Skocz do zawartości
IGNORED

50% internautów chce wyemigrować...


parantulla

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego tak jest w Polsce jak jest? Na pewno sa powody i sa przyczyny.Jest ich wiele.

Wiedzac to co wiemy dzisaj, gruba kreska byla glupota. Trzeba bylo rozliczyc komuchow za to robili ludziom w PRL'u. To fakt.

Byłem, mieszkałem i wróciłem. Liverpool, Manchester, Leeds, Londyn.

Plus jest tylko jeden: można zarobić duże pieniądze. Ale nie jest to takie łatwe, jak się wydaje. Język trzeba znać świetnie, jeśli się "dogadujesz" to sobie odpuść. Trzeba mieć kwalifikacje, najlepiej jakieś międzynarodowe (ja pracuję w IT, więc MCSE/MCSA to podstawa), dobre CV, świadectwa, opinie od dawnych pracodawców. Wszyscy mi mówili, że to niepotrzebne. Że wystaczy pokazać, co się umie. Bzdury.

 

W tej chwili minimum krajowe w UK to 5,05 funta/h. Mniej nie można dostać. Miesięcznie zarobisz około 4500zł. Na życie wydasz 2500zł wynajmując pokój, jedzenie musisz robić sam (zakupy w TESCO), wystarczy na piwo.

Albo na Cyndry (jak ktoś był, to wie o co chodzi :-)

 

Fajne jest to, że można to zarobić sprzątając dworzec lub zmywając podłogi w barze.

 

 

 

Druga opcja to "normalna" robota. Nie jest łatwo ją dostać, wymagają doświadczenia w UK. I znajomości języka. A jeśli tam nie mieszkałeś to go nie znasz. Ten drewniany akcent :-)

Natomiast tutaj płace w IT zaczynają się od 1500 funtów miesięcznie. Kończą na 5000 funtów, co jest możliwe po kilku latach spędzonych tam. Jak dla mnie są to ogromne pieniądze.

 

 

Dlaczego wróciłem?

Jedzenie koszmarne

Warunki mieszkalne też nie za dobre (zależy czy oszczędzasz czy żyjesz)

Chorzy ludzie

Nie znasz slangu, nie rzucisz żarcikiem. Języka trzeba się jednak uczyć długo.

Brak znajomych (to dla mnie największy ból)

 

Też byłem napalony na pieniądze, ale to jednak nie wszystko w życiu. Teraz zarobić tam 1500/miesiąc to nie taka prosta sprawa. Rąk chętnych do pracy jest naprawdę dużo. A to tylko 7500zł. Po odjęciu kosztów życia zaoszczędzisz 4000. Tyle samo, albo niewiele mniej można zarobić w Polsce. A jaka przyjemność życia.

 

Tak swoją drogą anglicy są cholernie tępi. Test który rozwiązywałem w sprawie pracy był taki, że poczułem się jak idiota. Oni nie potrafią dobrze liczyć. I mają problemy z nadwagą, ale to chyba wszędzie problem tam, gdzie kasa duża.

_igod_, 23 Mar 2006, 21:15

"...Po odjęciu kosztów życia zaoszczędzisz 4000. Tyle samo, albo niewiele mniej można zarobić w Polsce. A jaka przyjemność życia..."

 

Te "oszczędzone" w Polsce 4000 to żart czy pomyłka (na przykład o jedno zero za dużo)? Gdybym chociaż tyle zarabiał to miałbym z milion o wiele ciekawszych zajęć do roboty niż zamartwianie się co dalej :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Chyba że chodziło o zarobione 4000 w Polsce, no, to już bardziej prawdopodobne, chociaż w moim przypadku jednak mało realne.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>Cervantes

Myslisz, że tak łatwo wyjechać do NZ? Po 11 września zaostrzyły się chyba przepisy imigracyjne. Wizę dostaniesz na 12 tygodni turystyczną, albo i nie, a co ze stałym pobytem? Na pewno tak tam potrzebują ludzi? Hmm, może... Podobno łatwiej się tam dosttac najpierw załatwiając sobie wizę na pobyt w Australii, też ciekawy ktaj. Zresztą w Polsce nawet nie ma ambasady NZ :) Sam bilet też trochę kosztuje...

