno dodatkowy chwyt na dłuższych trasach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szkice]

21 minut temu, przemak napisał:

A jak o zabawkach mowa to takie coś sobie kupiłem za kilka złotych na ali - takie plastikowe małe "rożki". Mogą być zamontowane jako normalne rogi na końcach ale też zamienione miejscami w środku. I to całkiem fajnie działa, coś w rodzaju jechania "na łapach" na szosówce - wężej i dłonie bardziej pionowo. Na pewno dodatkowy chwyt na dłuższych trasach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wydają się troszkę małe ale ważne żeby były wygodne. 

Odkąd kupiłem rogi jeżdżę częściej na nich niż trzymając ręce na gripach i lepiej się podjeżdża oraz przyspiesza. Też mogę je założyć w środku kierownicy. Koszt 35 zł w sklepie to rowerowym 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 22 Czerwca 2023 przez Szkice

[przemak]

1 minutę temu, Szkice napisał:

Wydają się troszkę małe ale ważne żeby były wygodne. 

Są akurat. Trochę bym profil zmienił, ale jest nieźle. Szosowcy wiedzą 😉

[Szkice]

Godzinę temu, przemak napisał:

Są akurat. Trochę bym profil zmienił, ale jest nieźle. Szosowcy wiedzą 😉

profilowe masz całkiem niezłe

[audiostyk]

3 hours ago, przemak said:

A jak o zabawkach mowa to takie coś sobie kupiłem za kilka złotych na ali - takie plastikowe małe "rożki". Mogą być zamontowane jako normalne rogi na końcach ale też zamienione miejscami w środku. I to całkiem fajnie działa, coś w rodzaju jechania "na łapach" na szosówce - wężej i dłonie bardziej pionowo. Na pewno dodatkowy chwyt na dłuższych trasach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ma być odwrotnie 🙂  to prawa łapka jest

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

21 godzin temu, jackk napisał:

Do wszystkich tutaj jezdzacych na tych tzw Ebikach itp. Nie dorabiajcie ideologii tam gdzie jej nie ma. A szczegolnie o tym odchudzaniu bo to lekko smieszne sie staje...

Ja nie dorabiam żadnej ideologii. Wsiadam i jadę. I wiem, że na normalnym rowerze bym sobie nie poradził, natomiast na elektrycznym robię trasy po kilkadziesiąt kilometrów i nawet się nie spocę. 🙂 Po co dorabiać ideologię do sprzętu inwalidzkiego? 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

5 godzin temu, Tyrion.L napisał:

dobre depniecie jak już noga podaje , dostarcza wrażeń porównywalnych z  hm...orgazmem 

Ja ludziom mówiącym, że latanie samolotem, szybowcem, skoki spadochronowe czy cokolwiek innego jest 'lepsze niż seks" zawsze oświadczam z politowaniem, że muszą mieć bardzo ubogie życie seksualne. 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szkice]

6 minut temu, il Dottore napisał:

Ja nie dorabiam żadnej ideologii. Wsiadam i jadę. I wiem, że na normalnym rowerze bym sobie nie poradził, natomiast na elektrycznym robię trasy po kilkadziesiąt kilometrów i nawet się nie spocę. 🙂 Po co dorabiać ideologię do sprzętu inwalidzkiego? 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja ludziom mówiącym, że latanie samolotem, szybowcem, skoki spadochronowe czy cokolwiek innego jest 'lepsze niż seks" zawsze oświadczam z politowaniem, że muszą mieć bardzo ubogie życie seksualne. 🙂

50 tysięcy nma jednym zdjęciu mają rozmach 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tyrion.L]

4 minuty temu, il Dottore napisał:

Ja nie dorabiam żadnej ideologii. Wsiadam i jadę. I wiem, że na normalnym rowerze bym sobie nie poradził, natomiast na elektrycznym robię trasy po kilkadziesiąt kilometrów i nawet się nie spocę. 🙂 Po co dorabiać ideologię do sprzętu inwalidzkiego? 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja ludziom mówiącym, że latanie samolotem, szybowcem, skoki spadochronowe czy cokolwiek innego jest 'lepsze niż seks" zawsze oświadczam z politowaniem, że muszą mieć bardzo ubogie życie seksualne. 🙂

Po pierwsze porównywalne nie oznacza lepsze, więc nie przekrecaj wypowiedzi. Po drugie niektórzy oprócz seksu niewiele w życiu doświadczyli. Wreszcie na koniec , jeśli to osobisty przytyk do mnie to daj Boże aby w seksie trafiło Ci się tyle co mnie, bez fałszywej skromności. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szkice]

2 minuty temu, Szkice napisał:

50 tysięcy nma jednym zdjęciu mają rozmach 🙂

Co do orgazmu na rowerze to nie każdy ma odwagęmasturbować się na rowerze w czsie jazdy

[kangie]

4 minuty temu, Szkice napisał:

Co do orgazmu na rowerze to nie każdy ma odwagęmasturbować się na rowerze w czsie jazdy

Rowerowy męski orgazm nie musi pochodzić od masturbacji. Wystarczy dosiąść rasowego rumaka i swą zajebiście muskularną, wręcz żylastą łydą napiąć łańcuch do granicy plastyczniści stali, wygiąć zęby na koronkach patelni i kasety, zdzierać porządnie oponę i obserwować jak świat bokiem sp***dala.

@Szkice trudno to wytłumaczyć...

😉

[Szkice]

4 minuty temu, kangie napisał:

Rowerowy męski orgazm nie musi pochodzić od masturbacji. Wystarczy dosiąść rasowego rumaka i swą zajebiście muskularną, wręcz żylastą łydą napiąć łańcuch do granicy plastyczniści stali, wygiąć zęby na koronkach patelni i kasety, zdzierać porządnie oponę i obserwować jak świat bokiem sp***dala.

@Szkice trudno to wytłumaczyć...

😉

Ja gdybym dopadł szosy, to bym cofnął się w czasie. Już na mtb mijam samochody 

[audiostyk]

Pięęękne!

trzeba będzie stworzyć nową zakładkę chyba ...

narodowa poezja cyklistyczna w ujęciu erotycznym

słowa klucze: dosiąść rumaka, stal hut, dym fabryk, Żelazowa Wola, Chopin, łańcuch, szprycha, zęby na koronkach, patelnia, żylasta (łyda?); Majakowski z zazdrości drugi raz palnie sobie w łeb 🙂

[Szkice]

Tacy są już Ci rowerowi poeci

Nawet pedały mogą nas podniecić 

[kangie]

39 minut temu, audiostyk napisał:

Pięęękne!

trzeba będzie stworzyć nową zakładkę chyba ...

narodowa poezja cyklistyczna w ujęciu erotycznym

słowa klucze: dosiąść rumaka, stal hut, dym fabryk, Żelazowa Wola, Chopin, łańcuch, szprycha, zęby na koronkach, patelnia, żylasta (łyda?); Majakowski z zazdrości drugi raz palnie sobie w łeb 🙂

Zamawiasz u mnie wiersz? Ale warunek jest jeden - będziesz podmiotem lirycznym i nie będzie skarg do moderacji! 😄

Zgoda? 😉