Podobno można się tam nieźle zdołować... chociaż jest pięknie i klimat też sprzyjający, przynajmniej na północy. I 10x więcej owiec niż ludzi :D , za to mało Polaków, tylko 1.5 tys. :D

Pomysł odważny, gratuluję i życzę realizacji.

dudivan> a dzwon hm.hm.hm. W niedziele jest msza ,czas na spowiedż-wszystko juz powiedziałeś w wątku Balcerka, ale to chyba choroba natręctw, zaraz się zacznie proces liczenia kafelków ,wielokrotnego siadania i wstawania na sedes a w końcu fiioł,hm,hm,hm.Pozdrowienia jednak.

igod, ja nie o tym :) certyfikaty sa wazne... tylko dlaczego akurat mikrosoftowe to podstawa ;)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Całą noc dzisiaj myślałem, liczyłem, myślałem, liczyłem... aż nastała 8.00 i czas zbierać tyłek do roboty :(

Co mi wyszło z tych obliczeń i rozmyślań? Żeby nie komplikować zbytnio sprawy zakładam taki scenariusz, że nagle coś się stało, nie mam nic i muszę zaczynać od zera. Mam trzydzieści kilka lat, dwie sprawne ręce i... nic poza tym.

 

możliwość pierwsza:

Wyjeżdżam. Pracując nawet na budowie w charakterze prostego fizycznego P.P.P. (Przynieś Podaj Pozamiataj) bez specjalnych wyrzeczeń jestem w stanie odłożyć 1.000 ojro miesięcznie lub więcej. To jest mniej więcej te wspomniane przez igoda 4.000PLN. Po roku znam język i układy na tyle, że mogę bez problemu znaleźć lepszą robotę za lepsze pieniądze. Po kolejnym roku... itd. Reasumując w ciągu pięciu lat mogę zarobić na luksusowe mieszkanie w Polsce, wypasioną furę i nic nie robienie do końca życia.

 

możliwość druga:

Szczerze mówiąc od godziny nic nie przychodzi mi do głowy...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla

 

Wiekszosc moich znajomych odpowiada:

 

:Wolę zarobic 1000zł tutaj niz 6000zł w UK:

Nie jest to wszystko takie proste.Ja na ten moment nie pracuję, bo mnie wy.....bali ,ale jak ktos ma pracę to mało mysli o saksach.

Grundig High Fidelity

A ja zachęcam do wyjazdu młodych,wykształconych,fluent. Może uda się nam kiedyś stworzyć taki lobbing jak Ajryszom w U$A. I pieniązki będziecie inwestować w Sarmacji. I będzie dzięki Wam 2-ga Irlandia (włóżcie między bajki kit o sukcesie Irlandii dzięki wejściu do Unii,który wciskał nam Oluś ).

  • Redaktorzy

To może na początek jakiś lobbing w Polsce? A jak się uda, to próbować za granicą? Co dotychczas nie udało się żadnej polskiej emigracji (a sporo ich było), co dowodzi, że mimo powierzchownych podobieństw nie jesteśmy Irlandczykami.

Dudi napisał:

> Wszyscy z ktorymi rozmawiałeś nie identyfikują się z PiSem - to nie dziwota, taka przypadłość i

rodzaj histerii. <

To nie histeria, to poczucie zagrożenia brakiem osobistej wolności. Zaczyna się nakładaniem knebla na media, potem ograniczą swobodę osobistej wypowiedzi (kto wie, czy już niedługo nie będą zamykać za polityczne dowcipy - jak za Bieruta), potem zaczną ci zaglądać do łóżka i do garnka (już jakiś oszołom chciał zamykać sklepy mięsne w środę popielcową) a potem jak w Korei Północnej - módl się, pracuj i chodź na pielgrzymki. Totalitaryzm czai się za rogiem, niestety.

 

>Trza być twardym - von Braun pod

bombami i ze złamaną ręką pracował aż miło. <

 

Taaaak, bierzmy przykład ze starych faszystów (choć oswojonych - tem akurat budował potem rakiety dla Wuja Sama), ordnung muss sein, a kto nie z nami, to na reedukację ... Tak ma być ?????!!!!!!!

jozwa maryn, 24 Mar 2006, 10:48

 

>To może na początek jakiś lobbing w Polsce? A jak się uda, to próbować za granicą? Co dotychczas

>nie udało się żadnej polskiej emigracji (a sporo ich było), co dowodzi, że mimo powierzchownych

>podobieństw nie jesteśmy Irlandczykami.

 

 

"Lobbing" w Polsce jaki jest widzimy(o ile to samo w tym przypadku mamy na myśli). Widać to także na Forum.

Ajrysze mieli jednego wroga. My -3-ch. I co najmniej tyleż opcji pro- lub con- i mutacji na emigracji.

argus, 24 Mar 2006, 11:00

>Taaaak, bierzmy przykład ze starych faszystów (choć oswojonych - tem akurat budował potem rakiety

>dla Wuja Sama), ordnung muss sein, a kto nie z nami, to na reedukację ... Tak ma być ?????!!!!!!!

 

 

Czy tak dzisiaj straszył Pan Ż. w wolnych mediach?

foxbat - poniewaz 99% komputerow w firmach ma system MS. Wiekszosc serwerow produkcyjnych i serwerow plikow rowniez. A slynny brak bezpieczenstwa w MS wynika i ignoranctwa administratorow.

argus, 24 Mar 2006, 11:00

 

>To nie histeria, to poczucie zagrożenia brakiem osobistej wolności. Zaczyna się nakładaniem knebla

>na media, potem ograniczą swobodę osobistej wypowiedzi (kto wie, czy już niedługo nie będą zamykać

>za polityczne dowcipy - jak za Bieruta), potem zaczną ci zaglądać do łóżka i do garnka (już jakiś

>oszołom chciał zamykać sklepy mięsne w środę popielcową) a potem jak w Korei Północnej - módl się,

>pracuj i chodź na pielgrzymki. Totalitaryzm czai się za rogiem, niestety.

 

Więzienia za Sanacji to nie były ośrodki wypoczynkowe z color TV, rybkami w akwarium i całkiem znosnym cateringiem za friko - to były prawdziwe, rasowe pierdle. Znany jest przypadek pewnego "pensjonariusza", byłego kiziora i mastaha, który trząsł jakąś tam ówczesną Pragą czy Czerniakowem zanim go złapali. Otóż osobnik ów wypuszczony po długim wyroku zmienił się nie do poznania - jakiś taki tkliwy się stał, subtelny... W każdym razie po ulicach chodził jakby skulony, rozgladając się dokoła nerwowo na podobieństwo szczura badającego teren a kiedy nagle z bramy wybiegło dziecko z radosnym okrzykiem "ojra, ojra !!!" goniące toczącą się fajerkę, człek ów wydał z siebie rozdzierający krzyk jakby ktoś potężny i bezlitosny zamierzył się na niego i wiadomo było że dosięgnie go cios, padł na bruk tuż przy rynsztoku i zasłaniając głowę zgiętymi ramionami krzyczał "nieeee ! nieeee !". Kiedy zdarzyło się tak parę razy okrutne dzieci znalazły sobie upodobanie w obserwacji takiego spektaklu i odtąd czyhały na niego w bramie wyskakujac z nienacka i krzycząc "puj !". Śmiechu bylo co niemiara, podczas gdy ten nieszczesnik umierał w tym czasie po wielokroć.

 

Argos, pytanie jest proste: gdzie siedziałeś i ile lat ?

 

>Taaaak, bierzmy przykład ze starych faszystów (choć oswojonych - tem akurat budował potem rakiety

>dla Wuja Sama), ordnung muss sein, a kto nie z nami, to na reedukację ... Tak ma być ?????!!!!!!!

 

Przecież to był typowy bezpartyjny fachowiec, w sam raz do rządu autorskiego !

igod, a to ignoranctwo to objawia sie tym, ze se sam nie napisze tych paczy? :> ignoranctwo jest tam po obu stronach...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

dudi napisał

 

>Argos, pytanie jest proste: gdzie siedziałeś i ile lat ?<

 

Nie lubię chwalić się kombatanctwem, ale za stanu wojennego już w pierdlu siedziałem i nie mam zamiaru za politykę tam wracać, a ty, Dudi, chyba w tym czasie jeszcze lałeś w pieluchy (o czasach sanacji już nie wspominam). Nie pisz o czymś o czym nie masz pojęcia.

Hmmm, a taki Geremek o burdelach w średniowieczu to może ? Bywał tam wtedy czy jak ?

Dudek z IPN-u też powinien się przymknąć.

Argus, Chrystusie narodów, może zrobimy forumową zrzutkę na cokół i mosięzną aureolę dla ciebie ?

>Argus, Chrystusie narodów, może zrobimy forumową zrzutkę na cokół i mosięzną aureolę dla ciebie ?

 

Dudi, Ty byś nawet Chrystusa ukamieniował, jaby się woli o. R. sprzeciwił.

  • Redaktorzy

"Dudi, Ty byś nawet Chrystusa ukamieniował, jaby się woli o. R. sprzeciwił."

 

Ch. to pewnie nie, ale za całość gnatów tej wesołej kobitki, co to "kto bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień", to bym nie ręczył.

E, tam - o. r. to tylko ekstremalny przykład tego sposobu myślenia. Sam nurt "intelektualny", który wydaje od czasu do czasu takie egzemplarze, funkcjonuje sobie spokojnie od dawna, tylko w cywilizowanych krajach nie znajduje pożywki do wzrostu, a ludzie są na tyle świadomi, że zlewają takich "myślicieli" i robią swoje (a kraj się rozwija i ludzie też :) ). Obyśmy w Polsce też tego doczekali. A'propos: istnieje w socjologii taka teoria, iż ludzie, którzy nie radzą sobie w normalnym, codziennym życiu uciekają w świat ..... innych wartości. To wiele tłumaczy :)

EOT

A'propos: istnieje w socjologii taka teoria, iż ludzie, którzy nie radzą sobie w

>normalnym, codziennym życiu uciekają w świat ..... innych wartości. To wiele tłumaczy :)

 

To prawda w przypadku zwyklych obywateli - politycy mają na ogół plan objęcia władzy i metodę tę stosują zupełnie świadomie i z pełnym wyrachowaniem - "ciemny naród to kupi"... ot i cała prawda.

argus, 24 Mar 2006, 13:59

 

>E, tam - o. r. to tylko ekstremalny przykład tego sposobu myślenia. Sam nurt "intelektualny",

>który wydaje od czasu do czasu takie egzemplarze, funkcjonuje sobie spokojnie od dawna, tylko w

>cywilizowanych krajach nie znajduje pożywki do wzrostu

 

Z tego wniosek taki że najbardziej cywilizowany kraj to Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, gdje tak wolno dyszyt czjeławiek.

 

>A'propos: istnieje w socjologii taka teoria, iż ludzie, którzy nie radzą sobie w

>normalnym, codziennym życiu uciekają w świat ..... innych wartości. To wiele tłumaczy :)

 

A propos (akcja "Juzwa") taka teoria jest tyle samo warta co równie wulgarna teoria freudowska, że samochód jest przedłużeniem męskości.

Argus, wszyscy mamy nadzieję że jeździsz maluchem :P

Jednak rzeczywiście nie wiesz, o czym piszesz. Pojedź sobie niezbyt daleko, bo do Bawarii. Tam normalni katolicy wynieśliby takiego oszołoma na kopach albo i do czubków zamknęli :P . A tak na marginesie - uderz w stół .... wszak nie powiedziałem, Dudi, o jaki "nurt" tu chodzi. Sam, z własnej i nieprzymuszonej woli się do niego przyznajesz :))).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.